komentarze
  • 1. sliwa007
    • 2019-08-23 12:01:28
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Liczę na to, że Binotto mając dużo czasu w przerwie wakacyjnej w końcu zrozumie, że wspieranie Vettela na siłę nie ma już sensu. Niech pozwoli im się ścigać.

  • 2. Purrek
    • 2019-08-23 12:44:40
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @1 Ściganie się nie ma sensu w sytuacji gdzie LEC sam przyznaje, że musi popracować nad swoim stylem jazdy i ogarnięciem opon. Ten sezon powinien poświęcić na rozwój i szlify żeby w 2020 mógł wystartować z pełnego kopyta.

  • 3. TomPo
    • 2019-08-23 12:53:09
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @1
    Popieram, szczegolnie ze na jakakolwiek walke o tytuly i tak juz szans nie maja. Bardziej musza sie zaczac ogladac za siebie, by z RBR nie przegrac.
    Do tego Lec to przyszlosc Ferrari, a Vettel to juz raczej dzwieki przeszlosci, do tego przereklamowanej.

  • 4. Vendeur
    • 2019-08-23 13:51:27
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @2. Purrek

    Tylko, że to są słowa skromności połączone z doskonałym PR, jego charakter po prostu. Przecież nie powie, że jest już najlepszy z najlepszych i nie popełnia błędów.

  • 5. Jen
    • 2019-08-23 14:13:14
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @1sliwa007
    Ferrari już od wielu wyścigów nie stosuje TO i nie faworyzuje Vettela. Przy takiej stracie do Mercedesa nie ma to już sensu.

  • 6. hubos21
    • 2019-08-23 17:21:41
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @5
    Zależy do którego Mercedesa bo do drugiego strat jest nie za duża

  • 7. giovanni paolo
    • 2019-08-23 18:04:06
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    6. Twierdzisz, że bolidy Mercedesa są różne a jeden kierowca dostaje lepsze części od drugiego i jest faworyzowany bo musi zdobyć kolejne rekordy dla Niemców i Brytyjczyków?

  • 8. Airjersey
    • 2019-08-24 11:38:10
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @7 eh czytanie ze zrozumieniem.
    "Do drugiego Mercedesa" czyt. do Bottasa.
    Bolidy moze i PRAWIE takie same ale poziom umiejętności kierowców akurat nie wymaga komentarza.
    Max w RBR siedzi na ogonie Bottasa. Kierowcy Ferrari mają jednak sporą stratę. Kolejno 32 i 56 pkt.
    Jeśli Valtteri będzie sobą w dalszej części sezonu, Vettel ma jeszcze jakąś szansę na dogonienie go. Charles niekoniecznie.
    O to, że Verstappen wskoczy na P2 w generalce jestem spokojny.

  • 9. ekwador15
    • 2019-08-24 14:37:14
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    w glosowaniu fanow leclerc jest bardzo nisko, nizej niz sainz i kimi - jesli chodzi o wystep w pierwszej polowie tego sezonu. to jest kpina, pokonuje 4krotnego mistrza a bledy czasem sie zdarzaja tak niedoswiadczonym jak charles i ludzie go tak nisko oceniaja. paradoks taki ze maxa dali na 1 miejscu w zestawieniu, ktory na podobnym etapie swojej kariery tez popelnilal bledy. powinno byc 1.max 2 lewis 3, charles i dopiero 4 sainz a kimi na 5 miejscu choc w sumie nei wiem za co. albon powinien byc na 5.

  • 10. obiektywny2019
    • 2019-08-24 19:04:36
    • Blokada
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @ 3

    Przereklamowane są Twoje wieczne wymiociny pod adresem Vettela. A Leclerc niech się uczy, bo już myślał że jest niewiadomo jak dobry a tu dostaje od papierowego mistrza 4:8 w wyścigach. Wiadomo że Ferrari zacznie stawiać na niego bo w 2021 Vettel wraca do RBR a VER przechodzi do Merca.

  • 11. Orlo
    • 2019-08-24 19:08:56
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    @obiektywny
    Ponownie uderzam:
    Twój nick to chyba autoironia, jeżeli naprawdę uważasz, że młody dostaje od czterokrotnego 4:8...

  • 12. FanHamilton
    • 2019-08-25 13:52:38
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Nie wiadomo czy Lewis zdobędzie 7 tytułu raczej wątpię ponieważ Sebastian Vettel też musi zdobyć jakiś tytuł dla siebie i dla zespołu Ferrari.

  • 13. Radek68
    • 2019-08-25 21:21:42
    • *.eu-central-1.compute.amazonaws.com

    Vettel jest bardzo dobrym kierowcą, Leclerc też zaczyna takim być, razem tworzą naprawdę udany duet dla Ferrari. Jeden i drugi popełnia jakieś błędy, z tym że Vettel z innego powodu, niż Leclerc. Bo Leclerc jeszcze się uczy i czasem przesadza, czasem jedzie zbyt agresywnie i wypada np. z toru, czy rozbija bolid. A Vettel zna ograniczenia Ferrari, ale jest zbyt nerwowy i czasem widząc jak inne bolidy jadą lepiej, chciałby pojechać tak jak potrafi, a tu bolid tego nie umożliwia. I stąd błędy. Ale obu trzeba je wybaczyć, bo oczywiście można jechać zachowawczo, ale to tylko wtedy, gdy ma się jeszcze zapas przyczepności i mocy w swoim bolidzie. Gdy jedzie się na granicy, czasem ją przekraczając i za wszelką cenę chce się wygrać z lepszymi konstrukcjami, no to tak właśnie jest.
    Gdy natomiast nie ma presji wygranej - jak w ostatnim mokrym wyścigu (GP Niemiec), gdy Vettel ruszał ostatni, z 20 pola startowego, to chyba jako jedyny z całej stawki nie popełnił żadnego błędu na torze i przyjechał na drugim miejscu.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo