2011-02-06
Operacja Roberta Kubicy dobiegła końca
Dobiegła końca trwająca około 7 godzin operacja Roberta Kubicy. Profesor Igor Rossello – lekarz, który operował Polaka – przyznał, że pierwsze opinie na temat skutków procedury można będzie wyciągnąć dopiero za kilka dni.R E K L A M A
„Musimy poczekać co najmniej tydzień żeby móc stwierdzić, że ręka przetrwa” - powiedział Rossello w rozmowie z włoskimi mediami po zakończeniu operacji.
Nieszczęśliwy wypadek Roberta Kubicy najprawdopodobniej wyeliminuje polskiego kierowcę z tegorocznych mistrzostw, a przynajmniej z pierwszej ich fazy. O zastępstwie krakowianina nie chce jednak rozmawiać Eric Boullier, szef ekipy z Enstone.
„Jest za wcześnie, a w dodatku niestosownie, myśleć o zastępstwie. Czekamy na nowiny na temat Roberta i informacje o tym, jak długo potrwa rehabilitacja – dopiero wtedy o tym pomyślimy” - mówił szef Polaka.
Na chwilę obecną kierowcami rezerwowymi zespołu z Enstone są Bruno Senna, Romain Grosjean, Jan Charouz, Ho-Pin Tung oraz Fairuz Fauzy – trzech ostatnich nie może jednak poszczycić się większym doświadczeniem w Formule 1, najświeższą wiedzę posiada natomiast Bruno Senna.
Nieszczęśliwy wypadek Roberta Kubicy najprawdopodobniej wyeliminuje polskiego kierowcę z tegorocznych mistrzostw, a przynajmniej z pierwszej ich fazy. O zastępstwie krakowianina nie chce jednak rozmawiać Eric Boullier, szef ekipy z Enstone.
„Jest za wcześnie, a w dodatku niestosownie, myśleć o zastępstwie. Czekamy na nowiny na temat Roberta i informacje o tym, jak długo potrwa rehabilitacja – dopiero wtedy o tym pomyślimy” - mówił szef Polaka.
Na chwilę obecną kierowcami rezerwowymi zespołu z Enstone są Bruno Senna, Romain Grosjean, Jan Charouz, Ho-Pin Tung oraz Fairuz Fauzy – trzech ostatnich nie może jednak poszczycić się większym doświadczeniem w Formule 1, najświeższą wiedzę posiada natomiast Bruno Senna.
komentarze
1. karnage
Robert! Zdrowiej!!!!!!!!
2. bullit34
Wracaj do zdrowia Tytuł mistrza F1 czeka.
3. jar188
Bardzo mi się podoba zachowanie szefa LRGP i kierowców a zdecydowanie mniej wielu forumowiczów. Dziwne jest trochę, że nawet jego najwięksi rywale z toru potrafią powstrzymać się od "dziwnych" złośliwych czasem komentarzy a jest tak wielu Polaków, tak duży procent ludzi którzy zamiast wspierać naszego kierowcę to wypisują głupoty (delikatnie pisząc).
4. xdomino996
Robert jak nie w 2011 to 2012 albo 2013 i tak zostaniesz MŚ wszyscy na to czekaja a teraz masz rok przerwy i szykuj sie bo w 2012 kibice beda spragnieni widoku ciebie na najwyższym stopniu podium. A teraz zdrowiej i nie przejmuj sie niczym. Trzymamy kciuki za ciebie.
5. Zakrza
Niemal się popłakałem ze wzruszenia kiedy przeczytałem o tym, że udało się odratować rękę Roberta. Jakby nie patrzeć oglądam F1 od początku kariery Kubicy, wcześniej także oglądałem wyścigi Formuly Renault, więc czuję pewnego rodzaju więź z tym zawodnikiem. Szczerze mówiąc nie martwię się w tym momencie karierą Roberta, a jego zdrowiem.
6. Lanckorona
3. jar188, każdy przeżywa na swój sposób. Nie ma co od razu krytykować innych
7. Kimi Rajdkoniem
lekarz operujący Kubicę, profesor Mario Igor Rossello, stwierdził, że naszego kierowcę może czekać nawet rok rehabilitacji....
8. Kimi Rajdkoniem
Wróci silniejszy, trzymamy kciuki!
9. GoQu
Malo sie nie poplakalem.JEzeli placz i tesknota i bol ktory czuje oznacza ze jestem jego fanem.On dla mnie jest idealem sportowca!
10. karnage
7. Kimi Rajdkoniem - nawet rok, ale moze i krocej, wiec jest szansa, ze jeszcze wroci w tym sezonie!
11. wariat133
chciałbym żeby to był sen. Kubek trzym się.
12. TenTypTramwaj
7. Kimi Rajdkoniem nie powtarzaj plotek. jak być może przeczytałeś w powyższym artykule, nic nie wiemy jeszcze
13. dawid_lw
lekarzom naleza sie podziekowania i szacunek, za to wyratowali Roberta z tak beznadziejnej sytuacji. Pozostaje czekac ze wszystko sie ulozy i mam nadzieje, że bedzie mogl predzej czy pozniej wrocic do F1. Zycze duzo zdrowia.
14. Xanax
Witam. Czytam ten portal od dłuższego czasu ale wypowiadam się po raz pierwszy. Impulsem jest oczywiście wypadek Roberta. Nie ukrywam, że F1 poważniej i regularnie oglądam od kilku lat wraz z pojawieniem się w niej RK. Nie jestem wielkim znawcą ale dzieckiem neo też nie. Dzisiejsz ewydarzenia poruszyły mnie nie mniej niż po pamiętnym wypadku w GP Kanady. Robert Kubica jest nie tylko wielkim sportowcem ale i osobowością. Dal mnie jest wzorem pracowitości, profesjonalizmu i woli walki. Nie ma nic z gwiazdora a wszystko co osiągnął zawdzięcza swojej pracowitości, wytrwałości i oczywiście pasji. Doszedł do szczytu bez silnej grupy sponsorów. W ocenie sytuacji zawsze znajduje zdrowy rozsądek i nie poddaje się zbędnym emocjom. W pierwszym momencie, tak jak pewnie wielu, byłem smutny i zarazem zły na to co się stało. Zły także na RK, że ryzykował w przededniu sezonu. Ale potem opamiętałem się. Trzeba bowiem pamiętać, że Robert wykonuje ciężką robotę i tak w F1 i w rajdach. Jest gotowy harować a nie siedzieć w domku, w kapciach w oczekiwaniu na kolejne testy i liczyć wpadające na konto pieniądze. Robert to ciągły poszukiwacz doświadczeń i możliwości doskonalenia tego co wyniosło go tak wysoko. To pasjonata jakich mało. A figla spłatał mu po prostu zły los. Ten sam, który dopada i nas w wielu życiowych momentach. Życie i kariera Roberta jest usłania wypadkami podobnie jak kariera Waldemara Marszałka w sportach motorowodnych. Tak to już jest jeśli się żyje i poświęca całego siebie temu co się kocha. Kubica jest waleczny i łatwo się nie podda. Jestem pewien, że wróci do tego w czym jest najlepszy. Przykład dał Karol Bielecki, teraz czas na naszego jedynaka w F1. Stal hartuje się w ogniu a takim ogniem jest teraz ta sytuacja. I jeszcze jedno. To piękne jak Polacy, fani F1 potrafią się jednoczyć w obliczu takich chwil. Sport jest piękny. Nie zrobią tego politycy czy inni macherzy od losu. Nasz mistrz doddawał nam otuchy, pokazywał na torze jak się walczy a w rozwój obecnego modelu LR włożył mnóstwo pracy. I za to ma u mnie dozgonny szacunek. I jestem pewien, że pokaże jeszcze nie raz na co go stać. Mogło się skończyć jeszcze gorzej. Przepraszam za przydługi wpisa ale potrzeba serca zrobiła swoje. Pozdrawiam wszystkich fanów F1.
15. Manisze
teraz tydzień prawdy dla Roberta... mam głęboką nadzieję, że wszytsko będzie OK, bo strach pomyśleć co będzie gdy ręka i te wszytskie implanty "nie przyjmą się".... :(
trzeba się modlić i 3mać kciuki za niego....
zdjęcie wbitej barierki w samochód roberta:
http: //i72. servimg.com/u/f72/ 14/82/87/95/a06310. jpg
16. masseter
kochamy Roberta i ta miłość Mu pomoże.
17. elin
7. Kimi Rajdkoniem - zawsze lekarz podaje najdłuższy czas możliwego powrotu do zdrowia. Wszystko zależy od czasu ( szybkości ) w jakim będą się odbudowywać zerwane ścięga i nerwy w uszkodzonej dłoni ...
Tak jak napisaliście - Robert wracaj do zdrowia !!!
18. klurg
Dzisiejszy dramat naszego rodaka, który w sportach motorowych dotarł na sam szczyt, tam gdzie żaden Polak przed nim jeszcze nie był, bardzo mnie zasmucił. Nie dlatego że jestem jego wielkim fanem, jako rodakowi oczywiście mu kibicuję i życzę jak najlepiej, ale dlatego, iż mimo dużego optymizmu, myślę, że ten nieszczęśliwy wypadek przekreślił realne szanse RK na odniesienie sukcesu o którym marzył w F1, tak naprawdę jedynej rzeczy która takich bezkompromisowych ludzi jak On interesuje - bycia niepodważalnym mistrzem tego sportu.
W tym miejscu kończąc te być może niepotrzebne dygresje, napiszę to o czym zapewne wielu ludzi myśli, a część wyraziła na tym i innych forach. Moim zdaniem, pomijając fatum, RK zgubiła pewna polska cecha, o której ostatnio wiele słyszymy przy okazji innej, nieporównywalnej tragedii, mianowicie brak wyobraźni i odpowiedzialności. Piszę to wiedząc, jak niektórzy z Was zareagują na tą wiadomość, ale pomyślcie w tym momencie o tych kilkuset osobach w zespole LRGP, którzy tak ciężko od zeszłego roku pracowali na to by RK mógł spełnić swoje i nie oszukujmy się równiez nasze marzenia. To oni, poza RK są faktycznymi przegranymi, bowiem tegoroczny samochód był przygotowany pod RK i dla RK. W pełni chłodny profesjonalnista i człowiek świadomy ryzyka w tym sporcie, jakim RK bez wątpienia jest, nie powinien ponosić niepotrzebnego, dodtakowego ryzka w imię realizacji własnych ubocznych ambicji.
Oczywiście życzę RK wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia, jeśli odzyska pełną sprawność, mam nadzieję, że nie będzie kusił po raz 3 losu.
19. nekos
@14 Xanax pieknie napisane. forza kubek :) wierze ze wrocisz i pokazesz tym wszystkim nieudacznikom co smia w takiej chwili o tobie zle slowo napisac, ze jestes najlepszy !
20. GoQu
Rob!! ; *
Najlepszy z najlepszych wierze w cb
21. pjc
Dawno nie czułem takiego przygnębienia.
Za tydzień wybieram się do Włoch. Miałem zebrać artykuły o przygotowaniach Kubicy i poszczególnych kierowców do sezonu. Ale teraz jest to na drugim planie.
Będę przejeżdżał 200km od miejsca gdzie Polak przebywa i z pewnością będę z nim myślami i sercem.
Czekam tak jak wszyscy na pozytywne wiadomości odnośnie stanu zdrowia polskiego kierowcy.
22. yonix
Dziś prawie Cały dzień spędziłem przed ekranem komputera i telewizora w oczekiwaniu na wieści z Włoch. Wiadomość iż profesor Igor Rossello poskładał Roberta dłoń przeświadczyła mnie, że Robert ma po prostu wyjątkowego pecha, ale jego determinacja zawsze doprowadza go do wyznaczonego celu. Jestem pewien, że nasz rodak wróci do sportów motorowych jeszcze mocniejszy. To czy zdobędzie mistrzostwo świata w F1 nie jest żadnym wyznacznikiem poziomu kunsztu zawodu jakiemu się poświęcił, a fakt że ciągle musi się zmagać z przeciwnościami losu i pomimo tego zawsze daje z siebie 100%, sprawia że jako człowiek jest dla mnie wzorem. Nie krytykujcie go za wybór jakiego dokonał startując w tym rajdzie, ponieważ zrobił to bo kocha rywalizację a nie akceptując tego nie akceptujecie jago samego. Niech teraz wraca do zdrowia a czas pokaże, czy będzie jeszcze nas cieszył ucierając nosa spekulantom, że jest asekuracyjny, wyprzedzając pięciu kierowców jeden po drugim w pięknym stylu.
Wracaj do nas jak najszybciej Robercie.
23. fabian
Wszystko będzie OK a po rehabilitacji razem z Ferdkiem w Ferrari....
Wierzę, że opaczność czuwa nad Robertem co pokazała historia z Montrealu. Jeśli jeszcze nie w tym to napewno w następnym sezonie wszyscy będziemy się emocjonować jazdą Kubicy!
Tak jak wszyscy trzymam kciuki!
24. melo
Wypiłem dzisiaj flache wódki SAM!!!! nam troche banie!!! piłem za zdrowie Roberta!!!!!
25. bullit34
22. yonix
Sama prawda Szacun dla Roberta
Trzymam Kciuki za jego powrót do Pełni Zdrowia
26. jacek1972
Robercik szybkiego powrotu do zdrowia wierzymy w ciebie !!!! Alonso wielki szacun prawdziwy przyjaciel
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz