2015-11-14 GP Brazylii - Kwalifikacje 17:00
Poz.KierowcaZespółCzas
1 N.Rosberg Mercedes 1:11.282
2 L.Hamilton Mercedes 1:11.360
3 S.Vettel Ferrari 1:11.804
4 V.Bottas Williams 1:12.085
5 K.Raikkonen Ferrari 1:12.144
6 N.Hulkenberg Force India 1:12.265
7 D.Kwiat Red Bull 1:12.322
8 F.Massa Williams 1:12.415
9 D.Ricciardo Red Bull 1:12.417
10 M.Verstappen Toro Rosso 1:12.739
 
11 F.Nasr Sauber 1:12.989
12 C. Sainz Toro Rosso 1:13.045
13 S.Perez Force India 1:13.147
14 M.Ericsson Sauber 1:13.233
15 R.Grosjean Lotus 1:13.913
 
16 P.Maldonado Lotus 1:13.385
17 J.Button McLaren 1:13.425
18 A.Rossi Manor 1:16.151
19 W.Stevens Manor 1:16.283
20 F.Alonso McLaren

komentarze
  • 5. ego1
    • 2015-11-14 18:21:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a!pewnie błąd w tabeli bo go widzę też na 18ym

  • 6. przesio
    • 2015-11-14 18:25:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ricardo mówił że bolid jest szybszy o 0.1 sek dzieki nowemu silnikowi a jest 0.1 za Kwiatem . Przypadek ? Nie sądzę .

  • 7. Blazefuryx
    • 2015-11-14 18:26:37
    • *.dynamic.chello.pl

    Gdyby Hamilton zasługiwał na dwa tytuły mistrzowskie z rzędu, to nie przegrywałby tak sromotnie ze swoim partnerem z zespołu. Myślę, że sprawiedliwiej by było, gdyby podzielili się tytułami. Pozostaje liczyć, że w następnym sezonie wygra go już Rosberg albo przynajmniej ktoś inny.

  • 8. marek007
    • 2015-11-14 18:30:10
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    @7przecież Rosberg to cipa i jak może mieć majstra...pomyśl trochę zanim coś napiszesz.Rosberg wygrywa tylko wtedy gdy Lewis popełni błąd lub gdy ma słabszy dzień.Ile razy wygrał Lewis w tym sezonie a ile córka?

  • 9. rydz14_09
    • 2015-11-14 18:30:51
    • *.ds.pg.gda.pl

    Lewis już nic nie musi, każdy chce troche pożyć więc niech imprezuje, ja go popieram. Vettel znowu próbował odrobić różnicę w samochodach, leje Raikkonena jak chce, ale niektórzy i tak będą krzyczeć że jest cienki. Alonso z Buttonem na podium najciekawszym momentem kwalifikacji. Poza tym Rossi znowu przed Stevensem :)

  • 10. EryQ
    • 2015-11-14 18:38:09
    • *.ghost.net.pl

    @8. cipa to Ty jesteś. Weź się odstosunkuj od każdego kierowcy. Ty byś się tam zesrał jakbyś miał gaz nacisnąć... Brawo dla Seby!! Tylko on potrafi się zbliżyć do Merca,.

  • 11. Blazefuryx
    • 2015-11-14 18:42:33
    • *.dynamic.chello.pl

    9. A Rosberg "jeszcze coś musi"? Śmieszą mnie takie tłumaczenia, bo są kompletnie oderwane od rzeczywistości, w której normalni ludzie żyją. Już przed zdobyciem tytułu w tym roku było widać, że Rosberg ma znaczą nadwyżkę formy w porównaniu do Hamiltona i tylko niesamowite, niewyczerpane pokłady szczęścia pomogły mu wygrać tamten wyścig w USA, który zadecydował o tytule.

    Najpierw nieprzepisowo wypchnął zawodnika, potem dał się wyprzedzić kilku zawodnikom z gorszymi bolidami, następnie stracił przed obydwoma neutralizacjami łącznie do Rosberga 30s, który to też go w trakcie wyścigu zdołał wyprzedzić i wyrobić sobie niesamowitą przewagę. Tylko takie losowe czynniki jak błędy innych kierowców skutkujące wyzerowaniem całej przewagi wypracowanej przez Rosberga i gwałtowny podmuch wiatru, który spowodował utratę kontroli w bolidzie Rosberga na wyjściu z zakrętu pozwolił mu w końcu wygrać ten wyścig i zdobyć tytuł. Zwycięstwo w mistrzowskim stylu.

  • 12. Blazefuryx
    • 2015-11-14 18:46:58
    • *.dynamic.chello.pl

    8. Brzmisz, jakby Cię strasznie swędziała pochwa od piasku. A może to miesiączkowanie i łuszcząca się błona wewnątrz macicy? Tylko proszę, nie opowiadaj nam o tym już.

  • 13. marek007
    • 2015-11-14 18:48:16
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    @10Nawet nie chce mi się z tobą łosiu polemizować...szukaj innych przyjaciół pajacu.

  • 14. rydz14_09
    • 2015-11-14 19:05:04
    • *.ds.pg.gda.pl

    @11 Tak, Rosberg musi zachować twarz, bo przegrywając drugie miejsce z Vettelem który ma dużo wolniejsze auto stałby się pośmiewiskiem.
    "Najpierw nieprzepisowo wypchnął zawodnika..." Gościu, tak się jeździ w F1, przypomnij sobie jak Kubica ścigał się po poboczach z Massą i Raikkonenem, jak Vettel się ścigał po trawie z Alonso (dwa lata z rzędu na Monzy), jak Schumi się ścigał z Montoyą.

    "potem dał się wyprzedzić kilku zawodnikom z gorszymi bolidami..." A Rosberg to nie był wyprzedzony przez Ricciardo? A gadanie o wietrze to dla mnie kompletne upośledzenie umysłowe, Hamillton to się ścigał w próżni tak?

    Człowieku, lecz się.

  • 15. Dawid-_F1
    • 2015-11-14 19:21:38
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    Obróćcie tabelę na odwrót Fernando Alonso jest pierwszy. To jest bardzo smutne jak się patrzy na Alonso i Buttona. Nie wiem jak oni to wytrzymują. Oni powinni być w Q3, ich miejsce nie jest w Q1 tylko przed Manorami. Dwóch mistrzów świata odpada w Q1, oby w 2016 roku się to znacznie zmieniło na lepsze.

  • 16. Del_Piero
    • 2015-11-14 19:29:40
    • *.ms-net.eu

    Tak. Rosberg musi. Zgadzam się rydz14_09. Jeśli ROS nie zajmie 2 miejsca w klasyfikacji i wyprzedzi go Vettel to się zbłaźni na maxa tak jak Webber, który zamiast kończyć sezony tuż za Vettelem, jeszcze kilku go wyprzedzało. A co do nadwyżki formy Rosberga. Kto mu zabraniał być w takiej formie przez całą resztę sezonu i być rywalem dla Hamiltona? HAM ma już tytuł, więc nic dziwnego, że jedzie na lajcie i jak nie wygra to nic się nie stanie. ROS w przeciwieństwie do niego ma o co walczyć bo jak wyprzedzi go VET to skompromituje się. Masz blazefuryx ewidentnie jakiś problem z Hamiltonem. Nie możesz chyba tego przeboleć, że Rosberg dostaje baty od Brytyjczyka i sugerowanie, że HAM zawdzięcza tytuł wiatrowi i błędom innych to jest chwytaniem się brzytwy przez tonącego. Nie ma o co się czepiać, nie ma argumentów to tworzy się takie bzdury. Jak z Marszem Niepodległości. Wszyscy ostrzyli sobie zęby żeby pastwić się nad uczestnikami i organizatorami i żadnego pretekstu im nie dano, to czepiali się jakiś szczególików jak hasła Polska dla Polaków. Może argument trochę przesadzony, ale trzyma się kontekstu. Hamilton jest zwyczajnie lepszy. Nie zmieni tego nawet gdyby Rosberg wygrał pozostałe wyścigi z przewagą 10 okrążeni a Hamiltona wyprzedzaliby wszyscy włącznie z McLarenami.

  • 17. Blazefuryx
    • 2015-11-14 19:32:45
    • *.dynamic.chello.pl

    "Gościu, tak się jeździ w F1 [...]" Bo Ty jeździsz w F1 i wiesz doskonale, jakie panują tam na torze zwyczaje, a nawet, jeśli nie, to przecież znasz na wylot wszystkie przepisy i zasady. /Sarkazm off.
    Kompletnie nie masz pojęcia o zasadach panujących w F1, co do manewrów wyprzedzania. Drugiemu zawodnikowi zostawia się przestrzeń na torze, a Hamilton po prostu wjechał sobie na jego tor jazdy. Gdyby Rosberg nie odpuścił i nie pozwolił chamowi na taki ruch, to skończyłoby się kolizją i z pewnością karą dla niedoszłego wtedy mistrza.

    Nie wiem dokładnie o jakich mówisz przykładach, bo Ci zawodnicy spotykali się obok siebie setki razy na torze, więc, jeśli umiesz to poprzeć czymś konkretniejszym niż ogólnikami, to poproszę o sezon, wyścig, nr okrążenia i nr zakrętu.

    No był, ale wtedy, gdy wyjeżdżał z pobocza, na które skazał go jego partner z zespołu. Pobocze cechuje się niską przyczepnością, szczególnie, gdy przejeżdżał przez krawężnik, a więc nie mógł sobie pozwolić na to, aby jechać optymalnie szybko po takim niefortunnym wyjściu z zakrętu. Hamilton z drugiej strony nie znajdował się w takiej sytuacji, a dawał się wyprzedzić zawodnikom RBR niczym niedzielny kierowca, który znalazł się za kierownicą bolidu F1 przez przypadek.

    Hamilton, jak i reszta kierowców ścigała się na niekorzystnych warunkach deszczowych, dlatego też Rosberg miał nad nim przewagę, bo takie warunki faworyzują na ogół kierowców lepszych, gdzie mogą wykorzystać atut swoich własnych umiejętności. Na mokrym torze szczególnie potrzebna jest doskonała precyzja, delikatność i czułość przy wciskaniu pedału gazu i hamulca, aby nie blokować sobie kół, coś z czym Hamilton ma często problemy nawet na suchym torze podczas kwalifikacji.

    Jeśli przeanalizować sytuację dokładniej, to nie ulega wątpliwości, że taka nagła i nieoczekiwana utrata kontroli nad bolidem została faktycznie spowodowana przez wiatr. Dlatego radzę Ci się lepiej przyjrzeć poszczególnym sytuacją wymienionym przeze mnie na torze, bo masz duże zaległości, które skutkują tą dyskusją.

    Okej, pójdę na leczenie, ale najpierw poproś pielęgniarkę o ten zastrzyk na schizofrenię, o której wyraźnie dzisiaj zapomniała.

  • 18. Wymoderowano
    • 2015-11-14 19:35:29
    • Blokada
    • *.150.168.79

    @14. rydz14_09 ale ty jesteś tępy, resztą jak większość fanów hamiltona. Bolidy są bardzo wrażliwe na gwałtowne zmiany kierunku wiatru. Zaburza to całą aerodynamikę i kierowca może stracić kontrolę nad bolidem. Ale o tym co to jest aerodynamika w podstawówce nie uczą, a pewnie dalej nie zaszedłeś...

  • 19. Dawid-_F1
    • 2015-11-14 19:47:09
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    W Grand Prix USA na pierwszym okrążeniu Lewis Hamilton faktycznie za bardzo wypchnął Nico Rosberga. Lewis powinien Rosbergowi zostawić miejsce na tyle, aby Rosberg nie musiał wyjeżdżać po za tor na pobocze. Wydaję mi się, że przepisy o tym dokładnie mówią, ale nie znam wszystkich na pamięć.

  • 20. Phenom
    • 2015-11-14 20:07:15
    • *.adsl.inetia.pl

    Kwalifikacji nie oglądałem ale można się było tego spodziewać że 2 Mercedesy będą z przodu...a 3 będzie Vettel...jeżeli się nic ciekawego jutro nie zdarzy to i wynik na mecie powinien być podobny...chociaż można liczyć na to że jednak Lewis zaatakuje Rosberga na starcie...jeżeli Rosberg jutro wygra to kwestia v-ce mistrzostwa jest rozstrzygnięta....v-ce mistrzostwo w takim bolidzie to wręcz obowiązek...Ferrari pomimo zdecydowanie 2 bolidu w stawce raczej nie ma szans aby walczyć z Mercem...Bottas znów blisko z Raikkonenem..jutro znów może iskrzyć...po rozbiciu Bottasa przez Raikkonena w Soczi i ich stłuczce w Meksyku znów może być gorąco ;) Cieszy mnie postawa Hulkenberga...może w końcu wyjdzie z cienia Perezika..? :) Reb Bull pomimo lepszego silnika i tak chyba wraca gdzie ich miejsce...czyli nieco ponad środek stawki...Mclaren...katastrofa...oby w przyszłym roku coś się ruszyło w dobrą stronę...

  • 21. rydz14_09
    • 2015-11-14 20:46:45
    • *.ds.pg.gda.pl

    @17 Konkretne przykłady proszę bardzo: Kubica Raikkonen Japonia 2008 chyba 15 okrążeń do końca wyścigu, Kubica vs Massa, Japonia 2007 ostatnie okrążenie, Vettel vs Alonso Monza 2011 (?) i 2012, wpiszesz w youtube to znajdziesz oba, Schumacher z Montoya to chyba było w San Marino, lata 2001-2003, dokładnie nie pamietam. A co do schizofrenii to nie masz co liczyć na moje zastrzyki, bo tobie już nie pomogą.

    @18 Tak sie składa że jestem stypendystą na politechnice więc wydaje mi się ze fizykę znam dość dobrze ;) A tak propo to nie jestem fanem Hamiltona tylko Alonso i Vettela (nie do pogodzenia? A jednak...) i mówię to co widzę a widziałem już wiele i znam sie troche na tym sporcie. Rosberg się skończył w SPA 2014, do tamtego czasu chociaż walczył.

  • 22. Dawid-_F1
    • 2015-11-14 21:47:51
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    21. rydz14_09 Ja się dorzucę i też podam kilka pojedynków :)
    Juan Pablo Montoya vs. Kimi Raikkonen Sezon 2002 Niemcy 11 okrążenie (na YouTube też jest).
    JP. Montoya vs. Michael Schumacher Sezon 2001 Austria 16 okrążenie (na YouTube)
    JP. Montoya vs. Michael Schumacher Sezon 20012 Malezja 1 okrążenie (YouTube)

    Formula 3 L.Hamilton vs. S.Vettel (na YouTube wystarczy wpisać: ,,Formula 3 Hamilton & Vettel Battle - 2005'', tutaj akurat czysta walka była).


  • 23. Dawid-_F1
    • 2015-11-14 21:49:39
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    JP. Montoya vs. Michael Schumacher Sezon 2002 Malezja 1 okrążenie*

  • 24. Blazefuryx
    • 2015-11-14 21:50:13
    • *.dynamic.chello.pl

    21. Ojej, ale mi się odegrałeś z tą schizofrenią teraz, straszne, naprawdę nie wiem co odpisać .

    Co do przykładów, to potem się im przyjrzę, bo szczerze mówiąc teraz mi się nie chce.

  • 25. MacGyver
    • 2015-11-15 06:15:08
    • *.centertel.pl

    @ 16. Del Piero: "Tak. Rosberg musi. Zgadzam się rydz14_09."

    A ja zgadzam się z Wami oboma. Obecna forma z quali nie świadczy o tym, że ROS jest lepszy od HAM czy też że jest szybszy etc, etc. Dziwnym zbiegiem okoliczności ta cudowna forma przyszła w momencie, gdy jest już po ptakach.
    A, zaraz, zaraz....no właśnie. Przecież ROS nie jest jeszcze pewien 2 lokaty w mistrzostwach ;-) A więc jednak - "musi" :-D

  • 26. marekko
    • 2015-11-15 10:06:05
    • *.toya.net.pl

    @7 ty chyba oglądasz f1 w świecie równoległym popatrz na tabelkę z cyferkami jest już dawno pozamiatane i Roseberg nie miał nic do powiedzenia w czasie całego sezonu a teraz MUSI być drugi i Hamilton mu nie będzie przeszkadzał

  • 27. Ham
    • 2015-11-15 11:42:40
    • *.adsl.inetia.pl

    Blazefuryx Lewis sie wpycha ??? przypomnij sobie Belgie i jeszcze kwale Monaco Nico to pionek dla Lewisa

  • 28. rydz14_09
    • 2015-11-15 12:02:23
    • *.ds.pg.gda.pl

    @24 Miałem nadzieję na dyskusję na argumenty a nie na wzajemne dogryzanie sobie, bo te drugie to świadczy o kompleksach. Tobie nawet jakby użytkownik Dexter zaczął tłumaczyć to i tak by nic nie pomogło, będziesz wiedział swoje.

  • 29. jaga23
    • 2015-11-15 12:42:24
    • *.244.186.10.tvkhajnowka.pl

    Przestańcie odpisywać na komentarze Blazefuryx przecież to tępak zaślepiony widzi tylko swoje racje , prosił o przykłady gdzie inny zawodnicy też się wypychali jak podaliście mu to raptem mu się nie chce patrzeć na te przykłady , a w temacie " Alonso uniknie kary za wymianę silnika" co napisał mądrego " Alonso to postać tragiczna w F1. Bardzo dobry zawodnik, ale jednak niewystarczająco dobry, aby móc rywalizować z potęgą geniuszu Vettela." więc sami widzicie jaki z niego znawca.

  • 30. jaga23
    • 2015-11-15 12:48:18
    • *.244.186.10.tvkhajnowka.pl

    A co do Rosbergo to zgadzam się z wami jak nie będzie wicemistrzem to będzie wstyd , i nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale jeśli Rosberg do połowy następnego sezonu nie będzie potrafił walczyć jak równy z równym z Hamiltonem to Mercedes nie przydłuży z nim umowy która kończy się w sezonie 2016

  • 31. rydz14_09
    • 2015-11-15 14:23:59
    • *.ds.pg.gda.pl

    @30 no mam taką nadzieję, bo jakby trzeci sezon dostawał po dupie tak jak teraz to nawet gorzej niż było z Massą w Ferrari, bo w 2010 i 2013 już Felipe jakiś poziom reprezentował.

  • 32. Duke_
    • 2015-11-15 14:29:22
    • *.dip0.t-ipconnect.de

    30. jaga23 przeciez obaj kierowcy Mercedesa juz przedluzyli kontrakty.
    Czytac co sie dzieje w swiecie F1 a nie tylko beznadziejne komentarze.

  • 33. Szynnal
    • 2015-11-15 14:55:31
    • *.146.4.25.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Tabela tego sezonu i poprzedniego nie kłamie, Leonardo di Rosberg jest zbyt pudelkowaty żeby mieć majstra. Gdyby nie był skończoną ciotą, to odgrywałby się na Hamiltonie i to jeszcze z nawiązką. Problem w tym, że jeśli Lewis w wyścigu znajdzie się przed Rosbergiem to di Caprio ma pozamiatane. w Monako wszyscy wiemy czemu wygrał, rok temu w Bahrajnie na lepszych oponach pod koniec nawet nie pokonał Hamiltona. Lewis się nie pitoli i ciśnie.

    Co do 'wypychania', wypchnął Massę na trawnik w Niemczech '08 i co z tego? Kary nie dostał.
    Co innego gdyby wyprzedzał poza torem (jak np Vettel w Niemczech bodaj w 2012 roku).

    Ludzie, F1 to nie dożynkowy wyścig o puchar Sołtysa, jak Nikusiowi brakuje cojones to niech leci do Williamsa albo innego teamu i cieszy się, że zredukował stratę z sekundy do 0.9s

  • 34. jaga23
    • 2015-11-15 16:12:19
    • *.244.186.10.tvkhajnowka.pl

    @ 33 zapomniałeś jeszcze dodać Monaco 2014 kwalifikacje wszyscy widzieli co zrobił żeby wygrać z Hamiltonem i jeszcze spa 2014 , Bahrajn 2015 przegrał z Raikkonenem a wszyscy wiedza jaką on ma formę

    A co do wypychania GP Japonii 2007 Kubica - Massa , GP Malezji 2013 Webber -Vettel , GP Wielkiej Brytanii 2010 Kubica - Alonso , GP Kanady 2010 Kubica - Schumacher , GP Japonii 2008 start wyścigu Raikonen - Hamilton i można tak mnóstwo przykładów podawać

  • 35. Blazefuryx
    • 2015-11-15 16:59:19
    • *.dynamic.chello.pl

    28. "Miałem nadzieję na dyskusję na argumenty a nie na wzajemne dogryzanie sobie, bo te drugie to świadczy o kompleksach."

    Zabawnie się czyta takie komentarze, bo byłeś pierwszy, który zaczął obierać sobie za cel mnie, a nie moje zdania i argumenty. Wiesz, możemy pogadać na "argumenty" (dziwne określenie, ale okej), tylko pewnie skończy się to zaraz tak samo, i będziesz znowu próbował atakować mnie, a nie moje poglądy.

    "A gadanie o wietrze to dla mnie kompletne upośledzenie umysłowe"

    "Człowieku, lecz się. "

    Kompletnie straciłem do Ciebie szacunek teraz, jesteś albo hipokrytą albo idiotą, który zapomniał co pisał jeszcze kilka godzin temu.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo