2013-06-03
Brawn: Hamilton potrzebuje tylko czasu
Szef zespołu Mercedes, Ross Brawn, uważa że Lewis Hamilton potrzebuje jedynie czasu, aby móc nawiązać rywalizację z Nico Rosbergiem.R E K L A M A
Były kierowca McLarena w tym roku postanowił przejść do Mercedesa, jednak w ostatnich kilku wyścigach jego talent został dość mocno przyćmiony przez świetnie dysponowanego Nico Rosberga, który już trzy razy z rzędu przed wyścigiem zdobywał pole position.
W Monako Hamilton przyznał, że ciąży na nim presja poprawy, jednak jego szef uważa, że wystarczy mu jedynie odrobina czasu.
„Uważam, że to subtelna rzecz, ale szczerze potrzebuje trochę czasu” mówił Brawn pytany o to jak Mercedes może pomóc Hamiltonowi. „Chodzi o rozpracowanie komunikacji kierowcy, o to jak rozumieć to co on chce osiągnąć, jak dostosować auto do jego potrzeb.”
„Nico jest z zespołem od czterech czy pięciu lat i dokładnie wie, który przycisk trzeba nacisnąć.”
„Lewis dopiero się tego uczy: do jakiej osoby udać się, aby o czymś porozmawiać lub do kogo się zgłosić, gdy chce się podebatować o pewnych aspektach bolidu.”
„Mamy bardzo dobrą i doświadczoną grupę ludzi, pracującą z Lewisem. To musi po prostu zabrać trochę czasu.”
Jednocześnie Brawn uważa, że wyznanie Hamiltona z Monako, że „nie był wystarczająco dobry” traktuje jako szansę na dalszy rozwój całego zespołu.
„Chcemy, aby nasi kierowcy jak najbardziej rywalizowali ze sobą. Chcemy, aby naciskali na siebie” mówił Brytyjczyk. „Nie chcę widzieć i Toto [Wolff] także nie chce widzieć, kierowcy, który mówi, że jest zadowolony z drugiego miejsca. To nie jest dobre.”
„Chcemy, aby obaj nasi kierowcy gdy nie są na czele, wiedzieli, że muszą się poprawić, że muszą znaleźć sposób na wyciśnięcie czegoś więcej z pakietu, więcej z bolidu, więcej z siebie i więcej z zespołu.”
W Monako Hamilton przyznał, że ciąży na nim presja poprawy, jednak jego szef uważa, że wystarczy mu jedynie odrobina czasu.
„Uważam, że to subtelna rzecz, ale szczerze potrzebuje trochę czasu” mówił Brawn pytany o to jak Mercedes może pomóc Hamiltonowi. „Chodzi o rozpracowanie komunikacji kierowcy, o to jak rozumieć to co on chce osiągnąć, jak dostosować auto do jego potrzeb.”
„Nico jest z zespołem od czterech czy pięciu lat i dokładnie wie, który przycisk trzeba nacisnąć.”
„Lewis dopiero się tego uczy: do jakiej osoby udać się, aby o czymś porozmawiać lub do kogo się zgłosić, gdy chce się podebatować o pewnych aspektach bolidu.”
„Mamy bardzo dobrą i doświadczoną grupę ludzi, pracującą z Lewisem. To musi po prostu zabrać trochę czasu.”
Jednocześnie Brawn uważa, że wyznanie Hamiltona z Monako, że „nie był wystarczająco dobry” traktuje jako szansę na dalszy rozwój całego zespołu.
„Chcemy, aby nasi kierowcy jak najbardziej rywalizowali ze sobą. Chcemy, aby naciskali na siebie” mówił Brytyjczyk. „Nie chcę widzieć i Toto [Wolff] także nie chce widzieć, kierowcy, który mówi, że jest zadowolony z drugiego miejsca. To nie jest dobre.”
„Chcemy, aby obaj nasi kierowcy gdy nie są na czele, wiedzieli, że muszą się poprawić, że muszą znaleźć sposób na wyciśnięcie czegoś więcej z pakietu, więcej z bolidu, więcej z siebie i więcej z zespołu.”
komentarze
1. Orlo
Zostawiając aferę gumiarską na boku, ta wiadomość uświadomiła mi jak mało widać w F1 oglądając tylko wyścig/Q/treningi. I nie chodzi mi o pracę nad bolidem w fabryce, a bardziej o to ile pracy mają kierowcy poza torem. Nie żebym iż żałował z powodu przepracowania, ale może się człowiekowi wydawać, że po Q kierowcy idą kimać i potem wstają dopiero na wyścig. A pomiędzy wyścigami nie mają niemal nic do roboty. A to nie takie proste. Potrzeba całego sztabu ludzi pracującego nie tyle dla jak z kierowcą.
Ot, taka moja refleksja:D
2. fracky
Hamilton nie może tak po prostu z łatwością pokonać Rosberga , bo by się nagle okazało ,że wielki 7krotny mistrz, był jak jego młodszy odpowiednik - tylko zwykłym cipciusiem. Będziemy oglądali tą farsę dotąd dopóki dziadyga żyję...
3. lta700
Znam takiego co nie ma problemu z żadnym bolidem.Chłopak ma trochę pecha ale może i na niego przyjdzie kolej.
4. marcin_k_
Tak z innej beczki. Nie będzie transmisji TV z Kanady w Polsacie. W tym samym czasie jest Sopot TOP Trendy.
Oczywiście posiadacze Polsat Sport Extra nie mają takiego problemu. Ja niestety mam.
5. zarrr
Zastanawiam się w czym problem. To , że ROS jest lepszy w kwalifikacjach przez ostatnie 3 GP. To nie znaczy , że jest lepszy . ROS zna ten bolid od podszewki , HAM się go dopiero uczy. Nie twierdze , że ROS jest złym kierowcą , ale takim który będzie miał wzloty i upadki ( jest nieregularny) a tytułu raczej nie wywalczy nigdy.
Wo gule nie rozumiem podniecenia , jakie panuje nad tym kierowcą . 2-gi raz udało mu się wygrać . W tym na tym torze , w którym prawie nie da się wyprzedzać. O co chodzi? Są tutaj ludzie , którzy są nawet nie "sezonowi" , ale 'weekendowi" . Co GP , to zmiana ulubieńca. Większość , nie ogląda treningów , kwalifikacje może więcej osób . Ci co oglądają od dawna F1 wiedza , który jest lepszy . Świadczą o tym ich sukcesy. Kto ich ma więcej na kącie? Zachwyt jaki panuje nad ROS , jest nie na miejscu. W Monako wygrał , a w Kanadzie może nie ukończyć wyścigu. Od kiedy pamiętam , ten kierowca prawie zawsze bazował na kwalifikacjach i starał się UTRZYMAĆ miejsce. Lub po prostu spadał , bądź bardzo często wo gule nie kończył wyścigu.
HAM jest świetnym kierowcą który ma tytuł mistrzowski na swoim koncie , i nikt mu tego nie zabierze. Porównywanie go do ROS jest nie na miejscu. Mimo wszystko to HAM ma 62 pkt , a ROS 47 pkt. W tym sporcie liczy się przede wszystkim regularność. W czym ROS jest beznadziejny.
Co do porównań , który jest lepszy W TYM SEZONIE , a nie wo gule , radze poczekać do GP Bazyli. Nikt nie patrzy później , który był szybszy w kwalifikacjach , tylko w wyścigu. Wtedy się wypowiemy , kto zdobył więcej punktów w generalce , i jest w 2013 lepszy.
6. F1fan21
5. Radzę nauczyć się ortografii, bo takiej klęski to dawno nie widzałem.
Żałosne jest to co piszesz. Hamilton jeździł w Mclarenie przez 5 lat i zawsze dysponował bolidem zdolnym do walki w czołówce (2009 od drugiej połowy sezonu). Nico jeździł w słabym Williams'ie, a teraz od trzech lat w Mercu, który też nie błyszczy (w tym sezonie trochę lepiej jest). Na razie to Nico jest lepszy od Lewisa. Ci co oglądali sezon 2013 od początku to wiedzą. Inni, którzy myśłą, że wiedzą co się dzieje na torze na podstawie statystyk - kompromitują się. Nico wygrał Q1 oraz Q2 na mokrym torze w Melbourne, a na Q3 tor wysechł, więc nie był w stanie zdobyc P1. W Malezji Nico był w ścisłej czołówce przez Q1, Q2 kiedy tor był suchy, a na Q3 zaczęło padac - na niekorzyśc Rosberga. W Chinach miał awarię bolidu podczas FP3.
Kolego przestań się ośmieszać, tylko zaniżasz poziom tego forum..
7. Orlo
Czyli w Melbourne jak tor wysechł to było na niekorzyść Rosberga, a znowu w Malezji było na odwrót, gorzej dla niego, że zaczęło padać? Ja właśnie zgadzam się, może nie w 100% ale jednak w większości z komentarzem @zarrr. Rosberg często jest dobry w Q, ale w wyścigu już nie idzie mu tak dobrze. Koleś nie potrafi się skupić/puszczają mu nerwy w najważniejszych momentach. Choćby w Q w Monako w 2008. W Q2 miał drugi czas, w Q3 był szósty. W 2010 w Q2 był najszybszy, w Q3 znowu dopiero szósty. W Singapurze w 2009 w nie najszybszym Williamsie w Q2 był pierwszy, w Q3 trzeci, a w wyścigu przez prosty błąd(przekroczenie białej linii przy wyjeździe z pitów) dojechał 11, a była szansa na pierwsze w sezonie podium.
I może trochę więcej szacunku dla innych koleżko, to, że masz inne poglądy nie znaczy, że masz prawo od razu wrzucać komuś, że zaniża poziom forum/kompromitują się...
8. zarrr
6. F1fan21
To , że ty próbujesz mnie ośmieszyć , jest co najmniej śmieszne. Ortografia? "wo gole" to widziałem że tak mi się napisało , za co przepraszam , ale po za tym o co ci chodzi?! Interpunkcja ? Klęski ? Weź się się ograni.
Widzę , że oglądałeś inny początek sezonu . Gdybyś się nauczyć czytać , ze zrozumieniem , zrozumiał byś o co mi chodzi. Dobrym przykładem jest Bahrajn .jak i sezon 2008. Poza tym to nie był pierwszy wyścig w którym spadał w dół podczas wyścigu. Statystyki podałem , tak na wszelki wypadek (widać niepotrzebnie). Dobrze wiem w jakich bolidach jeździli , więc sobie daruj. Jeszcze raz powtórzę REGULARNOŚĆ . Nie trzeba mieć super maszyny by regularnie być się w strefie punktowej . Nawet jeśli jest lepszy w tym sezonie od HAM . To nie znaczy , że w ogóle tak jest. Jak sam zauważyłeś ROS jeździ już jakiś czas w Mercedesie ( 4-ty rok). Zna lepiej ten bolid niż HAM .
HAM musi się po prostu przyzwyczaić . Wtedy pokaże na co naprawdę go stać. Sezon jest długi , zobaczymy na koniec.
Ale nie musiałbym tego pisać , gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem. Zanim zaczniesz uczyć innych sam się naucz pewnych rzeczy.
9. zarrr
7. Orlo
Widać ,że młody i go zabolało , gdy wspominałem o "... Są tutaj ludzie , którzy są nawet nie "sezonowi" , ale 'weekendowi"...". Brak szacunku i czepianie się . To najlepsza kontra na inne poglądy. Dobrze , że chociaż nie był wulgarny .
Bawią mnie tacy spięci ludzie , nie umie jednoznacznie poprzeć swoje poglądy to obraża.
Nie pierwszy i nie ostatni tutaj.
10. Skoczek130
@fracky - farsą to jest to, co ty piszesz. ;]
11. Skoczek130
@zarrr - kolejny mądrala. "(...) tytułu nie zdobędzie nigdy". Powiedz mi chłopcze, kiedy Rosberg posiadał bolid zdolny do walki o tytuł?? Aby walczyć regularnie o dobre wyniki, trzeba mieć do tego maszynę. Pomyśl trochę, zanim coś napiszesz... ;)
12. Skoczek130
P.S. Popracuj proszę nad tym, jak piszesz, bo twoje byki nie najlepiej o tobie świadczą. A i zapoznaj się z filozofią tego "sportu", bo chyba nie wiesz, co w Formule 1 determinuje sukces PRZEDE WSZYSTKIM. Dziękuje. ;)
13. zarrr
11. Skoczek130
Proponuje ci czytać uważniej. Jak już mnie cytujesz , to zrób to poprawnie.
"... a tytułu raczej nie wywalczy nigdy. " Zwróć uwagę na słowa "raczej" i "wywalczy" Tak napisałem , a to jest różnica. Kolejny który ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Twoja interpretacja mojego tekstu mnie nie interesuje.
Cały czas pracuje nad pisownią , ale niektórzy mają dysleksje. Co mi , cały czas utrudnia życie , ale nie przeszkodziło mi to skończyć studiów ponad trzy lata temu. Natomiast na tym forum staram się pisać poprawnie , niestety czasami zdarzy mi się błąd , za co przepraszam.
Co do filozofii tego "sportu" . Ameryki nie odkryłeś. Wiem , że maszyna to 80% sukcesu . Żywym dowodem jest Vettel. Również wiem , że ROS nigdy , nie jeździł "super" bolidem , lecz mi chodziło o jego regularność w wyścigach , co pisałem powyżej ( kłaniania się kolejny raz czytanie ze zrozumieniem). Nie masz za co mi dziękować , nie pisałem do ciebie.
Lepiej się czyta twoje posty niż kolegę przed tobą z odmiennymi poglądami.
14. zarrr
P.S. Napisałem o moim wykształceniu , bo nie jestem twoim znajomym , byś pisał do mnie "chłopcze" . Radze wziąć sobie do serca własne rady skierowane do mnie. ...."Pomyśl trochę, zanim coś napiszesz... ;)"
15. Reaglag2
11. Żeby mieć dobrą maszynę. Żeby mieć dobrą maszynę trzeba mieć dobry zespół, trzeba mieć BARDZO DOBRE WYNIKI, proste. A im szybciej ma się dobre wyniki, tym większe szanse na dobry team i spada prawdopodobieństwo udowodnienia czegoś w słabym zespole.
16. Reaglag2
11. Żeby mieć dobrą maszynę trzeba mieć dobry zespół, trzeba mieć BARDZO DOBRE WYNIKI, proste. A im szybciej ma się dobre wyniki, tym większe szanse na dobry team i spada prawdopodobieństwo udowodnienia czegoś w słabym zespole.
17. Nietoperz3
Mimo tego że Hamilton ma 62pkt. a Rosberg ma 45pkt. to narazie Rosberg spisuje się lepiej.
18. zarrr
17. Nietoperz3
Mamy za sobą dopiero 6 wyścigów, a przed sobą jaszcz 13. Kiedy HAM pozna dobrze swój nowy bolid , to pokaże naprawdę , na co go stać. Ale to wszystko zostało już napisane przeze mnie powyżej.
Pożyjemy zobaczymy.
19. Michael Schumi
Cóż za rozwlekłe dywagacje na niepotrzebnej sprawy istoty newsa, które za bardzo od niego odbiegają.
20. zarrr
13
kłania , nie "kłaniania"
21. zarrr
Na koniec dzisiejszego dnia , pragnę zwrócić uwagę na różne dyskusje przed wyścigiem. Choćby dyskusja poświęcona kwalifikacji. Wcześniej prawie nikt nie rozważał by ROS mógł wygrać cokolwiek w tym sezonie ( nawet gdy czytałem wypowiedzi różnych typowań na podium nie było ROS. Tylko VET , RAI czy HAM) , i wszyscy ( w większości) pisali tylko pozytywnie o HAM. Natomiast teraz ROS wygrywa i panuje wielkie podniecenie. A HAM jest od razu jest złym kierowcą i gorszy od niego. Zupełnie tak jak w tamtym roku gdy wygrał pierwszy raz w karierze, w Chinach. Rozumiem , że to taka polska mentalność . Ale to przede wszystkim próbowałem przekazać w wypowiedzi nr5 .
Pozdrawiam wszystkich :)
22. 6q47
Błędem było zastosowanie TO zawierajace zakaz wyprzedzenia Hamiltona.
To mogło zadziałać destrukcyjnie na Hamiltona, bo na Rosberga raczej nie zadziałało destrukcyjnie - quale i wynik w Monaco, pomimo trudności z "wąską scieżką jazdy", daje nam ogląd na obu kierowców. Pech zawsze szuka swojego celu, ciepłego ciałka, na które może się uwalić całym swoim ciężarem... i mamy to co mamy.
@zarrr
Hamilton, co wcześniej pisałem, musi się (potwierdza to Brawn) zmobilizować - w sumie ten bolid nie jest czymś niecodziennym dla takiego Gościa jakim jest Hamilton.
Połowa tej konstrukcji jest Mu znana - silnik, kolejne powiedzmy 30%'cent też, czyli opony. Reszta jest na tyle mała, że Rosberg nie powinien być aż tak od Niego daleko. I nie o aktualną tabelę mi chodzi, która nie oddaje prawdziwej konkurencyjności obu kierowców.
Rosberg szuka krwii, którą Hamilton znalazł w postaci zdobycia WDC. Hamilton chce potwierdzić trafność wyboru Mercedesa. Obaj mają motywację, ale jest ona opisana w odmiennym wymiarze. Jedynie końcowy cel jest ten sam - zdobycie WDC, a przy okazji dać zespołowi WCC...
Nie można zapominać o awariach w Australii i Chinach. Uciekły potencjalne punkty, które mogłyby wyglądać nieco inaczej niż obecnie.
Pozdr.
23. Felipe Massa
Odkąd Lewis przeszedł do Mercedesa to strasznie go polubiłem i sam nie wiem dlaczego :P Wcześniej za nim nie przepadałem, ale teraz życze mu jak najlepiej ; )
24. Skoczek130
@zarrr - gratuluje ukończenia studiów. Ja jestem w trakcie. A wracając do tematu - wyraz "raczej" i tak wiele nie zmienia. Rosberg może zdobyć tytuł i to nawet partnerując Hamiltonowi. Mają tak samo dobrze przygotowany sprzęt, a Niemiec wreszcie może się wykazać. Niektórzy fachowcy twierdzą, że jest najlepszym Niemcem w stawce. Hamilton faktycznie musi się dostosować, bo trochę narzeka, ale wątpię, by był w stanie zdominować Rosberga. Okazuje się, że mają podobne możliwości. Kto będzie lepszy w klasyfikacji generalnej?? Trudno powiedzieć - wszystko zależy od sprzętu. A jeżeli chodzi o regularność Nico - w tym roku być może wreszcie będzie mógł wykazać się równością formy. Bo dotąd jego bolidy prezentowały sinusoidalną formę. Pzdr
25. Martitta
@23. Felipe Massa - Trochę wydoroślał i komentarz u niego też brzmi już nieco inaczej, dojrzalej, pewniej...
26. zarrr
24. Skoczek130
Dzięki , to nic takiego w czasach gdy ten kraj cierpi na inflacje magistrów w dobie kryzysu i bezrobocia. Lecz chodziło mi o poszanowanie do innego (czyli darowanie sobie niegrzecznych zwrotów) , który na to zasługuje. Niezależnie od jego błędów ortograficznych, interpunkcyjnych i stylistycznych. Ponieważ , nie jesteśmy na konkursie ortograficznym , lecz forum. W którym przede wszystkim powinna się liczyć wiedza i punkt widzenia związany z F1.
Wracają do naszej dyskusji. Nie chce się znów czepiać, ale słowo , a nie "wyraz" , "raczej" robi różnice. To znaczy chodziło mi , że ROS może zdobyć , prędzej czy później tytuł (raczej później)."Nigdy" miało to przekazać w stopniu dobitnym:) Oczywiście jak napisałeś wcześniej z czym się zgadzam , ogromy wpływ na to , ma maszyna. Czepiając się ROS , mam na myśli jego REGULARNOŚĆ , co pragnę przypomnieć pisałem już wielokrotnie ( zarówno powyżej , jak i w innej dyskusji).
Nawet gdy jego maszyna będzie mistrzowska , a nie będzie regularny jak do tej pory . Co nie ma wspólnego z osiągami bolidu , a jego wytrzymałością psychiczną (co przedstawił pokrótce 7. Orlo). Na razie nie ma co myśleć o tytule.
Takyrze nie twierdze , że jest złym kierowcą , ale super zdolny też nie jest. Przechodząc do HAM . Wieże w niego bardziej niż w ROS. Oczywiście , ma teraz chwilowy kryzys , co widać. A na pewno w jakimś stopniu ma to związek ze zmianą otoczenia. Lecz gdy się przełamie , pokaże ma co naprawdę go stać. Sezon jest długi. A za sobą mamy dopiero 6 GP. Chętnie z tobą podyskutuje w październiku o ich możliwościach i wynikach (kto jest lepszy w sezonie 2013). Natomiast , teraz j
27. zarrr
Cóż zjadło mi końcówkę wypowiedzi;)
"... Natomiast , teraz j"est za wcześniej. Nikt nie ocenia cię za strat lecz za finish.
Co do najlepszego niemieckiego kierowcy w stawce , słyszałem , że eksperci mówili także o Nico , ale Hulkenbergu.
28. zarrr
Skoczek130
Co do niemieckich kierowców w aktualnej stawce cenie bardziej już wspominanego HUL , który ma w tym sezonie pecha do bolidu, lecz w tamtym sezonie był świetny , oraz choćby Vettela (którego osobiście bardzo nie lubię i nie szanuje).SUT też jest świetny. Więc trudno stwierdzić ,że po wygraniu swojego drogiego wyścigu w karierze , będzie najlepszym niemieckim kierowcą w aktualnej stawce. ;)
Pozdrawiam
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz