2019-03-31
Raikkonen jest zadowolony po GP Bahrajnu
Kimi Raikkonen cieszy się ze zdobytych punktów i walki, którą stoczył z innymi kierowcami. Niestety, jego kolega z ekipy nie zmieścił się w czołowej dziesiątce w Bahrajnie.R E K L A M A
Kimi Raikkonen, P7
"Wyścig był niezły i trochę powalczyłem. W środkowej części miałem trudny moment, wiatr i opony stanowiły wyzwanie. Po drugim pit stopie auto było naprawdę dobre. Krok po kroku próbujemy sprawić, by wszystko było lepsze i liczymy na zrobienie progresu."
Antonio Gioviazzi, P11
"Wyścig był dobry, ale stanowił wyzwanie. Była szansa na bycie wyżej i lepsze tempo w końcówce. Niestety, nie zdołałem powalczyć o 10. miejsce z powodu samochodu bezpieczeństwa. Pozytywne jest to, że byliśmy blisko punktów. Teraz muszę się skupić i popracować przed następnym wyścigiem w Szanghaju."
"Wyścig był niezły i trochę powalczyłem. W środkowej części miałem trudny moment, wiatr i opony stanowiły wyzwanie. Po drugim pit stopie auto było naprawdę dobre. Krok po kroku próbujemy sprawić, by wszystko było lepsze i liczymy na zrobienie progresu."
Antonio Gioviazzi, P11
"Wyścig był dobry, ale stanowił wyzwanie. Była szansa na bycie wyżej i lepsze tempo w końcówce. Niestety, nie zdołałem powalczyć o 10. miejsce z powodu samochodu bezpieczeństwa. Pozytywne jest to, że byliśmy blisko punktów. Teraz muszę się skupić i popracować przed następnym wyścigiem w Szanghaju."
komentarze
1. belzebub
Kimi zmiażdży Giovinazziego, jak Alonso Vandoorna, to więcej niż pewne. Można być pewnym jeszcze, że Włoch nie trafi do Ferrari jako etatowy kierowca. Niestety, ale Gio pomijając większe doświadczenie Fina nie jest w stanie nawiązać równorzędnej walki. Alfa jak na razie ma 4 miejsce w generalce, chociaż realnie formą jednak nieco odstają np. od Maclarena czy Reno i Haasowi.
2. Del_Piero
RAI robi robotę może nawet ponad stan. Mimo 39 lat, Fin jest w dobrej formie. Cieszy to, że RAI sobie radzi. Tak jak pisze belzebub, Alfa Romeo jest delikatnie z tyłu jeśli chodzi o osiągi od McL, Renault i Haasa. Niemniej te różnice są tak minimalne, że w każdym wyścigu możemy oczekiwać zaciętej walki o punkty. Co do GIO to niestety. Alfa Romeo ma ten sam problem co Red Bull - mają tylko jednego kierowcę. Pytanie kiedy jedni i drudzy stracą cierpliwość?
3. seybr
@2 Kimi jest powtarzalny, dobry rzemieślnik. Nie panikuje, robi swoje. Rok temu powinien być drugi, ale strategia Ferrari odebrała jemu miejsce. Stawiali na Vettela, pomijam awarię. Ja mam nadzieje, że stanie w tym roku na podium.
4. belzebub
@3 Tak, na podium przed Vettelem, to byłoby super. ;)
5. Krys007
Myślę że McLaren jest przed renówkami, a o 4 miejsce będą bić się z Haasem. Choć kto wie, jak Gasly nadal będzie tak cudnie jeździć to i 3 miejsce będzie w zasięgu ekip środka stawki
6. Raptor202
@5 Póki Verstappen dojeżdża przed Ferrari, to nic złego im się nie stanie.
7. Krys007
@ o czym Ty piszesz? Verstappen mając tuż za sobą DWA Ferrari praktycznie zawsze zdobędzie mniej punktów....Nie da się utrzymać 3 pozycji w generalce mając tylko jeden naprawdę punktujący bolid
Poza tym nie oszukujmy się, RedBull często przed Ferrari nie będzie
8. Ambrose
@Krys007, po 2 wyścigach Red Bull ma na koncie 31pkt, a czwarta w klasyfikacji Alfa Romeo - 10 pkt. Środek stawki jest b. wyrównany i ciasny, więc można przypuszczać, że "średnie" punkty (za 5 - 8) będą dzielone pomiędzy kierowców Haasa, Renault, McLarena czy Alfy. W takich okolicznościach regularne pozycje "okołopodiumowe" w wykonaniu Maxa powinny w zupełności wystarczyć na utrzymanie 3 miejsca dla Red Bulla.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz