Czas podnieść poprzeczkę - Whitmarsh
Martin Whitmarsh - dyrektor wykonawczy teamu McLaren Mercedes - przyznaje, że w najbliższym wyścigu o Grand Prix Europy jego zespół interesuje wyłącznie zwycięstwo. Zdaniem Whitmarsha, stajnia z Woking stworzona jest do wygrywania - i, po udanych testach na torze Spa, ma zamiar pokrzyżować plany Ferrari."Zaliczyliśmy optymistyczne testy w Belgii - choć jestem przekonany, że podobne odczucia mają inne zespoły - a teraz musimy przełożyć to na wyścig. Czas podnieść poprzeczkę na równi z naszymi możliwościami - i w dalszym ciągu mieć pewność, że jeśli zwycięstwo nie jest możliwe, to zdobędziemy jak największą ilość punktów."
komentarze
1. przesio
Hehe zwycięstwo. Nie bedzie tak łatwo. Ferari tez podnieslo poprzeczkę. Bedzie ciekawie.
2. Vagon
Ferrari miało jednak lepsze czasy od McLarena w Spa...
3. mateo_f1
"Czas podnieść poprzeczkę na równi z naszymi możliwościami - i w dalszym ciągu mieć pewność, że jeśli zwycięstwo NIE jest możliwe, to zdobędziemy jak największą ilość punktów."
nie rozumiem... zwyciestwo na nie byc mozliwe? hmmm... chyba jesli ma sie odczucia co do mozliwosci zwyciestwa to wtedy sie walczy i zdobywa jak najwiecej punktow...
4. reikorp
ja bym nie obstawiał maków, oj nie...
5. VooDooDoll
pfffff....każdy by chciał :PP
6. walerus
ja już obstawiłem - nie przewiduję większych zmian w stosunku do ostatnich wyścigów.... ;-)
7. efone
Myśle że jak McLareny zrobiły się konkurencyjne względem Ferrari to zespół zadarł lekko nosa do góry i są pewni wszystkiego. Ferrari po aferze szpiegostwa jeszcze bardziej się umocniło duchowo i emocjonalnie podnosząc poziom swojego bolidu zrobili kolejny krok co dla Denisa będzie trudne bo Scuderia ma świetnych strategów i nawet jeśli bolidy będą równe to i tak zawsze zadecyduje pit stop lub inne zdarzenia na torze nie związane z bezpośrednią walką o daną pozycje
8. walerus
czerwono to widzę.... ;-)
9. walerus
issimbajewa da radę1
10. iRomek
hujowy zrobil się ten portal od kiedy Kubica się ściga...same głąby i nikt się nie zna
11. Mati_f1
No racja iRomek, ale na szczęście od czasu do czasu odezwie się ktoś tak inteligentny, obeznany i kulturalny kto swoim jakże dojrzałym i pełnym dowodów na ogromną wiedzę autora postem wprowadzi do dyskusji coś wartościowego. Naprawdę szczerze gratuluję!
12. fezuj
Mati_f1 - NIC DODAĆ -NIC UJĄĆ !
13. walerus
Mati - super reply - to pewnie kolega atomica.....a może nawet Przemka92? to jak z tą poprzeczką - za wysoko czy nie za wysoko? ;-)
14. Mati_f1
Choć kibicuje McLarenowi i Alonso to muszę przyznać Wam rację, że Ferrari jest chyba troszkę przed nimi. Myślę, że jeśli słaba postawa Ferrari od Monako była spowodowana tym zepsutym tunelem to teraz będzie im łatwiej powrócić do walki o mistrzostwo niż gdyby lepsza forma Maków zależała tylko od ich pracy. Podsumowując, mimo, że Ferrari podniosło ostatnio po zażegnaniu problemów poprzeczkę to wciąż Maki mają szansę walczyć z nimi o zwycięstwa zwłaszcza, że niezawodność czerwonych jest sporo słabsza. Dodatkowo, choć wielu pewnie się ze mną nie zgodzi, mocno wierzę w możliwości Alonso.
15. walerus
ferrari - i awaryjność ich mogła wynikać z białego proszku - więc tym bardziej uważam iż ferrari będzie teraz w większości górą.... ;-)
16. Mati_f1
No ale ten proszek wykryli chyba po Monako więc w Kanadzie i USA go raczej nie było. Poza tym elektronika raczej nie psuje się od proszków (u Kimiego i ostatnio na Silverstone u Massy na starcie to pewnie też coś z sterowaniem silnika.)
17. walerus
ciężko wyczuć.... !
18. Marti
Zadaniem tego proszku miało być zniszczenie silników. Na początku sierpnia ma zostać wydane oświadczenie odnośnie tego proszku: jego składu, ile go wsypano itd. Póki co trwa dochodzenie.
19. kuchar
Kibicuje ferrari mam wielki szcunek dla teamu i dla samej marki oczywiście to tak nawiasem tylko, ale mam pytanko jakie konsekwencje bedzie mógł poniesc team Mc jesli wszystkie podejrzenia sie sprawdzą??
20. walerus
podobno moą odebrać punkty i teamowi i zawodnikom - w grę wchodzić może nawet dyskwalifikacja mclarena w sezonie 2007.
21. Marti
Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że konsekwencje są nieprzewidywalne. Mogą "tylko" odebrać punkty zespołowi, albo i zespołowi oraz kierowcom. Mogą nie tylko zdyskwalifikować zespół, ale i zawiesić go na jakiś okres. Moim zdaniem: albo nie bedzie żadnych konsekwencji albo będą dotkliwe, bardzo dotkliwe.
22. Mati_f1
Coś czuję, że wszystko przycichnie i jak nie pojawią się jakieś dowody świadczące o tym , ze ktokolwiek inny w Maku miał dostęp do tych informacji to skończy się na konsekwencjach tylko dla samego Coughlana.
23. Marti
Podobno Coughlan zeznał, że podzielił się informacją o posiadaniu dokumentów Ferrari z kierownictwem McLaren'a.....
24. kuchar
Dzieki panowie za odp. no własnie różne zródła róznie podają ale jeśli będzie to udowodniona wina Mc będe sie cieszył,bo kibicuje Ferrari tylko szkoda mi będzie Kimiego i Filipe :( i mam nadzieje że sprawa nie przycichnie bo skoro już tyle wyszło na jaw czyli ze coś jest na rzeczy
25. kuchar
sprostowanie oczywiscie żal mi Lewisa i Fernando, mózg mi się przegrzał od tych upałów:)
26. walerus
i nie panowie - bo tu są Panie dużo bardziej zorientowane w F1 niż nie jeden panoczek... ;-)
27. Marti
bardziej zorientowane niż np. panoczek walerus, tak? ;)
28. kuchar
szacunek Marti
29. kuchar
na przszyszlosc bede ostozniejszy...,bo zaden ze mnie szowinista:):)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz