Ricciardo: nie żałuję kontaktu z Rosbergiem
Australijczyk wie, że miał szansę wygrać ten wyścig. Niestety kontakt z Nico Rosbergiem pozbawił go tej możliwości. Jednak skorzystał na tym Daniił Kwiat, który skończył na drugim miejscu.„Jestem bardzo zadowolony z takiego rezultatu. Pełen fantastycznych wydarzeń wyścig. Podczas pierwszego stintu myślałem, że to dla mnie koniec, bo czułem silne wibracje przez flat spot na oponie. Jednak podczas ostatniego przejazdu samochód był bardzo konkurencyjny i byliśmy w stanie powalczyć. Zespół zasłużył na podwójne podium, wszyscy cały czas naciskają rozwijając bolid, chciałbym im bardzo podziękować. Dedykuję ten wyścig Julesowi i jego rodzinie. Straciliśmy fantastycznego człowieka.”
Daniel Ricciardo, P3
„Pełen wydarzeń wyścig, ale jestem z siebie zadowolony. Mam bardzo mieszane uczucia, jednak cieszę się z finiszu na podium. To dla nas ciężki rok, więc dwa bolidy na podium wyglądają dość surrealistycznie. Mocno naciskałem podczas ostatniego stintu, kiedy miałem miękką mieszankę. Była okazja, aby wygrać ten wyścig. Szkoda, że nastąpił kontakt z Nico, ale w tamtym momencie dawałem z siebie absolutnie wszystko.”
komentarze
1. notlimah atoic-
RIC powinien dostać karę, zepsuł komuś wyścig a sam skończył na tej samej pozycji. Niech już RBR i STR wycofa się z F1 bo kierowca pod ich skrzydłami staje się idiotą. Vettel wyszedł z tego szamba i w Ferrari to inny człowiek.
2. kuboludek
Pierdzielisz głupoty.. Ricciardo trzymał linie wyścigową, to Rosberg zajechał mu droge...
3. Suomi_F1
Nie wiem, skąd w ludziach tyle zawiści. Ja akurat oceniam to wydarzenie jako incydent wyścigowy, ale nawet jeśli uznać to za winę Daniela, to proszę mi wskazać choć jednego kierowcę ze stażem ok. 2 lat, który nigdy nie popełnił błędu i nie zepsuł komuś wyścigu. Rozumiem jeszcze oskarżenia wobec kierowców notorycznie psujących innym wyścigi, ale Ricciardo wcześniej nie miał takich incydentów.
4. Blazefuryx
3. Że co? Stażem ok. 2 lat? Przecież Ricciardo jeździ w F1 od pięciu sezonów i w tym momencie cała Twoja argumentacja oparta o to, że mała ilość doświadczenia usprawiedliwia takie koszmarne decyzje, upada. Mam nadzieję, że wypunktowanie tego merytorycznego błędu z Twojej strony nie uznasz tego za przejaw "zawiści". A sam Ricciardo nie raz wyczyniał podobne kwiatki co dzisiaj, więc także nie masz racji mówiąc, że nie miał wcześniej takich incydentów. Pierwszy lepszy przykład to Abu Dhabi 2012 i zderzenie z Vettelem podczas SF.
5. ar_lodz
3. Suomi_F1 - oczywiście, że jest taki kierowca, Maldonado - pokaż na przełomie ostatnich 3 lat choćby jeden jego błąd ??
6. Suomi_F1
@4
Czy w mojej wypowiedzi gdziekolwiek pisze, że Ricciardo ma małe doświadczenie i staż 2 lat? Piszę o stażu co najmniej 2 lata, aby ktoś nie podał mi przykładu kierowcy, który jeździ w F1 od tego roku, bo w kilku wyścigach nie trudno jest nie zrobić błędu. Na przyszłość - mniej nadinterpretacji cudzej wypowiedzi. Wracając do błędów, zdarzają się one każdemu. Wspaniały kierowca Hamilton (pisze to bez zawiści, naprawdę uważam go za świetnego kierowcę) ma ich na swoim koncie sporo, a i dzisiaj nie brakowało wiele, aby zakończył wyścig innemu kierowcy. I nie uważam, aby to był powód, aby nazywać kierowcę idiotą. Nawet Maldonado nie nazwę idiotą, jest po prostu nierozważny. I właśnie nazywanie kierowców idiotami, jak napisał użytkownik w pierwszym komentarzu uważam za niepotrzebną zawiść.
7. Vendeur
Tylko ślepy nie zauważy, że to Rosberg wjechał w Deniela, który nie zmieniał kierunku jazdy.
8. adams_123
Ricciardo zbulwersowany, Kwiat zmotywowany. Dlaczego wypowiedzi kierowców ferrari wrzucacie jako ostatnie, albo wcale? Pytam serio, nic nie mówią po wyścigach czy co?
9. magic942
Rosberg wjechał w Ricciardo przecież tam już nie było gdzie uciekać na bok... pozdro @1
10. Blazefuryx
6. To tłumaczenie jest po prostu żałosne, tym bardziej, że wynika z Twojej małostkowości, która nie pozwala Ci się przyznać do błędu, ale nie martw się, wyłożę to, w jak najbardziej możliwie prosty sposób, abyś nie mógł tego w żaden dalszy sposób obronić.
"nawet jeśli uznać to za winę Daniela, to proszę mi wskazać choć jdnego kierowcę ze stażem ok. 2 lat, który nigdy nie popełnił błędu i nie zepsuł komuś wyścigu" -> Porównujesz tutaj Daniela z bliżej niedookreślonym kierowcą o stażu "ok. 2 lat", czyli posługujesz się kryterium doświadczenia zawodowego, aby wyargumentować, że każdy kierowca jeżdżący przez okres "ok. 2 lat", nie może się ustrzec błędów. Tego typu porównanie było by kompletnie bezsensowne i niezasadne, gdyby nie przekonanie, podczas pisania, że sam Ricciardo ma staż "ok. 2 lat". Jak powiedziałem, jedyne użyte tutaj kryterium, to kryterium doświadczenia, które tutaj pełni funkcję cechy łączącej dwa podmioty, w tym wypadku, Ricciardo i tego przykładowego, typowego kierowcę mającego staż "ok. 2 lat". Nie ma tutaj żadnych innych cech, czy też kryteriów za pomocą, których można by wyprowadzić jakieś potencjalne wnioski. Nie ma tutaj żadnych wątpliwości, że w Twoim mniemaniu, podczas pisania tego komentarza wychodziłeś z założenia, że Ricciardo rzeczywiście jeździ w F1 od dwóch lat. O dziwo nakłada się to z faktem, że jeździ dla RBR od dwóch sezonów, czyli "ok. 2 lat". Myślę, że jesteś po prostu takim typowym sezonowcem, który nie ma żadnego pojęcia o tym co działo się przed 2014, a na dodatek nie umie, absolutnie nie potrafi przyznać się do własnego błędu. Argument, że nienapisanie czegoś w dosłowny sposób nie równa się określonemu znaczeniu jest po prostu absurdalny.
Na ironię, nawet gdybym miał iść za Twoim postulatem i interpretować (trudne słowo, jestem pod wrażeniem) treść Twoich wypowiedzi w sposób wyłącznie dosłowny, tak jak Ty tego chcesz i uważasz za słuszne, to jestem w stanie doszukać się wielu nieścisłości i przykładów zawodnego sposobu rozumowania, np: "proszę mi wskazać choć jdnego kierowcę ze stażem ok. 2 lat, który nigdy nie popełnił błędu i nie zepsuł komuś wyścigu". Jest to przykład typowego, bardzo błędnego generalizowania i uogólniania. O ile nie przeprowadziłeś dokładnych badań i nie sprawdziłeś każdego debiutującego kierowcy, czy, aby na pewno nie popełnił jakiegoś błędu w ciągu dwóch lat, to nie możesz pisać takich rzeczy, nie wychodząc na głupka. Zdecydowanie nie ma to nic wspólnego z logicznym rozumowaniem. Jeśli chciałeś przykładu, to proszę, Michael Schumacher. Mam nadzieję, że nie będziesz znowu twierdzić, że w tym zdaniu nic takiego nie napisałeś, tak, że rozumienie Twoich wypowiedzi w bardziej abstrakcyjny sposób, niż dosłowny jest niewłaściwy.
Co do Hamiltona, to nie jest on świetny, właśnie dlatego, że na co piątym okrążeniu blokuje on sobie koła, albo popełnia inne błędy (takie jak na pierwszym zakręcie, gdy wpadł w furię) dla mnie powiewa to straszną amatorszczyzną. Co najwyżej jest dobry, dodatkowo jego kariera ma dużo wspólnego ze szczęściem.
11. Suomi_F1
@10
Musisz mieć przykre życie, skoro sprawia Ci przyjemność obrażanie kogoś jedynie na podstawie tego, co napisał w komentarzu.
Polonistą nie jestem, moja wypowiedź nie do końca oddała sens tego, co chciałem napisać i teraz tego żałuję, bo gdyby nie ta nieścisłość i nie te przypadkowo użyte 2 lata, którymi posłużyłeś się, aby od razu wyciągnąć wnioski na temat mojego "sezonostwa" (nawiasem mówiąc, dlaczego sezonostwo? Oglądam F1 długo i nie zależy mi, abyś w to wierzył, ale nawet gdybym oglądał od 2 lat to jestem gorszym kibicem tylko dlatego, że zacząłem niedawno? Ty też kiedyś zaczynałeś być kibicem.) to sens byłby bardziej widoczny. Trudno, może przynajmniej poczułeś się lepiej, bo napisałeś wielozdaniowy negatywny komentarz i obraziłeś nieznanego bliżej człowieka, zawsze to jakiś plus.
Dyskutować dalej nie będę, bo pisząc, że Hamilton nie jest świetnym kierowcom, sam sobie wystawiłeś opinię.
12. Suomi_F1
@kierowcą w ostatnim zdaniu
13. Jahar
Riccardo zrobił tzw. barwy passing na Rosbergu ale skoro go nie dotknął w zakręcie to potem już nie było co się czepiać bo i kierowca Mercedesa zbyt optymistycznie zajechał drogę.
14. Jahar
*barge passing
15. Ilona
Szalony wyścig Daniela, dużo emocji ale najważniejsze, że tak szczęsliwie zakończony. Wreszcie Red Bull!
16. elin
Pierwsza czwórka dzisiejszego wyścigu, to wychowankowie juniorskiego programy Red Bulla.
17. elin
* programu
18. Blazefuryx
11. Ja widzę, że Ty w ogóle nie zrozumiałeś o czym pisałem. Tu nie chodzi o to, czy użyłeś sformułowania "2 lata", czy też nie. To nie ma żadnego znaczenia co byś wstawił w to miejsce, bo kontekst zdania, którego nie chcesz zaakceptować, by się znacząco nie zmienił. Problem polega na tym, że Ty nie chcesz się utożsamić z rzeczywistością i nie potrafisz przyznać się po prostu do błędu, zarzucając jednocześnie, że to ja popełniłem błąd ("nadinterpretację"), pomimo, że zdanie w oczywisty sposób odwzorowuje Twój tok myślenia, który zresztą wyłożyłem, i którego się tak teraz wypierasz i wstydzisz. Gdy mowa więc o przykrym życiu, zastanów się, jak nisko musiałeś upaść, by być zbyt małym na to, aby móc powiedzieć w internecie (!) po prostu: "tak, popełniłem błąd".
Każdą krytykę, niezależnie, jak bardzo jest słuszna, i jak wieloma zasadnymi argumentami jest poparta sprowadzasz do poziomu zwykłego "obrażania". Wytykasz mi, że zastosowałem argument ad personam używając do tego właśnie argumentu ad personam. Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo jest takie zachowanie żałosne? Czy widzisz choć trochę Twoją hipokryzję? Nie musisz być polonistą, aby umieć przyznać się do błędu, naprawdę.
Co do mojego własnego życia, to jestem z niego w tym momencie bardzo usatysfakcjonowany, realizuję aktualnie moje długofalowe plany i ambicje, dzięki, że o tym wspomniałeś. Co do reszty Twojego komentarza, to nie będę już się dalej wypowiadać, bo to chyba mija się z celem, skoro potrafisz przeczyć oczywistym faktom uzasadnionym odpowiednimi przykładami i argumentami.
19. narya
@ elin - trafne spostrzeżenie. Red Bull jest wyzywany od napojów, puszek ... niegodnych startów w F1. Jednak wprowadził do stawki więcej dobrych kierowców ( juniorów ), niż Ferrari, czy McLaren w ostatnich latach.
20. Jedamek
Kolego Blazefuryx przestań Pan pieprzyć bez sensu ... Masz Pan bliżej nieokreślony problem i próbujesz Pan wyładować frustrację na tych którzy mają odmienne poglądy niż Pan. Niech się Pan skupi raczej na swoich "długo falowych planach" a nie czepiać się postów nie czytając ich ze zrozumieniem. Moim zdaniem Pan Blazefuryx jest jednym z wielu Trolli internetowych uprzykrzającym życie innym użytkownikom internetu :D
21. Blazefuryx
20. Ty kompletnie zdurniałeś, człowieku. Jeśli uważasz, że pieprzę bez sensu, to tylko dowodzi to temu, że nie zrozumiałeś nawet jednego zdania, które napisałem. Skoro nie jesteś także w stanie określić co jest przedmiotem tej dyskusji, która zresztą Cię nie dotyczy, to tym bardziej pokazujesz, że to Ty jesteś tym, kto ma problemy z czytaniem, nie mówiąc już o czytaniu ze zrozumieniem, umiejętności, która dalece wykracza poza Twoje możliwości umysłowe, skoro zwykła interpunkcja to dla Ciebie czarna magia i wielka tajemnica, której prawdopodobnie do końca życia nie będziesz w stanie zgłębić. Idiotyczne są więc Twoje mało wyszukane, oklepany i w sumie prymitywne zarzuty co do tego legendarnego już "czytania ze zrozumieniem", pod, które można wrzucić absolutnie wszystko i skwitować za ich pomocą merytoryczną odpowiedź oponenta, że ten "nie umie czytać ze zrozumieniem", typowa nizina intelektualna. Takie metody argumentacji to zresztą domena umysłowych gimbusów i ludzi, których rozwój intelektualny zatrzymał się właśnie na tym poziomie, więc jeśli masz więcej niż 13-15 lat, to pozostaje mi tylko pogratulować tej Twojej kiełkującej inteligencji. Zastanawiające jest jeszcze w jakim charakterze piszesz ten swój śmieszny komentarzyk i co właściwie próbujesz mi udowodnić. Przychodzi mi na myśl jedynie próba sprowokowania mnie, biorąc pod uwagę cyniczny sposób w jaki się do mnie odnosisz, a także to o części mojej wypowiedzi tj. "długo falowych planach". Czujesz zazdrość, że stoisz w miejscu ze swoim bezcelowym życiem, podczas, gdy inni realizują swoje cele i plany, dlatego akurat to wypunktowałeś? Szczerze mówiąc, mało interesuje mnie odpowiedź na to pytanie, jesteś w końcu nic nie znaczącym, losowym błaznem w internecie i wystarczy mi jedynie przekonanie, że nie stanowisz swoją osobą żadnych wartości, dla których dalsza dyskusja z Tobą byłaby zasadna, dlatego dodam Cię do ignore listy, pajacu. Ten gimbusiarski uśmieszek ":D", zwieńczający bzdurny komentarzyk, który jakimś cudem udało Ci się stworzyć w pocie czoła, jest kwintesencją i zwieńczeniem tego o czym mówiłem przez cały ten komentarz, na ironię, znajduje się w jednym zdaniu ze słowem "troll", ale przy okazji pokazuje śmieszność i absurdalność Twojego rozumowania, jednocześnie pomagając mi pojąć, dlaczego zacząłem Tobą pogardzać już od pierwszych chwil czytania Twego steku bzdur.
22. DamianW
Riccardonator - Pogromca Mercedesów :) :)
23. belzebub
@21 Człowieku wyluzuj, 99% Twojej wypowiedzi są w ogóle nie związane z tematem artykułu... W dodatku obrażasz ludzi. Jak nie masz ciekawego do powiedzenia w kwestii F1, to zamilknij. Idź wylewać swoje frustracje gdzie indziej.
Wracając do tematu RBR dziś wykonał bardzo dobrą robotę. Po ciężkim początku sezonu, potrzebne było im to podium. Oczywiście lepsze było przy tym widowisko zobaczyć w walce inny zespół niż tylko Mercedes i Ferrari. Niestety taki wynik może być jednym z ostatnich, bo należy przypomnieć, że będą dostawać kary za kolejne wymiany poszczególnych elementów jednostki napędowej. Można mieć nadzieję, że w przyszłym sezonie Renault przygotuje o wiele lepszą i bardziej niezawodną jednostkę napędową.
24. RyżyWuj
@Blazefuryx, tobie by się przydała jakaś terapia anger management. Zapalasz się od byle czego, a na jakąkolwiek reakcję dodatkowo podkręcasz w tempie wykładniczym. Weź się ogarnij, bo skończysz w izolatce.
A co do tematu, to nie ma się czym podniecać. Ricciardo wykonał prostacki manewr, który tylko pokazuje, że bardzo chciał wyprzedzić, ale już nie tak bardzo wiedział jak to zrobić, czy potrafił wykonać poprawnie to co wymyślił. Ścinanie na krechę z blokowaniem kół, to jest raczej "technika" debiutantów. To tylko pokazuje jak wiele Ricciardo brakuje do inteligentnych manewrów Sebastiana Vettela. Potrafi jechać szybko, ale nie ma finezji i polotu typowego dla myślących kierowców w stawce.
25. Skoczek130
Pewnie, że nie ma czego żałować. Tylko szaleńczym atakiem był w stanie wyprzedzić Rosberga. Nic nie stracił, bo i tak dojechał trzeci. A dzieki niemu RBR zdobył podwójne podium. :))
26. jogi2
@24
Inteligentne manewry Vettela ?..no.proszę cię ..albo może brak wyprzedzeń ..np.(Botasa )kiedy bolidy mają podobną prędkość
27. Doradca
Blazefuryx jestem pod wrazeniem. Twoja elokwencja i plynnosc wypowiedzi osmieszajacej niektorych jest bardzo dobra. Niestety nawet Ci obrazani nie sa w stanie zrozumiec co chcesz im wytknac, w tak finezyjny sposob. Mam nadzieje ze bedzie mi dane czesciej czytac takie posty.
Pozdrawiam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz