Heidfeld zadowolony mimo krytyki
Nick Heidfeld nie ma łatwego życia w Renault, zastępując kontuzjowanego Roberta Kubicę. Niedawno na Niemca posypała się fala krytyki ze strony zarządu zespołu, jednak ten uważa, że może być zadowolony ze świadczonych przez siebie usług.„Nadal w pełni jestem zmotywowany do zdobywania możliwie największej ilości punktów dla zespołu i pomocy mu w każdy możliwy sposób.”
Bolid R31 w Spa będzie posiadał poprawioną podłogę, wydech a także zawieszenie, jednak jak przyznaje dyrektor techniczny zespołu, James Allison, większość wysiłków jest już kierowana na prace nad przyszłorocznym modelem.
„O tej porze roku, większość zasobów aerodynamicznych zespołów jest przeniesiona na przyszłoroczny bolid” mówił Allison.
komentarze
1. sly1234
jego podłoga będzie tytanowa bo ostatnio lubi latać !!:):):)
2. Święty
Nick pomimo dużego pecha w tym roku ma dużą przewagę nad Witkiem. To nie pokazuje w sumie jak dobry jest Nick, tylko jak słaby Witek. Robert miałby teraz 2x więcej punktów niż Nick.
3. Taiyou
Święty - duża przewaga to jak rozumiem te 2 punkty więcej w generalce..?bo jak do tej pory to owszem, może i Nick miał pecha w kilku wyścigach, sek tylko w tym, że w tych wyścigach pokazywał słabą formę i tak, choćby niemożliwość wyprzedzenia bolidu Lotus przez ...dużą ilość okrążeń..
4. pawel123
czekam na obiektywną ocenę Ananasa ;p
5. shiftxp
Miejsca zajmowane przez Nicka Heidfelda w GP Belgii:
Sezon 2000: awaria silnika (Prost)
Sezon 2001: kolizja z de la Rosą (Sauber)
Sezon 2002: 10 miejsce
Sezon 2003: wyścig nie odbył się
Sezon 2004: 11 miejsce
Sezon 2005: nie wystapił z powodu kontuzji
Sezon 2006: wyścig nie odbył się
Sezon 2007: 5 miejsce
Sezon 2008: 2 miejsce
Sezon 2009: 5 miejsce
Sezon 2010: nie startował
wyręczam ANANASA :D:D:D
6. david9
Akurat z tej dwójki to pomimo, że Heidfeld ma o te 2 punkty więcej to jednak Pietrow lepiej się prezentuje. W kwalifikacjach regularnie bije Heidfelda poza tym też miał trochę pecha tak jak w Malezji z tą kierownicą, w Monako rozbił się ale głównym sprawcą zamieszania był Algersuari. Schumacher też mu ze 2 razy skrzydło podciął ale takie są wyścigi szczególnie jak się jeździ i startuje ze środka stawki. Heidfeld po prostu szczyt formy ma za sobą a Pietrow w porównaniu do zeszłego roku poprawił się nie wiadomo jak wiele ale na pewno postęp jest. Niestety obaj w tej chwili nadają się na dobrych kierowców numer 2 a nie na liderów.
7. shiftxp
idealnie byłoby, gdyby Robert wrócił, a Witek jako pay-driver, bo zrobił taki porządny i w miarę regularny, bo to widać, jako kierowca nr.2
8. Voight
6. david9 No nie wiem gdzie Ty widziałeś tego pecha w Malezji. Bo z tego co ja widziałem to sam zawinił i rozbił bolid.
9. sliwa007
Pietrow i Heidfeld to ta sama klasa zawodników, trzeba dodać bardzo niska klasa. Różnica polega na tym ze Pietrow dopiero zaczyna kariere w F1 i może jeszcze się poprawi a Heidfeld już lepiej jezdził nie będzie.
10. URAN
Jak czytam pełne teutońskiej buty i pychy wypowiedzi tego krasnala, to wątroba mnie boli i ziemniaki zaczynają mi gnić w piwnicy. Zgadzam się całkowicie z 9. Ten "wspaniały" kierowca będzie jeździł coraz gorzej. Miał szansę kosztem Roberta, ale nie potrafił jej wykorzystać. Czyli emerytura panie Nick! Kiełbaski i piwo, a nie wyścigi! Aufwiedersehen, Herrn Heidfeld!!!
11. beltzaboob
@Uran - fakt, pyry w piwnicy fermentują. Facet nie ma odrobiny pokory i autorefleksji.
I rzeczywiście, patrząc na ten sezon to Rusek prezentuje się znacznie lepiej w konfrontacji z tak doświadczonym Niemcem. Ale czy to teutońska buta czy raczej rozpaczliwa próba ratowania twarzy? Chyba to drugie....
12. rumburak
On jest zawsze zadowolony:)
13. devious
Nick Heidfeld Mistrz Świata - we własnym mniemaniu :)
on by pokonał Lewisa i Alonso tak jak pokonywał wszystkich innych partnerów, on by wygrywał wyścigi i tytuły - tylko jakoś mu się nie udaje, nie wiadomo czemu -ale i tak jest najlepszy, ten nasz kochany, wesoły krasnal ;)
cóż, liczyłem na zdecydowanie więcej ze strony Nicka bo naprawdę był kiedyś przyzwoitym kierowcą - od 2008 roku to już jednak tylko równia pochyła... naprawdę zdziwię się jak ktoś mu w przyszłym roku zaproponuje wyścigowy fotel - ba, ja bym chętnie zobaczył już w tym sezonie w jego bolidzie Sennę i Grosjeana (mogliby po 3 wyścigi pojechać, sportowo Lotus i tak już niewiele ryzykuje a marketingowo by sporo zyskał dając szanse dwóm kierowcom)
a Nick niech robi za testera i jeździ w Le Mans czy tam DTMach... albo siup za Ocean i niech pokaże klasę w Indy-kach :)
14. luk02
Można by to było odbierać jako "poprawną wypowiedź" dla mediów, ewentualnie dobrą minę do złej gry. Mam jednak silne wrażenie, że on naprawdę wierzy w to co mówi!
15. Konik_mekr
Po tym, jak wiadomo, ze Senna go zastąpi, cieszę się, że Nick odchodzi z F1 z poczuciem dumy:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz