Robert pokazał, że można szybko jeździć - Nick — Formuła 1 — Dziel Pasję

Uwaga bardzo wielu dziennikarzy, zgromadzonych dziś w padoku F1, zwrócona była w stronę Roberta Kubicy - dla którego były to pierwsze w życiu kwalifikacje do wyścigu Formuły 1. Polak zademonstrował to, za co był chwalony już od udziału w pierwszych tegorocznych testach w Bahrajnie - szybką, spokojną i niemal bezbłędną jazdę, która pozwoli mu zająć w swym debiutanckim wyścigu dziewiąte pole startowe. Obok niego wystartuje drugi z kierowców zespołu BMW Sauber - Nick Heidfeld.

Robert Kubica
"Wiem, jaki mamy potencjał - i wydaje mi się, że właśnie zaczynamy go pokazywać. Jestem naprawdę zaskoczony, że pojechałem szybciej od Nicka - co nie jest prostą sprawą. W ostatniej części kwalifikacji zauważyłem kogoś z zółtą flagą - okazało się, iż nie był to sędzia. Jednak z dystansu ciężko było to stwierdzić - więc zwolniłem, przez co nie udało się uzyskać zbyt dobrego czasu. Moja strata do czołówki jest nieco zbyt duża - wydaje mi się, że mogą mieć odmienne strategie. Z pewnością będzie to dla mnie ciężki wyścig - ale myślę pozytywnie. Będę zadowolony, jeśli uda mi się ukończyć wyścig, jadąc dobrym tempem."

Nick Heidfeld
"Jestem nieco zawiedziony - Robert pokazał, że można jeździć szybciej. Trzeba pamiętać, że znaleźliśmy się w pierwszej dziesiątce tylko dzięki problemom Fernando Alonso i Michaela Schumachera. W pierwszej fazie przeszkodził mi Felipe Massa, który wyjechał z boksów tuż przede mną. W drugiej części balans bolidu był dobry, później poprawiły się także warunki na torze - jednak nie potrafiłem tego właściwie wykorzystać, gdyż ustawienia nie były dostosowane do takich warunków. Zobaczymy, co uda się osiągnąć w wyścigu. Wiem jedno - mamy dobre ogumienie."