komentarze
  • 1. Gosu
    • 2013-06-06 23:25:49
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie będę dublował wpisów, więc patrz --> @5. Gosu w temacie "Perez: w Monako nie zrobiłem nic głupiego".

  • 2. Orlo
    • 2013-06-07 02:11:57
    • *.adsl.inetia.pl

    Perez w tym sezonie chyba ma kompleksy i chce pokazać że umie walczyć nawet z Mistrzami Świata. Jak dla mnie, to może być szybszy od światła i waleczniejszy od Williama Wallace'a, jeśli nie ma go na mecie, to nie dostaje punktów. I to jest lekcja, której powinien się nauczyć od Buttona albo Raikkonena. Odwaga to odwaga, a głupota to głupota. Widać, że Perez nie potrafi chłodno spojrzeć na sytuację. Po kilku (szczęśliwie) udanych manewrach wyprzedzania, pomyślał, że jest lepszy niż jest no i się skończyło jak się skończyło. A Kimi i tak pokazał klasę kończąc w punktach(punkcie)...

  • 3. kociak
    • 2013-06-07 06:54:22
    • *.biznes.mm.pl

    Gp Monako powinno być wycofane skoro od startu do mety trzeba jechać jak kaczki do mety. Perez pokazał że potrafi, a Kimi pokazał jak się goscia przypiera do bandy ot taki mistrz.

  • 4. kempa007
    • 2013-06-07 08:32:47
    • *.dynamic.chello.pl

    3. kociak niestety ale Kimi ma racje, Perez w Monako uatrakcyjnił wyścig, niestety w wiekszosci przypadkow byly to manewry Kamikadze- albo mi zjedziesz z drogi, albo w Ciebie przywale...

  • 5. lta700
    • 2013-06-07 09:08:17
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    4@ .............

  • 6. renault-rk
    • 2013-06-07 09:31:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    w pełni zgadzam sie z kempa, kociak jeśli się ogląda wyścigi raz na rok i to sam wyścig nie znajac chociaz troche przepisow to potem takie opinie się rodzą jak twoja. przeczytaj regulamin ogladnij powtorke i dopiero wtedy sie wypowiedz

  • 7. KilaN
    • 2013-06-07 09:37:31
    • *.pljtelecom.pl

    Perez w tym roku Grosjean w zeszłym... nie dociera im pod kaski jedna sprawa....są w kalendarzu wyścigi, w których liczy się dobry start i jazda bez błędów, które potem deprymują kolejność na mecie.. Dla mnie Perez będzie drugim Yamamoto w tym sezonie. Nie lubię gościa...bardzo nie lubię..... dosytał się do dobrego zespołu i ma nie wiadomo za kogo...

  • 8. greg32
    • 2013-06-07 09:39:15
    • *.adsl.inetia.pl

    McLaren zmieni zdanie gdy będzie potrzebował punktów a nie manewrów "kimikadze", w tym roku już są w czarnej d....e więc udają że Perez jest mistrzem wyprzedzania a i on sam nie ma nic do stracenia...

  • 9. pjc
    • 2013-06-07 09:53:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Powiem tak, Sergio Perez chyba zdał sobie w końcu sprawę, że nie każdy kierowca odpuści przy jego agresywnych atakach.

  • 10. pjc
    • 2013-06-07 09:56:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dodam tylko, że te manewry choć ryzykowne, nie są wykonywane perfekcyjnie.
    Stąd kolizje. Uwierzcie mi, każdy szef zespołu toleruje takie rzeczy ale tylko jak wychodzą dobrze a tu tak nie jest.

  • 11. KilaN
    • 2013-06-07 11:26:48
    • *.pljtelecom.pl

    Ryzykowne manewry zawsze są dobre, gdy nie ciągną za sobą konsekwencji w postaci stłuczki czy wykluczeniem rywala z wyścigu. Więc kolego pjc...nihil novi

  • 12. regi_usun
    • 2013-06-07 14:07:34
    • *.kwidzyn.mm.pl

    Ciekawi mnie tylko jakie będą Wasze opinie wtedy kiedy Perez będzie przyczyną tragicznego wypadku. To jest F1 i już jakiś czas takiego wypadku nie było i pewnie za chwilę będzie, a sam Perez wydaje się jednym z najlepszych kandydatów, aby zostać jego autorem.

  • 13. krzysiek000
    • 2013-06-07 17:05:54
    • *.opera-mini.net

    A mi tam jego nie szkoda. Pamiętam jeszcze jak on sam wwalił się w Sutila. Ten sam tor, ten sam zakręt. Wówczas zdobycie punktu przez FI było czymś niezwykłym, a on jechał tuż za podium.

  • 14. greg32
    • 2013-06-07 18:01:34
    • *.adsl.inetia.pl

    @13 Zanim uderzył Sutila stracił kontrolę nad bolidem i to był jego błąd. Uderzenie Adriana było efektem tego błędu.

  • 15. Suplement
    • 2013-06-07 21:08:15
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @13 Po drugie po wyścigu nie próbował wmawiać wszystkim,że Sutil mógł mu zjechać z drogi,tylko skulił ogon i przeprosił Sutila ;)

  • 16. Gzehoo92PL
    • 2013-06-07 21:41:27
    • *.himax.com.pl

    To może zawodnicy tacy jak Perez powinni puszczać wszystkich przed siebie i nikogo nie wyprzedzać? Bo wtedy nikomu nie zrobią krzywdy. F1 staje się już nudne, nikt nikogo nie wyprzedza na torze (poza strefami DRS), nikt nawet nie ryzykuje (spośród tych mniej doświadczonych), bo i po co? Żeby potem karę dostać za storpedowanie Red Bulla, Lotusa czy Ferrari?

    Nie jestem fanem F1, ale jedyny wyścig jaki kiedykolwiek mi się spodobał to GP Singapuru 2010; ta fantastyczna pogoń Kubicy i wyprzedzanie 7 rywali w wyjątkowo trudnych zakrętach, na 10 okrążeniach. To był wyścig! A teraz? Samo krytykowanie zawodnika za to, że chce walczyć na torze. Jasne, niech dalej idą sobie takie procesje zwane Królową Sportów Motorowych, a komentatorzy potem mówią "jakież to były emocje!". Po rozwaleniu paru bolidów czołowych teamów emocji na pewno przybędzie...

  • 17. elin
    • 2013-06-07 23:44:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    16. Gzehoo92PL - jest różnica między wyprzedzaniem, a atakowaniem drugiego bolidu, w stylu - albo mnie przepuścisz, albo rozwalimy się obaj.
    Kubica w Singapurze 2010 nie atakował bezmyślnie, tylko potrafił wyprzedzać.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo