Kierowcy Mercedesa chcą powrócić do wygrywania
Kierowcy zespołu Mercedesa puszczają w niepamięć wydarzenia sprzed dwóch tygodni i chcą powrócić do zwyciężania na ulicach Księstwa Monako. Nico Rosberg, który dwa tygodnie temu zatrzymał swoją świetną serię zwycięstw na siedmiu, w Monako będzie miał możliwość zapisania się na kartach historii, wygrywając po raz czwarty z rzędu najbardziej prestiżowy wyścig F1.„W Barcelonie przeżyliśmy najgorsze chwile, ale zawsze powtarzam, że prawdziwym testem jest to jak się odradzasz po porażce. To był trudny moment dla nas wszystkich, ale to już zamknięty rozdział i spoglądamy do przodu na Monako. To niesamowite uczucie móc tańczyć bolidem na tych ulicach. To jedna z najbardziej czystych form dreszczyku emocji jaki można mieć w bolidzie wyścigowym. W ostatnich latach nie miałem w Monako najlepszych wyników- ale w zeszłym roku pokazałem, że mam tempo, aby dobrze wykonywać moją pracę. W trakcie tego weekendu jest nieco inaczej ze względu na dodatkowy dzień, jachty w zatoce i możliwość spania we własnym domu. To sprawia wiele radości, gdyż cały rytm weekendu jest zupełnie inny niż podczas pozostałych wyścigów sezonu. Podchodzę do tego weekendu z tylko jednym celem w głowie.”
Nico Rosberg, #6
„Byłem przygnębiony tym co wydarzało się w Hiszpanii- ze względu na siebie, ale bardziej ze względu na zespół. Siedzimy w tym wspólnie a ja wiem jak wszyscy ciężko pracują, aby wyprodukować te niesamowite bolidy. Dla nas pozostawienie ich obydwu w żwirze było najgorszym możliwym scenariuszem. Porozmawialiśmy o tym szczegółowo i czas puścić to w niepamięć. Monako to jeden z moich domowych wyścigów- to tor kierowców. To tutaj dorastałem i do tej pory mieszkam, więc to zawsze był dla mnie wyjątkowy weekend. Pamiętam każdy zakręt, gdy wracam myślami do moich szkolnych dni. Mam tutaj także ogromne wsparcie ze strony rodziny, moich przyjaciół i fanów, co daje dodatkowej motywacji w trakcie weekendu. Niesamowita była możliwość wygrywania tego wyścigu przez ostatnie trzy lata- wiem jednak, że z Lewisem będzie ciężko to powtórzyć. Ferrari i Red Bulle również są obecnie bardzo mocne. Czuję się pewnie i nie mogę doczekać się tej walki!”
komentarze
1. ekwador15
Nico w kółko powtarza tylko jak to z Lewisem jest ciężko. Wie, że w tamtym roku w Monako dostał wygraną od losu w prezencie, bo Lewis niszczył Nico mając nad nim 17 sek przewagi prowadząc bezpiecznie wyścig.
2. Dawid-_F1
Lewis Hamilton to znakomity zawodnik, ale jak widać Nico Rosberg daje sobie radę. Nico Rosberg to nie przeciętniak bo jedynie J.Button i F.Alonso dawali sobie radę z Lewisem. Tutaj jednak Nico Rosberg niczym nie ustępuje, znakomicie jeździ w tym sezonie Formuły 1.
3. hubi7251
"Niesamowita była możliwość wygrywania tego wyścigu przez ostatnie trzy lata- wiem jednak, że z Lewisem będzie ciężko to powtórzyć." Dwuznacznie to brzmi Nico :D
4. St Devote
W Barcelonie był remis ze wskazaniem na Rosberga, teraz będzie decydująca dogrywka, która w przypadku przegranej Hamiltona zniszczy jego psychikę na kolejne kilka wyścigów, po których nie będzie już czasu, żeby się podnieść. Tako rzecze Zaratustra.
5. Del_Piero
Hamilton wygra w Monako i rozpocznie marsz po trzeci tytuł mistrza świata. Rosberg od tej pory będzie seryjnie popełniał błędy i nie będzie mógł znieść rywalizacji z odradzającym się Lewisem. Po zakończeniu sezonu Hamilton będzie miał druzgocącą przewagę 100 pkt nad Rosbergiem i Nico załamie się i odejdzie z F1, a jego miejsce w Mercedesie zajmie Robert Kubica.
@2. Dawid-_F1 - Button i Alonso > Rosberg. Nico im do pięt nie dorasta. Vettel Raikkonen Alonso Button Hamilton to absolutny top ostatnich 10 lat.
6. marco35
Nie pierwszy, nie drugi i trzeci a czwarty tym razem będzie zakrętem AMG
7. walerian
@del_piero
dokladnie - po trzeci, i chociaz do tego nie dojdzie, bo tytul w tym roku zdobedzie niemiec, to jestes pierwszym fanem hamiltona, ktory przyznal ze mistrzem swiata w 2008 roku byl massa :)
pjona ziom! :)
8. Blazefuryx
Domowy wyścig Nico, doskonale zna on każdy centymetr tego toru. Poza tym kunsztem jazdy i czystymi umiejętnościami zdecydowanie przewyższa faworyzowanego celebrytę. W kwalifikacjach Nico zawsze jeździ tutaj wręcz fenomenalnie, a jako, że kwalifikacje są tutaj najważniejsze w odniesieniu sukcesu, to wróżę kolejne, czwarte z rzędu zwycięstwo w Monako, a także następne w sezonie dla Rosberga. Nico nie pozostawi suchej nitki swoim występem w zbliżającym się weekendzie GP na wątpliwych umiejętnościach celebryty, niedoszłego rapera.
Szkoda, że miałkość i słabość celebryty doprowadziła do tego, że Nico nie będzie miał pewnych dziewięciu zwycięstw z rzędu i passa zatrzymała się niestety na Rosji.
Tak czy siak, Nico zdobędzie w tym roku tytuł, jest to nieuniknione. Celebryta jest po prostu za słabym przeciwnikiem. Kompletnie wymięka psychicznie, co było widać już po pierwszych sekundach i zakrętach ostatniego wyścigu. Nie mam pojęcia, jak wytrzyma przez 90 minut mając do pokonania setki krętych i ciasnych zakrętów Monako z świadomością, że Nico jest w tym samym bolidzie znacznie od niego szybszy. Może znowu się rozbije miernotka? :)
Pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1!
9. ntl
Lewis od trzech lat wygrywa z Nico, odpowiedzcie mi asy dlaczego, fart czy iluminaci?
10. St Devote
@9 ntl, Nico musiał odpokutować za pokazanie flip birda Kubicy, ale w tym sezonie bawarscy iluminaci wspierają już jego.
11. Del_Piero
walerian - Jestem fanem Kimiego nie Hamiltona :) Zapomniałem zupełnie o 2008 i nie uważam by Massa zasłużył bardziej. Spodziewam się też, że w listopadzie ty, Święty Dewota i blazefuryx będziecie siedzieć cicho po tym jak Hamilton zmartwychwstanie i zdobędzie kolejny tytuł a Rosberg z załamania zakończy karierę :)
12. marek007
O jest matoł blazefuryx...tylko się pojawił i już szczeka na Lewisa...hehe
13. EryQ
O jest matoł marek007, który szczeka na wszystkich forumowiczów XD
14. St Devote
@11 Del_Piero, Kimiego? O matko. To chyba dostałeś to jako pokutę za puszczenie z dymem wietnamskiej wioski. Gorzej niż fanem Kimiego, to już chyba można być jedynie fanem Alonso.
15. Del_Piero
A już myślałem, że najbardziej nie cierpisz Hamiltona. Trochę bez sensu.
16. marek007
#13
A może grzeczniej matole...i nie obrażaj...dobre...
17. EryQ
@16 ja Ci kozi bobku już kiedyś napisałem, że dopóki Ty będziesz pod każdym artykułem szukał zaczepy i prowokował do kłotni to tak będzie. Pod każdym newsem to robisz. Zachowujesz się jak szczeniak, ktorym zapewne jesteś bo innej wytłumaczenia nie ma. Jesteś największym patologiem tego forum a ja mam dość Twoich przerywników między postami normalnych użytkowników. Sezonowy troll bo jakoś Cię nie pamiętam z ostatnich wielu lat tutaj. Ty się śmiesz nazywać fanem tego cyrku?? Jesteś zwykłym kibolem szukającym wiecznie dymu z kimś. Jak szybko soę pojawiłeś tak szybko znikniesz.
18. Blazefuryx
17. Choć nie widzę jego komentarzy, to domyślam się, że ich część na pewno dotyczyła mnie. Rzeczywiście, mareczek nie wydaje się być przystosowanym do życia w społeczeństwie.
Tak czy siak, nic dodać, nic ująć, podziwiam za wytrwałość. :)
19. EryQ
@18 oczywiście, że Ciebie zwyzywał od matołów więc sprawa jasna. Zresztą nieważne kogo. Mam dość tego i za każdym razem dostanie na co zasługuje a epitetów nie braknie aż się nauczy szacunku. Inni potrafią się kłócić o swoje racje na poziomie a ten typek wyzywa i zaczepia każdego a Ty jesteś jego ulubieńcem co widać, że w każdym temacie musi o Tobie wspomnieć... Ręce opadają i tyle...
20. slawusdominus
@4
Nie filozofuj ;)
21. marek007
Jak dla mnie to obaj jesteście gejami...a ja niestety jestem hetero i nie mogę z wami gadać matoły...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz