2014-04-20
Vettel: nie było potrzeby wstrzymywać Daniela
Vettel zdziwił się, gdy otrzymał polecenia przepuszczenia Ricciardo w trakcie wyścigu. Niemiec musiał się dwa razy upewnić, aby poznać przyczynę tej prośby. Okazało się, że Australijczyk miał mieć inną strategię, poza tym dysponował lepszym tempem.R E K L A M A
Daniel Ricciardo, P4
„Startowałem po brudnej stronie i miałem słabe wyjście. Moje koła buksowały i straciłem dwa miejsca. Jednak od tego momentu wyścig toczył się dla mnie dobrze. Walczyliśmy z Sebem i zespół pozwolił mi go wyprzedzić. Starałem się jak mogłem po każdym postoju i udało nam się poprawić samochód. Pod koniec byłem naprawdę blisko Alonso i przekroczyłem linię mety parę sekund za nim. Czuję się w tym zespole bardzo komfortowo. Chciałem jednak zakończyć na podium.”
Sebastian Vettel, P5
„Przepuściłem Daniela, gdy dowiedziałem się, że mamy różne strategie. Na początku tego nie rozumiałem, ponieważ mieliśmy te same opony, więc chciałem się upewnić. Potem dostrzegłem, że brakuje mi tempa. Nie było potrzeby wstrzymywać Daniela. Nie rozpracowałem jeszcze tego samochodu, ale to ciągle trwający proces. Mam nadzieję, że przy okazji kolejnych GP będziemy robić postęp. Naszą słabą stroną nie jest pokonywanie zakrętów tylko proste. Pierwszy przejazd był dziś dobry, potem nie wiem co się stało.”
„Startowałem po brudnej stronie i miałem słabe wyjście. Moje koła buksowały i straciłem dwa miejsca. Jednak od tego momentu wyścig toczył się dla mnie dobrze. Walczyliśmy z Sebem i zespół pozwolił mi go wyprzedzić. Starałem się jak mogłem po każdym postoju i udało nam się poprawić samochód. Pod koniec byłem naprawdę blisko Alonso i przekroczyłem linię mety parę sekund za nim. Czuję się w tym zespole bardzo komfortowo. Chciałem jednak zakończyć na podium.”
Sebastian Vettel, P5
„Przepuściłem Daniela, gdy dowiedziałem się, że mamy różne strategie. Na początku tego nie rozumiałem, ponieważ mieliśmy te same opony, więc chciałem się upewnić. Potem dostrzegłem, że brakuje mi tempa. Nie było potrzeby wstrzymywać Daniela. Nie rozpracowałem jeszcze tego samochodu, ale to ciągle trwający proces. Mam nadzieję, że przy okazji kolejnych GP będziemy robić postęp. Naszą słabą stroną nie jest pokonywanie zakrętów tylko proste. Pierwszy przejazd był dziś dobry, potem nie wiem co się stało.”
komentarze
1. RMFG SV KS 2001
Ciekawe słowa mówił nie dawno Webber. RedBull obudzi się w Monako. CO do Vettela wydaje mi się że on potrzebuje czasu tak jak Raikonen by złapac optymalna forme i wygrywac z mercedasi glownym problemem jest do kitu silnik Renault
2. Novy
Daniel jest bardzo dobrym kierowcą, poza tym statystyki przemawiają na jego korzyść. Vettel ma na początku sezonu dość niekomfortowa sytuację.
3. koal007
Zobaczymy jak Bule rozwiążą brak mocy silnia Reno. To poważny problem. Nico z 7 pozycji łykał wszystkich jak chciał. No i ciekawe jak długo pozwolą Danielkowi wyprzedzać Sebę. Ciekawe.
4. RyżyWuj
Wszyscy inni dostrzegli, że Sebowi brakuje tempa już wczoraj.
5. popo21
ja miałem wrażenie, że vettel miał bardziej strategię na deszcz i większy docisk bo w zakrętach troche odchodził daniela, natomiast tracił troche na prostych co jednak dało danielowi przewagę i mniejsze zużycie opon.
6. magic942
No cóż zachwycamy się Danielem ale to jednak Seba ma więcej punktów pomijając te feralne gp.Australii gdzie obaj nie mieli punktów.
7. Crump
Ciekawi mnie gdzie jest w tej chwili ten czlowiek co jeszcze 2 wyscigi temu twierdzil, ze zespol bedzie robil wszystko zeby tylko utrudnic prace danielowi a wywyzszac pupilka vetela i nie dal sobie wytlumaczyc, ze zespolowi jest obojetne kto wygrywa waze zeby punktow bylo jak najwiecej. Gdzie jest teraz jego teoria kiedy kolejny raz ric objezdza veta i nikt nie robi problemow z tego powodu ani zespol ani vettel
8. Skoczek130
@popo21 - to być może trafne spostrzeżenie... ale nie ma wątpliwości, iż obecnie Vettel nie czuje się w bolidzie komfortowo. RB10 jest dobre w zakrętach, więc powalczy w zakrętach. Już niebawem Monte Carlo - jedno z niewielu GP, gdzie Merc może być zagrożony, a może nawet pokonany?? ;)
9. elin
@ 6. magic942
Daniel stracił - nie ze swojej winy - jeszcze punkty w Malezji.
10. Tutankhamun
RBR ma gdzies ,,czworaka,, , wazne ze o nich sie gada, dziennikarze od przepychanek maja obite lokcie:).....No nic, nastepny wyscig w Hiszpanii gdzie najdluzsza prosta ma 1047m? czyli kolejny tor pod Merca. Jesli i tutaj paluch nie poradzi sobie z Ricardo (pod warunkiem ze zaden nie bedzie mial problemow technicznych lub dzwonkow czy dziwnych PitStopow) to Vettel ma zryta psyche i ciezko bedzie mu sie podniesc, albo poprostu jest gorszym kierowca od Rica. PS. tak wogole to zycze temu zespolowi jak najgorzej:) wole powrot koncernow motorowych, a nie jakies kurna spozywczaki na torach F1:)
11. danielf1bmw
wyszło szydło
że nie pan sebuś jest najlepszym kierowca świata(jak uważał) tylko dysponował tak dobrym bolidem!!!!!!
a to ze daniel jest szybszy świadczy tylko o tym ze sebuś nie jest tak dobry ja myślał!!!!!
A może brak webera który ustawiał bolid sebusiowi daje się we znaki??????
12. klingus123
Vettel ma spore problemy z przystosowaniem się do nowego stylu jazdy. Cztery poprzednie sezony jezdził z gazem wciśnietym do podłogi, a teraz w erze zakazu nadmuchu nie potrafi odpowiednio kontrolować samochodu. Daniel z kolei ma znacznie lepsze auto niż w poprzednich latach i to dodaje mu skrzydeł.
13. kocuur
A kto w zeszłym roku wygrał GP Monte Carlo. Wygra najlepszy. A Daniel jeździ według mnie jak ci.. Skoro miał lepsze tempo to powinien łyknąć seba bez pomocy zespołu,taka prawda jeździ jak weber dojeźdza do rywala i brak mu pomysłu jak go wyprzedzić gdyby nie zespół to jechalby za Sebem do mety.
14. Skoczek130
@kocuur - zespół chciał przede wszystkim uniknąć bezpośredniej walki, bo to tylko przeszkadza w dbaniu o zużycie paliwa i opon. TO to normalne polecenie zespołowe - czasem jest konieczne i jak najbardziej w porządku. Chyba, że obaj kierowcy walczą o zwycięstwo i nikt inny im nie zagraża. ;) F1 to przede wszystkim sport zespołowy i liczy się zespół - kierowca ma dowieźć bolid do mety w jednym kawałku i na jak najwyższej pozycji Jest tylko jednym z elementów układanki - moim zdaniem wcale nie najważniejszym, zwłaszcza kiedy sprzęt jest dominujący. ;)
15. Root
Wacław Nycz, mistrz świata w lataniu precyzyjnym, zapytany kiedyś czy chciałby teraz latać nowszym samolotem (latał wtedy na PZL-104 Wilga) powiedział, że gdyby dostał inny samolot, to sporo czasu zajęło by mu przyuczenie się do niego, nie mówiąc już w ogóle o wygrywaniu zawodów.
Myślę, że podobna sytuacja może mieć miejsce w przypadku Vettela. Opanował do perfekcji jazdę poprzednim bolidem, a teraz dostał zupełnie inny i ma problem.
Ricciardo cały czas jeździł bolidem z gorszym pakietem aerodynamicznym (zwłaszcza w HRT, ale także w Toro Roso), to teraz ma trochę łatwiej. Tak nawiasem mówiąc, kompletnym nieporozumieniem jest mówienie, iż Ricciardo jest jakimś nowicjuszem, co w czasie wyścigu wielokrotnie padało z ust komentatorów - to kierowca F1 z kilkuletnim stażem.
Kierowców Mercedesa pomijam z oczywistych względów...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz