Zespół Toyoty rozpoczął pierwszy dzień przygotowań przed swoim domowym wyścigiem w zmienionym składzie. Chorego Timo Glocka zastąpił Japończyk- Kamui Kobayashi. Glock, który przeziębił się i ma gorączkę został poproszony przez lekarza o odpoczynek, aby lepiej wyleczyć się przed sesją kwalifikacyjną i wyścigiem.
„Nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Jest mi przykro z powodu wszystkich naszych japońskich fanów, gdyż pogoda mocno ograniczyła nasze przejazdy. Liczę, że jutro będziemy mieli lepszą pogodę i będziemy mogli dać im lepszy pokaz. Bolid nie spisywał się źle na mokrym torze, ale ciężko jest to komentować z uwagi na warunki.”
Kamui Kobayashi
„Dopiero o 8:30 rano, gdy jechałem na tor, dowiedziałem się, że będę dzisiaj jeździł; to była swego rodzaju niespodzianka, gdyż mimo że wiedziałem że Timo jest chory, nie spodziewałem się tego. To była naprawdę dobra szansa dla mnie, ale warunki był kiepskie, a ja nie wykonałem wielu okrążeń. Miałem całkiem dobry przejazd w pierwszej sesji i starałem się krok po kroku poprawiać. Ważne było niepopełnianie błędów, gdyż chciałem przejechać możliwie najwięcej kółek, dla siebie i zespołu. Nie naciskałem na 100 procent z powodu mokrych warunków, ale czasy okrążeń nadal były całkiem dobre, zwłaszcza biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia na tym torze, po którym ostatnio ścigałem się sześć lat temu. Bolid wydaje się mocno poprawiony od czasu kiedy ostatnio nim jeździł w lutym. Ciężko oceniać w mokrych warunkach, ale byłem pod wrażeniem ile pracy zostało włożone w rozwój auta przez ten okres.”
02.10.2009 10:29
0
ciekawe czy Glock się wykuruje
02.10.2009 10:33
0
Kamui nie był zły ale mimo wszystko licze że Glock dojdzie do siebie i pojedzie jutro.
02.10.2009 10:42
0
Usunięty
02.10.2009 11:27
0
Ide o zakład, że w toyocie pojedzie w kolejnym sezonie KUB z RAI. To najbardziej prawdopodobna opcja.
02.10.2009 11:37
0
4. tommy33 - bo przegrasz zakład ;-) Rai ->> McL
02.10.2009 12:03
0
To może rozpiszemy konkurs, kto, gdzie w sezonie 2010?
02.10.2009 12:05
0
Ale zrządzenie losu, hehe...! ;) Najpierw Jarno chory, a teraz Glock. Szczerze, jak pierwszy raz zobaczyłem na tabelę z wynikami, od razu rzuciło mi się w oczy nazwisko Kobayashi. W pierwszej chwili pomyślałem, że zastąpił Trullego, a tu patrzę, że to Glocka nie ma! Cóż, patrząc na wyniki, Japończyk wypadł nawet przyzwoicie (lepiej od Grosjeana, swojego pogromcy w F3 ES), więc osobiście chciałbym, aby to On dojeździł do końca tego weekendu. Warunki powinny być dobre, wiec wtedy zobaczylibyśmy, jakie na prawdę jest ziółko z Kamuiego. Przez ten czas Timo wyleczyłby się w 100% i w Brazylii byłby już zdrów i pełny motywacji do walki na torze Interlagos. Przynajmniej takie mam odczucia i przekonanie. :))
02.10.2009 15:53
0
Cos tu jest podejrzane.
03.10.2009 03:34
0
Bzdura chcieli Japońca u siebie i tyle.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się