Kierowcy Williamsa zgodnie przyznają, że balans FW41 jest bardzo zły
Zespół Williamsa dał dzisiaj szansę poprowadzenia bolidu Robertowi Kubicy. Polak wystąpił w oficjalnym weekendzie wyścigowym po raz pierwszy od 2010 roku. Mimo iż warunki na torze były trudne a sam bolid również nie należał do najłatwiejszych w prowadzeniu, Polak jest zadowolony z kolejnego kroku wykonanego w kierunku pełnoprawnego powrotu do F1."Rano w zasadzie nie pojeździłem, gdyż wypadłem z toru na moim drugim szybkim okrążeniu. Nie na taki poranek liczyłem. Ciężko było opanować balans auta. Nie takiego balansu oczekuje od swojego auta kierowca wyścigowy. Po południu staraliśmy się to uporządkować, a bolid nieco się poprawił, ale cały czas mamy wiele pracy i musimy wszystko poukładać. Musimy zrozumieć co możemy robić lepiej."
Siergiej Sirotkin, P20
"Bolid ciężko się prowadzi i mentalnie wymaga 200 procent twojego skupienia. Jest bardzo ciężko. Rano widzieliście jak ciężko było na torze, gdy tyle aut z niego wypadało. Wiele energii wymaga prowadzenie tego auta. Nie spodziewaliśmy się, że będzie łatwo, a ja cały czas czekam aż otrzymam szansę przetestowania większości nowych części. Tak, to była zła sesja, ale mamy plan długoterminowy a cały zespół wkłada w niego duży wysiłek. Nie chcę, aby jedna sesja czy nawet wyścig negatywnie wpływał na to. Wszyscy pracują pełną parą, a to zajmuje czas, ale uda nam się."
Robert Kubica, P19
"To dobre uczucie. Nie tak bardzo jeżeli chodzi o samo bycie w aucie, ale ogólnie gdyż powróciłem do jazdy w oficjalnej sesji, nawet jeżeli był to tylko piątkowy trening. Stało się tak po raz pierwszy od 2010 roku więc pojawiło się trochę emocji, ale te szybko zniknęły, gdyż mamy bardzo trudny w prowadzeniu bolid. Balans był zły, ale musieliśmy sobie jakoś poradzić, aby dokończyć testy aerodynamiczne. To nie była łatwa sesja, ale udało nam się uporać z trudnymi warunkami, a ja byłem w stanie przekazać ekipie pewne uwagi. Gdy pojawiają się tak duże problemy, ciężko jest cieszyć się jazdą, ale ja i tak jestem zadowolony, gdyż uważam iż w tej sesji mieliśmy najtrudniejszy bolid, a i tak udało się go opanować i wycisnąć z niego coś co określam rozsądnymi osiągami. Myślę, że mogę być zadowolony, gdyż zrobiłem to o co mnie poproszono."
komentarze
1. waterball
Trzeba przyznać, że Williams zrobił duży krok naprzód ...
2. Spargus
@1 szkoda, że stał nad przepaścią :P
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz