WIADOMOŚCI

  • 30.09.2009
  • 8556
Alonso o przejściu do Ferrari
Alonso o przejściu do Ferrari
Fernando Alonso wypowiedział się na temat swojego przejścia do Ferrari. Hiszpan przyznał, że jest bardzo zadowolony i już wcześniej chciał jeździć dla tego teamu.
baner_rbr_v3.jpg
„Jestem bardzo zadowolony i bardzo dumny z tego, że zostanę kierowcą Ferrari.”

„Prowadzić bolid ze znaczkiem wierzgającego konia to marzenie każdego w tym sporcie, teraz mam możliwość, aby te marzenia spełniły się. Przede wszystkim chciałbym podziękować prezydentowi Ferrari, Luce di Montezemolo, który naprawdę chciał podpisać ten trzyletni kontrakt.”

„Jestem tego pewien, że razem z Felipe możemy zaoferować Ferrari i wszystkim fanom z całego świata wielką satysfakcję. Nie mogę się doczekać współpracy z nowym zespołem.”

Alonso podziękował także za współpracę Renault:

„Lata spędzone w Renault były wspaniałe. Chciałbym życzyć temu teamowi wszystkiego najlepszego, miejmy nadzieję, że w ostatnich wyścigach w sezonie uda się osiągnąć dobry rezultat.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

62 KOMENTARZY
avatar
Voight

30.09.2009 20:08

0

phi... Nie licz na to Ferdek


avatar
kacperboss

30.09.2009 20:13

0

Niedługo będzie nowa afera xD


avatar
morek154

30.09.2009 20:17

0

kacperboss pisałem dzisiaj komentarz i zauwazylem twój nick i doszedłem do wniosku ze skąd go znam, juz mi sie przypomnialo skad, człoweku wiem ze mnie zaczniesz wyzywac ale czy ty cały czas musisz pisac o tym samym?


avatar
OBI

30.09.2009 20:17

0

żeby to tylko nikomu bokiem nie wyszło


avatar
rafekf1

30.09.2009 20:23

0

Jeśli spekulacje o przejściu Kimiego do MacLarena potwierdzą się, to szykuje nam się arcyciekawy pojedynek w przyszłym roku pomiędzy Ferrari i McL właśnie. Jestem niemal pewny, że to te dwa teamy będą rozdawać karty w F1w następnych latach. Nie wydaje mi się aby sytuacja z tego sezonu powtórzyła się w przyszłym. Tym razem przepisy są już klarowne, zmiany nie tak rewolucyjne jak przed tym sezonem. Myślę, że McL i Ferrari wrócą na szczyt.


avatar
kuczek

30.09.2009 20:24

0

stało sie to co mialo sie stac ale ferrari straciło kimiego a to najlepszy kierowca z całej stawki


avatar
kacperboss

30.09.2009 20:26

0

@3 Wyładowuje w ten sposób swoją frustrację ze względu na nieadekwatna karę za wykroczenie dla Reno i za kłamstwa alonso. Co by nie było, to jednak nie pisze komentarza pod komentarzem tak jak to ty masz w zwyczaju. Nie piszmy już więcej o swoich błędach to przynajmniej będzie jako taki większy porządek w komentarzach.


avatar
Konik_mekr

30.09.2009 21:00

0

Właśnie.. wszyscy podkreślają, że Alonso jest wartościowy, bo dwukrotnie zdobywał tytuł - Raikonnen też przecież był mistrzem świata, więc ten argument odpada sam przez się:}. No zobacyzmy, ja jetesm sceptyczny, on nie pokazuje w tym sezonie nic specjalnego, ale to może być wina samochodu...


avatar
piotrek74

30.09.2009 21:02

0

no to już wiemy gdzie będzie następna afera .Przyszły sezon zapowiada się arcyciekawie jak Filipe wróci


avatar
mapol

30.09.2009 21:07

0

FERNANDO WRESCIE POZAMYKASZ NIEKTORE GEBY KIBICE ALONSO WRESCIE PRAWDZIWY KIEROWCA W PRAWDZIWYM SAMOCHODZIE


avatar
walerus

30.09.2009 21:11

0

ciekawe czy dalej dodaje do bolidu te swoje 0,5 sekundy..... jak tak to renault cienkie jest a ferrari dostanie skrzyyydeeeł.....


avatar
Nadia

30.09.2009 21:11

0

10. @mapol, pisze się "wreszcie" ;] Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że Ferrari pożałuje, że pozbyło się Kimiego na rzecz Fernando.


avatar
piotrek74

30.09.2009 21:12

0

Caps Lock zaciął się ??????


avatar
Kurkey

30.09.2009 21:14

0

piszecie, że winny aferze też jest Alonso jakbyście byli w 100% pewni, że tak jest. On mógł nic nie wiedzieć co planuję Briatore. Łatwo jest kogoś oskarżać.


avatar
piotrek74

30.09.2009 21:19

0

14. Kurkey> nikt nie pisze że jest w100% winny one tylko tak sobie za nim łażą


avatar
redux

30.09.2009 21:47

0

14. Kurkey - to nie kwestia oskarżeń tylko prawdopodobieństwa. Prawdopodobieństwo, że wiedział jest zbyt duże, by je ignorować.


avatar
masaj

30.09.2009 21:49

0

Mam nadzieję, że Massa powróci do formy i nie pozwoli zrobić z siebie wyłącznie pomagiera. Jak Alonso chce pokazać klasę niech zrobi to z klasowym partnerem na równych zasadach. Po cichu liczę, że Red Bull i Brawn znowu zaskoczy dawnych mistrzów.


avatar

30.09.2009 22:11

0

A moim zdaniem Ferdek w Ferrari już nie będzie tak cwaniakował jak to było w macu ,teraz ma jedną z ostatnich szans żeby coś jeszcze osiągnąć . Jak tu będzie też robił dym to wyleci na zbity pysk i nikt z topowych teamów go już nie weźmie .


avatar
RoninRonin

30.09.2009 22:19

0

jakoś ten uwielbiany alonso nie okazuje się mieć wielu zwolenników ...


avatar

30.09.2009 22:38

0

A moim zdaniem Ferdek w Ferrari nie będzie już tak cwaniakował jak w macu . Dla niego może to być ostatnia szansa żeby jeszcze coś osiągnąć , jak tu też będzie robił dym to może wylecieć na zbity pysk i wtedy będzie miał kłopot ze znalezieniem nowego miejsca pracy w topowym teamie .


avatar
Kurkey

30.09.2009 23:17

0

16. redux być może, ale jednakże wnerwiają mnie teksty typu "no to już wiemy gdzie będzie następna afera" tak jakby to Alonso był samym pomysłodawcą całej crashgate


avatar
redux

30.09.2009 23:23

0

19. Kurkey - pomysłodawcą może nie, ale nie zdziwi mnie wcale, że jeśli coś się wykluje w Ferrari to Alonso znów będzie się kręcił w pobliżu.


avatar
morek154

30.09.2009 23:32

0

najwiekszy problem alonso to to ze jest nie doceniany szczególnie wsród polskich kibiców. Było o nim głosno wsród kubicomanków bo mysleli ze sie kolegują,a teraz to troche przycichło. Raikonnen wygrał 18 razy a ma bolid zdolny do wygrywania od 2002 alonso ma taki bolid w latach 2003-2008 a wygrał 21 razy, raikonnen mial bolid pozwalający na walke o MS w latach 03/05/07/08 z czego wykorzystał tylko jedną szanse, alonso mial taka mozliwosć 05/06/07 roku z czego dwie wykorzystał. Albo punkty, maja prawie tyle samo punktow łącznie i zadebiutowali w tym samym czasie tylko ze alonso jezdził rok w minardi i mial rok przerwy wiec mozna powiedziec ze jego prawdziwa jazda zaczęła się od 2003 roku. Albo rozwój zawodników, raikonnen o 07 roku sie cofa i jezdzi coraz gorzej. Alonso cały czas sie rozwija, szczególnie porównując sezon 04 a 05 w którym to alonso wykonał niesamowity postep. W 04 dużo błędów w 05 prawie bezbłędna jazda. Może sie okazac ze alonso po dwóch sezonach w słaby bolidzie stal się niesamowice mocy i jesli ferrari bedzie najlepsze w stawce za rok to rekord wygranych 14 gp pobity przez schumachera w 04 roku moze sie powtórzyć. Co do massy to chyba wszyscy go przeceniaja, dla mnie to taki fischiella ze swojej optymalnej formy z 06 roku. Rok temu gdyby raikonnen jezdzil na swoim dobrym poziomie wygrałby mistrzostwa z palcem w du pie z przewaga 20 punktów nad hamiltonem. Ferrari miało wyraźnie najszybyszy bolid na przez pierwszą połowę 08 roku a mimo najwięcej punktów zdobył wtedy kubica. W drugiej częsci kiedy mclaren dogonil ferrari wymieniali sie pierwszenstwem w zaleznosci od toru a mimo to okazuje sie ze to znowu alonso zdobył najwięcje punktów w drugiej częsci sezonu. To smiech na sali ale gdyby alonso mial bolid taki jak drugiej częsci sezonu od początku a kubica odwrotnie (bolid z pierwszej częsci sezonu do samego konca) to chyba massa mógłby tylko pomażyc o tytule MS.


avatar
redux

30.09.2009 23:37

0

21. morek154 - z całym szacunkiem, ale nikt z nas nie potrzebuje wykładu z kariery Alonso. A z Kubicą kumplują się nadal.


avatar
morek154

30.09.2009 23:39

0

22. redux wiem ze sie kumplują bo własnie przeszli mi obok domu spiewając cos po pijaku


avatar
redux

30.09.2009 23:44

0

23. morek154 - jeśli łaska, bez takich wycieczek. Musimy od nowa przez to przechodzić? A co do kumplowania to jakiś problem?


avatar
morek154

30.09.2009 23:49

0

24. redux no i co z tego ze sie kupmluja czy nie co mnie to obchodzi, jest to pewnie istotne dla osób które porzuciły big brothera dla f1


avatar
redux

30.09.2009 23:52

0

25. morek154 - sam poruszyłeś temat, więc dlaczego się ciskasz?


avatar
morek154

30.09.2009 23:59

0

ty mi groźiles


avatar
redux

01.10.2009 00:01

0

27. morek154 - że co? :D


avatar
Ra-v

01.10.2009 00:10

0

21. mhm ladnie sie rozpisales szkoda ze polowa to nieprawda, dobrze wiesz (jesli ogladales wtedy F1) ze w sezonach 02 i 04 McLareny nie byly zdolne do wygrywania bo wtedy rządzilo Ferrari. Co do niewykorzystanych szans Raikkonena to przepraszam bardzo ale w sezonie 2003 i 2005 MŚ zabrały mu awarie. Jedynie sezon 2008 byl slabszy w jego wykonaniu choc jego nie najlepsza forma miala swoje przyczyny. Poza tym mylisz chyba pojecia niedoceniany/nielubiany, to ze malo kto lubi Alonso nie znaczy ze wszyscy uwazaja go za cieniasa, jednak znowu nie przesadzajmy z jego umiejetnosciami rozwijania bolidu bo niektorzy robia z niego gownego konstruktora bolidow ze Newey sie przy nim chowa... sezon 2007 pokazał ze gdy ma mocnego przeciwnika w zespole to sobie nie radzi, a Fisichella na pewno mocnym przciwnikiem nie byl... Szczerze powiedziawszy troche czarno widze tą zapowiadana dominacje Alonso, jakoby mial byc 2 MSC, to juz nie te czasy. W Ferrari kierowcy maja rowny status i dlatego mysle ze Alonso moze zatruc tam atmosfere domagajac sie bycia nr 1


avatar
redux

01.10.2009 00:13

0

29. Ra-v - mam, kurczę, identyczne przeczucia co do tej dominacji. Jakoś nie wyobrażam sobie Alonso, jako nowego Schu. Ba! Jakoś mam głupie wrażenie, że wszyscy dmuchamy w dziurawy balon.


avatar
morek154

01.10.2009 00:57

0

Ra-v Ty tez w połowie piszesz nieprawde, "wtedy rządzilo Ferrari" to w takim razie alonso odpadaja sezony 03/04/08 jesli raikonnenowi odpada 02/04 w 04 raikonne wygrał wiec nie wiem dlczego wykluczasz ten sezon, macalreny były szybkie tylko ze wybuchały silniki albo cos od nich odpadało. Piszesz ze awarie zabrały raikonnenowi MS ale awarie to nic nadzwyczajnego (przynajmniej do konca 05 roku) i to oczywiste ze bolid powinien być szybki ale jeszcze bardziej niezawdony. W 2005 raikonnen mial tylko dwie awarie z winy bolidu, jedna w san mariono i druga w niemczech. Głowna przyczyną niepowodzen raikonnea była standardowa elektronika. A co do konfilktu w mclarenie to zaczął hamilton, nie pamietacie co było monaco. Kilka okrązeń przed metą zaczął gonić alonso bo twierdzil ze jest w stanie wygrać, kiedy kierowcnictwo kazało mu zwolnic to wywołal zamieszanie ze padł ofiarą team orders i przeciez było sledztwo. Szkoda tylko ze ten najlepszy jak uwazacie raikonnen juz nie bedzie drugimschumacherem bo własnie go wywalili z ferrari. Widać ze ferrari bardzo zalezy na alonso wiec moze nawet alonso ma w umowie małym druczkiem napisane ze bedzie pierwszym kierowca.


avatar
morek154

01.10.2009 01:05

0

Co do kłotki alonso-hamilton to zobaczcie jak sie to skoczyło ze piquet jezdzil za alonso bo był od niego wolniejszy a kovalinnen musial hamiltona przepuszczać wiec to bardzo dziwne. Debilne gadanie ze to alonso robil fochy, jesli to byłaby tylko jego wina to kovalinnen byłby na lepszej pozycji w generalce 08 roku. Ciekawe co bedzie jak to raikonnen bedzie musial przepuszczac hamiltona tak samo jak robił to rok temu koval. Zreszta w tym sezonie nie jest lepiej w treingach i q1 lub q2 kowal czasami jest szybszy ale oczywiscie dostaje zawsze na q3 pewlen bak a hamilton leciutki.


avatar
Janosoprano

01.10.2009 09:27

0

Morek-brawo za porownanie i za reszte wypowiedzi.Alonso jest o niebo lepszy od RAI nie wiem o co chodzi w tej calej reszcie komentarzy na rzecz RAI i jeszcze obrazaja Fernanda:)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu