Stuck: "Massa powinien być numerem jeden."
Były kierowca Formuły 1 - Hans-Joachim Stuck - uważa, że team Ferrari powinien już teraz ustalić hierarchię kierowców - i numerem jeden mianować Felipe Massę, aktualnie zajmującego trzecią lokatę w klasyfikacji kierowców. Brazylijczyk ma pięć punktów przewagi nad kolegą z zespołu, Kimi Raikkonenem - do lidera zaś traci trzy oczka.'Wielkim przegranym' wyścigu o Grand Prix Hiszpanii Hans-Joachim Stuck nazwał Fernando Alonso. Niemiec nie szczędził natomiast pochwał skierowanych w stronę drugiego kierowcy zespołu McLaren-Mercedes - Lewisa Hamiltona.
"On przypomina mi młodego Michaela Schumachera. Nie będę zaskoczony, jeśli pod koniec sezonu Lewis ciągle będzie liczył się w walce o mistrzostwo."
Równie pochlebne zdanie o młodym Brytyjczyku ma Bernie Ecclestone. Szef administracji Formuły 1 radzi jednak, aby zbyt wcześnie nie mianować Hamiltona Mistrzem Świata - gdyż może to wywierać na nim zwiększoną, niepotrzebną presję.
"Nie chciałbym, aby ludzie zaczęli mówić o mistrzostwie - przecież nie chcemy wywierać na nim jeszcze większej presji. Nieprawdaż?"
komentarze
1. walerus
HAMILTON MISTRZEM ŚWIATA!!!
HAMILTON MISTRZEM ŚWIATA!!!!
HAMILTON MISTRZEM ŚWIATA!!!!!
taka presja wystarczy? ;-) młody JEDI się znalazł ze schedą po Schumacherze.... a Schumacher zapisał w testamencie: "moim następcą będzie Robert K." i niech tak się stanie! ;-)
2. Smola
Prawda jest ze Hamilton ma niesamowite mozliwosci i niezwykle wyczucie zarowno sytuacji na torze jak i samochodu. Ten mlodzieutki chlopak, jest w stanie porwac sie na kilka nieobliczalnych manewrow w Monaco. Bardzo lubie jeogo sposob bycia i styl jego wypowiedzi. Pomimo iz jest debiutantem, jest bardzo pewny siebie. Nie wynika to z jego snobizmu i pysznosci, lecz z jego wysokich umiejetnosci, z ktorych on sam zdaje sobie sprawe. Nie dziwie sie, ze nazywaja go mlodym Schumacherem. A co do Felippe to ja rowniez uwazam ze to on powinien byc kierowca numer 1 w Scuderii. Raikkonen jest jakos dziwnie leniwy. Zirytowal mnie w Malezji i Bahrajnie. Massa wykonuje swietna prace i niech tak zostanie do konca sezonu. Pozdrawiam.
3. reikorp
hamilton imponuje, ale patrząc obiektywnie, to kubica ma podobne umiejętności. a mam nadzieję, że większe. wyobraźcie sobie debiut roberta w ferrari:) ehh... a massa prezentuje o wiele lepszą postawę od icemana. finowi jakby brakuje motywacji. ale co do minowania massy numerem 1, nie byłbym taki pewny. raikkonen z pewnością pokaże jeszcze pazur. a w scuderii o tym wiedzą...
4. Disi
Bolid to jedna sprawa ale zapominacie jeszcze o czymś. Hamilton od kilku lat był objęty programem szkoleniowym McLarena! Oprócz tego że ma talent to jeszcze został odpowiednio wyszkolony pod każdym względem! Kubica to inna sprawa-to typowy samouk i samorodek. Jak tylko Robert się podszlifuje i będzie miał dobry bolid to zobaczycie że w niczym nie ustępuje Hamiltonowi a może nawet go przewyższa. Wierzę że już w przyszłym sezonie BMW dogoni McLareny i będzie to widoczne.
5. Disi
Robert ma tą przewagę nad Massą i Hamiltonem że oprócz ducha walki posiada też ogromną wiedzę i zdolność do rozwijania się. On rozumie wszystko co dzieje się w bolidzie-dzięki temu jego możliwości rozwoju są przeogromne. On sam wie w którą stronę chce iść i co należy zrobić aby tam trafić. Dajcie mu tylko czas,
6. cavon
To fakt . Haidfeldowi ustawienia już pasują a Kubica jeszcze by coś ulepszył i poprawił.
7. viduk
Według mnie, przyszłość F1 to RK i LH. Determinacją dorównuje im jedynie FM, ale on jeździ zbyt nerwowo i w kluczowych momentach, kiedy jest pod presją wypada raczej nienajlepiej.
8. mardab
W monaco wygra Raikkonen, Drugi będzie Alonso a trzeci Massa a Robert znowu o ile żaden z czołówki nie rozwali bolidu. Hamilton nie da rady.
9. mardab
miało być znowu czwarty. zjadłem wyraz
10. marbi
najwiekrzym przegranym Alonso??? hehehe co on za bzdury gada.
najwiekrzym przegranym tego gp jest Raikkonnen. Alonso penie sie cieszy ze jest 3 i ma szczescie ze nikt go nie skasowal po tym jak wiezdzal na tor.:)
11. marbi
najwiekszym
12. Smola
Nikt tu nie powiedzial ze Robert jest gorszy od Hamiltona. Kubica to mloda krew w F1, ktory ma juz wyrobiona opinie na padoku F1. Nie jestesmy w stanie porownac ich umiejetnosci, bo jezdza w roznych zespolach. Mclaren jest szybszy i inaczej sie prowadzi od BMW. Swoja droga, chcialbym zobaczyc pojedynek Kubica vs Hamilton na tych samych bolidach. To by bylo Show. Aha i nie sadze aby Raikkonen wygral w monaco mardab. Napewno nie jest moim faworytem. jeszcze nie wiem kogo wytypuje. Moze mi sie jeszcze odmieni. Kimi jest.... jakby to powiedziec, nie swoj w ostatnich wyscigach. Mam nadzieje ze mu sie odmieni. W tym sezonie Raikkonen, bez P1 nie umie wygrywac wyscigow. A w taki sposob to on nie zdobedzie tytulu. Pojedyncze okrazenia szybsze kreci Massa bo jest od niego szybszy (tak to wyglada i nie zaprzeczajcie, bo notorycznie klepie tylek Kimiemu w kwalifikacjach - pisze o tym sezonie). A jeszcze do viduk - Felippe stara sie atakowac, co wiaze sie z ryzykiem (tak samo jak Alonso w Hiszpanii). Jak sie skonczyl atak na Hamiltona kazdy wie.... przynajmniej probowal, a nie jak Raikkonen, ktory jechal sobie Hamiltonem nawet nie probujac go zaatakowac. Dowiozl 3 lokate bez zadnego wysilku. Ale jak to mowia kto nie ryzykuje ten nic nie ma. Sam Lewis powiedzial, ze pojedynek z Massa byl najciezszym w jego karierze. Massa to swietny kierowca, ktory moim zdaniem w pelni zasluzyl na tytul. nie mowie ze Kimi na niego nie zasluzyl, bo bynajmniej. Osiagniecia fina sa wspaniale, lecz tylko pech spowodowal ze nie ma jescze tytulu. Porownujac jazde dwoch kierowcow Ferrari w tym sezonie, to Felippe wypada lepiej. Zrobil taka sama robote w Bahrajnie i w Hiszpani, jaka Raikkonen zrobil w Austarlii - czyli utrzymal P1 i dojechal z duza przewaga nad Mclarenami. Pozdrawiam
13. pipiaro
I chyba coś w tym jest co mówisz Smola.Kimi w tamtym sezonie jeździł bardziej widowiskowo niż w tym,może jest zaskoczony postawą Felippe i Hamiltona i nie wieży w sukces albo co bardziej prawdopodobne ma jakiś dołek.Tak czy inaczej mam nadzieje że jak najszybciej wróci do takiego ścigania do jakiego mnie przyzwyczaił.Co do Roberta to ma szanse w najbliższym wyścigu na podium,jestem o tym przekonany.
14. mardab
Jednak ja uważam że kimi moze wygrać w monaco. To jego jeden z ulubionych torów. W tamtym sezonie miał pecha i teraz będzie się chciał pokazać z jak najlepszej strony, jeśli zaraz po starcie nie dojdzie do jakiejś "masakry".
15. pipiaro
Wypluj to słowo
16. obi216
Idąc dalej za myślą H.J. Stucka - BMW powinno również wyznaczyć kierowcę nr.1 w swoim teamie ?! Analogicznie wnioski nasuwają się same ! Sądzę , że po kilku wyścigach i przy minimalnych różnicach punktowych , wyznaczanie kierowcy nr. 1 jest bzdurą . Powiem więcej - niewybaczalną bzdurą , która zabije ducha walki ! Akurat jeżeli chodzi o Roberta , to raczej nie mam takich obaw , gdyż wyróżnia się on niebywałą osobowością i to co do tej pory osiągnął ( przychylam się do postów wyżej ) , zawdzięcza w dużej mierze sobie . Swojej odporności psychicznej , woli walki i determinacji . Jak dotychczas wszystko musiał wywalczyć , nie dostając zaś nic w prezencie. Tutaj akurat spoko. Nie faworyzuję jakoś specjalnie któregoś z kierowców McLarena , Ferrari , Red Bulla , Hondy itd. Jednak przy ewentualnych jw. praktykach , to szczerze Wam mówię , że żal mi będzie Raikkonena , Alonso, jak i całej F1. BO co to będzie za oglądanie wyścigu , jak i tak będzie wiadomo kto ma pierwszy przekroczyć metę , a kto będzie tuż za nim ?!Pozdrówka
17. witek70
Raikkonen jeździ nowym bolidem (czyt. w nowym teamie). Pracuje nad dostrajaniem bolidu "pod siebie". Słabsza jego postawa wynika z braku pewności, niewłaściwych ustawień. Dajcie mu czas. Dobry kierowca nie staje się z dnia na dzien gorszy. Wszystko ma swój czas i przyczynę.
18. walerus
Raikonen nie umie pracować z bolidem jak np. Kubica. On myślał że wsiądzie do ferrari i od razu będzie wszystko wygrywał.... a tu dupa sztywna i j rozczarował się bo trzeba walczyć - a młodsi kierowcy są bardziej zdeterminowani od niego. Co do Kubicy jego miejsce w bezwypadkowym i bezdefektowym wyścigu to miejsce nr 5 tylko wypadki 2 czeronosrebrnych lub ich defekt mogą Polakowi dać szansę na podium - i to akurat jest nudne w F1 - bo nie umiejętności lecz defekty, błędny na Picie i wypadeczki decydują o kolejności na mecie.......Pozdro
19. Kazik
walerius,z tym przypisaniem Kubicy nr 5 to bym się jeszcze wstrzymał (chyba ,że masz na myśli wylącznie GP Monaco).Robert w ub.roku na Monzy jadąć potencjalnie słabszym bolidem(nie "trzecią siłą") potrafił powalczyć o podium i pomijając defekt Alonso pokonał kilku lepszych kierowców (np(Massa,Fisichella).Przez słowo "lepszych" rozumię posiadających lepszy sprzęt oczywiście (Ferrari--Renault).
20. Kazik
Apropo nr 1 w zespole Ferrari (bo zapomniałem dodać) to podobnie jak obi216 uważam,iż byłoby to kardynalnym błędem.
21. walerus
też nie uważam że ktośw zespole ma byćlepszy - no chyba że jest jednoznacznie lepszy - ale w tym sezonie prawie wszyscy w zespołach jeżdząpo równo. co do Kazik - patrzę realnie bo Monza to był wyścig który jako wyjątek potwierdził tylko regułę. życzęRobertowi jak najlepiej ale jestem realistą i 5 miejsce jest tylko w zasięgu na dziś dzień (na ten sezon).
22. shell
na mily Bog nie porównujcie czarnucha do michaela.przeciez to drastyczne
23. kaeres
Do mlodych swiat nalezy. Massa, Hamilton, Kubica, Rosenberg. Wrzuccie wszystkich do dwoch zespolow Ferrari i niech jezdza. Sie okaze, ze Raikonen to pipka faktycznie. Finowie sa mocni w kilku dyscyplinach sportu ale tylko jak wszystko gra tip top. Slaba psychika okraszona tajemniczymi minami to ich bron na konkurentow. hamilton jest fajny ale niech przy podium tak nie wyciera tych kacikow ust - co on ma zajady jakies i go swedza ?
24. obi216
Rasizm , oraz emocjonalne wyrażenia podparte różnego rodzaju epitetami, są tutaj raczej niestosowne ! Bardzo dziękuję za zrozumienie zagadnienia ! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.
25. Kazik
Prawdziwi kibice F1obi216 nie znają tego typu epitetów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz