Lewis Hamilton tak cieszył się z powrotu do Melbourne, że swoim Mercedesem zaczął palić gumę i jeździć bokiem na Lakeside Drive.
Sytuacja musiała być naprawdę poważna, gdyż Lewis Hamilton za pośrednictwem biura prasowego McLarena wyraził swoją skruchę.
„Dzisiaj wieczorem, jeździłem w mocno przesadzony sposób, w wyniku czego zatrzymała mnie policja” przyznawał się do winy Hamilton. „To co zrobiłem było głupie i chciałbym za to przeprosić.”
26.03.2010 14:53
0
matoł hehehe
26.03.2010 14:54
0
he he he dobry jest :P
26.03.2010 14:54
0
No no poniosło go trochę a oni od razu aferę robią :/ Nikt z nas nie jest aniołem za kierownicą
26.03.2010 14:56
0
a na torze to może
26.03.2010 14:57
0
dobrze ,że wpadł fura do piaskownicy jak jego stary . czy tato i narzeczona już przybyli do kraju kangurów
26.03.2010 15:01
0
miało być -że nie wpadł
26.03.2010 15:03
0
@1 sam jesteś! mi to się podoba... jest młodym charakterem, spontanicznym i chciał sobie poszaleć. tyle. a że go złapali to już inna sprawa.
26.03.2010 15:03
0
ale byłyby jaja, jakby stracił za to prawko :D (przepisy bywają różne)
26.03.2010 15:04
0
5. atomic- to samo miałem na myśli ;-)) Jaki ojciec taki syn ;-)) ciekawe co on wącha że się tak zachowuje..
26.03.2010 15:04
0
heheheh elegancko :)
26.03.2010 15:05
0
w przypadku schumachera,w niemczech to by nie przeszło,tzn.nie było by nawet sprawy
26.03.2010 15:05
0
Ciekawe czy by go dogonili, gdyby zaczął uciekać...
26.03.2010 15:10
0
11. kristo -A przypomnę koledze incydent z przed bodajże roku lub dwóch kiedy to Schumi śpiesząc się na lotnisko w Berlinie "wysadził"kierowcę taxi i sam poszalał za kierownicą łamiąc wszelkie przepisy i czy nie było z tego sprawy ;-))
26.03.2010 15:13
0
niech ci z Was bez winy pierwsi rzucą kamien :-)
26.03.2010 15:17
0
yaneg a klepusie to ty masz na miejscu
26.03.2010 15:18
0
14. sever- Wskaż cel ;-))
26.03.2010 15:18
0
dodam,że według mnie, sprawa pewnie była ustawiona przecież nie tak kierowcy popierają program " bezpieczne drogi" / czy jakoś tam/
26.03.2010 15:20
0
no i tu hamilton zdobyl u mnie kilka punktow :) jajcarz jeden :)
26.03.2010 15:20
0
Ręka sprawiedliwości dosięgnęła Lewisa H. :)
26.03.2010 15:27
0
A czym HAM jeździ? SLR?
26.03.2010 15:29
0
Moze czasem sie dziwnie zachowuje ale lubie Hamiltona ogólnie. Spoko gosc widac ze poszalec potrafi:)
26.03.2010 15:30
0
Usunięty
26.03.2010 15:39
0
Goście co spędzili większość swojego życia na torze poza nim powinni dać sobie siana na lokalnych drogach. W końcu oni pompują tą machinerę sportu , rywalizacji za kierownicą i nowinek technicznych w BMW Ferrari Mercedesie. Wali mnie to czy to zrobił Hamilton czy Schumacher w taxi.
26.03.2010 15:40
0
@7 yaneq - ciekawe jakby taki młody charakter spontanicznie zabił ci dziecko bo chciał sobie poszaleć. Ulica to nie tor wyścigowy...
26.03.2010 15:40
0
A nie dokończyłem wiec powinni swojemu odbiorcy (klientowi) wskazać miejsce wyczynów spod wiejskiej remizy.
26.03.2010 15:46
0
ponoć lewis pociskał tak nowym renault clio
26.03.2010 15:46
0
ehh pomylka:/
26.03.2010 15:51
0
a kto z nas tego nie robił? Ten co nie robił pewnie nie potrafi ale auto nie pozwala;-) W każdym facecie jest coś z dziecka... no może poza moim teściem;)
26.03.2010 15:54
0
Dobra guma nie jest zla
26.03.2010 16:02
0
Kto kapcia nie jara to fujara...
26.03.2010 16:05
0
w clio to rebercik sprzęgło podobno upalił
26.03.2010 16:06
0
Praktycznie wszyscy trenujący ten sport mają skłonności do ciężkiej nogi. Są to profesjonaliści i napewno Hamilton zagrożenia dla ruchu drogowego nie stwarzał. Niestety przepisy trzeba przestrzegać.
26.03.2010 16:08
0
„To co zrobiłem było głupie i chciałbym za to przeprosić.” a w mysli mial: "to co zrobilem bylo za..... i chcialbym to jak najszybciej powtorzyc" :D
26.03.2010 16:19
0
Jasne, jasne, zaczęło się. Kariera, flesze, kamery, laska z żurnala. Tata spuścił go z oczu i proszę. Woda sodowa. Zaraz zacznie się pojawiać pijany w miejscach publicznych, afery narkotykowe, seks skandale, grubo przytyje, będzie obrażał wszystkich dookoła. Prawdziwy mistrz.
26.03.2010 16:23
0
@24 Pamietam swego czasu (lata 80-te) wracalismy grupą samochodów z jakiegos rajdu z Leszna do Poznania nie pamietam czy to byla strefa czy popularka -niewazne spadł świezutki snieg więc wszystkie zakrety oczywiscie bokiem ale w ramach swojego pasa ruchu fajno to wygladało jak5-6 maluchów jachało w sznurku boczkami ale w pewnym momencie pojawił sie przyladny kierowca jadacy z przeciwka. Widząc nas wychodzacych z zakretu spanikował i zakończył swe hamowanie w rowie. Nasza koleżanka jadąca z tyłu widząc jak facet wpada do rowu zatrzymała się aby mu pomóc -facet powiedział: "widziała pani tych szaleńców? mają szczęście że opanowałem maszynę i się z nimi nie zderzyłem"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się