komentarze
  • 1. Nezrah
    • 2019-03-15 13:06:34
    • *.adsl.inetia.pl

    Williams - nieformalny nowy zespół

  • 2. pz0
    • 2019-03-15 13:21:14
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    Po co te gadki i dywagacje odnośnie zespołów. Nie może być jak dawniej? Niech sobie będzie i 20 ekip, a do wyścigu kwalifikuje się 24 bolidy i po sprawie. Jasne zasady że 10 zespołów bierze udział w podziale zysków. Jak komuś nie pasuje to nie musi startować. Jasne że niektórzy wytrzymają pół sezonu albo i mniej, ale najlepsi przetrwają. Wiem że przesadzam, bo wiele więcej zespołów nie będzie, a na topowe szanse niemal żadne. Mogłoby to jednak spowodować prawdziwą rewolucję.

  • 3. Kimi Rajdkoniem
    • 2019-03-15 15:30:13
    • *.45.219.148.citimedia.pl

    Wyobrażasz sobie 48 bolidów w piątkowych treningach?

  • 4. pz0
    • 2019-03-15 16:00:49
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    @3. Coś wspominałem o 48 bolidach jednocześnie na torze? Nie każdy się prekwalifikował. No i oczywiście nie każdy musiał jechać w prekwalifikacjach. Przypomnij sobie.

  • 5. jaromlody
    • 2019-03-15 16:43:21
    • *.dynamic-ww-01.vectranet.pl

    @3. Są tory na których może by nie było tragedii takie jak Belgia, Baku, czy Silverstone ale nie wyobrażam sobie 48 bolidów na torze w Monako.

  • 6. pz0
    • 2019-03-15 17:03:01
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    @5. Pamiętam jak w GP Monako brało udział koło 40 bolidów. Część odpadła w prekwalifikacjach, część odpadała w kwalifikacjach, a w samym wyścigu startowało o ile pamiętam 26 bolidów. Nie pamiętam jak to wyglądało dokładnie w liczbach. W samych kwalifikacjach było bodaj do 30 bolidów. Było to tak ułożone że nigdy na torze wszyscy na raz nie byli. Kto odpadał to pakował manatki, z kolei czołówka była zwolniona z prekwalifikacji.

  • 7. PiotrasLc
    • 2019-03-15 17:08:57
    • Blokada
    • *.43.67.62

    A może powinno się powrócić do pomysłu trzeciego bolidu ??

  • 8. pz0
    • 2019-03-15 17:17:18
    • *.170.246.94.jerzostrada.pl

    @7. Po co?

  • 9. PiotrasLc
    • 2019-03-15 21:13:34
    • Blokada
    • *.43.67.62

    @8 zespoły mogły by w trzecim bolidzie posadzić swoją młodzież

  • 10. Raptor202
    • 2019-03-15 21:17:52
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @9 I jechać formacją przez cały wyścig żeby ubezpieczać lidera. I jeszcze mniej zespołów miałoby szanse na punkty.

  • 11. osmose
    • 2019-03-15 21:26:12
    • *.play-internet.pl

    Powinna powstać towarzysząca Formuła B. Tam nowe zespoły budowałyby doświadczenie i szybkość. Najlepsze z B-klasy by awansowały do F1 a zawalidrogi takie jak Williams byłyby degradowane. Dwa razy więcej wyścigów, kwalifikacji, testów, transmisji i zysków z reklam.

  • 12. hubertus
    • 2019-03-15 21:30:51
    • *.net.tylda.net

    @11 wyscig pretendentów do F1 :) super - tylko jak to posłać do Jeana Todta

  • 13. Raptor202
    • 2019-03-15 21:31:07
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @11 To znajdź jeszcze 10 zespołów, które będą chętne do tworzenia bolidów za takie pieniądze, jak w F1. Bo chyba nie myślisz, że zespół z budżetem na GP2 nagle ot tak przeskoczy sobie do F1.

  • 14. XandiOfficial
    • 2019-03-15 21:48:43
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Zespoły ale tylko zespoły fabryczne. Nie ma szans w obecnej F1 aby jakiś prywaciarz wygrał mistrzostwo. Nie ma szans! Alfa i Haas dużo mogą zdobyć dzięki pomocy Ferrari, baa Ci drudzy bez nich byliby dziś za Williamem bo tak naprawdę Ferrari za nich wszystko robi. Wydaje swoich pracowników aby szkolili się w Haasie i budowali własne bolidy na spółę z ludźmi pierwotnie z Haasa. Jednak te zespoły dopóki są na silnikach Ferrari nigdy nie wygrają mistrzostwa. To samo Williams hehe i RP. McLaren też może przejechać się chyba, że Renault będzie fair wobec ich ale dziwne zjawiska i problemy z silnikiem Tororoso aby ich łyknąć w tabeli już widzieliśmy. Genialny ruch zrobił RedBull, znakomity aby współpracować z Hondą. Niecierpliwi Brytole z McLarena doigrali się. Prywaciarz może wygrać ale z własnym dostawcą np. silnika. Haas + Ford ale wtedy Ferrari kończy znajomości i w konstrukcji bolidu i części od skrzyni biegów po wszystko co można od kogoś kupić zanika i koniec. Był zespół i nie ma zespołu. Bardzo chciałbym aby wróciła Toyota albo włączyli się VW czy Audi. Problem tkwi w tym, że zaczynając od początku przez dobre 5 lat mogą nic nie osiągnąć. Chętnie by kupili jakiś prywatny zespół ale te się kończą powoli. Budowa fabryki, sztab i ogólnie wszystko. Nowe przepisy nie stanowią problemu tylko organizacja. Haas potwierdził w 2014 roku, że za 2 lata wystartuje. Budowali fabrykę (polecam film na yt) związali się z Ferrari i grają do dziś. Im później tym gorzej. To tylko moje zdanie.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo