System KERS, którego użycie w tym roku zostało zaniechane przez zespoły mimo, że regulamin techniczny cały czas pozwala na jego stosowanie, być może powróci do F1 w przyszłym roku.
Dzisiaj po południu na torze Sepang ma dojść do spotkania FOTA, która chce przedyskutować możliwości poprawy widowiska F1. Wśród zaplanowanych tematów między innymi znajdować się ma możliwość ponownego wdrożenia technologii KERS i powrót do tankowania podczas wyścigów.W padoku F1 nie ustają także inne plotki. Z tych najbardziej działających na wyobraźnie polskich kibiców magazyn Auto Hebdo podaje, że usługami Roberta Kubicy na sezon 2011 jest zainteresowany zespół Ferrari.
Zdaniem francuskich dziennikarzy, Robert Kubica podpisał z ekipą Renault kontrakt na jeden rok, po to aby w sezonie 2011 móc zastąpić Felipe Massę u boku swojego dobrego kolegi, Fernando Alonso.
Co więcej gazeta podaje, zaznaczając że nie jest to żart świąteczny, że Polak może mieć już podpisaną przedwstępną umowę z włoskim zespołem. Robert Kubica już w ubiegłym roku po wypadku Felipe Massy na Węgrzech mógł dokończyć sezon w czerwonych barwach, jednak wtedy Polak i jego menadżer nie zgodzili się na takie posunięcie.
02.04.2010 22:19
0
Sądzę że Robert dobrze wie co ma zrobić on nie podejmuje nie przemyślanych decyzji . Ja nie widzę go na razie w ferrari jeszcze nie teraz ale tak jak wspominałem wierzę że Robert wie co robi , zawsze będę jego kibicem bo jest mistrzem a jakiego koloru będzie jego następny bolid zobaczymy.
02.04.2010 22:23
0
Nie da się połączyć przyjaźni z rywalizacją bo w końcu któryś musi dominować, co doprowadziłoby do napięć...
02.04.2010 22:34
0
przypomnę słowa Kubicy (chyba z 2008): Chcę zdobyć MŚ w innym bolidzie niż Ferrari
02.04.2010 22:35
0
Zgodze sie z tobą ale mam takom nadzieję że Robert wie co robi.
02.04.2010 22:41
0
Za 8,5 godziny 3 trening i to jest ważne, a nie Ferrari, trole, nie trole, dzieci, nie dzieci. Robert powinien poprawić 2 i 3 sektor. Skoro Pietia ma lepszy czas 2 sektora i lepszą prędkość max, to znaczy, że jeszcze można z autka cuś wycisnąć.
02.04.2010 22:42
0
144. masz racje - stawiasz wodke i kolacje
02.04.2010 22:49
0
142. Gdybym miał przekuć tą wypowiedż Roberta w tytuł filmu to brzmiałby: "Jaja z tytanu". Bez grama ironii.
02.04.2010 22:51
0
144. fullbzik myślę że poprawi. Ale dla mnie ważne są kwalifikacje i wyścig. Znowu ciężko będzie zasnąć ;)
02.04.2010 22:58
0
wszyscy tutaj juz 147 postów się podniecają a informacja na AutoHebdo pojawiła się 01.04.2010.Więc jaki wniosek? - zdarli z Was łacha panowie ,i się teraz z Was śmieją - ja też ;)) pozdro
02.04.2010 23:11
0
Ja uważam, że w najbliższym czasie Robert z Renault nie odejdzie. Widać że super się tam czuje, bolid ma potencjał, jest nr 1, kierownictwo tak jak i on sam, nadają na tych samych falach. Więc Robert jak na ten czas, ma to czego chciał. Ale gdyby przeszedł do Ferrari, to razem z Alonso, na 90% zdominawali by najbliższe sezony w F1. No chyba, źe by się nie dogadywali z Ferdkiem, ale to temat na inną rozmowę.
02.04.2010 23:17
0
moze robert jeździ inną linią w 2 i 3 sektorze i stąd takie wyniki bo sepang to szeroki tor i jest kilka możliwych linii jazdy
02.04.2010 23:24
0
Co do niby wielkiej przyjaźni Roberta i Alonso. Faktem jest że się kolegowali ale w ostatnim czasie(czyt. kilka ostatnich miesięcy) ich relacje się pogorszyły z tego co mi wiadomo
02.04.2010 23:25
0
151. moze Robert ma uczulenie na cukier albo wazeline?
02.04.2010 23:30
0
151. cyk A wiesz na jaki temat rozmawiali???
02.04.2010 23:37
0
151.cyk - Nie ma i nie było między nimi wielkiej przyjaźni. Temat nagłośniły polskie media, (Fakt,Wyborcza) po tym, jak Ferdek pochlebnie się wypowiadał, kilka razy na temat Roberta.
02.04.2010 23:39
0
siffredi-tez uwazam ze za duzo tu troli ale podobnych do ciebie wiec zajmij sie pisaniem do rzeczy a nie ublizaniem.mozesz napisac przeciesz tez cos madrego 133-noz w kieszeni?oczym ty mowisz?aaa tak ty jestes najmadrzejszy? tak to ty jestes wzorem dla wszystkiej mlodzierzy(noz w kieszeni mi sie otwiera)?
02.04.2010 23:49
0
Robert wyraźnie kiedyś powiedział, że jeśli chcesz mieć przyjaciela w F1, to kup sobie psa. Słyszałem to na własne uszy. Ta cała gatka o przyjaźni z Alonso, to taka dziennikarska paplanina. Gdyby przyszło im razem jeździć, to ta rzekoma przyjaźń szybko prysłaby niczym bańka mydlana.
03.04.2010 06:01
0
155. 'mlodzierzy' przez inne rz :). jak juz jestesmy na "ty" to chociaz z duzej litery a noz to taka metafora
03.04.2010 07:34
0
Witam wszystkich fanów F1 Jeśli chodzi o Roberta to ten chłopak ma wielki talent tylko dajcie mu dobry bolid to będzie najlepszym kierowca w Historii F1
03.04.2010 07:40
0
Massa jest do wymiany na pewno, jak inżynier wyścigowy musi mu mówić jak pokonać ostatni zakręt w Albert Park to nie świadczy o nim dobrze, poza tym jeździ mało zespołowo, moim zdaniem powinien przepuścić Alonso, szczególnie po jednym z wielu popełnionych błędów, przez blokowanie przez Masse ALO stracił pozycje na rzecz Webbera, to nie jest gra zespołowa, a takiej oczekuje Ferrari, w Ferrari jest taka filozofia, że najpierw się jeździ dla zespołu, a potem dla siebie jako kierowcy
03.04.2010 07:56
0
155. lefthandy twardo trzymam poziom artykułu :) taki joke dziś z rana. to już drugi od wczoraj, który lepszy? :)
03.04.2010 08:07
0
160. Siffredi wierz mi jak beda mieli tylu zuytkownikow co my tez niesteyt beda takie komentarze :/
03.04.2010 08:10
0
RENAULT to dobta firma , a ja pamiętam jak ferrari tez tyły zaliczało!
03.04.2010 08:14
0
@139. Maximiliana 2010-04-02 22:17:53 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) - masz rację, oby nie przeszedł, bo gość jest całkiem ok, a nienawidzę ferrari...
03.04.2010 08:17
0
hm.. ja mysle ze kubek z fredkiem to dobre kumple, pamiętam jak serdecznie fredek pogratulował robiciowi pierwszego i jedynego zwycięstwa. a co do przenosin, to sory ale to jedyna szansa na tytuł. mimo ze w tym zespole sie świetnie czuje, to jednak powatrza sie sytuacja z bmw, on jest tylko po to aby pomóc doszykowac tego bolida do jakis wyników, jak juz bedzie dobrze to zatrudfnia jakiegos mistrza świata,np butona. przeciez to tylko marketing, mysle ze dobra opccja byłby mercedes, brown nie patrzy na pochodzenie tylko dązy do wyniku i zna potecjał kubika. a co do wychwalania przesz szefa, inż czy kierownika, to czysta kurtuazja, juz nie raz tak było, zawodnik wychwalany i co.. za chwile juz go nie było, okazał sie zbędny. pozatym co wy chcecie od massy, przeciez to naprawde solidny zawodnik, borowczyk cos do niego cierpi, ale ja nie rozumiem, wiele razy udownodnił ze jest naprawde szybki, błedy robi, ale te przy tych hamiltona to naprawde pikuś, myślałem ze rozberg będzie lepszy, ale okazał się tylko czeladnikiem, w szumachera wierze, choć nie lubię, mam jednak sentymet, choc dzisiejsza formuła jest słabiutka, emmocje to juz zientara musi wymysleć zeby sie to chciało ogladac, fani f1 pamiętają przeciez senne prosta mansela później szumachera, to były wyścigi i jakie emocje, szok. pozdrawiam
03.04.2010 09:18
0
Pff już to chyba z 5 raz ...
03.04.2010 09:21
0
Wiecie co jak tak czytam te komentarze to mi sie juz nie che. Ludzie kazdy ma prawo do kibicowania komu mu sie zywnie podoba OK nasz rodzynek w F1 jak dla mnie super, i sam go popieram, ale wyscigi sa wyscigami i musza byc emocjonujace, Kubica pokazal juz nie raz ze jest jednym z czolowych kierowcow jednak nie najlepszym tu wsumie nie mozna wskazac najlepszego. Pozatym moim zdaniem czy wprowadza KERS czy nie zobaczymy co by sie dzialo, moim zdaniem najlepsze sa mokre wyscigi wiec dlaczego by nie polewac toru woda przed kazdym wyscigiem :D (Zart) Pozdro wszystkim i wesolych swiat!!!
03.04.2010 09:46
0
A niby dlaczego Robert nie miałby jeździć w Ferrari? To świetny,szybki kierowca który moim zdaniem na głowę biję choćby Hamiltona i niewiele ustępuje Alonso.Jest popularny we Włoszech a co najważniejsze umie rozwijać samochód - myślę,że razem z Fernando stworzyliby świetny duet.Liczę,że te plotki znajdą potwierdzenie,tak jak to miało miejsce rok temu z Alonso.
03.04.2010 09:48
0
Kempa (@161) - dramatycznie wzrasta ilość użytkowników, a obniża poziom wypowiedzi pod newsami. Spokojnie, tak to już będzie nie tylko na tym, ale na innych portalach również... Swoją drogą, trzeba było robić tak dobrze rozpowszechniony portal w google? ;D
03.04.2010 12:21
0
106. gobl i inni. Widać jak polska młodzież ma problem z szukaniem argumentów to wyzywa od trolli. Sprawa numer 1. Kubica może być dla mnie na miejscu 3. Nigdzie nie napisałem, że go nie lubię, czy jest słaby. Po prostu dla mnie liczy się tylko Ferrari. Zanim ktoś znowu zacznie mnie wyzywać od trolli, to niech się spyta kogoś kiedy założyłem tutaj konto. Ci starsi użytkownicy powinni mnie pamiętać, bo toczyłem boje w tematach Schumacher vs Alonso. Liczyłem na 8 tytuł mistrza świata, więc Alonso jest przeze mnie nie lubianym kierowcą. Wolałbym, żeby Ferrari wzięło właśnie Kubicę. Gdy Raikkonen przyszedł do Ferrari też nie darzyłem go sympatią. Bo w McLarenie potrafił pokazać pazur, a w Ferrari po prostu jeździł słabo, na szczęście później się rozkręcił. Sprawa numer 2 to taka, że jeśli ktoś mówi, że nie jestem prawdziwym Polakiem, bo nie kibicuje rodakowi. Niektórzy niech zaczną uczyć się czytania zamiast mnie wyzywać. F1 oglądam od około 2001 roku, gdy zakupiłem Cyfrę +. Nigdzie nie obraziłem Polaka. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Mam 25 lat, więc porównywanie do 14 latka, to może wymyślić chyba inny 14 latek. Jak wcześniej powiedziałem. Założyłem konto dużo wcześniej od większości z Was. No, ale teraz wieszają za kibicowanie komuś innemu, to ta... demokracja. A jak już kiedyś mówiłem. Teraz gdy tylko coś napiszę się na tym portalu nie po czyjejś myśli to od razu wyzywa od trolli, dzieci i innych. Między innymi dlatego już tu wchodzę rzadko. Widziałem kogoś tutaj kto napisał "jak "wogule" mogę nazywać się Polakiem" Ja mam takie pytanie do niego. Jak on może nazywać się Polakiem nie potrafiąc napisać tego słowa poprawnie, czyli "w ogóle". Sprawa 3 to jak możecie nazywać się prawdziwymi kibicami wieszając koty na mnie? Prawdziwy kibic, to taki, który kibicuje nawet, gdy komuś nie idzie. Ja kibicuje Ferrari i nikt, ani nic tego nie zmieni nawet krzykacze wyzywające mnie od najgorszych. I sprawa 4. Dla mnie Kubica może być na miejscu 3 zaraz po Massie i Alonso. Wtedy będę się cieszył z jego miejsca, w innym przypadku nie, chyba, że odpadłyby wszystkie bolidy Ferrari i McLaren, który z nimi konkuruje. Ale jak widać inni znają mnie lepiej niż ja sam się i lubią wmawiać, że będę pierwszym, który będzie się cieszył.
03.04.2010 12:51
0
PS Prawdziwy Polak z tego co wyczytałem: -płaci podatki, -ma polskie obywatelstwo, -przyznaje się do polskich korzeni, -potrafi lub stara się nie popełniać błędów gramatycznych i ortograficznych Nic o kibicowaniu Kubicy napisane nie ma i patrzcie spełniam te warunki! PS 2 Prawdziwy kibic toleruje innych kibiców, więc z opisu to Wy pasujecie na pseudokibiców, którzy nie szanują kibiców innych drużyn (w tym przypadku mnie), wyzywają, często wulgarnie, znów ja (bo troll itd. to wyzwiskiem jest), robią wybryki (tutaj spam na temat jaki ja jestem głupi, a chyba 1, czy 2 użytkowników napisało coś normalnego w tym przypadku "dziwie się"), dobrze czują się w grupie (tutaj cała grupka atakująca mnie). Radziłbym się zastanowić tym "dorosłym" ludziom, jak się zachowują.
03.04.2010 13:25
0
Oby tylko nie wylądował w 2011 w HRT albo VIRGIN :)
03.04.2010 14:00
0
Polak477 Kolego bardzo łatwo jest kibicować tak dobrej ekipie jak Ferrari. Natomiast kibicowanie Robertowi jest niejako naturalne właśnie ze względu na narodowość. Poza tym zacznij kibicować np: VR lub HRT i bądź z nimi przez kilka sezonów wtedy zobaczysz jak ciężko być prawdziwym kibicem.
03.04.2010 16:47
0
rabus30 A czy ja mówię, że jest łatwo? Ferrari też nie było zawsze takie świetne, np. sezon 2005(gdzie było pewne, że będą świetni, więc FIA nałożyło ograniczenia skierowane w nich), gdzie przez Michelin, Bridgestone i FIA (trochę słusznie, bo zależało na widowisku) mięli problemy. Przez Michelin dlatego, że było firmą, która robi opony nie przepisowo na szybkość i nagle Ferrari stało się słabe, po czym okazało się, że opony Michelin się rozpływały na boki pod wpływem ciepła i teamy korzystające z opon tej firmy miały dużo lepszą przyczepność. Bridgestone, bo robili opony trochę bardziej zacofane, za to dużo bezpieczniejsze. I FIA, bo wprowadzili np. ograniczenie wymiany silników co 2 wyścigi, bo Ferrari miało najlepsze i najszybsze silniki, lecz nie wiadomo było jak zachowają się przy takim ograniczeniu. Albo już dla wielu kibiców znany sezon 2006, gdzie Schumi o włos był od 8 tytułu mistrza świata. Czy już poprzedni sezon, gdzie Ferrari miało okropny sezon.
03.04.2010 16:51
0
A jeszcze nie dopisałem, że oczywiście Ferrari korzystało z Bridgestone, więc sporo traciło względem innych, chociaż raz się to opłaciło, gdy chyba w USA, wszystkie teamy z Michelin musiały się wycofać, bo opony by tego nie wytrzymały, wyścig był bojkotowany przez Amerykan, a to wszystko, przez Michelin, które przywiozło złą "gumę". Wtedy pamiętam jak Ferrari nie zdublowało chyba tylko jednego kierowcy, nie wiem, czy przypadkiem nie z Jordan. Wydaje mi się, że znam nazwisko tego kierowcy, ale akurat zapomniałem.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się