Mieszane nastroje w Mercedesie
Podczas gdy Nico Rosberg jest zawiedziony, że jego pole position na mecie wyścigu przekształciło się w skromne, 9 miejsce, Lewis Hamilton cieszy się że forma w Bahrajnie pozwoliła mu ograniczyć stratę i utrzymać przed europejską część sezonu trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców.„Jestem naprawdę zadowolony z dzisiejszego wyniku. To był trudny weekend dla nas, ale udało nam się przez niego przejść a finisz na piątej pozycji ładnie ograniczył nam starty. Wyścig nie rozpoczął się dobrze. Dbałem o opony, ale miałem poważne problemy na pierwszych dwóch przejazdach i spadałem w stawce. Gdy tylko temperatury spadły, bolid poprawił się i miałem przyczepność, której potrzebowałem do naciskania i zmniejszenia starty. Miałem spory ubaw walcząc z Markiem [Webberem] pod sam koniec wyścigu. Potrzebowaliśmy tego punktu, a ja byłem bardzo zdeterminowany do jego zdobycia. To była dobra, czysta walka koło w koło. Jestem bardzo dumny z tego co osiągnęliśmy przez te pierwsze cztery wyścigi, a trzecia pozycja w klasyfikacji kierowców jest czymś o czym nie marzyłem. Niemniej teraz musimy kontynuować naciskanie, aby znaleźć więcej osiągów. Aktualnie jesteśmy bardzo blisko, ale gdy uda nam się wykonać kolejny krok, wtedy będziemy mogli zmniejszyć stratę.”
Nico Rosberg, P9
„To był trudny dzień. Tak jak miło było startować z pole position, tak samo ciężko było przekraczać metę na 9 pozycji. Nie czułem się pewnie w bolidzie i nie miałem dzisiaj zbyt dużej frajdy z jazdy. Pod koniec mojego trzeciego przejazdu zdecydowaliśmy się na strategię czterech postojów w boksach, ale to nie wystarczyło. Zużywaliśmy tylne opony zbyt mocno i ostatecznie miałem duże problemy. Nie mogłem naciskać tempa. Mamy sporo pracy przed nami. Musimy sprawdzić czemu osiągi z kwalifikacji nie przekładają się na tempo podczas wyścigu. Miejmy nadzieję, że podejmiemy jakieś kroki zanim rozpocznie się europejska część sezonu.”
komentarze
1. xdomino996
Muszą ostro naciskać, bo teoretycznie Lewis ma szanse na mistrzostwo. Aby nie zaprzepaścili rozwoju.
2. marcelino9
To dziwne trochę, że rosberg zakończył wyścig na tak dalekiej pozycji a hamilton nie jeździ delikatnie udało mu sie tak awansować.
3. MercedesGPfan
@2 - To jest właśnie talent kierowcy, Rosberg do pięt Lewisowi nie dorasta i widać to po tym kiedy bolid staje się gorszy to Lewis jakoś daje rade i jeszcze dowozi 10 punktów. Brawo Lewis!
4. david9
Rosberga dzisiaj strasznie zmaltretowali. A Hamilton wydawało się, że też przepadł w wyścigu ale jednak pod koniec wykrzesał ze swojego Mercedesa resztki wigoru i 5 wskoczył na 5 miejsce. Hamilton ma realne szanse na walkę o mistrzostwo ale na dłuższa metę tym bolidem nie da rady. Stare problemy Merca czyli słabe tempo wyścigowe w tym wyścigu dały o sobie dobitnie znać.
5. agnesia96
Lewis dziś może być z siebie naprawdę dumny. Nic nie zapowiadało dobrego wyścigu, widać było stratę do Lotusa,Ferrari i RBR już w piątek, wczoraj przeciętne kwalifikacje i kara, obstawiałam ciężki wyścig z miejscem pod koniec 10 przy drobnym szczęściu i cieszę się,że się przeliczyłam, było naprawdę dobrze no i ta walka z Markiem na końcu-Lewis pokazał swój styl, za który podziwiają go kibice. Nieco mniej zadowolony może być Nico, mimo,że mało kto spodziewał się chociaż podium, to 9 miejsce nie jest czymś szczególnie pozytywnym. Ogólnie w tym tygodniu Mercedes złapał lekką zadyszkę, ale wrażenie od początku sezonu sprawiają świetne, zwłaszcza patrząc na zapowiedzi przed sezonem i na osiągi z zeszłego roku. Oby tak dalej, Lewis naprawdę może zająć dobrą pozycję na koniec sezonu.
6. fanAlonso=pziom
chyba kierowca wyścigu dla mnie -LH za tą walkę z MW czystą, z respektem do rywala coraz większy szacunek mam do tego gościa
7. Skoczek130
Fatalna strategia Rosberga. Podobnie jak Button, Rosberg dostał mocno po tyłku. Z kolei Perez i Hamilton wiele skorzystali na swojej. Hamilton bezbarwnie, ale ostatnie okrążenia na prawdę dobre.
8. Skoczek130
P.S. Bezbarwnie do ostatniego stintu. Potem oczywiście świetnie wykorzystał możliwość zdobycia piątej lokaty. Tak więc brawo.
9. belzebub
8. Fakt, wyglądało to tak, jakby bolid Hamiltona nagle dostał jakiegoś kopa. Z wypowiedzi kierowców, wynika, że problemem dziś była wysoka temperatura i duża degradacja tylnych opon. W Hiszpanii, może być lepiej (niższe temp), muszą jeszcze poradzić sobie z nadmiernym zużyciem opon, jeśli ogarną ten problem, będą mieli szansę na regularną walkę o podium.
10. 7-91
No, no .... ale dla mnie dziś Lewis pojechał max. solidny, powtarzam SOLIDNY wyścig...
bo gdyby nie :
1. Ferrari, opony i DRS
2. walka Mclarenów i 4 pit stopy Buttona
3. przebita opona Sutila
4. słabe tempo, plus strategia na 4 pit stopy Rosberga
to Lewis mógł mieć duże kłopoty, ze zdobyciem jakichkolwiek punktów...
Zobaczymy, co będzie dalej, oby nie było tak jak rok temu, w miare dobry początek, a potem.... na dziś to takie małe deja vu, jak dobre qual to wyścig słabo... i co najlepsze, oni dalej nie wiedzą dlaczego tak się dzieje
11. logel999
Nico takim autem nic nie zdziala , ale Lewis tak
12. Zirdiel
Lewis dzisiaj pojechał słaby wyścig. Nie był w ogóle konkurencyjny, prócz końcówki. Skończyłby wyścig kolo 8-10 miejsca, gdyby nie problemy czołówki. Mam nadzieję, że się poprawia w tempie wyścigowym bo jak na razie bardzo odstaja.
13. natusia102
@10 ale o to chodzi w wyscigach . Wiec nie ma co gdybac ;p
14. logel999
@12 A czy w F1 nie trzeb też szczęscia ? Lewis pojechał tyle ile mógł i lepiej od Rosberga , który startował z pole postion ... Z takim tempem , gdyby Lewis byłby na stracie 1 to wyścig by kończył dzisiaj na 3 -4 pozycji ..
15. logel999
Wole by Mercedes był równy , niż w qualu wygrywał , a potem nic ... Wygrać mogą jeszcze w Monaco , a wygrać to chodzi mi o Lewisa ..
16. Skoczek130
@logel999 - i tu się mylisz. Rosberg był lepszy do momentu, kiedy spaprano mu strategię. Razem z Buttonem mieli na przedostatnim stincie słabe tempo. Popatrz na wynik Pereza - był szybszy od Hamiltona. Po prostu ich opony były trefne... ;/
17. mssie
Opony były trefne, Skoczek, przebijasz sam siebie.
18. 7-91
@13. natusia102
Tu nie chodzi o gdybanie, tylko jak to się mówi - umiesz liczyć, licz na siebie... bazą, punktem wyjściowym moim zdaniem powinna być forma wypracowana przez zespoły, a dziś gdyby inni nie '' pomagali '' to skończłoby się w okolicach p10.
Co do Nico, to trzeba pamiętać o tym, że cały czas musiał walczyć z innymi, a to tym oponom nie pomaga....
A najlepsze jest jednak to, że ciągle słyszymy coś takiego - musimy przenieść forme z qual na wyścig, albo przez dwa stinty nie mieliśmy tempa, ale po kolejnej zmianie opon auto nagle zaczeło jechać.... hahahaha po 3 latach w F1 , po 2 latach walki z tymi oponami, oni dalej nie wiedzą dlaczego coś dzieje się tak, a nie inaczej
19. Mad89
Rosberg pokazał dobrą jazdę w kwalu jak i wyścigu. Hamilton miał podobne problemy. Szkoda ze bolid jednak odstaje. Mercedes po prostu na tym torze wcale nie błyszczał mimo obiecujących kwalifikacji. Monaco rzeczywiście może być dla nich jedynym wyścigiem w którym przyjdą wyniki. Czekamy na poprawki w Hiszpanii.
20. Skoczek130
@mssie - zarówno on, jak i Buttton, nagle stracili tempo i blokowali resztę. Nie powiesz mi chyba, że obaj sami są sobie winni. Nietrafiona strategia. Ale ty masz swoje zdanie... ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz