Verstappen nie ma pretensji do sędziów o zabranie pole position
Holender przyznał, że sytuacja z Meksyku nie boli go i akceptuje obowiązujący regulamin.Było tak z powodu kary, którą otrzymał za niezredukowanie prędkości przy żółtych flagach, wywołanych przez wypadek Valtteriego Bottasa. Zawodnik Red Bulla nie tylko nie zwolnił, ale jeszcze poprawił swój czas, przy okazji przebijając zeszłoroczny wynik Daniela Ricciardo o 0,001 sekundy.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Stanach Zjednoczonych, Holender wytłumaczył, dlaczego nie ma pretensji do sędziów.
"Myślę, że to było fair ze strony FIA. Porozmawialiśmy z sędziami i mówiłem, że nie widziałem żółtej flagi. Natomiast jest zasada, że trzeba zwolnić, jeśli żółta flaga się pojawi. Dlatego ja nie mam pretensji. To było niefortunne, bo nie widziałem flagi. Po fakcie wiem, że nie musiałem poprawiać czasu, bo już byłem na pole position."
"Co było w mojej głowie w czasie przejazdu? To, że nie wie się, co robią inni, czy się poprawiają, czy będą lepsi niż czas pole position. Następnym razem i tak odpuszczę, nawet jeśli oni poprawią się tylko dlatego, że szczęśliwie przejadą przed wypadkiem. Jest jak jest."
komentarze
1. ds1976
Holender jak nikt inny podbija również ilość odświetleń w branżowy portalach :-))) Skłania do dyskusji (często wybitnie w "polskim" stylu)!
I jak można go nie lubić?
2. goralski
Bo jest brzydki, dowozi mało punktów i niszczy innym wyścigi?
3. ds1976
@2 goralski, a brzydki jest straszliwie, tak niewyjściowej gęby faktycznie dawno nie było :)) Patrząc na klasyfikacje to tych punktów nie tak mało dowozi, ale co ma do stracenia kiedy bolid odstaje od czerwonych i srebrnych? Ma grzecznie jeździć po sznureczku? A potem wszyscy marudzą, że nudne te wyścigi...
A że przy okazji jakaś fajtłapa wyleci poza tor? Cóż... taki life.
4. goralski
Ja rozumiem, że Ham,że Bot ale co mu Haas podpadl? 3 kontakty w jednym wyścigu to nie poziom mistrza świata...jeszcze,albo w ogóle.
Jako kibic chce wyścigów ale nie kolizji, chce sprytu a nie chamstwa
5. giovanni paolo
4.
"Jestem szczęśliwy, że w końcu widzę barwy Rich Energy w Formule 1 wraz z Haasem. Współpraca z zespołem od razu poprawiła wyniki naszej firmy i liczymy, że rozwiniemy się dalej. Haas to świetny partner dla Rich Energy. Chcemy rzucić wyzwanie Red Bullowi na torze i poza nim."
mam dla ciebie szukać wersji po angielsku?
6. iceneon
@4. goralski
Otóż to! Sprytu, a nie chamstwa. Taką jazdą Maksiu tytułu nie zdobędzie nigdy. Oby. Po "karze" jaką odbył w FE myślałem, że się zmieni, okazało się jednak, że gówniarz niczego się nie nauczył. Tyle lat jeździ w F1 i dalej myśli że gra na konsoli z ustawioną niezniszczalnością.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz