Villeneuve tym razem krytykuje Alonso
Jacques Villeneuve w swoim stylu skrytykował Fernando Alonso za brak szacunku do swojego byłego zespołu, Ferrari.Po sezonie 2014 Hiszpan zdecydował się przedwcześnie rozwiązać swój kontrakt z Ferrari i powrócić do McLarena, który od tego roku będzie korzystać z nowych jednostek napędowych Hondy.
Mistrz świata z 1997 roku uważa, że relacje między Fernando Alonso a ekipą z Maranello uległy pogorszeniu, gdyż ten nie był wystarczająco lojalny w stosunku do zespołu.
„Włosi uwielbiali Alonso, ale miłość ta szybko umarła, gdyż Alonso nie wstawił się za zespołem” mówił Villeneuve cytowany przez Sport Bild. „To, że zarabia się 30 milionów dolarów na rok, nie oznacza, że można odpuścić sobie odpowiedzialność do uwielbiania swojego zespołu. Gdzie był tutaj szacunek?”
„Nigdy nie krytykowałem swojego zespołu, niezależnie od tego jak słaby miałem bolid” mówił były mistrz świata. „Nazywam to ‘kompleksem Boga’, ale jak tylko wydawało mu się, że nad wszystkim panuje, Vettel ogłosił, że opuszcza Red Bulla i nagle pod nogami Alonso zapadł się grunt.”
„Bardziej skupiał się wtedy na swoim Twitterze i byciu politykiem niż na zespołowym duchu.”
Villeneuve zauważył także, że zupełnie inaczej prezentuje się obecnie osobowość Sebastiana Vettela.
„W ubiegłym roku Sebastian nawet porządnie nie skrytykował Red Bulla, mimo że powinien” mówił Kanadyjczyk. „Jego podejście przypomina mi Michaela Schumachera- koncentruje się na jeździe i szanowaniu zespołu. Nie szukaniu problemów jeżeli ich tam nie ma.”
Były mistrz świata uważa także, że Vettel nie może obecnie oczekiwać powtórki dominacji znanej z ery Schumachera, gdyż podstawowa filozofia Ferrari uległa zmianie.
„Czasy Jeana Todta skończyły się” mówił. „Pełna koncentracja na jednym kierowcy to już przeszłość. Oczywiście on może być konkurencyjny, ale nie będzie dominował tak jak Michael.”
komentarze
1. longhaul190
Ból dupy tego Pana i pseudo mistrza świata. Jaki brak szacunku o czym on mówi, nie jeździ już dla Ferrari więc nie skupia się na nich ma teraz inny zespół
2. Polak477
"To, że zarabia się 30 milionów dolarów na rok, nie oznacza, że można odpuścić sobie odpowiedzialność do uwielbiania swojego zespołu"
Jeśli ktoś uwielbia ten zespół, tylko dlatego, że dostaje 30 mln i pod publiczkę musi to udawać, to dla mnie - fana Ferrari - wcale nie jest to satysfakcjonujące, więc Panie Villeneuve niech Pan głupot nie gada. Jak już faktycznie zespołu nie lubi, to niech nie udaje, wtedy na pewno jest lepiej, bo przynajmniej nie kupuje się przedmiotów/koszulek/czapek czy czego tam związanych z tym kierowcą.
Natomiast jeśli chodzi o słowa, że Alonso nie skupiał się na team spirit. Pamiętam takie słowa Alonso "Vettel może ma lepszy bolid, ale ja mam lepszy zespół". W ostatnim sezonie Ferrari olał, no i OK, ale z jego perspektywy wcale się nie dziwię. Ferrari obiecywało cud, a 5 raz wyszło coś słabego.
3. Jacko
W porównaniu do takiego Raikkonena, to Alonso jest mega lojalny wobec zespołów dla których jeździł. Zresztą na tle innych kierowców też, bo np. Vettel i Hamilton wcale w miłej atmosferze zespołów nie zmieniali.
4. RyżyWuj
Wyszło na to, że Alonso mówił prawdę. Zrobił to, co najlepsze dla Tifosich - czyli zniknął z Ferrari, dzięki czemu trafił tam Sebastian Vettel.
5. fan massy
f1.dziel-pasje.pl może dowiedzieć się czy F1 będzie w Polsacie w tym roku?
6. RyżyWuj
@5 Negocjacje trwają. Na razie jedynie potrwierdzono, że jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia przed GP Australii, to stacja mimo wszystko wyemituje specjalną edycję studia F1. Będzie można zobaczyć Ziętarskiego i Borowczyka w niedzielnym odcinku Celebrity Splash.
7. Greek
Villeneuve pokazuje, że jest tak durny i nielogiczny jak @viggen. Widać że upadł już tak nisko, że już tylko gazety pokroju Bilda robią z nim wywiady...
"Nigdy nie krytykowałem swojego zespołu, niezależnie od tego jak słaby miałem bolid"
Ciekawe kiedy Alonso krytykował Ferrari? Nigdy. Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie robi. A bolid - owszem - każdy narzeka na swój.
8. kempa007
5. fan massy trzeba czekać tak jak w zeszłym roku. Dogadaja sie na ostatnia chwile. Firmie, ktora sprzedaje prawa tez zalezy na tym zeby sie dogadac, a to ze z gorka sobie zycza gdy nie ma Kubicy i tak duzego zainteresowania to tak jest. Polsat mocno inwestuje w sport motorowy.
9. robdk
@8 A to nie podpisali na 3 lata w tamtym roku? Takie były doniesienia prasowe po podpisaniu umowy. Kurcze teraz to już nie wiem, a zakupiłem polsat na 3 lata dla F1 wrrrrr
10. LuckyFindet
Villenevue nigdy nie był dobrym kierowcą. Ten tytuł to raz mu się przypadkiem trafił. Więc jeżeli chce już kogoś krytykować to może to robić z kierowcami swojego pokroju, a nie z takim, którzy z niczego potrafią zrobić 3 tytuły v-ce.
11. MacGyver
Nie wiem czy wina to tłumaczenia czy Villeneuva, ale te słowa to zbitka głupot bez składu i logiki. Przykładowo:
„Nigdy nie krytykowałem swojego zespołu, niezależnie od tego jak słaby miałem bolid”
a dalej:
„W ubiegłym roku Sebastian nawet porządnie nie skrytykował Red Bulla, mimo że powinien”
No, comment.
12. Michael Schumi
Villeneuve zawsze gada pierdoły. Sam się obraził na team, gdy zakontraktowali Kubicę na końcówkę 2006. Stwierdził, że nie będzie rywalizować z żółtodziobem, który pokazał talent i większy profesjonalizm niż Villeneuve. Drażni mnie ten człowiek. Są inni mistrzowie, którzy byli lepsi i potrafią zachować się i wypowiadać z większą klasą i pokorą.
13. EryQ
@12 Racja. Jak go Kubica wygryzł to pluł jadem w każdym wywiadzie na team i Polaka... @ Ryży- Zientarski a nie Ziętarski!
14. kempa007
9. robdk nie wiem jakie sa zapisy umowy, i nawet nie orientowalem sie w tym temacie, ale jak widac niektorzy robia juz poploch wiec jutro sie dowiem co i jak. Moim zdaniem powinno sie czekac do GP Australii i tyle. W ubiegłym roku dopiero trzeci trening albo qual pokzali, bo do ostatnich chwil prowadzili negocjacje.
15. EryQ
@14 kempa w zeszłym roku nie było wiadomo czy Polsat kupi prawa a jak już kupili to było mówione, że na 3 sezony jest umowa. Wychodzi na to, że sobie ponownie pan Solorz jaja robi z abonentów CP. Nie ma żadnych zapowiedzi transmisji na ich sportowych kanałach...
16. fanAlonso=pziom
Vettel ogłosił, że opuszcza Red Bulla i nagle pod nogami Alonso zapadł się grunt - coś mi tu nie pasuje bo gdyby ALO nie zdecydował się opuścić Ferrari to Vet mógłby zacząć nawet latać na skrzydłach ale przejścia do czerwonych by nie było
17. Greek
ludzie, weźcie wyluzujcie z tym Polsatem. Nawet jakby nie kupili praw, to skoro tu piszecie, to macie internet, więc jaki jest problem znaleźć sobie streama w sieci? Naprawdę szukacie problemów tam gdzie ich nie ma...
18. brooda2
@14kempa007 było by dobrze jak byś to zrobił i nam napisał wtedy będzie wiadomo,ludzie nie będą się martwić,i wypisywać różne rzeczy
19. brooda2
Greek nie każdy może non stop siedzieć w internecie.Ludzie pracują,np,w ruchu ciągłym i muszą nagrywać
20. Jacko
A po drugie, jak wszyscy będą szukać streamów, to w końcu telewizje przestaną w ogóle transmitować i nie będzie skąd nawet takiego streamu wpuścić. Kto postawi kamery i zrealizuje sygnał? Ten złodziej od streamu? Ciekawe co wtedy powiesz mądralo. Ja po to płacę za telewizję (ja, a nie rodzice, jak u niektórych mądralińskich), żeby móc oglądać legalnie, a nie kraść sygnał.
21. brooda2
Brawo nr.20@ popieram ciebie zgadzam się z tobą
22. R4F1
Śmieszne jak przedstawia się Villeneuve. "Nigdy nie krytykowałem zespołu" ...
Odpowiednie zapytanie w google i wyświetlane są artykuły sprzed lat, a w nich wywiady z Villeneuve'm, który krytykuje np BMW Sauber (June 15 2015, czyli jeszcze kiedy był w BMW).
Obecnie jest jednym z czołowych krytyków wszystkiego co związane z F1. Tak ciężko pogodzić się z tym, że go tam nie chcieli?
23. fanvettela234
wiadomo coś w sprawie transmisji F1 w polsce???
24. marko997
Usunięty
25. tomaszVV
@20 Jacko: Bernie :D Piszesz, jakbyś nie wiedział, że od czasów rewolucji telewizyjnej jest jedna, oficjalna i "wewnętrznie" realizowana transmisja, a jedyne, co mogą zrobić telewizje, to ją kupić. Oczywiście, telewizja angielska czy niemiecka robi do tego niesamowitą otoczkę- wywiady na żywo, na miejscu, jakieś zbitki tematyczne przy danych okazjach (minidokumenty). Do rzeczy- kamer poza Bernim NIKT nie postawi, inne kamery spoczywają na ramionach ;)
26. tomaszVV
@20 cd... z tego wszystkiego nie doszedłem do puenty- Przy takich nakładach na realizację, nie obawiałbym się, że nie będzie kto miał transmitować F1. Akurat przy innych krajach jesteśmy podglądaczami F1, zdecydowanie nie jesteśmy głównym targetem tych transmisji, a "nasi" złodzieje swoim streamowaniem nikomu krzywdy nie zrobią.
27. RyżyWuj
@26 tomasz, jak nie robią? Kradną sygnał lub łamią prawo zarabiając na jego streamowaniu. Przez takich złodziejaszków legalni użytkownicy potem płacą zawyżone stawki.
28. głodny
Jak ten pan coś powie to szkoda czytać ...
29. marek007
@28 Ryży to stary majster na tym portalu nie zawsze się z nim zgadzam ale ogólnie ma rację...Co do Polsatu to piszcie i błagajcie ich na kolanach może się ugną...ja bez z stresu w sobotę i w niedzielę robię kawkę i włączam RTL i oglądam:-)
30. RyżyWuj
To jest właśnie najgorsza wersja złodzieja. Nie dość że kradnie, to jeszcze sobie i otoczeniu robi pudding z mózgu opowiadając, że to nieszkodliwe i o co kamman. Kradniesz - trudno, ale przynajmniej nie pieprz, że to jest normalne, nieszkodliwe, niezauważalne, konieczne, etc.
31. Jacko
Ano właśnie. Ja hipokrytą nie jestem i przyznaję, że czasami też gdy już nie mam innej możliwości obejrzę coś w necie. Baaa, zdarza się nawet, że i film lub płytę ściągnę... Ale nie twierdzę wszem i wobec, że to normalne i nie wyśmiewam ludzi, którzy martwią się tym, iż być może nie obejrzą w TV, bo przecież można ukraść w necie. Po to płacę za rozszerzone pakiety i w HD, żeby mieć dużą ilość programów sportowych i móc obejrzeć legalnie. Niestety niedługo okaże się zapewne, że to ja jestem frajerem...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz