De la Rosa liczy na dzień filmowy
Pedro de la Rosa uważa, że planowany na poniedziałek dzień filmowy będzie kluczowy dla zespołu HRT, gdyż da szansę na sprawdzenie nowego samochodu."Jeśli uda nam się zrobić kilka okrążeń w poniedziałek, będzie to dla nas jak wygrana" - powiedział. "Nie oczekiwałem zrobienia żadnych kilometrów przed Australią, więc jeśli uda się nam to osiągnąć, postawi nas to w dużo lepszej sytuacji przed pierwszym wyścigiem, niż kiedykolwiek w historii HRT."
Zgodnie z tym co mówi Hiszpan, nawet kilka okrążeń pozwoli zespołowi i kierowcom zaznajomić się z najnowszym samochodem, który jest kompletnie odmienny od zeszłorocznego auta HRT.
"To bardzo ważne, by zrobić kilka okrążeń sprawdzając systemy samochodu, upewniając się, że wszystko dobrze pracuje, gdyż to kompletnie nowy samochód. Nie ma związku z zeszłorocznym. Jest dość odmienny, gdyż jeśli patrzymy na samochody innych ekip, są one ewolucjami z zeszłego roku."
"Musimy być rozsądni i zrobić kilka kilometrów przed Australią. To da zespołowi szansę na rozwiązanie wszystkich problemów przed Australią. Jako kierowcy, pomoże nam to w przygotowaniu właściwego fotela wyścigowego. Zrobiłem go trzy dni temu w Monachium, ale potrzebuję kilku okrążeń, by upewnić się, że jest OK."
"Idealnie byłoby robić dni przedsezonowych testów, ale nie jestem tu, by narzekać. Jeśli zrobimy kilka okrążeń w poniedziałek, to będzie zwycięstwem."
komentarze
1. Sting
Jaki zespól takie zwycięstwa, no nic powodzenia. Mam nadzieję że dadzą rade Marussi bo ich na to stać.
2. voriax
"Musimy być rozsądni i zrobić kilka kilometrów przed Australią. To da zespołowi szansę na rozwiązanie wszystkich problemów przed Australią." <--- gdzie tu logika? kilka kilometrów, wszystkie problemy??? :-) Może to są przyszli mistrzowie świata? Gdy dostaną więcej czasu to wymiotą RBR, MCL i reszte w sekund trzy nie więcej niż dwie
3. pz0
Bardzo sprytna zagrywka. Jako jedyni w stawce mają nową furmankę i do ostatniej chwili trzymają wszystko w tajemnicy, bo jeszcze taki McLaren albo PedBull skopiuje ich rozwiązania przed startem sezonu. Pewnie hitowe rozwiązania ujrzymy dopiero na treningach. Tak trzymać!
4. Wiater
Idą na mistrza ;) Pewnie mają systemy z NASA :P
5. krzysiek000
Uwielbiam tą waszą wyrozumiałość...
6. maciejkossak
hahaha - jest pięknie ;)
7. Marti
@3. pz0 - długo, długo nic z Twojej strony i nagle aleś "klepnął" :-)))
8. pz0
7. Marti - no nie zupełnie. Czasami się odezwę, ale czytam regularnie. Chyba ostatnio mam częstotliwość pisania podobną jak darecky3. Powiedz co tu komentować? Kacze dzioby? Z testów od lat nie wiele dla mnie wynika. Mam nadzieję na ciaśniejszą stawkę w 2012. Mam nadzieję że HRT coś pokaże. Zaczynają wyrastać na moich ulubieńców i to nie żart. Coś mi mówi że mogą mieć na ten sezon jakieś ciekawe rozwiązanie. oczywiście nawet się nie zbliżą do środka stawki, ale mogą wyskoczyć z czymś oryginalnym co nie koniecznie zadziała. Oczywiście z tym ukrywaniem to żart. Pozdrawiam i życzę ciekawych kwalifikacji, bo w wyścigach będzie fajnie.
9. Marti
@8. pz0
Mnie właśnie o to ukrywanie chodziło gdy pisałam o "klepnięciu".
Co do Twojego aktywnego ujawniania się przepraszam w takim razie. Musiałam wcześniej coś przeoczyć. Ja nie jestem na bieżąco ze śledzeniem wiadomości o F1 tej zimy (szczerze mówiąc jestem głęboko w lesie z przygotowaniami i zasiadam na gotowe :))), więc niektóre komentarze mogły mi umknąć. Zgodzę się, że w ostatnim czasie nie za bardzo jest co komentować, ale tradycyjnie wraz z rozpoczęciem sezonu to się zmieni.
Odnośnie HRT ja nie wierzę w ich mocny progres, ale jeśli chcą zaskoczyć na plus - proszę bardzo.
Od-pozdrawiam i ciekawego sezonu życzę.
10. rafekf1
To pewnik, że Marysia i HRT-owcy coś knują. Ich konstrukcje są tak radykalne i nowatorskie, że oblanie testów zderzeniowych nie było przypadkiem lecz w pełni zaplanowaną strategią mającą uśpić czujność konkurencyjnych zespołów. Czekanie do ostatniej chwili opłaci się już niebawem w parku Alberta. Przedsmak tego będziemy obserwować już jutro gdy Narain na demonstratach zejdzie poniżej 1.22 używając tylko dwóch najniższych biegów. Timo wywoła podobny szok na Silverstone. Sezon zapowiada się emocjonująco. Pozdr.
11. Konik_mekr
Żeby tylko nie rozpadł się podczas pierwszego weekendu wyścigowego.. to już byłby sukces.
12. matito
bolid jest ważny ale i umiejętności się licza
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz