Perez: teraz będzie nam trudniej zdobyć punkty
Kierowcy zespołu McLaren nie mogą doczekać się najtrudniejszego wyścigu sezonu- nocnego GP Singapuru. Sergio Perez uważa, że będzie mu teraz trudniej zdobyć punkty, gdyż zacięta rywalizacja w czołówce mistrzostw sprawia iż najlepsze zespoły cały czas mocno naciskają z rozwojem obecnych bolidów, podczas gdy reszta zaczyna koncentrować się na sezonie 2014.„Tak jak równie ekscytująco jest powrócić do Europy po pierwszych zaoceanicznych wyścigach, tak samo ekscytująco jest spakować swoje walizki w długi lot, mając na uwadze, że jedzie się na wyścigi, które zakończą długi sezon.”
„Pamiętam pierwszy raz jak ścigaliśmy się w Singapurze [w sezonie 2008]. Wtedy wydawało się to niewiarygodne, że możemy mieć nocny wyścig w Formule 1. Muszę przyznać, że dreszczyk emocji i nowe doznania ścigania się przy sztucznym oświetleniu są dokładnie takie same jak za pierwszym razem- to wyjątkowy spektakl, który świetnie spisuje się dla F1. W rzeczywistości jest jednym z cudów nowoczesnego sportu.”
„Uwielbiam ścigać się na torze Marina Bay. W ostatnich dwóch latach finiszowałem tam na drugim miejscu, ale w tym roku interesująco będzie zobaczyć jak zachowuje się nasze auto na nierównym torze wymagającym dużego docisku.”
„To wyścig, w którym liczy się dobre przygotowanie fizyczne: wyścig zazwyczaj trwa blisko dwie godziny, więc stanowi najdłuższe wyzwanie fizyczne w całym kalendarzu. Nie mogę się go doczekać.”
Sergio Perez
„W moich ostatnich dwóch występach w Singapurze finiszowałem w punktach, więc po rozczarowaniu z Monzy, gdzie metę przekroczyłem poza czołową dziesiątką, finisz w punktach w przyszły weekend będzie moim celem.”
„Zacięta walka w końcówce mistrzostw sprawia, że czołowe trzy czy cztery ekipy cały czas naciskają mocno z rozwojem obecnych bolidów, podczas gdy pozostałe bardziej skupiają się na sezonie 2014. To oznacza, że teraz będzie nieco trudniej zdobyć punkty w pozostałych wyścigach. Niemniej my także nadal mamy pewne nowe części- większość z nich pod kątem na przyszły rok. Liczę, że uda nam się zmaksymalizować nasz pakiet przed jednym z najtrudniejszych wyścigów sezonu.”
„Singapur to niewiarygodny wyścig. Jest trudny dla kierowców i ich maszyn. Będziemy się starali wycisnąć wszystko z naszych ustawień na tory wymagające dużego docisku i zobaczymy czy nasz bolid podoła jeździe na nierównościach tego obiektu.”
„Lubię tor uliczne- można wtedy naprawdę atakować zakręty! Nie mogę doczekać się całego weekendu.”
komentarze
1. R.U
Button jak zwykle podekscytowany :)))
2. Nietoperz3
Mclaren w tym roku nie zdobędzie podia ale myśle że powalczy ;) lubie taką stajnie.
3. bbbyku
2. Oj nie bądź takim pesymistą... wystarczy, że spadnie deszcz i cuda się dzieją :)
4. SHEARER
To,że Button wygrałby na deszczu to akurat chyba by nie był cud :) Ale już taki np. Bottas lub Bianchi? :P Nie mówiąc już o Chiltonie :)
5. Szynnal
@4. Niestety myślę, że niespodzianka pokroju wygranej Vettela na Monza 2008, lub Maldonado w Hiszpanii 2012 szybko się nie powtórzy...
6. Skoczek130
@bbbyku - w całym sezonie nie było jeszcze ani jednego deszczowego wyścigu. Więc jeżeli tylko taki będzie, to może niczym Ducati zrobią różnicę. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz