Alonso: dzisiaj mieliśmy po prostu pecha
Fernando Alonso przyznaje, że w Singapurze liczył nawet na podium, ale jego wyścig został tak naprawdę zaprzepaszczony zaraz po starcie. Po atomowym starcie Hiszpan awansował na trzecie miejsce, skąd został zgarnięty z toru przez uszkodzone bolidy Verstappena i Raikkonena. Punkty dla McLarena zdobył za to Stoffel Vandoorne, który na metę emocjonującego wyścigu wjechał na siódmym miejscu."Miałem wyśmienity start. Bolid niesamowicie ruszył z miejsca a mi udało się zyskać kilka pozycji, awansując nawet na trzecie miejsce, ale potem znaleźliśmy się w złym miejscu w niewłaściwym czasie. Nie wiedziałem co dzieje się po wewnętrznej, jedyne co wiem to to, że jakieś bolidy uderzyły w nas. W takiej sytuacji jesteś tylko pasażerem i nic nie możesz zrobić."
"Niestety uderzenie to było zbyt mocne. Z kokpitu nie widać jakie są zniszczenia, ale bolid słabo się prowadziło, miałem dużą nadsterowność więc zapytałem ekipę o stan uszkodzeń, ale nie byli w pełni ich pewni gdyż straciliśmy całą telemetrię. Ostatecznie mieliśmy problemy z układem elektrycznym i musieliśmy się zatrzymać."
"Takie rzeczy w sportach motorowych czasami się zdarzają i niestety dzisiaj trafiło na nas. Wiązaliśmy duże nadzieje z tym wyścigiem, a na mokrym torze byliśmy bardzo mocni, więc jesteśmy mocno rozczarowani."
"Mimo wieczornego rozczarowania, to w zasadzie był pozytywy weekend- zespół wykonał niesamowitą robotę a my już liczymy na więcej szczęścia na torze Sepang."
Stoffel Vandoorne, P7
"To był wyścig pełen wydarzeń! Jazda po mokrym torze na początku nie była łatwa, więc najpierw skupiłem się na tym, aby trzymać się z dala od kłopotów, co się nam udało. Później jechałem własny wyścig."
"Uważam, że siódme miejsce było dla mnie wszystkim co dzisiaj mogłem osiągnąć. W pewnym momencie być może była szansa na szóste miejsce, ale podczas drugiego pit stopu nam nie poszło. Potem tylko skupiałem się na wyciśnięciu wszystkiego z auta."
"Kilka punktów sprawia, że kończymy ten weekend mocnym akcentem."
komentarze
1. XandrasPL
to była kopia startu z sezonu 2013, poszedł tak samo prawą stroną i mogło być tak pięknie, bo te problemy stawiam że po kolizji ...
2. Mat5
Fernando na starcie i tak miał szczęście, że nie stracił zbyt wielu pozycji w odniesieniu do pozycji startowej. Szkoda, że ten wyścig dla niego potoczył się w taki a nie inny sposób, bo McLaren miał ogromną szansę na wywiezienie solidnych punktów jak na możliwości tegorocznego samochodu. Stoffel z wyścigu na wyścig pokazuje się z coraz lepszej strony. W dzisiejszym wyścigu spisał się naprawdę dobrze i poprawił swoje dotychczas najlepsze osiągnięcie w karierze. On jedzie dopiero pierwszy pełny sezon i widać, że szybko się uczy. Za rok myślę, że będzie jeszcze lepszy. Samochód z lepszą jednostką napędową na pewno pozwoli McLarenowi na regularną walkę o punkty i Stoffelowi na śrubowanie indywidualnych statystyk.
3. dody
Gratulacja Stoffel
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz