Jak donoszą plotki, sprzeciw zespołu Williams w sprawie wydania zgody na dołączenie do przyszłorocznych mistrzostw świata F1 czternastego zespołu w postaci przejętego przez grupę inwestycyjną Qadbak BMW Sauber, najprawdopodobniej ma podłoże finansowe.
Szef zespołu, Sir Frank Williams, publicznie oświadczył już, że jego team nie zgadza się na rozszerzenie stawki do 28 bolidów w przyszłym roku, gdyż jest to zbyt duża liczba.Specjalizujący się w doniesieniach niemiecki magazyn „Auto Motor und Sport” podaje jednak, że za sprzeciwem kryje się chęć przejęcia dotychczasowego sponsora ekipy BMW Sauber, czyli malezyjskiego koncernu naftowego Petronas.
Firma Petronas najprawdopodobniej pozostanie w F1 mimo wycofania się ekipy BMW. Jak donoszą plotki, szefowie malezyjskiego potentata naftowego woleliby pozostać przy zespole BMW Sauber niż przejść na sponsorowanie nowej malezyjskiej ekipy Lotus.
Jednak w przypadku odrzucenia wpisowego zespołu powstającego na bazie BMW Sauber, stajnia Franka Williamsa, której finanse mogą być w nienajlepszej kondycji po odejściu w przyszłym roku RBS, zdaniem niemieckiego magazynu, znalazłaby się na jednym z pierwszym miejsc do podpisania lukratywnego kontraktu.
09.10.2009 15:02
0
Norbert Haug na łamach "Blicka" zatał pytanie - Jak nowy zespół beż żadnej historii w Formule 1 śmie głosować przeciwko Sauberowi?! -
09.10.2009 15:08
0
Williams zawsze ma cos przeciw, ale taka opcja jest jak najbardziej prawdopodobna. Mam nadzieje, ze reszta ekip zgodzi sie na poszerzenie stawki, a Petronas pozostanie przy zespole z Hinwil!!! :))
09.10.2009 15:10
0
@35-ris-wiem to bylo pytanie z zaskoczenia-rozumiesz-taki szok;-)
09.10.2009 15:17
0
38. Janosoprano - no właśnie widziałem że to był szok ;-))))
09.10.2009 15:18
0
Każdy dba o interes własny i swoich ludzi to jest pierwsza zasada każdego biznesmena nieważne czy stary czy młody. Sauber sprzedał team BMW zrobił to bo tak uważał ze będzie dobrze ,pomylił sie on zarobił jego ludzie stracili teraz Sauber stara sie ratować co się da ,a może stara sie drugi raz zarobić , ale to nie oznacza ,ze stary Wiliams który zjadł zemby w tym sporcie ma mu to ułatwiać.Wiliams nieposzedł na garnuszek wielkiego koncernu samochodowego Sauber tak, pytanie kto ma racje? Tyle wam powiem napewno nie ci co uważają starego Wiliamsa za stetryczałego staruch sorki panowie ale to wielkie uproszczenie z waszej strony.
09.10.2009 15:30
0
Zapomniał bym naiważniejsze BMW BMW !nie podpisało zgody na starty do 2012 roku ekipy Saubera a nie wiliams , a pozatym do niedawna połowa tego forum chciała startów Kubicy w Wiliamsie , a tera co sie stało stetryczały wiliams jakbym Onet czytał albo WP koledzy , fani! myślcie samodzielnie
09.10.2009 15:43
0
40. elloco- zbyt to spłaszczyłeś,a wręcz obróciłeś kota ogonem. Gdyby Sauberowi chodziło o pieniądze to by to poprostu (brzydko powiem) olał. Zarobił swoje niech się dzieje co chce? Nie kolego, Peter Sauber chciał zapewnić stworzonej przez siebie "stajni" byt na długie lata, wiedząc, ze się tarzeje. Akcentowanie tu , że ktoś poszedł na garnuszek bądź nie to też chybione spostrzeżenie. Pragnienie sporego skoku rozwoju czasem wymaga takich działań aby było to możliwe. A jeśli jesteś dobrze zorientowany to tak naprawdę Frank Williams, już nie rządzi. Raczej jest już więcej kibicem niż szefem. Poza tym w sezonie 2000 Williams związał się z koncernem BMW ( poszedł na garnuszek ?), a kiedy ten chciał więcej władzy Frank się nie zgodził rozstali się a BMW wykupiło większość udziałów w Sauberze. ( taki krótki rys historyczny "garnuszków" )
09.10.2009 16:52
0
@42. ris pomimo tego Williams egzystuje nadal a BMW zakończyło już swoją przygodę w Formule 1 i swoim postępowaniem spowodowało,że Saubera prawdopodobnie nie ma już jako ekipy w F1(przynajmniej na chwilę obecną). Poza tym Frank i spółka, mają swoją wizję tego co robią i z konsekwencją ją realizują. Zespół ,co by nie mówić, jednak przetrwał w 2005r. "rozłąkę" z BMW oraz utrzymał sponsorów, choć wielu ludzi z pewnością już wtedy Williamsa skreślało. Po tamtych wydarzeniach, na sezon 2006 Williams musiał zakupić silniki Cosworth bo nie miał już absolutnie żadnego wyboru jeżeli chodzi o dostawcę. Kto wie, może teraz właśnie ma miejsce "zemsta" Franka za owe czasy kiedy miało miejsce to rozstanie. Wydaje mi się,że właśnie dlatego Williams teraz tak postępuje. Jest to po prostu odwet na Sauberze i BMW za wydarzenia z 2005r.
09.10.2009 17:05
0
43. pjc - nie znam motywów Williamsa, mogę się tylko domyslać ale takie zachowanie jest nieprzyzwoite. A wiemy, że takie zachowanie kiedyś może dotknąć i ten team ze strony innego zespołu. Może będą potrzebowac pomocy i wszyscy się na nich wypną. To nie jest sportowe zachowanie. Wizje tego zespołu widzimy od lat i na wizjach się kończy :-) Zresztą już pokazali swoją ""ODRĘBNOŚĆ"" podczas zamieszaniana linii FIA - FOTA. Nie wiem po co się stowarzyszają jak i tak mają swoje często inne zdanie.
09.10.2009 18:19
0
Zgadzam się - nie jest to działanie eleganckie ze strony Franka W. Ale widocznie kiedy bije się o taką kasę to nie ma litości. Biznes to biznes.
09.10.2009 18:47
0
zapominamy o Lotusie i Reno , zapewne dostane klapsa-posta ze niemozliwe i sie nie znam - raczej logicznie myslenie , sponsor szuka scisle okreslonego odbiorcy wydajac tluste $$$ ,ciaglosc skojazen -----F1 : znany i silny team (moze wystarczyc tylko nazwa): kierowcy danej stajni:polityka oraz status zespolu - moze dewagacja nie sadze aby dolaczyli do Williamsa,
09.10.2009 18:59
0
42. ris z tym skokiem w rozwoju to się akurat zgodze jeśli Sauber sobie poradzi , powtarzam jeśli sobie poradzi zyska zaplecze techniczne z Hinwil ,a to nie byle co. Niepodoba mi sie tylko myślenie kategoriami typu stetryczały staruch ,obrażanie bo tak to czeba nazwać człowieka którego osobiście wiekrzość z nas niezna,a który w F1 jest od prawie zawsze , odkąd sie tym interesuje nazwa wiliams sie ciągle przewija od lat ,i teraz słysze jak jeden z drógim obarcza go za kłopoty Saubera to nie jest w porządku. Sauber , życzę mu jak nailepiej ,ale np. Campos zainwestował kase w projekt F1 i dąży w kierunku wytyczonego celu i napewno nie musi sie godzić na zmiane reguł gry skoro wszystcy wiedzieli jakie są tak samo tyczy się wiliamsa. A uwagi np panów z Maca ,ze jeszcze nic w F1 nie zdziałali a już sie na coś nie zgadzają są nie na miejscu w kontekście skandalu szpiegowskiego z przed kilku lat, a Ferrari chce Sauberowi sprzedać silniki więc jego opinia jest stronnicza ,a pozostali jakoś narazie nie słyszałem by się wypowiadali ,może uznali ze mowa jest srebrem a milczenie złotem.
09.10.2009 19:27
0
47. elloco - sorry ale troche brak logiki w tym co piszesz. Po pierwsze nikt nie obraża Franka Wiliamsa, bo to schorowany człowiek ale też legenda F1 więc nie wiem skąd Ci przychodzi do głowy przymiotnik "stetryczały". Nikt nie obwinia Wiliamsa za kłopoty Saubera - takie twierdzenie to już spore nadużycie. Sauber nie chce nic poza tym aby mógł dalej startować w tym sporcie , więc dlaczego Wiliams mu to uniemożliwia ?? Campos czy zainwestował czy nie to jego sprawa, ale nie powinien zabierać głosu zwłaszacza , że jeszcze nawet nie zrobił okrażenia na torze - więcej skromności i szacunku dla marek, które startują w tym sporcie od lat. Szpiegostwo techniczne jest na porządku dziennym i to że McL akurat na tym wpadł to nie znaczy , ze nie ma nic do powiedzenia. Jak byś siedział w temacie to byś wiedział, że cały czas wszyscy wszystkich szpiegują robią zdjęcia bolidów konkurencji dokonują obróbek kopmuterowych i szukają rozwiązań dla siebie. Nie wspomną o analizowaniu każdego słowa wypowiedzianego przez inną ekipę. To jest sport ( drogi) ale sport. Uniemożliwianie komuś występów jest nietetyczną postawą nie mającą nic wspólnego z duchem walki i konkurencji.
09.10.2009 19:44
0
Przecież ten news to jakieś nieporozumienie. Wzmianka o Williamsie jest sprzeczna z wcześniejszym fragmentem "Jak donoszą plotki, szefowie malezyjskiego potentata naftowego woleliby pozostać przy zespole BMW Sauber niż przejść na sponsorowanie nowej malezyjskiej ekipy Lotus."
09.10.2009 19:57
0
Gdzie pieniądze do rozdania tam walka o nie, i tyczy się to także Formuły 1, skoro sir Williamsowi może się opłacić blokowanie wejścia Saubera do sezonu 2010 to nie ma się co dziwić i krytykować go że to robi.
09.10.2009 20:01
0
biznes biznesem ale istnieje coś takiego jak przyzwoitość. Przez ten żenujący zespół prace może stracić wiele osób ze stajni Saubera. Poza tym ciekawiej byłoby gdyby stawka była rozszerzona do 28 samochodów. Jak williamsowi na kasie zależy to niech otworzy rachunek oszczędnościowy w GE Money Bank... Dla mnie ten zespół to jedno wielkie nieporozumienie, powinni zrozumieć w jakiej sytuacji BMW postawiło Saubera i stać za nim murem, a oni mu kłody pod nogi rzucają.
09.10.2009 20:55
0
nie on jeden jest stetryczałym panem w F1.....a to jednak kawał mendy......A tak na marginesie to i tak gladko go potraktowalem mowiac ze jest starym tetrykiem......williams to najbardziej debilny zespół w F1........co za parszywe mendy----- To tylko kilka określeń znalezionych w tym temacie na temat Williamsa autorów nie będę podawać bo i poco. Co innego jest polemika np. między mną a tobą Ris to rozumię każdy ma swoje zdanie i stara się je uzasadnić, a co innego epitety ciskane w strone człowieka którego nawet nieznają ci pseudo fani.I tu jeszcze jeden cytat ...więcej skromności i szacunku dla marek, które startują w tym sporcie od la..... właśnie oto mi chodzi Ris tu sie zgadzam na 120% z tym zdaniem
09.10.2009 21:10
0
52. elloco - osobiście nie lubię jak używa się opietów, bo to niczemu nie służy, obniża kulturę wypowiedzi, a przecież nasz język obfituje w wiele pięknych i kwiecistych słów, których można użyć ;-)
09.10.2009 21:30
0
no ale z tym.. kwiecistych... to już przesadziłeś ,ale niech ci będzie ;-}}
09.10.2009 21:37
0
54. elloco- nie mylić z "kwiecistą wiązanką słów' :-)))))
09.10.2009 22:06
0
Jedno jest pewne - w F1 brakuje prawdziwych osobowości, na tym tle bardzo pozytywnie wygląda Peter Sauber - chyba jednak prawdziwy pasjonat. Reszta to celebryci.
09.10.2009 22:35
0
56. nolte- no właśnie - celna uwaga.
09.10.2009 23:34
0
Od razu wiedziałem. Żenujące jest tylko , gdy dla biznesu, człowiek (w tym przypadku Frank Williams) gotow jest zrobić z siebie idiotę (no, chyba, że on nas ma za debili). Czyż nie głupie jest jego tłumaczenie, że nie wyraża zgody na 14 zespołow, bo to za dużo, a sądzi, że Sauber i tak wystartuje w 2010r., bo z 4-ech nowych zespołow, na pewno przynajmniej jeden nie będzie gotow? Tylko, że Sauber musi być pewny startu już teraz! Idąc tym tropem, dlaczego to, co mowi jest bzdurne?- bo spokojnie mogłby dać zgodę Sauberowi, skoro uważa (jest pewien!), że z nowych, przynajmniej jeden nie wystartuje,a wtedy i tak nie będzie więcej, jak 13 zespołow, łącznie z Sauberem, w stawce sezonu 2010 Natomiast jego wątpliwości, co do zamiarow nowego właściciela (udziałowca) ekipy Sauber, oraz, że ich nie zna (hahaha) - to dopiero szczyt bezszczelności !!! jasne, konkurenta, przeciwnika, najlepiej jakby się znało i jego zamiary rownież !???
10.10.2009 07:30
0
Czy nikomu z Was nie przyszło do głowy, że Sauber znalazł się w sytuacji, w której się znalazł wyłącznie z winy BMW, które postanowiło nie podpisywać Concorde Agreement i tym samym nie wpisać się na listę startową na 2010 rok? A potem raczej nie pomagali Sauberowi i Theissenowi w szukaniu kupców? Williamsowi potrzebne są pieniądze, więc o nie walczy, dodatkowy zespół to konkurencja w przyciąganiu sponsorów. Mercedes i Ferrari mogą sobie pozwolić na szlachetność wobec Saubera, Williams nie.
10.10.2009 08:06
0
58. Niespokojny - :-) 59. Piotre_k - ;-) Niestety macie rację. Bardzo się zdziwiłem kiedy znalał się inwestor chcący kupić zespół mimo braku możliwości startów. W chwili obecnej trwa kampania wyborcza w FIA i raczej do jej zakończenia nikt nie podejmie żadnej decyzji umożliwiającej ewentujalny start Saubera. A również nie wiemy jak w tej sprawie zachowa się nowy szef FIA. Co do wypowiedzi Franka Williamsa to nie widzę w tym większej logiki. Poza tym jakoś nie widać symptomów świadczących o tym aby któryś z nowych zespołów miał nie wystartować. A dla Saubera każdy dzień niewiedzy to potężne straty. Na koniec powiem,że są właściwie dwie szanse na start Saubera ;jedna to ewetualna rezygnacja któregoś zespołu co wciąż mimo wszystko jest możliwe oraz druga i tu muszę zaznaczyć, że czysto teoretyczna ( oraz zaznaczam, że bardzo spekulacyjna z mojej strony ) a polegająca na dopuszczeniu 14 zespołu bez możliwości czerpania zysków z praw do transmisji itp. w roku 2010. Taką decyzję może podjąć tylko Jean Todd, bo przy ewentualnym wyborze Ari Vatanena raczej nie będzie to możliwe.
10.10.2009 09:32
0
59. Piotre_k To co zrobiło BMW to wyjątkowe świństwo. A odnośnie Williamsa, to ten news wygląda jak dziennikarskie bajki. Piszą że Petronas wolałby pozostać przy zespole zbudowanym na zgliszczach zespołu BMW niż przejść do Lotusa, a później ni z gruszki ni z pietruszki w objęcia malezyjskiego koncernu wrzucany jest zespół Franka. Co znamienne, informacja o Lotusie według news to zamiary szefów malezyjskiego potentata, a wzmianka o Williamsie to zdanie dziennikarzy.
10.10.2009 13:25
0
co to za walka? jest tetrykiem i na to wygląda że pajacem pełnej wody niedawno go jeszcze lubiłem - MOI DRODZY taka "walka" nie jest uczciwa,, już widać czemu na torze se nie radzą..
10.10.2009 13:27
0
No bo BMW byc może jest nie na rękę to, żeby na gruzach jego byłego zespołu powstał nowy, który o dziwo , mógłby wygrywać w niedalekiej perspektywie (co jest całkiem możliwe). Byłby wtedy jeszcze większy blamaż niż ten , który jest obecnie.
12.10.2009 13:05
0
O ile jest to prawdą! że Williams blokuje Saubera z powodu sponsorów, to nie ma co go potępiać. Wielu na tym forum pisało o Franku Williams-ie gdy były pogłoski o przejściu Kubicy do Williams-a, że Frank to pasjonat, że umie zadbać o zespół i że napewno lepszą opcją jest Williams od Renault i Toyoty które mogą się wycofać. Teraz ten sam człowiek dbający o swoje interesy (bo przecież może być tak że jeżeli on nie zdobędzie tego sponsora to mogą wylecieć jego ludzie na bruk), który działa zgodnie z prawem, bo ma prawo do blokowania Saubera, jest stetryczałym starcem...no to gratuluję szybkich zmiany zdań. Przypuszczam że każy z was zrobił by tak samo na jego miejscu jeżeli miałby do wyboru, zapewnić własnym pracownikom pewny byt i pozbyć się konkurencji.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się