Irvine: Formuła 1 pogubiła się w zmianach
Eddie Irvine, były kierowca Ferrari, który w czasach swojej świetlności w Formule 1 słynął głównie z roli padokowego playboya, w jednym z wywiadów ostro skrytykował ostatnie zmiany F1 dotyczące przyznawania podwójnej liczby punktów za ostatni wyścig w sezonie."To śmieszne, nigdy nie słyszałem lepszego żartu" mówił dla Belfast Telegraph Irvine o zmianach mających uatrakcyjnić widowisko F1 do samego końca mistrzostw. "To hollywoodzkie ****!"
"Sądzę, że Formuła 1 zagubiła się. Ta najnowsza zasada o podwójnych punktach w ostatnim wyścigu to jakieś szaleństwo. To sprawiło, że uzmysłowiłem sobie iż nie będę oglądał kolejnego wyścigu, dopóki nie usuną tej zasady z regulaminu. To żenujące. Naprawdę. [Ci, którzy to wymyślili] Powinni się wstydzić."
"Uważam, że ludzie odpowiedzialni za to wszystko stracili rozum. Nie rozumieją rzeczywistości. Ludzie, którzy tam siedzą, są tam zbyt długo. Rozwalili historię tego sportu poprzez zmianę punktów, zmianę formatu kwalifikacji a teraz przez te podwójne punkty w ostatnim wyścigu!"
Kibice oraz spora część kierowców, w tym także Sebastian Vettel, także wyrazili już swoje niezadowolenie z takiego podejścia do, jakby nie było, sportu.
komentarze
1. Sztandi
Całkiem ładna ta Eddie, choć nie przypominam sobie, żeby jeździła w F1. Za to ten jej facet to jakaś kaszana... Chyba że to jakiś koleś z zespołu :D
2. Jahar
@1. Dobre:) to samo mi na myśl przyszło. Zdjęcie jak na playboya trochę za mało wyraziste ale trzyma poziom hehe
3. fanAlonso=pziom
nie tam to jak eddie irvine ! to taki flavio briatore wśród kierowców podobnie wyrażał się o kersie i drs ja tam lubię gościa, tylko ta ostatnia linijka trochę się mi nie zgadza bo F1 to coraz bardziej rozrywka coś jak WWE bo na pewno za kulisami trochę rzeczy jest ustawionych
Wracając do autora fajnie od czasu do czasu usłyszeć taką opinię z grubej rury
4. kempa007
no wlasnie niestety, z kazdym sezonem tylko nas w tym utwierdzaja :/ a szkoda, bo ja wole rywalizacje a nie szopke :(
5. MarTum
F1 potrzebuje jednej zmiany - końca dominacji samochodu RBR. RBR kompletnie wypaczyło F1 przed to auto z innego świata. Najgorsze jest, żeby kierowca na jednym kółku był szybszy o ponad sekundę od reszty stawki. Taka rzecz niszczy oglądalność F1. Niech sztucznie promowany na kierowcę wszech czasów Vettel ściga się z innymi i pokazuje klasę mistrza bo narazie jej nie pokazał i nie jest mistrzem. Mistrz ma być mistrzem w każdym samochodzie w każdej sytuacji. Nie w aucie z innego świata. Z punktu widzenia zespołów i kierowcy on robi swoją robotę i robi to doskonale. Ale dominacja w F1 to zło. Chcę widzieć rywalizację do ostatniego wyścigu, a nie Vettela który od startu radośnie pomyka z bezpieczną przewagą od pierwszych zakrętów i jest zachwalany jak nadczłowiek. Tyle, ze o to w tym sporcie chodzi. Jak najbardziej zniszczyć resztę stawki ...
6. Hawkwind
biedny Edward nie ma juz po co zyc
7. Jaro75
Nareszczcie dobrze powiedziałeś Eddie.
I choć czasami mnie wkurzał jak np. Japonia 1993 r. to momentami całkiem dobrze sobie radził.
Z dupciami to pamiętam.Dużo jeździł :))
No i współczuję 1999 roku,może gdyby Niemiec był lepszym kumplem.Chociaż to i tak by zabrakło.
8. Święty
Ten to się dobrze naświnił:P
9. RyżyWuj
Specjalnie takie głupoty wprowadzają, żeby wypromować Formułę E..
10. Skoczek130
Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić... potem każdy zapomina o "złej" zmianie... jednak te podwójne punkty to faktycznie kosa w brzuch... ;)
11. jkszakal
MarTum Jak Boga kocham, nie można mieć do RB pretensji, że stworzyli tak bardzo dobry, mistrzowski bolid... To chyba reszta stawki psuje widowisko, że wydając miliony funtów, potrafią tylko kopiować patenty RB ;P Oj przepraszam, czegoś nie skopiowali, z tond ta 1 s. przewagi ;D
12. jkszakal
A i jeszcze powinieneś dopisać do grona nie mistrzów: Jensona Buttona, Lewisa Hamiltona, no i wreszcie MSC;D
13. jkszakal
A tak serio. Powodem dominacji RB są zbyt restrykcyjne przepisy, które w swojej głupiej restrykcyjności działają odwrotnie niż zamierzono. Jest to odbieranie zespołom pola do rozwoju bolidów i możliwości doścignienia liderów. A pomysły z punktami itp., to zwykły brak pomysłów i wybieranie mułu z dna. Głupsze już może być jeszcze tylko wybieranie, np. najlepszego zespołowego kolegi, albo mistera F1. Albo mój autorski pomysł, haha, kierowca, który zniszczył najmniej opon podczas sezonu;D A dla podniesienia bezpieczeństwa, kierowca wyprzedzany powinien zachować szczególną ostrożność i przepuścić wyprzedzającego, a ten zmuszony zostanie używać w ten czas sygnałów dźwiękowych i świetlnych, aby ostrzec wyprzedzanego o zamierzonym manewrze. Bezpieczeństwo zagwarantowane;P A jak nie, to kara. Najlepiej od razu 10 przejazdów przez pit stop...
14. Orlo
@jkszakal
Z TOND?!!!!! To po łacinie? Ja rozumiem, dysleksja itd, ciekawe że 20 lat temu nazywali to lenistwem albo głupotą...
15. jkszakal
O ironio. To błąd ironiczny. Frazes podkreślający drwinę mojej wypowiedzi. Przepraszam, dla mniej inteligentnych powinienem zamieścić cudzysłów. No nic, jestem tylko prostym człowiekiem. A jeśli już się czepiamy: znaki interpunkcyjne, to też lenistwo, dysleksja, lub głupota? Wybierz właściwą odpowiedź:P
16. Orlo
Uff. Naprawdę mi ulżyło. Nie cierpię jak poniewierany jest nasz ojczysty język. A interpunkcja ta lenistwo, przynajmniej u mnie:D
17. Skoczek130
@Orlo - 20 lat temu wiedza medyczna była dużo uboższa... ale fakt faktem, wszystko idzie wyćwiczyć. @jkszakal - co zrobisz, jak nic nie zrobisz... ;) FIA robi, to co Dorna... ;)
18. EvEnEmEnT
Dawać dawać te podwójne punkty w trzech ostatnich wyścigach a nawet potrójne bym dał a Eddie niech nie gwiazdorzy bo jego czas już minął
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz