Williams jedzie po punkty
Choć P15 i P18 z pewnością nie są szczytem marzeń Rubensa Barrichello i Pastora Maldonado, to obaj kierowcy są przekonani, że awans do strefy punktowej jest podczas jutrzejszego wyścigu możliwy. Zespół z Grove ma również spory problem, ponieważ FW33 zdaje się nie grzeszyć formą podczas czasówki.„Zdaje się, że nie mamy osiągów potrzebnych podczas kwalifikacji. W Melbourne byliśmy mocniejsi – musimy więc przeanalizować dlaczego tak było i zobaczyć jak wygląda nasze tempo podczas wyścigu. Moje okrążenie było w porządku, prawdopodobnie było ono jednym z moich najlepszych w Malezji – nie udało się jednak wyciągnąć z bolidu wszystkiego. Bez względu na to czy wyścig odbędzie się w deszczu czy będzie sucho, jedziemy po punkty”.
Pastor Maldonado
„To była trudna sesja, a my zdecydowanie nie spodziewaliśmy się zakończenia rywalizacji w Q1. Samochód nie był tak dobry jak dziś rano. Miałem również trochę kłopotów z ruchem na torze, więc nie mogłem pokonać czystego kółka. Mamy na jutro mnóstwo opon, a nasz bolid lepiej spisuje się podczas dłuższych przejazdów niż podczas kwalifikacji. Kto wie co może się wydarzyć jeśli obierzemy dobrą strategię. Nie ma powodu dla którego nie moglibyśmy znaleźć się w punktach”.
komentarze
1. beltzaboob
Zupa straszna. Aż żal komentować.
2. Piotre_k
Ech, rozczarowanie jak co roku. Już-już ma być lepiej, a tu się okazuje, że bolid ma braki. Jak na razie Sam Michael utwierdza mnie w przekonaniu, że jest głównym winowajcą formy Williamsa. Czas odświeżyć dział konstrukcyjny, najlepiej na kluczowych stanowiskach.
3. lukasz1
Już myślałem że zespół Williamsa wreszcie się odblokuje i to w tym sezonie, a tu nic na to nie wskazuje :( Kiedy wreszcie nadejdzie czas Williamsa?
4. elin
Oprócz konstrukcji o której wspomnieliście, mnie zastanawia - czy Williams słusznie zrobił zwalniając Hulkenberga, a zostawiając Barrichello ...
Pomimo całego wieloletniego doświadczenia Rubensa ..., mam wrażenie, że Nico byłoby stać na lepsze wyniki, niż Brazylijczyka.
5. beltzaboob
@4. elin - dobre pytanie. Wydaje mi się, że Rubens jest im potrzebny jako konsultant natomiast jego potencjał wyścigowy jest praktycznie zerowy. W sytuacji, kiedy konstrukcja okazała się nie najlepsza, przydatność Brazylijczyka stoi pod dużym znakiem zapytania a zeszłoroczny wybór okazuje się raczej pomyłką....
@3. lukasz1- oni już mieli swój czas.....i to niezły.
6. elin
5. beltzaboob - dokładnie.
Dodam jeszcze, podobny dylemat w zeszłym sezonie miał Sauber ( zatrudnić Heidfelda, czy Kobayashiego ). I na chwilę obecną wydaje się, że wybór Petera - zaryzykować i postawić na mniej doświadczonego kierowcę, ale z talentem ... jest lepszym rozwiązaniem dla zespołu.
Pozdrawiam :-)
7. pjc
Jeżeli dalej będzie to tak wyglądało, to znowu jak mysz zaszyję się w swojej norze i będę czekał na lepsze czasy:)
Co się dzieje do cholery z ta ekipą?
To zaczyna rzeczywiście przypominać drogę Tyrrella.
8. pz0
Widzę że są już tacy którzy uważają podobnie jak ja. W Williamsie po prostu główny techniczny się nie nadaje do tego co robi. W BMW było podobnie. Obecnie Sauber z ułamkiem budżetu niemieckiego molocha spisuje się o wiele lepiej, ale Sauber miał odwagę wylać konstruktorów na zbity pysk. Ciekawe kiedy Frankowi puszczą w końcu nerwy.
9. pjc
@pz0 po Malezji z pewnością jest bliżej pewnych decyzji:)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz