W związku ze zbliżającym się GP Australii, domowym GP dla Marka Webbera, czekać będzie tam na niego lżejsze podwozie.
„Rozmawiałem z mechanikami zeszłej nocy, mają dla mnie całkiem nowy bolid.”
„Mam nowe podwozie na następny wyścig, jest nawet lżejsze, jesteśmy pewni, że robimy postępy i idziemy do przodu” – stwierdził się 33- latek.
Pierwszego wyścigu w sezonie starszy z kierowców Red Bulla nie zaliczy do tych bardziej udanych, gdyż był zdecydowanie słabszy od partnera w zespole, Sebastiana Vettela. Niemiec wywalczył pierwsze miejsce startowe i prowadził przez znaczną część wyścigu, gdy nagle w jego bolidzie doszło do usterki świecy zapłonowej. Webber natomiast popełnił błędy w kwalifikacjach, co dało mu dopiero 6 miejsce startowe, by ostatecznie być 8 na mecie wyścigu.
W międzyczasie Australijczyk przyjął z radością wiadomość o możliwym powrocie reguły 107% czasu najszybszego okrążenia w kolejnym sezonie F1.
“Myślę, że to odpowiednia zasada, aby uzyskać pułap jakości i przygotować się na odpowiednim poziomie” – zakończył Australijczyk.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się