komentarze
  • 97. viggen
    • 2012-10-02 21:41:24
    • *.dynamic.chello.pl

    @elin
    Poruszyłem ale nie pamiętam z tego wiele :) Ciężko mi teraz rozgryzać coś co było kilka lat temu ;)

    Cieszę się, że jesteś fanką Kimiego i wcale się nie dziwie - Raikkonen ma najwięcej Fanek na świecie ze wszystkich kierowców :) Ale to chyba dlatego, bo ciągnie kobiety do trudnego charakteru i I DON'T CARE :P

    Pozdrawiam :)

    Pewnie będzie jeszcze szansa pogadać, kto wie, kto wie....jak czas pozwoli ;)

  • 98. Grzesiek 12.
    • 2012-10-03 07:53:30
    • *.cdma.centertel.pl

    No to jeszcze ja dorzucę parę słów :d
    elin
    Sorki , ale nie wiedziałem że jeden kierowca może doprowadzić do takiego bajzlu .
    Bo to oczywiście Alonso był w zespole głównym inżynierem odpowiedzialnym za bolid na następny rok ....
    Mógłbym ciągnąć dalej , ale podam przykład tegorocznej konstrukcji bolidu mimo czystki jaką przeszedł zespół , braku kierowców . bo nie sądzę aby Senna , Pietrov , czy najpierw Nick byli osobami które ciągnęli zespół . A jednak zespołowi udało się zrobić porządny wózek :P
    Co do afery , to dalej nie rozumiem jaka Alonso pełnił w jej rolę ....
    To nie jest tak że wszystkie pochwały na temat Raikkonena składam do jednego worka .... Ale przecież tak można pisać w kółko i lać wodę na młyn . Wiadomo że Fin to dobry kierowca , w co nie przeczę , ale jednak przereklamowany o czym świadczą jego ostanie wyniki , najpierw w Ferrari , a teraz w Lotusie :P
    I nawet najbardziej pochlebne opinie fachowców tego nie zmienią :P

    Viggen
    ostatnie zdania bardziej dotyczą ciebie , bo walisz tymi cytatami jak "kabekaesu" .
    Ale nic nie zmieni tego że Alonso , Kubica i Hamilton to kierowcy z innej wyższej półki , co udowadniają swoją jazdą :P

  • 99. viggen
    • 2012-10-03 09:19:44
    • *.dynamic.chello.pl

    No kurna, nie mogę z tego forum odejść no :P

    Grzesiek12? A jak Ty byś się zachował w pracy, gdy wyciskasz siódme poty a pracodawca Cie nie docenia?
    Zespół ma motywację wtedy gdy kierowca ich popycha. Jeżeli Alonso miał w dupie zespól chłopakom nie chciało się już pracować , bo spadły morale i ambicje. Alonso postawił lachę to po co zespół miał zapieprzać dla gwiazdki.
    Więc znowu krytyka Alonso a Twoja durna argumentacja.

    Zespołowi Lotusa udało się zrobić porządny wózek? E20 wywodzi się z R30, a przepisy się niewiele zmieniły, Zespół ma większe ambicje niż być 4-tą siłą w F1. Znają smak zwycięstwa, choćby lata 2005 i 2006. Eric Boulier zawsze mówił, że jak skończą sezon na 4 tym miejscu to będzie dla nich szczyt marzeń. Groszek się wypowiadał niedawno: "Za rok będzie łatwiej udać się na weekend wyścigowy, ponieważ będziesz znał tor, zespół, będziesz wiedział jak poradziliśmy sobie w poprzednim roku i będziesz gotowy”

    Co do afery, pomijam fakt, że były informację, iż Alonso wymieniał się mailowo z inzynierami ale nie o to mi chodziło.
    Chodzi o to, że to nie Alonso dał im 0.5sek tylko dokumentacja wykradziona z Ferrari. Bo oficjalnie zespół mówił. że Alonso i jego doświadczenie dało im pół sekundy, gdzie konkurencja po przesiadce na Bridgestone nie mogla sie odnalezc a Mcll szybko sie odnalazl.

    O przereklamowaniu napisała Ci już @elin - przykro mi ale o Kimim nikt nie piszę ciągle, nie jest ciągle tematem na tabloidach tylko Alonso, i to Alonso zwłaszcza polskie media uważają za najlepszego kierowcę w stawki (pomijam Borowczyka, który 150 razy w ciągu wyścigu wypowiada to nazwisko) co nie jest oczywistą prawdą. Bo na tle rywali nie jest wybitny i się nie wyróżnia, żeby o nim tak mówić.
    Ale o Ronaldo też piszą, że to płaczek ale wszyscy wiedzą, że to utalentowany zawodnik.

    Ostatnie zdanie dotyczy Ciebie, bo ja znam wszystkie wady Raikkonena i wiem gdzie je ma, i gdy napiszesz je a jestes bliski prawdy to jest potwierdzam. Natomiast wg Twoich wypocin Alonso i Kubica nie maja wad i są najlepsi.
    Nie walę tymi cytatami a prowadzę monolog.
    Cytat to Ci mogę teraz wkleić co powiedział Todt i jak skrytykował zdradę Alonso:
    My Ferrari w zasadzie doszliśmy do porozumienia z Fernando, ale potem Briatore podpisał z nim kontrakt. To było po jego zwycięstwie w F3000 na Spa, kiedy byliśmy w kontakcie z jego menadżerem, który przyjechał do mojego domu w Maranello, i doszliśmy do porozumienia. To podpisanie przez Alonso umowy z Briatore było czymś co odebrałem bardzo źle i potem nie było już więcej kontaktów - powiedział Todt.

    A poza tym mój monolog świadczy o tym, że nie śledziłeś tamtych lat i piszesz to co usłyszałeś albo wyczytałeś :)

    Pozdro.
    THE END

  • 100. viggen
    • 2012-10-03 09:25:34
    • *.dynamic.chello.pl

    Ale o Ronaldo też piszą, że to płaczek ale wszyscy wiedzą, że to utalentowany zawodnik.- żebyś skumał Grzesiek12. Łatka przypisana do kogoś nie zawsze oznacza prawdę.
    Ronaldo płaczek ? Nie, to świetny kierowca.
    Alonso geniusz F1 i najlepszy w stawce? Nie, to kierowca jeden z najlepszych i nigdy nie będzie najlepszy.
    Kubica na mistrza? Nie, to jeden z dobrych kierowców
    Vettel paluch i nie umiejący jeździć bez dyfuzora? Nie, w tym sezonie pokazuje, że i bez dyfuzora, gdy bolid ma słabszy potrafi wycisnąć z bolidu maks.
    Raikkonen alkoholik i bez motywacji ? Nie, każdy z Nas zapewne więcej alkoholu za młodu wypił niż on. Ma motywację. i To jest kierowca wyścigowy a nie kierowca typu Trulli - mistrz jednego kółka.

    To tyle. Bye

  • 101. viggen
    • 2012-10-03 09:26:53
    • *.dynamic.chello.pl

    Ronaldo to świetny piłkarz* - przepraszam :)

  • 102. viggen
    • 2012-10-03 10:15:11
    • *.dynamic.chello.pl

    A co krytyki Alonso, to co powiedział Witalij Pietrow - Alonso jeździ w Ferrari bo im Santander płaci za Hiszpana stołek :) I co teraz Grzesiek12?
    Gdyby nie Santander to by Alonso nadal w Ferrari nie jeździł. Pomijam fakt, że gdyby tam był nadal Jean Todt to Alonso również nawet nie byłby brany pod uwagę po tym co im zrobił.
    I taki niby wielki i najbardziej utalentowany zawodnik w stawce a musi się wspierać bankiem, żeby jeździć bolidem ;]

  • 103. Grzesiek 12.
    • 2012-10-03 13:23:38
    • *.cdma.centertel.pl

    viggen
    O jakie poty Ci chodzi ???
    co do drugiego zdania . Żeby się nie powtarzam kieruję do komentarza 98 ....
    co do kolejnego akapitu , to tak jak wyżej . Dlaczego zespól który ma motywację nie był wstanie zrobić porządnego bolidu mam na myśli R30 ?
    Co do afery w McLarenie , to nigdy w tym temacie się nie wypowiadałem na ten temat ...
    Niestety ale po części się z tobą zgadzam , siła McLarena w dużej mierze był tym spowodowana . Tylko że to nie afera Alonso , a Stepneya 9 czy jakoś tak się on nazywał ) A poza tym co to ma do głównego wątku ?
    Kiedy ostatnio ktoś o Alonso napisał w tabloidach , Te stwierdzenie jest mocna na wyrost . Z resztą już przywykłem że bardzo często trochę przesadzasz ,,,, i piszesz jak Ci wygodniej
    Jeśli idzie o wycieczki osobiste , to myślałem że z tym skończyliśmy ...
    Akurat może Tobie się nie dziwię , tym razem jeszcze przemilczę Ale muszę przyznać że koleżanka @ elin , trochę walnęła po "niżej pasa " :)))
    Tak jak pisałem wyżej , akurat wspomniane cytaty niewiele mają się do tematu .. Kimi to dobry kierowca i nigdy temu nie przeczyłem :P
    Co do wpisu 100 , jak widzisz jestem w większości ....skoro wiele osób twierdzi że Alonso jest najlepszym kierowcą w stawce , Kubica ma papiery na mistrza . A Vettel się wypromował dzięki konstrukcjom Neweya . Z resztą myślę że tak samo jak Kimi , dlatego niektórzy uwierzyli że to są urodzeni mistrzowie :P To że Raikkonenowi brakuje motywacji to wszyscy tak twierdzą , poza nieliczną garstką jego zagorzałych fanów :P
    Podsumowując to nie mity , to fakty :P
    Co do wpisu 102 - Skoro dla Ciebie Petrov jest ekspertem , i nie dostrzegasz że tym zdaniem broni własnego tyłka , to gratuluje poczucia humoru :P
    chyba sam w to nie wierzysz że Alonso potrzebuje banku , aby w ogóle jeździć w F1 ..... - teraz to palnąłeś !!!

  • 104. viggen
    • 2012-10-03 14:25:16
    • *.dynamic.chello.pl

    Hahaha Grzesiek12 - zero masz poczucia humoru :P Specjalnie ten komentarz napisałem, bo chciałem zobaczyć czy masz do siebie dystans ale widocznie nie masz :) Aj Ci kibice Roberta :)
    Pietrov, specjalista czy nie, ale jakaś część prawdy jest, że Santander za niego płaci :)

    Co do bolidu R30....a dlaczego Ferrari od 2005r (pomijam rok 2007) nie może wygrać mistrzostwa? Dlaczego przez 3 lata w teamie Alonso był tylko raz wicemistrzem ? I tylko raz w swojej karierze :)?
    A przecież Ferrari jest bardziej utytułowanym teamem jak Renault.
    Nikt nie wie, dlaczego R30 był taki jaki był, może wcale Robert nie jest taki dobry w budowaniu i ustawianiu bolidu jak o Nim mówią? A może dlatego że strukturalnie cały czas team nie był pewny swoich finansów po aferze Singapurskiej ?
    Nikt nie zna na to odpowiedzi, a dwa - nigdy się w to nie zagłebiałem, bo od odejścia od nich Alonso nie było tam kierowcy, który zwrócił na mnie swoją specjalną uwagę, aż do tego sezonu....

    Afera ma się do tego, że Alonso po raz któryś był wychwalany za osiągnięcia (0.5sek na okrążeniu) co nie było prawdą. Dlatego to przytoczyłem.

    Jak nie piszą o Alonso. Przecież cały czas na ustach wszystkich a w tym sezonie obok Hamiltona i jego kontraktu Alonso ma najwięcej wiadomości, głównie że Nando Nando nasz bolid nie jedzie, i Nando Nando Massa zostanie w zespole, bo żaden inny kierowca nie nadaję się lepiej na Twoje pomagiera. Tak w skrócie :)
    W tabloidach Alonso teraz przeciez jest bo imprezuje i tam poznal swoja nowa dziewczyne - rosyjska modelke :)

    Te wycieczki nie są skierowane do Ciebie :) Po prostu chciałbym zakończyć temat ale nie mogę, bo ciągle coś dopisujesz co trzeba sprostować.

    Nie umiesz czytać chyba albo nie skumałeś o co mi chodzi. Alonso ma łatkę najlepszego kierowcy ale wcale to nie prawda. To samo odnosi się do Kubicy czy Vettela. Te łatki dodają im głównie media i często mylą się z prawdą. Tak jak dziadek Lauda, pieprzy co mu ślina na język przyniesie a potem zmienia zdanie.

    Kimiemu nie brakuje motywacji. Mijasz się z prawdą. On pracuje w weekend na maksa. Nie jest inżynierem więc po co ma cały tydzień spędzać przy bolidzie. On wsiada, wyciska co się da i idzie swoją ściężką, bo ma inne hobby - sporty zimowe, zwłaszcza hokej itd itp. A do tego jego druga pasja WRC i wszelkie inne sporty motorowe jak np NASCAR.

    Napisałem wyżej, i to każdy specjalista w F1 Ci potwierdzi. Raikkonen to największy czysty talent w F1 i nie musi siedzieć po godzinach w F1. To tak samo jak Geniusz rozwiązuje matematyczne zagadki w mig a inny człowiek musi nad tym ciężko pracować. Tak jest z Alonso. Jest szybki ale nie ma największego talentu i musi to nadrabiać ciężką pracą.

    PS Cytaty mają się do tematu, bo atakujesz Fina więc napisałem jaki jest Alonso. Nie tylko Fin ma coś za uszami.

  • 105. elin
    • 2012-10-03 16:57:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak widzę ... nie możecie skończyć ;-)).
    To ja jeszcze dodam ... na koniec ;-).

    Słynny brak motywacji u Raikkonena podobno zaczął się po zdobyciu tytułu w 2007 ( wcześniej nikt takich bzdur nie pisał ).
    Tylko dziwne, że ten kierowca, któremu nic się nie chciało, do GP Monako 2008 prowadził w klasyfikacji. Problemy zaczęły się w Monako, najpierw Kimi został ukarany przejazdem przez aleje serwisową, bo zespół zapomniał na czas założyć opony do jego bolidu. A później Fin wjechał w Sutila - owszem jego wina, ale jak pokazyły późniejsze wyścigi na tym torze, miejsce po wyjeździ z tunelu było przyczyną wielu wypadków przez nierówną nawierzchnię.
    Dalej była Kanada, gdzie Hamilton zaparkował swój bolid w tyle bolidu Kimiego. Francja kiedy prowadził, ale po rozerwaniu rury wydechowej, musiał zwolnić i przepuścić Massę. Wielka Brytania, kiedy Ferrari przyznało iż w niewłaściwym momencie zmienili Finowi opony - przez co na okrążeniu 21 w wyścigu prowadzili Lewis i Kimi z różnicą niespełna sekundu, a już na 26 okrążeniu Raikkonen na starych oponach tracił do Anglika 20 sekund ! Dalej było kilka wyścigów średniej jakości, ale jak później wspominał choćby Schumacher ( @ viggen o tym pisał ), zmiany wprowadzone w bolidzie nie pasowały Kimiemu. Kiedy Ferrari wycofało się z tych " poprawek ", znów zaczął stawać na podium, ale szansy na obronę tytułu już nie było.

    2009 już został tutaj opisany, więc tylko ... Dziwnie mówić, że kierowca jeździ bez motywacji, kiedy praktycznie do ostatniego wyścigu sezonu SAM JEDEN utrzymuje zespół w walce o trzecie miejsce w konstruktorach. Dodam jeszcze, że ten kierowca dokonał tego nierozwijanym od GP Węgier bolidem i przynajmniej od GP Walencji wiedział, że bez względu na wyniki wylatuje z zespołu. Jak dla mnie bardzo dziwnie pokazywał ten brak motywacji ... ;-))).
    Chyba większość kierowców w takiej sytuacji " olałaby " jazdę i taki zespół, a jednak Kimi pokazał klasę do końca.

    Kolejna sprawa, jeśli Raikkonen jest takim leniem pazernym na pieniądze, to dlaczego przez dwa sezony zamiast wylegiwać się na swoim jachcie, wydawać pieniądze od Ferrari za zerwanie kontraktu i tylko dla przyjemności startować czasem w rajdach. Zdecydował się przejść na pełne dwa sezony do WRC. Przy czym drugi sezon i jazdy w NASCAR finansował głównie z własnych pieniędzy, chociaż mógł ciągnąć kasę od sponsorów ( chętnych nie brakowało ).

    I na koniec, jeśli krytykowany jest Kimi za rozrywkowy tryb życia, to za to samo można również ścigać Alonso, który od rozwodu ( a nawet nieco wcześniej ) zmienia partnerki w dość szybkim tempie, a jego zdjęcia z nocnych klubów, jasno wskazują, że wody mineralnej nie pije ... ;-)).

    Ja Fernando nie krytkuję, ale jeśli jeden kierowca za coś obrywa, to powinien i drugi, który tak samo postępuje.
    Tyle.

  • 106. viggen
    • 2012-10-03 17:27:14
    • *.dynamic.chello.pl

    @elin
    Dokładnie. Uzupełniłaś wszystko znakomicie :)
    Dodam jeszcze, jak napisałaś, że Kimi wiedział że wylatuje po 2009r a tak cisnął do końca. A Alonso taki znakomity kierowca, fajter (też o tym napisałaś) jak podpisał kontrakt z Ferrari na Renault miał wylane.
    Oczywiście Grzesiek12 będzie bronił swoich racji bo mu wstyd się przyznać, że się myli. Ale taka natura Polaka, bo każdy Polak uważa się za najmądrzejszego a reszta to głupki bez szkoły.

    Tak czy siak, Fin walczył mimo że od 2008r był już w teamie kierowcą nr2.

    Co do rozwodu, to czytałem u dziewczyny w jakimś tam artykule, że właśnie przez inną Rosjankę doszło do rozwodu. Alonso teraz jak wielka gwiazda, otacza się modelkami, głownie o słowiańskiej urodzie. A miał taką piękną i sympatyczną żonę....ehh, a chciało mu się skoków bok....

  • 107. elin
    • 2012-10-03 17:33:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12. - wierz mi, nie walnęłam " poniżej pasa ", wręcz przeciwnie - przez starą, długoletnią znajomość starałam się być bardzo delikatna ... ;-))).

  • 108. viggen
    • 2012-10-03 17:41:11
    • *.dynamic.chello.pl

    Aaaa i jeszcze dodam, że Ferrari szuka już dziury w całym bo ich Alonso może nie wygrać w tym sezonie. AMiS donosi, że Ferrari poinformowała FIA o niezgodnym z przepisami wyginaniu się przy dużych prędkościach przednich płatów wyścigówek McLarena i Red Bulla. Oba zespoły miały zacząć stosować nielegalne rozwiązanie w momencie, gdy po zadyszcze formy wróciły do wygrywania - pierwszy od GP Węgier, drugi od GP Singapuru.
    Według Auto Motor und Sport, skrzydła McLarena oraz Red Bulla nie tak jak kiedyś wyginają się ku dołowi, a cofają w stronę przednich kół.

    Przypomina mi się rok 2005, jak Alonso z Bratore płakali po dwóch awariach silnika w Renault, że Raikkononowi w McL padały silnik w kwalifikacjach i na treningach a im w wyścigach. Co oczywiście nie było prawdą, bo Kimiemu padało zawieszenie, przekładnie, hydraulika i silniki bardzo często, zarówno w kwalifikacjach, gdzie startował przesunięty za kary wymiany z gorszych pozycji jak również w wyścigach.
    I zaraz za tym sezon 2006, Mcl był słabszy, a Ferrari nadrobiło stratę i goniło Alonso, to płakał Hiszpan że FIA jest po stronie Ferrari, co też nie było prawdą :)

    Ahhh ten Hiszpan ;] Nie zasługuje zdecydowanie na najlepszego w stawce a tego, który go tak pierwszy nazwał, chętnie na piwo bym zaprosił i wytłumaczył kilka spraw :)
    Ale nie w tym już mój interes, bo w sumie mam to w nosie, ale denerwują mnie hejterzy, którzy oglądają F1 od momentu wejścia Kubicy i się wielkim znawcami F1 nazywają. Bo coś tam od kogoś usłyszeli :)

    Dlatego napisałem, Grzesiek12, nie znasz F1 przed 6 sierpnia 2006 czyli GP Węgier, a to co piszesz to tylko gdzieś słyszałeś i tyle.
    Nie mam więcej pytań.
    Dla mnie temat zamknięty!!!
    @elin, jak chcesz możesz jeszcze z nim powalczyć ;) , chociaż nie wiem, bo walka z wiatrakami nie ma sensu.
    Pozdrawiam

  • 109. viggen
    • 2012-10-03 17:53:49
    • *.dynamic.chello.pl

    PS No i zapomnieliśmy o sezonie 2007, gdzie też wszyscy byli przeciwko Alonso, a na przedzie jego team McLaren ;]

  • 110. elin
    • 2012-10-03 18:04:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ viggen - dla mnie historie Fernando i Kimiego w F1 są dość podobne.
    Jeden musiał odejść z McLarena, drugi z Ferrari. Obaj mają całkowicie inne charaktery i inaczej zachowali się w takiej sytuacji.
    Hiszpan głośno krzyczał, jak bardzo jest krzywdzony w McLarenie. Nawet zażyczył sobie, aby ktoś z hiszpańskiej federacji sportów motorowych przebywał razem z nim w garażach McLarena, aby mieć pewność, że zespół nic nie kombinuje na jego niekorzyść.
    Kimi cały czas siedział cicho ( zresztą dalej właściwie złego słowa o Ferrari nie mówi ).
    Dlatego jeden dostał " łatkę pokrzywdzonego ", a drugi " lenia bez motywacji " - a szkoda, bo obaj to ścisła czołówka kierowców.

    A jak widać poza torem też są podobnie do siebie. Tylko Kimiemu wszystko jedno co o jego prywatnym życiu, mówią media - często ubarwiając fakty. Rzadko kiedy coś komentuje.
    A o dobry wizerunek Fernando dba cały sztab od PR, więc on oczywiści " barwnego życia " nie prowadzi ... ;-)).

    Również uważam, że Alonso miał bardzo ładną żonę, ale ... cóż jego wybór ;-))

  • 111. elin
    • 2012-10-03 18:07:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    O kurczę - faktycznie ten temat to " rzeka " ... ;-))

    Więc już definitywnie kończę - resztę przy inne okazji ;-)
    Pozdrawiam :-)

  • 112. elin
    • 2012-10-03 18:15:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Grzesiek 12. dobrze orientuje się w F1, ale to " Uparciuch " i zdecydowanie Kimi do Jego ulubieńców ( niestety ) nie należy ... ;-/

  • 113. viggen
    • 2012-10-03 18:17:51
    • *.dynamic.chello.pl

    @elin, to się zgadza, co napisałaś ;)
    Kimi kiedyś zapytany przez dziennikarza co robił na wakacjach odpowiedział : "Z reguły dowiaduję się od Was co robiłem." :)))

    Natomiast co do reszty, tak, są do siebie podobni w pewnym sensie i też sa inni :) Raikkonen zazwyczaj zawsze milczy i nie krzyczy wkoło. Jak Ross Brawn kiedyś powiedział. że Fin wszystko załatwia po cichu i nigdy nie sra do własnego gniazda. Co innego Alonso. On wszędzie szuka podstępu, wszyscy sa zawsze przeciwko niemu.

    Ale głównie mi chodzi o to, że sama wiesz, że z Alonso robią Boga. Ok, niech sobie robią bo coś dziennikarze muszą robić :)
    Tylko Ci kibice, którzy hejtują w koło, że Alonso jeździ, ciśnie na maksa a reszta ziewa za kołkiem a tytuły dostali w promocji. Dla mnie to absurd i hipokryzja.

    Napisał klikanaście postów wyżej. Jest obecnie 4 najlepszych kierowców, każdy ma swoje wady i zalety, i nikt z nich nie jest najlepszy, bo żaden z nich nie zasługuję na to.
    Uważam, że gdyby Kimi nie miał takiego trudnego charakteru i chciałoby mu się tak ciężko pracować jak Alonso, to On byłby najbliżej najlepszego z najlepszych. Ale cóż. ja wolę go takim , jaki jest. Bo przynajmniej ma charakter ;)
    Pa

  • 114. viggen
    • 2012-10-03 18:19:52
    • *.dynamic.chello.pl

    @elin , Grzesiek się orientuję tylko do Kubicy i Alosno ;) Kubicy nie ma a że Alonso to najlepszy kumpel Roberta, więc samo z siebie.
    Nie zna się na reszczcie, pisze tylko to co słyszał i jak sama widzisz, nie ma argumentów i nawet ich nie umie bronić. On tylko atakuje.

  • 115. elin
    • 2012-10-03 18:20:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dlatego zdania na temat Fina nie zmieni ...

  • 116. viggen
    • 2012-10-03 18:22:48
    • *.dynamic.chello.pl

    Napisałem kilka postów wyżej* - tak miało być :)
    I słowo na reszcie a nie jak napisałem :P Po prostu gdzieś dzwony biją ale nie wiadomo w jakim kościele :)

    Trzymajcie się!

  • 117. elin
    • 2012-10-03 19:35:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Musiałam się rozłączyć ..., więc też korekta:
    - wpis 115 jest resztą do 112

    I małe podsumowanie - obiektywne lub nie, ale moje ... ;-))
    @ viggen - zgadzam się co do Kimiego i Fernando
    @ Grzesiek 12. - zgadzam się co do Kubicy

    A obiektywnie - każdy z nas ma trochę racji ..., chociaż po tej dyskusji pewnie i tak nikt swojego zdania nie zmieni ...

    Wszystko !!!!! ;-)

  • 118. Grzesiek 12.
    • 2012-10-03 20:49:22
    • *.cdma.centertel.pl

    Taaa kończycie - już to widzę hehehe
    Wystarczy że tylko coś napiszę , a bombardujecie mnie wpisami :))))
    104 Viggen
    Taa żartowałeś heheh , chyba sam z siebie :D
    Odpowiadając na Twoje pytania , dlaczego ferrari nie może zdobyć w ostatnim czasie mistrzostwa , zdecydowanie napiszę że jest to wina Alonso :D Bo to że mają dupę z szefa zespołu który nim nie potrafi wstrząsnąć na pewno nie wchodzi w grę :D
    A to łajza z tego Alonso :D Prawdę powiedziawszy nie wiedziałem że z jego taki rozrywkowy typ :D Mam pytanie , czy też dziennikarzom wypina nagi zadek jak kiedyś Fin ???:))))
    Chłopie Ty mnie nie prostujesz ...Ty po prosty piszesz tutaj wypracowania :D
    Przecież nigdy nie wątpiłem w talent Kimiego . A to że nie siedzi po nocach z inżynierami jest tylko dowodem że to nie jest typ który motywuje zespól do pracy :P
    PS Oczywiście , nikt nie jest święty
    elin
    Tyle razy było to klepane , że jakoś nie chce mi się powtarzać i pisać punkt po punkcie odpowiedzi ... Mam nadzieję że Ty mi wybaczysz :))) Z resztą dużo o tym pisaliśmy podczas naszej pierwszej wojny na tym portalu :D Chociaż nie zaprzeczę , że piszesz z sensem .
    A z tym "waleniem poniżej pasa" przecież żartowałem :))
    106 viggen
    Chwała mu za to że dociągnął do końca sezon . Tylko akurat wtedy było już za późno . Bo właśnie wcześniej , w sezonie 2008 i początku 2009 stracił szanse na pozostanie w Ferrari . Głównie przez swoją jazdę :P - Ale który raz to piszę )))
    Bronię swoich racji , bo mam takie przekonanie i nic to nie ma wspólnego z moja naturą . Jeśli już , to jestem uparty w co nie przeczę i lubię postawić na swoim , dlatego też skończ pisać te brednie jak mnie nie znasz !
    108
    Taa , to wszystko przez tego Alonso :)) hahaha
    Żeby daleko nie szukać odnośnie kolejnych twoich wypocin odsyłam Ciebie do Twoich słów które brzmiały ;"Oczywiście Grzesiek12 będzie bronić swoich racji . bo mu wstyd się przyznać że się myli . Ale taka natura Polaka , bo każdy Polak uważa się za najmądrzejszego a reszta to głupki bez szkoły " -Teraz już wiem że pisałeś o sobie !!! wszystko się zgadza :P
    No cóż , data się nie zgadza ..... Nieważne od kiedy . Temat którym jest mowa , widziałem już na żywo . Inne wcześniejsze , przynajmniej część i oglądałem z powtórek i mam to do siebie że szybko się uczę ....
    I sam się dziwie jakie głupoty wypisują Ci kibice , którzy pierdzielą że oglądają F1 od X lat .... i to że poza paroma cytatami ...nie wiedzą wiele więcej i żyją w świecie fantazji :P A wcześniej już Ci wymieniłem te " wisieńki na torcie " W przeciwieństwie do Ciebie bo twoje ataki są tyle warte co szczekanie psa !!!
    114 Jak zwykle piszesz głupoty i strasznie uogólniasz . Widzę że co najlepiej ci wychodzi to wycieczki osobiste . A mówią że dopalacze nie szkodzą :D

  • 119. Grzesiek 12.
    • 2012-10-03 20:55:23
    • *.cdma.centertel.pl

    117. elin
    Masz , rację nikt swojego zdania nie zmieni , dlatego też nie warto robić z tego tematu robić "mody na sukces " i się ciągle powtarzać .
    Ale przynajmniej w temacie Kubicy się zgadzamy :))) To już COŚ

    Pozdrówki KOLEŻANKO :))

  • 120. viggen
    • 2012-10-03 21:29:39
    • *.dynamic.chello.pl

    Ale Ty jesteś głupi :D
    Nie wiem jakie masz oceny w tym gimnazjum ale pewnie same pały skoro nie rozumiesz tekstu pisanego. Przeczytaj sobie to jeszcze raz na spokojnie za 2-3 dni i ze zrozumieniem.

    To było pytanie retoryczne, jeżeli wiesz co to w ogóle jest.
    Przecież wiadomo, że to team przygotowuję bolid a nie kierowca.
    Nie jesteś uparty tylko...a nie będę tutaj używał wulgaryzmów, bo tylko krowa nie zmienia poglądów.

    Tylko widzisz, że w tym sezonie mają bolid, który walczy z czołówką i ma szansę na 3 miejsce w kwalifikacji konstruktorów. Jakieś dziwne nie, że jednak potrafią w Renault coś zbudować.
    Kierowca nie musi motywowac zespol slowami i calowaniem w tylek. Tam sie ludziom za ich prace płaci. To nie Caritas. Motywatorem zespolu są sukcesy.

    No widzisz, nie wiem czy wypina dupę czy nie - bo raczej ma już 30-stkę na karku a nie dwadzieścia parę lat ;]

    Tam był sieroto żart, bo dałem :) ale to mnie utwierdza że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
    I znowu trzeba napisać, że to my się tutaj powtarzamy a Ty dalej nie rozumiesz polskiego. Zespól stawiał na Massę.

    Wiesz co.....chyba od dzisiaj będę pragnął aby Robert wrócił do Ferrari i zobaczymy co będziesz wtedy pisał, jak Alonso będzie mu dupę lał. Czy dalej będzie twierdzil, że Massa był słaby (przypominam, że Massa jak Kubica lubi nadsterowność a Alonso podsterownosc). Wtedy chce zobaczyc co piszesz i jak zbierasz szczene z podlogi. I ja pierwszy bede Ci wypominal i sie z Ciebie smial. że w Ferrari jak kierowca jest nr1 to nr2 jest pomagierem. I tak bedzie z Kubica. Wtedy ta cała Twoja teoria padnie i te Twoje głupie tłumaczenie.
    Ale zaraz.....możesz również odwrócić kota ogonem, przecież Alonso jest najlepszy w F1 i Kubica może z nim przegrywać.
    Śmieszny jesteś ;] Grzesiu 12 latek ;)

    I tez wiem dlaczego wymieniasz Hamiltona, przeciez to Lewis skopal tylek Alonso :)
    A Vettel ....no tak Niemiec, ktory zdobył II tytuły a Robert ani jednego.
    Ehh....bez komentarza.

    Chyba sie mylisz z tym szybkim uczeniem, bo skoro kilka zdan w tym temacie Cie niczego nie nauczylo, to cienko to widze ;]
    Widzisz. skad ja wiem, ze zaczales sie interesowac F1 przez Kubice :)? Wróżką nie jestem. Nie jesteś pierwszym hejterem, który skacze jak wsza na nitce a o F1 nic nie wie.
    Pisałem już, że nie tylko tu sie udzielam i wiem jak po czytaniu postow mozna łatwo wyroznic kibiców Roberta.

    Amen.

    PS @elin, współczułe Ci użerania się z gówniarzem :) Ma coś z rycerza - zakuty łeb :D
    Nie wiem z czym sie zgadzacie odnośnie Kubicy ale....nie ważne :)
    Pozdrawiam

  • 121. 6q47
    • 2012-10-03 21:42:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tak sobie zerkam... ale nie czytałem wszystkiego - w wolnej chwili pozwolę sobie na ogarnięcie waszego sporu.
    Chociaż patrząc na kuksańce, pokazywanie sobie języka i tego typu niezbyt poważne emblematy symbolizujące racje wasze - poczytam w wolnej chwili i wyrobię sobie zdanie w waszym sporze:)
    Pomimo wszystko nie jestem zwolennikiem wyzywania się od głupich i gówniarzy. Tym bardziej, że fan Sabb'a oddaje swoją wiedzę w sposób, który nie licuje z głupotą i gościem noszącym guano w gatkach:)
    Ktoś jeszcze "obcuje" z tym tematem?

  • 122. viggen
    • 2012-10-03 21:43:17
    • *.dynamic.chello.pl

    Grzesiek jestem ciekaw czy też taki mądry jesteś na żywo, bo w internecie każdy jest cwaniak.
    Wątpie, że masz odwagę, bo zapewne rówieśnicy Cię biją a dziewczyny się z Ciebie śmieją :]
    Idź się uczyć do klasówki bo znowu laskę dostaniesz ;]!

  • 123. viggen
    • 2012-10-03 22:01:40
    • *.dynamic.chello.pl

    @6q47
    Dobrze, że wpadłeś bo myślałem, że ominąłeś ten wątek
    Odnośnie tego co napisałeś wyżej....racja, wtedy był problem ze stałym łączem. Ale F1 w Polskiej TV jest od 2004r (TV4). A dwa, jakoś dziwnym trafem wszyscy polscy zainteresowali się F1 od wejścia Kubicy do F1 od 2008r i jakoś od razu mieli stałe łącze? Przyznasz, że to trochę dziwne !

    Co do ostatniej Twojej wypowiedzi:
    To podsumujmy, że ja wymądrzam sie jak gówno w rosole, jestem laik, ślepy, znafca, głupek zielony jak tabaka, zaślepiony fanatyk, itd itp. Chłopak sam rozpoczął ubliżanie więc trzeba się dostosować do wypowiedzi bo inaczej byś się nie dogadał.

    A co mnie jeszcze śmieszy - przyznał się, że nie oglądał F1 wcześniej a kłamie o sezonie 2003 i 2005. Że niby Kimi miał tylko jedną awarię silnika ;]

    Jedno co jeszcze można wywnioskować, wiele używa argumentów i przytacza sprawy o których mówił Borowczyk w relacjach a nie wyczytanych czy samemu wyrobionych poglądów. Nie wiem ile się tutaj udziela ale pewnie do 2010r włacznie głownie w tematach zwiazanych z Kubica. W każdym razie wynika z tego, że Grzesiek12 jest jak chorągiewka na wietrze, bo łyka wszystko co usłyszy.

    6q47 - przeczytaj sobie na spokojnie i zobaczysz, że z @elin walczymy z wiatrakiem, jakbyś gadał do słupa a słup jak d...

    Teraz to już koniec, bo koniec urlopu :) Życzę fantastycznych emocji do końca sezonu i niech wygra najlepszy !!!

  • 124. viggen
    • 2012-10-03 22:03:25
    • *.dynamic.chello.pl

    ziwnym trafem wszyscy polscy kibice zainteresowali się * - tak miało być

  • 125. Grzesiek 12.
    • 2012-10-03 22:11:57
    • *.cdma.centertel.pl

    Jednak trzeba trzymać się zasady : Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem !
    Sorki wszystkim którzy czytali tą debilną rozmowę , że jej nie skończyłem wcześniej !!!

  • 126. viggen
    • 2012-10-03 22:24:59
    • *.dynamic.chello.pl

    Grzesiek 12 napisał:
    "Jednak trzeba trzymać się zasady : Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem !"

    Brawo!!! Dzięki, że cytujesz moje słowa a wielkie oklaski za to, że chociaż czegoś się nauczyłeś i coś zapamiętałeś :)Ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz :)

    PS Co do Borowczyka, i czerpanie wiedzy z jego relacji - tylko On wspomniał o Panu X w aferze Singapurskiej, bo żaden polski portal o F1 nie pisał o tych bzdurach.

  • 127. viggen
    • 2012-10-03 22:40:50
    • *.dynamic.chello.pl

    Niestety ja się niczego nie nauczyłem bo nadal nie wiem co oznaczało u Ciebie to zdanie....
    "Bo tytuł Finowi został podarowany przez Massę....." Ciekawe kiedy i w jakich okolicznościach? Bo jeżeli odnosisz się do ostatniego wyścigu Brazylia 2007, to.....już nie wiem jakim epitetem Ciebie określić :)


    I nigdzie nie napisałem, że kibic Kubicy jest głupi i debil. Kwestia już powtarzana jest co najmniej 500razy. Z Roberta zrobili już nowego Sennę, zaczęli się wymądrzać na forach oraz to, że tylko skrytykujesz albo chociaż raz obronisz Nicka Heidfielda to Cię zjedzą żywcem. To jest ogólna opinia a ja tutaj nigdzie jej nie użyłem. Po prostu sam się swoją niewiedzą pogrążyłeś. Nie twierdzę, że nic nie wiesz albo w pewnych kwestiach nie masz racji i piszesz swoje rację wzięte z księżyca albo gdzieś zasłyszane.
    Powiem Ci. jak oglądałem F1 na Polsacie gdy jeździł Robert to nie mogłem tego oglądać. Borowczyk z Sokołem tylko widzieli na torze Roberta. Nie wiedzieli nic co się na torze dzieje, jakie sa miedzyczasy, kto kogo wyprzedzil , kto jest w pitstopie....nic, tylko ciagle Robert Robert. Nie jestem fanem tylko jednego zawodnika, ale fanem F1. Cale szczescie, ze mozna ogladac na SkySport relacje na internecie (choc w gorszej jakosci). Wiec dlatego sie Tobie nie dziwie, ze masz braki w informacjach. Ale bys sie do tego przyznal a nie hejtujesz o cos, o czym nie masz racji.
    Bo przyznanie sie do niewiedzy jest lepiej postrzegane niz robienie z "siebie" głupka i na pewno jest większą odwagą przyznać się do błędu niż upierać się w zaparte.
    Nie wiem czego teraz w tych szkołach uczą.....
    Elo Młody :)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo