Kwestia wyścigu w Miami rozstrzygnie się dopiero we wrześniu
Potwierdzenie włączenia wyścigu na ulicach Miami do kalendarza mistrzostw świata F1 w sezonie 2019 będzie musiało poczekać jeszcze dłużej niż pierwotnie planowano.Niedawno donoszono, że wszystko może przyspieszyć już w najbliższy czwartek, gdy Rada Miasta spotka się, aby upoważnić menadżera, Emilio Gonzaleza, do podpisania umowy z władzami F1.
W środę burmistrz Miami, Francis Suarez zdradził jednak, że kwestia potwierdzenie organizacji wyścigu rozstrzygnie się dopiero we wrześniu.
"Chcemy upewnić się, że robimy wszystko prawidłowo. To ogromna impreza" mówił Gonzalez dla Miami Herald.
Wedle doniesień lokalna społeczność nie chce wyścigu w swojej okolicy i składa protesty przez co nitka toru pierwotnie wyznaczona wokół American Airlines Arena została zmieniona tak iż przechodzi przez większą część Bayfront Park wzdłuż mariny.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem Miami będzie organizowało uliczny wyścig F1 do 2028 roku włącznie z możliwością przedłużenia umowy o kolejne 10 lat.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz