komentarze
  • 1. Reaglag
    • 2012-06-26 14:35:29
    • *.atol.com.pl

    Czyli to jest najlepszy pit stop jak do tej pory??? Wierzyłem, że mogą to zrobić. Ale ten rekordowy czas neutralizuje kalectwo w pit stopie. Coś mi się wydaje, że ktoś podkopuje ich zespół. Czyli mają kreta. A wy??

  • 2. Reaglag
    • 2012-06-26 14:35:52
    • *.atol.com.pl

    O co chodzi z typowaniem???

  • 3. kempa007
    • 2012-06-26 14:50:18
    • *.dynamic.chello.pl

    2. Reaglag a co ma byc?

  • 4. GrzeSzNY
    • 2012-06-26 15:44:09
    • *.nyc.biz.rr.com

    Zgadzam sie z Michaelem, lepiej miec stale ponizej 3 niz od czasu do czasu rekord .....

  • 5. ULTR93
    • 2012-06-26 15:53:50
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Brawo panowie.
    Brak błędów i będzie super.

  • 6. Quaresma07
    • 2012-06-26 16:31:24
    • *.tktelekom.pl

    Hamilton to ma cięężkie życie ostatnio w McLarenie, tu mu co wyścig praktycznie w boksach coś spitolą, tu mu coś nie wyjdzie, szkoda chłopaka.

  • 7. ripazha8
    • 2012-06-26 17:21:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dużo błędów im się zdarza.

  • 8. PanPikuś
    • 2012-06-26 18:14:28
    • *.dynamic.chello.pl

    Głowy nie dam, bo podczas ujęc z kamer w Pitach Tor w Maelzji i Chinach wygląda podobnie, więc konkretnie który nie powiem. Tak czy siak gdzieś tam w tym roku Ferrari zrobło postój Massie w 2,4 s. To jest obecny rekord :) ( jest chyba nagranie na yt)

  • 9. Orlo
    • 2012-06-26 18:44:32
    • *.adsl.inetia.pl

    Dokładnie PaniePikuś, Ferrari zrobiło pita w 2,4 sek, też to pamiętam.

  • 10. bartek1515
    • 2012-06-26 19:02:50
    • *.dynamic.mm.pl

    @8,9
    Chyba też w Kanadzie 2011 Massie zmienili koła w bodajże 2,3s. Polsat aż się zastanawiał czy pomiar czasu nie był błędny :) Tak czy siak McLaren musi faktycznie zająć się tymi pitami, bo to staje się irytujące zarówno dla fanów jak i dla samego kierowcy, któremu po dobrej jeździe na torze zawalają wszystko po błędzie ekipy. I pomyśleć, że w sezonach 2009/10 pit stop już poniżej 4s był dobry :)

  • 11. kempa007
    • 2012-06-26 19:33:49
    • *.dynamic.chello.pl

    8. PanPikuś sęk w tym, ze to sa dane zdradzone przez ekipe, a to co pokazuja podczas wyscigu to tylko pogladowa sytuacja, ktora moze miec spore odchylki od rzeczywistosci.

  • 12. MarTum
    • 2012-06-26 20:48:59
    • *.adsl.inetia.pl

    i tym razem gdyby mechanicy nie zawiedli to byl by na podium ,a tak jest zniszczony bolid

  • 13. logel999
    • 2012-06-26 22:13:46
    • Blokada
    • *.tktelekom.pl

    Gdyby nie te pit stopy to Hamilton był by 1 w generalce ...A GP Europy by wygrał -_-
    ........

  • 14. jenks
    • 2012-06-27 08:14:00
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    13-jak miał niby wygrać jak mu się opony skończyły?

  • 15. tommek7
    • 2012-06-27 09:47:10
    • *.dynamic.chello.pl

    @14 a tak "znawco", że na tym pit stopie stracił kilka sekund i w końcowej fazie wyścigu byłby na prowadzeniu. Nie musiałbym wyprzedzać RAI oraz później się przed nim bronić. Do ALO tracił na końcu 3,5s i to było już nie do odrobienia. Przez pit stop stracił dużo więcej! Dalej mam ci tłumaczyć czy już to pojąłeś?

  • 16. jenks
    • 2012-06-27 10:10:29
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    15-głupoty piszesz,hamilton cały wyścig hamował innych,dltego vetel tak odjechał,nawet jakby miał dobry pit stop nie miał by szans z alonso.

  • 17. Skoczek130
    • 2012-06-27 11:41:40
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @jenks - w pełni popieram kolegę. Pzdr :)
    @tommek7 - z ciebie to dopiero "znaffca"... ;] Walka z Kimim niewiele tu zmieniała. Hamilton miał słabe tempo, a potem zniszczona guma dopełniła dzieła. Dobry qual uratowałby wynik, gdyby nie kolizja z Pastorem.

  • 18. legolego79
    • 2012-06-27 14:43:05
    • *.95.25.131

    Ja też uważam że nawet dobry pitstop nie pozwoliłby HAM na wygranie, ale prawdopodobnie załapałby sie na podium. Na ostatnich okrażeniach tył bolidu tańczył jak ukraińska prostytutka na rurze ....

  • 19. FAster92
    • 2012-06-27 15:31:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    ."Efekt można było zaobserwować już w Kanadzie, kiedy to zespół wykonał najszybszy próbny pit stop, a także w Walencji, kiedy to pierwszy postój Lewisa Hamiltona trwał zaledwie 2,6 sekundy.”... „Według doniesień, Lewis Hamilton w Walencji otrzymał zielone światło do odjazdu ze stanowiska serwisowego po upływie zaledwie 2,32 sekundy” W Ferrari był pit stop 2,4 w Chinach. To, jaki czas musieli mieć, jeżeli podczas transmisji pomiary są troszkę zawyżane? Tak czy inaczej Ferrari jak na razie jest najszybsze w alei serwisowej

  • 20. Skoczek130
    • 2012-06-27 19:29:11
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie ważne już jest, czy się zyska pół sekundy czy 0,8. Ważne, aby postój za każdym razem był szybki. Nie jest sztuką w tym fachu zrobic jeden pitstop świetnie, a drugi spaprac. Choc w Walencji akurat mechanicy mieli pecha z podnośnikiem. Zobaczymy, jak to będzie wyglądac w kolejnych rundach. Nie musi byc mega szybko, ale skutecznie i konsekwentnie - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo