Hamilton: W bolidzie można zasnąć
Kierowca Mercedesa nie ukrywa tego, że czuje się bardzo dobrze w samochodzie, jakim przyszło mu jeździć w dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2013. Hamiltonowi jest tak wygodnie w jego bolidzie, że przy sprzyjających okolicznościach może w nim zasnąć.„Pozycja, w której siedzę jest mocno pochyła” – mówi kierowca Mercedesa. „Podczas postoju w garażu bardzo łatwo zasnąć w samochodzie. Ogólnie udawało mi się ucinać krótką drzemkę pomiędzy Q1, Q2 i Q3. W bolidzie jest bardzo komfortowo” – dodaje.
Mercedes starał się jak najlepiej dostosować siedzenie w nowym samochodzie, zachowując jednocześnie jak najmniejszą wagę całej konstrukcji.
komentarze
1. rafekf1
Żeby tylko nie przyciął komara podczas wyścigu, np. na jakiejś długiej prostej :)
2. kmicic
Kolorowych snów...
3. Grzesiek 12.
Ja bym chyba nie mógł zasnąć w pozycji .... gdzie nogi są wyżej niż "cztery litery" :D
Ale jak widać Lewis nie ma problemu z zasypianiem .... hehehe Dać mu Nicole do bolidu .. jak taki cwaniak :D:D
4. TomBMW
No Merc nawet w bolidach F1 postarał się o komfort ciekawe kiedy klimę zamontują?
5. ekwador15
Może chcą wprowadzić do masowej produkcji, stąd te wygody :)
6. Senna_olk
"Ogólnie udawało mi się ucinać krótką drzemkę pomiędzy Q1, Q2 i Q3"
A kierowca autobusu wstał i zaczął bić BRAWO.
7. melo
4. TomBMW. Oby merc nie zadbał o zabezpieczenie antykorozyjne w bolidach , jak w swoich autach bo przy sprzyjających warunkach Hamiltow wylecii z bolidu przez dziurawą podłogę;) A tak na poważnie, bolid Merca nie ma nic wspólnego z firmą mercedes oprócz tego ze mercedes wykłada na niego kasę i bolid na naklejki mercedes, ten bolid budowała fabrylka w barkley, dawna ekipa Hondy.
8. greg32
Ostatnio przysnął przed pitstopem na stanowisku McLarena, ha ha ha...
9. Reseller
Ja zasypiam w każdej pozycji i w każdej niemal sytuacji.. Przemęczenie robi swoje. Jak jest wygodnie, tzn nie na pierwszy sypialny strzał a na dłużej, to w 15 minut człowiek się dosypia a jak jest niewygodnie, to i po 8 godzinach wstaje niewyspany.
10. Iceman_1
@ 4 i 6 Bolący był również Nurburgring 2005, ale to nie była wina Kimiego tylko McLarena
11. bod
10.Iceman_1 - masz rację....ale nie pod tym tematem :)
12. Sinirlan
@1. Rafekf1 - GP Chin temu sprzyja :D
13. maks2001
e tam
14. bartexar
A na Monzy? :D
15. Herbie1
To dla Lewisa mała dedykacja. Niech mu tam Ross Brawn przez radyjko zanuci podczas następnego wyścigu starą piosenkę Roxette - Sleeping in my Car ;-P
16. conrad30
9@ To nie przemęczenie tylko narkolepsja...
17. mattimek
Ma zbyt wolny bolid. Dlatego zasypia
18. Uzależniony_Fan
@17 gadasz głupoty ;P jakby miał zbyt wolny bolid to by zajmował miejsca w drugiej dziesiątce ;]
19. Kojo
No to ładnie zasnąć w bolidzie, ale kiedyś widziałem zdjęcie Kimiego, który wyglądał jakby spał w bodzie i to w czasie jazdy, jak uda mi się je znaleźć , to wrzucę, bo widok jest przekomiczny. Co do Hamiltona, to on przysną w pit stopie gdy zajechał na stanowisko Mclarena jak wspomniał greg32.
20. Skoczek130
Lewis potrafił przysnąć także w McLarenie - GP Kanady i niezauważenie czerwonego światła i tylnego spojlera Kimiego. ;)
21. Kojo
@20. Skoczek130 - No tak, ale dzięki tej drzemce Hamiltona i tego, że akurat w czerwony, a nie biało-niebieski bolid uderzył, Kubek wygrał jak narazie jedyny wyścig w F1 GP Kanady 2008.
22. logel999
Za niedługo Chiny ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz