komentarze
  • 1. kruszon
    • 2019-01-13 21:24:18
    • *.fiberway.pl

    Jeszcze będzie miał czkawkę po Maksiu...

  • 2. Raptor202
    • 2019-01-13 22:41:42
    • Blokada
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Trudno nie odskoczyć od zawodnika w zepsutym bolidzie.

  • 3. Orlo
    • 2019-01-13 23:59:58
    • *.13-3.cable.virginm.net

    "Popełnił w niej wiele błędów, znacznie mniej od Ricciardo" - czy tylko ja czegoś tutaj nie rozumiem?

  • 4. Frytek
    • 2019-01-14 08:23:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No oczywiście, Ricciardo popełnił taki błąd że wypiął się byki to byki wypieły się na niego i wtedy zaczęły się te "bledy"

  • 5. Kruk
    • 2019-01-14 10:13:30
    • Blokada
    • *.w90-29.abo.wanadoo.fr

    Tylko Honda może uratować Verstappena. NIestety skośnoocy są dalej w krzakach, a do lasu jeszcze daleko.

  • 6. FanVerstappen
    • 2019-01-14 11:24:46
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @3 Może chodzi o relacje w zespole? Cóż może w punktach Maks prezentował się lepiej, ale jeśli chodzi o zimną głowę to Ricciardo jest klasę wyżej od Verstappena ;)

  • 7. sliwa007
    • 2019-01-14 11:44:01
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Nie można tego sezonu oceniać patrząc na punkty i statystyki. Zbyt dużo było w tym ingerencji ze strony "urażonej dumy" Helmuta Marko. Bo jak to możliwe by ktoś taki jak Ricciardo mógł mu odmówić...
    Marko oczerni każdego, kto nie gra z nim do jednej bramki, to fałszywy i zakłamany człowiek, chociaż trzeba przyznać, że do spółki z Hornerem są bardzo skuteczni w tym co robią.

  • 8. dexter
    • 2019-01-14 11:59:56
    • *.dyn.telefonica.de

    Jesli chodzi o wewnetrzny druzynowy pojedynek kierowcow w stajni Red Bull Racing, to sezon 2018 z pewnoscia mozna podzielic na trzy czesci. Do Daniela Ricciardo nalezala pierwsza czesc sezonu. Pozniej natrafil na pech i to w calym tego slowa znaczeniu. Max Verstappen byl coraz bardziej silniejszy, poniewaz w po kilku bledach w poczatkowej fazie sezonu jezdzil coraz bardziej rozsadnie.

    Verstappen ma speed na miare mistrza swiata. Ale nadal: jesli walczy o tytul i robi takie rzeczy jak z Ocon'em w Brazylii, to Hamilton tylko smieje sie do wlasnej dloni. Ja moge sobie zasadniczo wyobrazic, ze Max Verstappen teraz jest tak daleko aby powalczyc o tytul mistrza swiata. Jesli chodzi o szybkosc jest niesamowity. Talent, kontrola pojazdu, sila w pojedynku jeden na jeden, jazda na mokrej nawierzchni, starty - ma wszystko. Pytanie brzmi, czy jest juz tak spokojny, aby pobic Hamiltona. Tak dlugo jak Hamilton z psychologicznego punktu widzenia zawiniety w bawelne moze krecic swoje okrazenia, ciezko jest Brytyjczyka pokonac. Poniewaz potrafi to robic i to pod kazdym wzgledem. W takiej sytuacji nie mozna lekcewazyc wlasnych bledow ala: "Nastepnym razem zrobie w taki sam sposob", ale trzeba powiedziec: "Zobaczymy. Tym razem zrobilem w taki sposob, moze nastepnym razem sprobuje inaczej." Max troche przesadzil w pierwszej czesci sezonu. Crash z Sebastianem Vettelem w Chinach, wypadek z Danielem Ricciardo w Azerbejdzanie, blad za kierownica podczas trzeciego treningu w Monaco. Pozniej potrafil sie zmobilizowac i mocno przycisnal. Przynajmniej 40 procent wszystkich wyscigow w jego wykonaniu mozna ocenic za absolutnie wysmienite. Po podwojnej porazce Mercedesa w Austrii Holender byl na miejscu i zgarnal wszystko. Rowniez podbil Meksyk, podobnie jak w roku 2017.

    W przeciwienstwie do Maxa Verstappena, Daniel Ricciardo rozpoczal sezon bardziej stabilnie. Wyniki pasowaly: zwyciestwo w Chinach i wreszcie w Monte Carlo. Odtad wszystko toczylo sie przeciwko Australijczykowi. W pozostalych 15 wyscigach ani razu nie stanal na podium. Pod koniec mozna bylo u Ricciardo zauwazyc pewna frustracje. Siedem defektow technicznych wyssaly z Daniela substancje. Teraz Ricciardo bedzie jezdzil razem z Nico Hülkenbergem. Nico nie musi sie przed niczym ani nikim ukrywac. Porownywanie takich osob jest tak czy siak niesamowicie trudne. Jeden zdobywal zwyciestwa Grand Prix, drugi pomimo XY duzej liczby wyscigow nie zdolal stanac na podium. W takiej sytuacji trzeba ocenic rzeczy tak jak wygladaja. Jeden mial duze szczescie i zwiazane z tym momentum, aby moc swoja korzysc bezlitosnie wykorzystac. Drugi z niesamowita stabilnoscia i koncentracja z miernego materialu zawsze wycisnal to co sie dalo. Ja mam wrazenie, ze Hülk bardzo dobrze poradzi sobie z Ricciardo.

  • 9. ds1976
    • 2019-01-14 13:04:17
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @8 widzę, że nie jestem odosobniony w kwestii możliwości Hulkenberga na tle Ricciardo, ciekawe...

  • 10. Kruk
    • 2019-01-14 14:15:17
    • Blokada
    • *.w90-29.abo.wanadoo.fr

    @8 Pechem nazywasz umyślne faworyzowanie jednego z kierowców? A poza tym, ciągle czekam na Twoją odpowiedz: Czy nadal uważasz,że Mclaren w sezonie 2017, miał podwozie na poziomie Ferrari?

  • 11. marekko
    • 2019-01-15 06:25:04
    • *.toya.net.pl

    Hulkenberg to bardziej taki ,Massa, Barrichiello, Bottas, w dobrym aucie pojedzie poprawnie i nic więcej, nie jestem fanem Ricciardo, ale według mnie to klasa wyżej, zobaczymy około kwietnia,

  • 12. mcjs
    • 2019-01-15 09:53:16
    • *.dynamic.chello.pl

    @6. FanVerstappen
    Chodzi o to, że to zdanie zostało wrzucone na stronę niechlujnie przez redaktora. Takiego zdania brak w oryginalnym tekście, redaktor dorzucił sobie wstawkę o Ricciardo tak o ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo