Odmienne uczucia kierowców Spykera
Markus Winkelhock, który po raz pierwszy pojechał w wyścigu F1 przyznał, iż pomimo nie ukończenia wyścigu jest zadowolony, gdyż udało mu się wystąpić przed własną publicznością, a dodatkowo przez kilka chwil był liderem wyścigu. Ostatecznie nie ukończył wyścigu z powodu problemu z bolidem. Adrian Sutil podzielił natomiast los kilku innych kierowców i wypadł z toru na pierwszym zakręcie podczas pierwszych opadów deszczu.„Przede wszystkim chciałbym podziękować całemu zespołowi, za to iż pozwolili mi pojechać w moim pierwszym Grand Prix Formuły 1, w moim wyścigu domowym. Dziękuję także za właściwą decyzje podjętą przez zespół, dotyczącą zmiany opon jeszcze przed startem. Start na deszczowych oponach był fantastyczną decyzją, to jest powód, przez który dane mi było prowadzić przez pewien czas w klasyfikacji wyścigu. Przewodzenie stawce w Formule 1to coś, czego nikt nie może ci już odebrać- będę o tym pamiętał przez całe życie. Bardzo się z tego cieszę, dodatkowo to było moje domowe Grand Prix. Niestety, z powodu kłopotów z układem hydraulicznym, musiałem przedwcześnie zakończyć wyścig. Moim celem było ukończenie wyścigu, ale wiem, że to nie moja wina iż dojechać do mety. Tak więc jestem bardzo zadowolony z tego, co udało mi się osiągnąć.”
Adrian Sutil
„Nie byłem w stanie utrzymać bolid na mokrej nawierzchni. Na tym zakręcie byłem po prostu pasażerem mojego bolidu. Tak dużo ludzi tam wypadło, to niesamowite. Przyhamowałem, straciłem kontrolę nad tylną osią i to był koniec. Nastąpiło twarde uderzenie, ale nic mi nie jest. Jestem rozczarowany. Miejmy nadzieję, że następnym razem pójdzie mi lepiej.”
komentarze
1. Kazik
Widok prowadzącego w wyścigu Spykera był wczoraj dość niecodzienny ale tak naprawdę to obydwaj kierowcy od początku do końca byli skazani na "zagładę".Spyker wyrażnie odstaje od reszty i musi coś wymyśleć aby marzyć o ew.konkurencyjności.Może zapowiadana specyfikacja "B"coś zmieni bo narazie jedyną atrakcją w zespole jest pytanie-ilu kierowców w tym roku zatrudni Spyker do prowadzenia swoich bolidów.
2. Mati_f1
Strasznie mi się szkoda Markusa zrobiło jak po starcie lotnym zjechał SC i wszyscy z taką dziecinną łatwością go wyprzedzili jakby go dublowali. Trochę to smutne, że choćby nie wiem jak dobry był kierowca i taktyka, to bez świetnego bolidu nie da się wygrać. Kiedyś w F1 było to znacznie bardziej możliwe:(
3. fezuj
Markus to chyba największe nieporozumienie w F1, cóż "koń ma cztery nogi i tez się potknie" -Spyker kuleje cały czas, ale żeby stawiać na takiego "konia" ????
4. shav
Skoda że wyjechał safety car, bo marcus z 33 sekundową przewagą mial szanse na punktowane miejsce... a moze nawet podium?:P
5. pieprzyk16
Wyobrażasz sobie co by było jakby SC nie wyjechał??? :)
6. Maxter
Bądźmy szczerzy... Spyker to zaraz obok Toro Rosso największa pomyłka w tegorocznej F1. Tych dwóch drużyn w ogóle nie powinno być :/
7. shav
"Wyobrażasz sobie co by było jakby SC nie wyjechał??? :)"
Ale za to jakie emocje by byly !:D :D :D
8. tomeczek
badzmyszczerzy nie powinno byc takich roznic miedzy bolidami. wiadomo zawsze ktos jest lepszy ktos gorszy oto chodzi, ale uwazam ze swietna sprawa byloby gdyby markus mogl dojechac na dobrym miejscu, jakby tylko nie wyjechal SC to byl by dowod ze to wyscig kierowcow a nie techniki!
9. F1-Man
Ale miał Chłopina swoje 5 minut....Marcus..nie łam się będzie ok :)
10. Smola
Jak zobaczylem Winkelhocka na pierwszym miejscu, to normalnie nie wiedzialem co mam powiedziec. Lecz to co sie stalo pozniej wprowadzilo w ten wyscig normalnosc. Kiedy "szarancza" ferrari, Mclarena, Red Bulla i innych zespolow, dorwala sie do Spykera, to Winkelhock nie wiedzial co robic. Nie wiedzial jak sie zachowac. Oczywiscie to zrozumiale, w takim bolidzie i jeszcze debiutant. Smialem sie przez chwile, ze pewnie przepusci Masse bez walki, bo z przyzwyczajenia pomysli, ze go dubluje :D pozdrawiam!
11. reikorp
a ja czekam aż spyker zatudni hindusa i wtedy pomyślę o zmienieniu nicka na "prorok" ;)
12. obi216
Jednak co by nie mówić - Markus jest bardzo zadowolony ze swojego debiutu. Fakt , że przypadkowo , ale jednak przez chwilę był liderem . A przy defektującym bolidzie w każdym wyścigu - może być w pewnym stopniu powodem do dumy . Pozdrówka
13. LubięSutila
reikorp . Od sezonu '08 jesteś prorokiem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz