Ricciardo: w przyszłym roku po raz pierwszy zostanę wolnym strzelcem
Daniel Ricciardo w przyszłym roku stanie się wolnym strzelcem na rynku transferowym i przyznaje, że jeżeli Red Bull będzie chciał go zatrzymać na kolejne lata w przyszłym roku musi dostarczyć mu zwycięski bolid.Daniel Ricciardo w padoku Formuły 1 również cieszy się jednak dużym uznaniem i od dłuższego czasu łączony jest z ekipami Ferrari i Mercedesa, które to zostawiają sobie wolne miejsca w kokpitach przed przyszłorocznym silly season.
"Jestem tutaj od ładnych kilku lat i uważam, że w przyszłym roku Red Bull musi zrobić znacznie większy postęp niż w tym sezonie, aby przekonać mnie do pozostania z nimi" mówił Ricciardo w wywiadzie dla motrosport.com.
"Czy chcę z nimi wygrywać? Absolutnie. Uważam, że to dopełniłoby fajnie tę historię. Sebowi [Vettelowi] udało się ją ukończyć- póki co jest jedynym ich mistrzem. Moje serce bardzo chciałoby tego dokonać, ale zobaczymy."
"Chcę mieć szansę wygrywania tydzień po tygodniu, gdy będę czuł, że jestem jeszcze w szczytowej formie."
Ricciardo przyznaje, że przyszły sezon będzie dla niego nowym doświadczeniem gdyż po raz pierwszy w swojej karierze stanie się prawdziwym wolnym strzelcem w F1 i to on będzie decydował gdzie będzie się ścigał w kolejnych latach.
"Po raz pierwszy w mojej zawodowej karierze będę wolnym strzelcem. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego. Jestem z Red Bullem od samego początku i ogólnie jest super."
"To będzie jednak zależało od tego czy będą chcieli przedłużyć ze mną kontrakt, a następnie będę musiał podjąć decyzję na podstawie tego co będę uważał dla siebie za najlepsze."
Ricciardo zdaje sobie sprawę, że kolejny kontrakt jaki podpisze może mieć duże znaczenie dla jego kariery.
"Mało prawdopodobne jest, że kolejny kontrakt jaki podpiszę, niezależnie czy to będzie przedłużenie czy nowa umowa, będzie na jeden sezon. Bardziej prawdopodobna jest umowa na trzy lata. To będzie więc dla mnie ważna chwila i kolejny ważny krok w mojej karierze."
"Poświęcę analizie tego problemu dużo czasu. Ostatecznie jednak chcę znaleźć się w miejscu gdzie będę miał dobre szanse na sukces i zwycięstwa, ale chcę również cieszyć się środowiskiem w jakim pracuję."
"Dużą częścią mojego sukcesu jest to, że sport ten sprawia mi przyjemność."
komentarze
1. Jen
No nie wiem czy Ricciardo będzie miał możliwość dostania się do Ferrari albo Mercedesa. To zawodnik z dużymi ambicjami oraz możliwościami na dobre wyniki. Tymczasem oba zespoły mają już swoich czołowych kierowców i wątpię aby Hamilton albo Vettel chcieli mieć konkurencję. Obaj na własnej skórze przekonali się co to znaczy rywalizować wewnątrz zespołu. Jeśli utrzymają swoje wyniki podczas wyscigów to będą też mieli realny wpływ na wybór drugiego kierowcy.
2. marcelo9205
Widziałbym go w Ferrari.
3. stasek44
@2 Nie tylko Ty, ale uważam że to mało prawdopodobne.
Po pierwsze Vettel podpisał kontrakt na 3 lata.
Po drugie w akademii Ferrari mamy dwóch dobrze prosperujących kierowców, czyli Giovanazzi oraz Leclerc, którzy teoretycznie w tym samym czasie co Riccardo mogliby dołączyć do Ferrari - zależy który z nich dostanie angaż w Sauberze.
W teorii mamy też Groszka i Pereza, którzy lepiej pasowaliby w miejsce po Kimim na następne dwa lata z Vettelem (o ile ten nie ma jakiegoś zapisu w umowie, który może go zwolnić z kontraktu w przypadku braku mistrzowskiego bolidu).
4. TomPo
VET sie nie zgodzi na tak dobrego kierowce w teamie, ma byc jasne kto blyszczy i jest nr1.
5. marcelo9205
Wszystko sie zgadza z tym Vettelem. Ale żaden z tych młodych nie jest gwarancja dobrych wynikow. Sukcesy z niższych serii nie zawsze sie przekładaja na F1. Kolejna sprawa, Ferrari nie za bardzo lubi stawiac na mlodych kierowcow. A groszek to w ogole wedlug mnie nie jest kaliber kierowcy na Ferrari, nawet na drugiego.
6. Heytham1
Ricciardo z obecnie jeżdżących kierowców najbardziej pasuję do Ferrari i myślę że to będzie cel Daniela aby właśnie tam się znaleźć.
Scuderia na pewno nie postawi na młodzika. A taki Perez czy Grosjean mieli przebłyski dobrej jazdy ale to średniaki i jakoś nie pasują mi Ci kierowcy do takiego zespołu jak Ferrari gdzie prawie zawsze jeździli doświadczeni zawdonicy z sukcesami na koncie.
7. husaria
Daniel, za dużo gadasz do prasy, skup się na wyścigach możesz jeszcze nie raz stanąć na podium. Ale full koncentracja !
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz