komentarze
  • 15. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-19 17:08:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    13. weres
    Vettel w erze hybrydowej wygrał 8 wyścigów był kierowcą numer 1. Rubens wygrał 7 wyścigów, był kierowcą numer 2.

  • 16. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-19 17:09:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie biorę po uwagę sezonów 2004, 2018.

  • 17. Skoczek130
    • 2018-10-19 17:13:24
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Pitu pitu... mógł więc po osiągnięciu czwartego tytułu (wówczas pobił rekordy Senny) odejść z f1 i dać szanse innym się wykazać i zdobyć jakiś sukces, a tak blokuje posadę w najlepszym zespole w stawce. :P

  • 18. Skoczek130
    • 2018-10-19 17:21:08
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Jak dla mnie Hamilton, nawet jeżeli pobije rekordy Schumachera, nigdy nie przebije go klasą. "Przyszedł na gotowe" do Merca, kiedy było już wiadomo, że w 2014 będą wygrywać dzięki dominującemu sprzętowi. Przewaga, jaką w latach 2014-2016 posiadał Mercedes, jest absolutnie większa, aniżeli kogokolwiek w historii. W latach 2017-2018 niby Ferrari i RBR się zbliżyły, ale reszta stawki jest lata świetlne z tyłu - więc defacto to walka sześciu bolidów. Przebicie się z końca stawki nie jest żadnym problemem dla najszybszych bolidów. Michael dokonał wiele w Benettonie i dokonał jeszcze więcej z Ferrari. Był częścią projektu, który doprowadził do ich hegemonii - nie przyszedł "na gotowe", a Ferrari nie zaczęło dominacji dzięki zmianie przepisów (co jest po prostu sztucznym zyskaniem przewagi). Niech sobie bije rekordy... Michael Schumacher dalej pozostanie dla mnie największym w historii. :)

  • 19. weres
    • 2018-10-19 17:51:45
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @14

    Pomijając twoje dziwne manipulacje(trudno stawiać znak równości między sezonem gdy jeden zespół nie wygrywa 2 wyścigów w sezonie, a sezonem w którym po 9 wyścigach 3 zespoły mają po 3 zwycięstwa jak w 2018)(dlaczego tylko Ferrari, a co z czasem w Benetonie?)(dlaczego liczysz procent zwycięstw tylko w czasie dominacji, czy nie trudniej jest wygrać wyścig bez dominującego samochodu?), to ignorujesz podstawowe fakty. Przykładowo to, że Schumi zawsze był kierowcą nr 1 a Lewis nie. Skoro sam stwierdzasz, że w latach dominacji MSC wygrał 53%, a Lewis wygrał 50% rywalizując jeszcze z partnerem zespołowym, no to chyba dużo trudniej wygrać 50% wyścigów rywalizując z kolegą zespołowym niż 53% bez takiej rywalizacji. Nie sądzisz?

  • 20. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-19 18:38:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    19. weres
    Napisałeś, że procentowo HAM wypada lepiej. Otóż nie. Napisałeś, że to pierwszy sezon z 21 wyścigami, otóż nie. Procentowo wychodzi gorzej. Pobija rekordy kwalifikacji i wygranych. Tylko dlatego, że rozegra więcej GP. Mogę podliczyć sezony gdy bolid nie dominował. MSC wypadnie lepiej. Wszyscy wiedzą, że HAM przegrał na własne życzenie jeden tytuł w 2007. Z ROS przegrał być może, że go zlekceważył.

    Chyba normalne jest, że biorę pod uwagę to, że HAM i MSC dysponowali w czterech sezonach po sobie najlepszymi maszynami. Procentowo wychodzi na Niemca.

    Napisałeś, że MSC miał dominujący bolid więcej razy. Liczymy 94, 95, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2006. L.H 2007, 2008, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018.

    O tak, raz więcej. Tylko, że nie wiadomo ile jeszcze pojeździ HAM.


    Skoro nie można postawić ich na równi, bo HAM jeździ w innych czasach, powołałeś się na procent. A ten jest większy u MSC.

    A wydaje Ci się, że MSC miał łatwiej bez DRS i ścigał się z kierowcami. A HAM ma łatwo, bo połowa stawki to płatni kierowcy i gorsi.

    Dlatego napisałem, że nie ma co porównywać. Całą karierę HAM jest traktowany jako kierowca nr 1, oprócz 2007 roku.


    I powtórzę to jeszcze raz, nie ma co porównywać. Inne czasy, inne możliwości inne sprzęty. Nie przypominam sobie, żeby MSC przegrał w głupi sposób mistrzostwo, a HAM tak.

  • 21. weres
    • 2018-10-19 20:35:17
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @20

    Napisałem, że Lewis procentowo wygrywa więcej i taka jest prawda. Wygrał 31.5% wyścigów, a Schumi 29.5%. Jeszcze większa różnica jest w kwalifikacjach. Napisałem, że Lewis nigdy nie wygrał mistrzostwa w sezonie z 21 wyścigami i taka jest prawda. Sezon z 21 wyścigami wygrał Rosberg. Ty za to ubzdurałeś sobie jakieś oderwane od rzeczywistości ilości wyścigów w czasach Schumiego. Schumi przejechał w karierze 83 wyścigi więcej a pomimo tego już został prześcignięty przez Lewisa w ilości wygranych kwalifikacji i jest na dobrej drodze do tego, żeby stracić swój rekord wygranych wyścigów. W erze przedhybrydowej Lewis w 7 lat wygrał 22 wyścigi, Schumi w 11 lat w których nie został mistrzem wygrał 26 wyścigów. Nie ośmieszaj się, że 2007 i 2008 Lewis miał dominujący bolid... Ciekaw jestem jakiego rodzaju matematyki użyjesz, żeby udowodnić, że Schumi wygrał procentowo więcej.... Wszyscy wiedzą, że Lewis przegrał na własne życzenie w 2007 roku? To znaczy kto konkretnie? Czepianie się debiutanta, który pokonał swojego partnera zespołowego 2 krotnego mistrza świata to jest nic innego jak kompromitacja...
    Lewis w 2008 roku był w stanie wygrać nie posiadając najlepszego bolidu, a Schumacher nigdy nie został mistrzem nie posiadając najlepszego bolidu.... Lewis pokonał w wewnętrznej rywalizacji zespołowej 3 mistrzów świata Buttona, Rosberga i Alonso a kogo pokonał Schumi? Barichello? No bądźmy poważni...
    Piszesz, że MSC nigdy nie przegrał w głupi sposób mistrzostwa, trolujesz czy jesteś idiotą? A 1997? Schumi jest liderem ostatni wyścig, a on celowo się rozbija...
    Większość twoich argumentów tylko cię ośmiesza i kompromituje, a jak nie to tylko dlatego, że używasz manipulacji....

  • 22. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-19 21:24:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    21. weres
    A kiedy to HAM pokonał mistrza ROS? Button wygrał z nim w 2011 roku, na dzień dobry. W 2007 rok, najgłupiej przegrane mistrzostwo. Błąd taki sam jak Vettela w tym roku, plus popieprzenie przycisków na kierownicy. W 2008 roku ustawka w Singapurze, pomogła, pomogła.

    Nic Mu nie odbieram,ale porównywanie go z kierowcami, z innej epoki sprzętowej to debilizm.

    Dodam jeszcze, że Vettel i HAM mają zapis w kontrakcie, nie chcę jeździć z Alonso. Chyba wiadomo glaczego.




  • 23. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-19 21:25:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    edit: dlaczego

  • 24. weres
    • 2018-10-19 22:04:04
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Lewis pokonał 3 zawodników, którzy zdobyli tytuł mistrzowski i jeździli z nim w zespole, a Schumi żadnego. Jeżeli twierdzisz, że błąd zespołu w chinach i zbyt późne ściągnięcie na pitstop lewisa to większy błąd ZAWODNIKA niż to co zrobił Niemiec w tym niesławnym wyścigu to doradzam konsultację lekarską.
    Lewis:
    ,,?Nigdy nie byłem kierowcą, który stawia wymagania odnośnie partnerów zespołowych. Znam wielu innych kierowców- Sebastiana [Vettela] i Fernando [Alonso], którzy dbają o to, aby w ich kontraktach znalazły się takie zapisy.?

    Masz jakieś dowody, że kłamał?
    Debilizmem jest twierdzenie, że nie można robić klasyfikacji najlepszych kierowców w historii F1. Dlaczego? Bo ty tak sobie uroiłeś?

  • 25. FanHamilton
    • 2018-10-19 22:13:03
    • *.play-internet.pl

    2012 Hamilton i Button było fajne McLarenie, jeden hymn bez Niemców!!!.
    każdy ma zdanie kto lubi moje Opinii czy nie. rozumiem ze wam się nie podoba fan hamilton.

    to można ignorować :-)

  • 26. Skoczek130
    • 2018-10-19 23:04:44
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @weres - McL, kiedy już wiedział, że nie zdobędzie majstra w konstruktorach, robił wszystko, by udupić Alonso. :P Zapatrzony jesteś w tego Hamiltona, jak w jakiegoś bożka... ;)

  • 27. weres
    • 2018-10-19 23:49:43
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @26
    Ty skoczek to jesteś jakiś przypadek psychiatryczny, piszesz, że Lewis przyszedł na gotowe, a przecież on podpisał kontrakt z mercedesem półtora roku przed jego pierwszą wygraną w erze hybrydowej. To kto tu uważa hamiltona za bożka? Ja w odróżnieniu od ciebie nie twierdzę, że Lewis wiedział co będzie za półtora roku. Skoro twierdzisz, że Lewis zna przyszłość to widać musisz go uważać za potężne bóstwo ;)

  • 28. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-20 08:06:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    27. weres
    Hamilton nigdy nie pokonał Rosberga jako mistrza. Uświadomię cię. Zdobył mistrzostwo i zakończył karierę. BUT też pokonał HAM w 2011 roku. W 2007 roku Alonso i HAM mieli tyle sam pkt. Chociaż ja twierdzę, że sam Alonso sobie zrobił na Węgrzech koło d... . I w samym Maclarenie podjęto decyzje, że nie zostanie mistrzem u nich.

    Co nie zmienia faktu, że mistrzostwo przesrał. W dwóch wyścigach zamiast wywalczyć 20 pkt, wywalczył 1 pkt.

    Ja kibicuje w tym sezonie HAM. Dysponował gorszym bolidem do Singapuru, ale był pierwszy. I jest to sezon, po którym można powiedzieć, że nie miał najszybszego bolidu. Ale nie popadaj w zachwyt.

    Można też stwierdzić, że HAM przehandlował tytuł w 2016 roku. Był taki pewny swego i przegrał. Dla mnie to nie jest oznaka mistrza. MSC do tego by nie dopuścił, był bezwzględny.

  • 29. weres
    • 2018-10-20 08:39:55
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @28
    Szkoda z tobą gadać jak ty nie przyjmujesz do wiadomości faktów. Jak możesz pisać że msc by do tego nie dopuścił skoro dopuścił w 1997? Krytykowanie lewisa za usterki bolidu w 2016 to twoja kolejna kompromitacja. W 2016 nico mial wyraźnie lepszy bolid a mimo to lewis seryjnie wygrywał i walczył do ostatniego wyścigu.

  • 30. Skoczek130
    • 2018-10-20 09:34:19
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @weres - tylko, że bolid wyścigowy na 2014 rok był już na zaawansowanym etapie. Sezon 2013 był okresem przejściowym. Prawda jest taka, że większy wkład w rozwój i sukces miał Rosberg, który był z nimi od początku. Hamilton jedyne co, to wykorzystał okazję i maszynę, którą dostał.

  • 31. Skoczek130
    • 2018-10-20 09:35:16
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @weres - nie kłóć się z @RoyalFlesh F1, bo bije cię merytoryką na głowę, jak Hamilton swojego giermka do brudnej roboty Bottasa... :P

  • 32. Skoczek130
    • 2018-10-20 09:38:31
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Rosberg miał wyraźnie lepszy bolid? Tym wpisać potwierdzasz, że nie jesteś wart jakiejkolwiek dyskusji. Masz klapki na oczach. Nikt nie kazał Hamiltonowi psuć startów i rozbić wozu w Baku. W Singapurze nie tylko został zmiażdżony przez Rosberga, ale i poległ z Ricciardo w kwalifikacjach. Awaria w Malezji? Kto mu kazał żyłować silnik? Za tą awarię akurat Pan Hamilton sam odpowiada. Z faktami się nie kłóć...

  • 33. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-20 10:19:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. weres
    Tak to już jest szczyt. Nico Rosberg miał lepszy bolid niż HAM w 2016. Twoja logika mnie powala.

  • 34. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-20 10:27:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    HAM jest już legendą, co nie zmienia faktu, że jeden tytuł przesrał w 2007 roku. W 2016 był tak pewny siebie, latał samolotem, bawił się. Nagle po GP Singapuru zaczął kalkulować. Zaczął jeździć na poważnie i ROS nie mógł odpowiedzieć. Dlatego cały czas piszę, że przehandlował tytuł. ROS go pokonał, pomimo tego, że był wolniejszy.

  • 35. weres
    • 2018-10-20 12:29:34
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Każdy kto oglądal sezon 2016 wie że nico miał lepszy bolid z tego względu że jego bolid był mniej awaryjny. Dobrze o tym wiecie więc skonczcie trollowac Skoro nie chcecie merytorycznie dyskutowac no to dodaje was do ignorowanych.

  • 36. Falarek
    • 2018-10-20 13:19:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jaki on skromny...

  • 37. weres
    • 2018-10-20 18:26:01
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Zapomniało bydle jak było cielęciem;p
    25. Skoczek130
    2012-09-28 13:12:04*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj Wielki błąd Hamiltona - nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Porzucić starty w najlepszej ekipie w stawce, w której wszystko jest pod siebie. ;) W sumie mnie to cieszy - McL to ekipa, która rok w rok może dostarczać kierowcom zwycięski bolid - i tu liczę na Sergio. :))

    I tyle w kwestii tego, że Lewis przyszedł na gotowe...



    11. Justyna19
    2012-09-28 12:15:45*.Dynamic.Mm.PlIgnoruj Przez ostatnie 4 lata byłam fanką McLarena jak on mógł się przenieść na pewno w Mercedesie nie będzie zdobywał takich sukcesów jak w McLarenie, bardzo mi przykro. 2008r. i

    14. andy_chow
    2012-09-28 12:17:23*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj Jego decyzja ale sądzę, że zrobił błąd. Przyszłość pokaże czy miał rację

    15. Qbeet
    2012-09-28 12:17:35*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj Wielki błąd i Hamiltona i Mercedesa.
    Kasa Hamiltonowi zawróciła w głowie :/
    A Merc zbankrutuje i kicha będzie z całego teamu,

    19. gonzir
    2012-09-28 12:33:41*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj Hamilton popełnia ten sam błąd co kiedyś Rossi. Przeszedł do Ducati dla wyzwań i kasy i wiemy jak to się skończyło, teraz wraca do Yamahy za mniejszą kasę byleby mieć szanse na wygrywanie. Hamilton po 3 latach wróci do topowego zespołu.

    23. ULTR93
    2012-09-28 13:01:43*.Internetdsl.Tpnet.PlIgnoruj Wow. Zaskoczyła mnie totalnie ta informacja.
    Lewis moim zdaniem zrobił błąd życia i będzie tego jeszcze żałował.


    itd..


  • 38. weres
    • 2018-10-20 18:27:33
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Skoczek130
    2012-10-02 10:42:33*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj McL wcale nie straci po odejściu Hamiltona. A może będzie jeszcze lepszy?? To bardziej Hamilton odczuje brak McLarena. Niech walczy teraz, póki może.

  • 39. weres
    • 2018-10-20 18:27:59
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    84. Skoczek130
    2012-09-29 11:08:32*.Neoplus.Adsl.Tpnet.PlIgnoruj Mercedes nigdy nie zdobędzie tytułu. To BMW Sauber ze Stuttgartu. ;)

  • 40. prz1
    • 2018-10-20 20:13:18
    • *.dynamic.chello.pl

    szczególnie w 1995, MS pokazał w ostatnim wyścigu jak się zdobywa tytuł fair play :)

  • 41. Skoczek130
    • 2018-10-21 05:16:29
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @weres - widzę, że chciało ci się "odkopać" stare wiadomości. Wierz mi, że gdyby nie ta kretyńska rewolucja techniczna, przez którą F1 wygląda teraz, jak wygląda (słabe zainteresowanie, do bólu przewidywalna itd.), to Merc nie miałby zapewne nawet jednego majstra. Wykorzystali ogromne fundusze na rozwój bolidu i silnika. Mało kto spodziewał się, że "srebrne strzały" będą w innej lidze w latach 2014-2016. W sumie to niewiele się zmieniło...

  • 42. weres
    • 2018-10-21 10:03:04
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    Nie wiem dlaczego wciąż widzę twoje posty pomimo kliknięcia ignoruj widać wszechświat daje mi okazję do tego żeby pośmiać się z twojej glupoty. Twierdziles że każdy wiedział że Lewis przychodzi na gotowe a teraz twierdzisz coś odwrotnego. Upokorzyles się tak jak nikt w historii tej strony. Gdybyś mial minimum godności to po prostu bys zamilkł ale jak na trolla przystało dalej będziesz spamowal. Spamuj ile chcesz ale teraz będziesz musial to robić ze świadomością że zostałeś publicznie skompromitowany i upokorzony ha ha ha

  • 43. RoyalFlesh F1
    • 2018-10-21 10:38:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    41. Skoczek130
    W pewnych sprawach z weres się nie zgadzam. Co nie zmienia faktu, że HAM nie przyszedł na gotowe. Było to wielkie ryzyko. Piszesz, że przyszedł na gotowe, a teraz ,,Mało kto spodziewał się, że "srebrne strzały" będą w innej lidze w latach 2014-2016"

    Miej swoje zdanie. Ja się przyznam, że na tamten czas wątpiłem w mistrzostwa dla Mercedesa. Berni podpisał z nimi głupią umowę, że jeśli wygrają mistrzostwa, w co nie wierzył dostaną dużo więcej kasy. I mają sporo z podziału.

  • 44. Buszmen
    • 2018-10-21 12:26:26
    • *.serv-net.pl

    WERES
    Czytam i nie dowierzam
    Znowu zapomniałeś leków ?
    Piszesz bzdury upierasz się jak jakiś fanatyk , tworzysz statystyki po swojemu.
    Psychofan Hamiltona ma Maxa
    Nie zawsze statystyki pokazują cała prawdę , i nie da się ukryć jak wcześniej pisano , HAM zaczynał w topowym teamie, niewielu ma taka szanse , Schumi tworzył topowy team, Senna zginął za szybko , Lauda miał wypadek,
    I przy tym te wszystkie cyferki są nic nie warte

  • 45. weres
    • 2018-10-21 13:33:12
    • *.177.224.112.revdns.net.pulawy.pl

    @44

    Ja tworzę statystyki? Ja się upieram? Ja stwierdzam FAKT, że według istniejących statystyk Lewis wygrał procentowo więcej wyścigów i kwalifikacji. A czy na podstawie tego FAKTU, ktoś wysnuje wniosek, że Schumi jest lepszy to już jego opinia do której ma prawo, ale z logicznego punktu widzenia trzeba większego naciągania, żeby twierdzić, że ktoś z gorszymi statystykami jest lepszy, a nie że ktoś z lepszymi statystykami jest lepszy.... Hamilton przyszedł do topowego teamu, bo na to zasłużył wygrał formułę renault, formułę 3, i gp2, a jakie osiągnięcia miał schumi przed f1? Schumacher został zespołowym mistrzem formuły 1 wtedy gdy benneton zamienił forda na renaulta i zarówno williams jak i benneton mieli tego samego dostawcę silników. A pierwszy indywidualny tytuł zdobył po śmierci Senny.
    To czy Schumi zawdzięcza sobie mistrzostwa sobie, czy temu że Senna zginął a Benneton dostał nowe silniki to czysta spekulacja. Na pewno nie można w 100% przypisać zasług Niemcowi. Tak, więc pisanie, że Lewis przyszedł na gotowe, a Schumi dopiero tworzył to jest przepisywanie historii na nowo.
    Tak, więc weź swoje leki i przemyśl głupoty które napisałeś.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo