WIADOMOŚCI

  • 29.07.2009
  • 17279
Schumacher wraca do Formuły 1!
Schumacher wraca do Formuły 1!
Michael Schumacher planuje powrócić do ścigania się w F1. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 planuje zasiąść w bolidzie Ferrari w związku z kontuzją Felipe Massy.
baner_rbr_v3.jpg
Po wypadku Massy na Węgrzech wiele osób uważało, że to właśnie Schumacher zajmie miejsce Brazylijczyka do czasu jego powrotu do zdrowia. Do tej pory plotki te były dementowane. Teraz jednak sam Schumacher poinformował, iż wróci za kierownicę Ferrari:

„Przede wszystkim co najważniejsze: dzięki Bogu, wszystkie wiadomości dotyczące Felipe są pozytywne. Życzę mu jak najlepiej."

„Spotkałem się dziś popołudniu z Stefano Domenicalim i Lucą di Montezemolo, razem podjęliśmy decyzję, że przygotuję się, aby zająć miejsce Felipe. To prawda, że etap Formuły 1 jest dla mnie zamknięty już od dawna, ale prawdą jest również to, że ze względu na moją lojalność względem zespołu nie mogę ignorować tej nieszczęśliwej sytuacji. Jako kierowca, oczekuję z niecierpliwością spotkania się z takim wyzwaniem.”

Schumacher poinformował także, że w ciągu najbliższych dni przejdzie specjalny program treningowy, mający przygotować go do powrotu do Formuły 1.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

150 KOMENTARZY
avatar
Moria

29.07.2009 21:53

0

70. Xardas - Schumacher będzie oglądał tył boldu Kimiego, który mu odjedzie na 100%


avatar
grzes12

29.07.2009 21:55

0

Zbije trochę kilogramów i będzie śmigał jak za starych czasów ;)


avatar
pjc

29.07.2009 21:57

0

@64. Marti to ma sens. W Belgii zaczynał - w Belgii pierwszy raz zwyciężył - w Belgii powraca.


avatar
szykana

29.07.2009 21:57

0

To jest nielogiczne, zbyt duże ryzyko dla stajni Ferrari. W kl. konstruktorów są na trzeciej pozycji, ale Toyota ma jakś niedużą stratę. Zaryzykowaliby posadzenie Schumachera w bolidzie? Owszem, Schumacher wielkim kierowcą był, ale nie jeździł. To jest jak loteria - albo pokaże klasę, albo da dupy, ale można wogóle myśleć poważnie o tym, by się przekonac jak będzie?


avatar
szakal_No1

29.07.2009 22:03

0

jezeli misza da rade w Q##3 ustawic sie na dobrej pozycji bedzie goraco ,choc ferrari ma troszke wolniej reagujacy KERS to gen F1 u szumiego moze sprawic najlepsze w tym sezonie otwarcie GP , po drugie przy obecnosci M.Sch. w SF sprowokuje bardziej agresywana taktyke , do tego tor w polowie uliczy faworyzuje odwaznych i tecznicznych kierowcow, Jezeli BMW nie ma nic do stracenia , reanult za wszelka cene bedzie chcialo odciac kawalek z tortu "powrot michaela", red bull ustawi bolid i vetel blysnie talentem i do tego wszystkieg dolaczy sie Brown oraz wiljams oj bedzie sie dzialo


avatar
pjc

29.07.2009 22:07

0

Wyobraźcie sobie te tłumy jakie przyciągnie ewentualnym udziałem w GP. Sytuacja jak z filmu. 2 byłych mistrzów świata w jednym zespole kontra reszta stawki.


avatar
arcizap1988

29.07.2009 22:08

0

typowanie - 1 Schumacher


avatar
Iwan.

29.07.2009 22:10

0

Yeeeeeaaah FANTASTYCZNIE!!!! :D:D Szkoda tylko że w takich okolicznościach. ;/


avatar
Marti

29.07.2009 22:10

0

@ 74. szykana - Ferrari na bank nie straci na powrocie Schumachera @ 73. pjc - i w Belgii świętuje kolejne zwycięstwo :-)) To oczywiście bardzo odległe marzenia i ciężkie do spełnienia :-)


avatar
pjc

29.07.2009 22:18

0

@Marti kiedyś z p16 dał radę:) Ale o dawne czasy.


avatar
pjc

29.07.2009 22:19

0

Miało być to dawne czasy.


avatar
Senna_olk

29.07.2009 22:19

0

HAMILTON vs SCHUMACHER - to musiało się stać.


avatar
Dagmara_W

29.07.2009 22:20

0

a jakie juz byly spekulacje ze Kubica tam zasiadzie.. nie warto ie nigdy spieszyc.. zobaczymy jak pojedzie po przerwie.. Pozdrawiam


avatar
ewerti

29.07.2009 22:26

0

nawet jeżeli Michael nie bedzie wygrywał to nic...ale zobaczyc znowu Michaela za kierownicą to jest cos:D


avatar
Kriss81

29.07.2009 22:29

0

Ależ się w tej F1 dzieje! Jeden dzień i takie sensacje. Najpierw sprawa BMW, teraz powrót MSC. Myślę, że niejeden kierowca F1 już dziś zadrżał na myśl rywalizacji z Schumim i widma przegranej z, jakby nie było, dziadkiem. Alonso, Lewis i Kimi - trzymajcie się chłopaki, wy będziecie mieli najbardziej gorąco!;)


avatar
rafekf1

29.07.2009 22:33

0

Moim zdanie to idealne posunięcie ze strony Ferrari. Może nie koniecznie ze względów czysto sportowych w sensie takim, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik, zdobyć jak najwięcej punktów itp. (chociaż nigdy nie wiadomo) ale głównie w sensie ideologi funkcjonowania zespołu, jego reakcji na zaistniałą sytuację (czyt. wypadek Massy) Taka decyzja to najlepszy wyraz szacunku zespołu do swojego kierowcy, który w zastępstwie wstawia tak utytułowanego zawodnika , będącego de facto przyjacielem Feelipe. To także ukłon Schumachera w stosunku do zespołu i przyjaciela, który tak niefortunnie przerwał swe starty w tym sezonie. Ja się cieszę, że nie zastąpi go Robert. Zdaniem wielu wyszłoby pewnie na to, że wykorzystał sytuację, szansę, jakie nie dostałby gdyby nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Taka a nie inna decyzja Ferrari ma wymiar wyłącznie symboliczny. Nie byłbym jednak zaskoczony gdyby Michael pokazał, że jeszcze potrafi utrzeć nosa dzisiejszym wyjadaczom. Wiadomo, że wciągu tych kilku lat formuła się zmieniła, przede wszystkim zmieniły się bolidy ale .... kto wie!!??


avatar
kuczek

29.07.2009 22:48

0

SZUMII DA RADE ZOBACZYCIE


avatar
mmk

29.07.2009 22:48

0

Zgadzam sie z rafekf1.... Dokonałem rejestru by własnie wpisać koment, a tu prosze to samo inaczej.... Dodam więć iz tak działa team dla ktorego F1 jest na zawsze wazna (a BMW to typowo niemieckie wywieszenie białej flagi, dla tej Nacji jak wojna jest przegrana, a tu de fakto tylko bitwa - 1 sezon !! No chyba że zrobili niemiecką dogłebną analizę i wyszło im ze sa w tyle technicznie ze 3 lata, to lepiej przeczekać w "boksach".... ) co do Ferrari zagrywka godna mistrza dla Szumiego to Samo ... Ferrari ma sezon przegrany wiec teraz coby sie nie stało nikt nie bedzie winien bo Szumi to Mistrz nr1, ale bolid dzisiaj juz nie ten, miał przerwę ...itd. Chwała za jaja =odwagę Sezon moze ferrari publicznie uznac za nie przegrany w takich okolicznosciach bo byłow nim wiecej polityki niz sportu no i po półmetku to nieszczęsliwe zdazenie z Fillipe. Jakie wiec nie beda miejsca szumiego on bedzie nr1 jeżeli tylko dojedzie do mety kazdego wyscigu. A Ferrari nie bedzie tegorocznym przegranym..... Polityczne Mistrzostwo Teamu... Brawo. No i kasy nieco Szumiemu tez wpadnie za te postawę a chyba mu nieco jej na koncie ubyło .... Pozdrawiem Fanów F... mmk


avatar
Maciborek27

29.07.2009 22:52

0

robi to do kasy :))) ale F1 możne będzie zaś ciekawsza :)


avatar
pjc

29.07.2009 22:54

0

@88.mmk uwierz mi,że ludziom pokroju Schumachera kasy już w życiu nie ubędzie.


avatar
mmk

29.07.2009 22:57

0

Jeżeli stanie raz na podium (nie mówie o 1 pudle) to naprawde mnie zaskoczy !!!!! A pierwszą książke o F1 za wówczas ciężką kasę kupiłem kibicując emersonowi Fittipaldii ponad 30lat temu ......


avatar
mmk

29.07.2009 22:59

0

@jpcj Nie ale nigdy jej za duzo. człowiek sie do niej przyzwyczaja jak zwierzę do porannego pisiłku ....


avatar
rafekf1

29.07.2009 23:12

0

Nie wydaje mi się, że w tej sytuacji dla Schumiego kwestie finansowe odgrywają jakąś znaczącą role. Było nie było ..... dorobił się już facet nie małych pieniędzy a i do tej pory na brak dochodów raczej nie narzeka. Bardziej byłbym skłonny twierdzić, że korzysta też z okazji sprawdzenia samego siebie. Może chce też ponownie zasmakować wyścigu w F1, poczuć tę atmosferę i nie ukrywajmy ..... być znów w centrum uwagi.


avatar
fezuj

29.07.2009 23:12

0

86. rafekf1- wyłuszczyłeś sedno idealnie. Ps Choć temat Kubicy w Ferrari był równie gorący jak " upadek" BMW to nie chciało mi się wierzyć że Ferrari będzie szukał natychmiast obcego kierowcy na miejsce Masy, po prostu było by to wręcz barbarzyństwem wobec człowieka, który całe serce oddawał zespołowi a w chwili gdy nikt nie był w stanie powiedzieć czy będzie dobrze czy źle odstawiać go na boczny tor. Jeżeli ktoś ma wątpliwości jak należy się w takiej sytuacji zachować to przypomnę katastrofę Roberta który natychmiast otrzymał kontrakt od Theissena na kolejny sezon - postąpił tak bo chciał dodać wiary w siebie Kubicy i tak zapewne myślą w Maranello i jedyną opcją było wpuścić kierowcę rezerwowego, albo ...... no właśnie Schumachera bo z góry będzie wiadome że miejsce dla Felipe jest w każdej chwili do jego dyspozycji .


avatar
Forza Ferrari

29.07.2009 23:14

0

Może Kimi sie bardziej zmotywuje i pokaże klase,aczkolwiek cieszy mnie powrót Schumiego!!


avatar
Voight

29.07.2009 23:22

0

Yeeeeahh :D


avatar
mmk

29.07.2009 23:23

0

Oczywiście Szumiemu o kasę nie chodzi, bo ma jej na tyle ze dla niej by nie wracał... On de facto w niczym nie ryzykuje, pokazuje ze ma jaja a przede wszystkim jako weteran ma okazje i chce, tak jak stary Generał jescze raz poprowadzić bitwę.... W sumie podziwiam i czekam emocji ... A ferrari potwierdziło ze jest feamem nr w F1....


avatar
mmk

29.07.2009 23:26

0

Panowie pamietajcie też, że w F1 gra idzie też o bardzo ciężkie pieniadze. jak ciężkie - ano dla dzisiejszego BMW >> Za ....


avatar
niza

29.07.2009 23:36

0

Co za dzień, same znakomite wiadomości :) Teraz dopiero się zacznie, media będą się prześcigały w wiadomościach dot. F1, a po wyścigu to dopiero będzie. Jak Michael dobrze pojedzie to zaczną się spekulacje, że może powinien pozostać w F1, jak źle to zacznie się nagonka, że się skompromitował. Jeżeli to się stanie już w GP Europy, to Bernie nie będzie musiał już się za bardzo starać o to żeby Renault wystartowało, kibiców na trybunach i tak będzie co niemiara. No to będę mogła jeszcze trochę pooglądać mistrza, bo nie miałam za wiele okazji. Ojjj będzie się działo :)


avatar
rafekf1

29.07.2009 23:40

0

94 @ fezuj .... Dokładnie tak jak "mówisz" . Jeśli chodzi o Kubicę, to wydaje mi się i w sumie, to mam nawet nadzieję, że do końca pozostanie lojalny wobec BMW i w każdym wyścigu tego sezonu będzie dawał z siebie wszystko. Mam tylko wątpliwości, że BMW będzie do końca swoich dni naciskało na maxa, czyli "udoskonalało" F1.09 pomimo, że Mario tak obiecał. To się raczej nie kalkuluje finansowo. Jest bez sensu. Ale poczekajmy. Podobno miała być nowa skrzynia, podłoga, zmienione przednie zawieszenie i nie wiadomo co jeszcze. Robert niech jeszcze pojeździ, robi dobre wrażenie i to z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Oby!!


avatar
rafekf1

29.07.2009 23:47

0

98 @ mmk .... Pamiętamy!! ;) Dla nas, kibiców to abstrakcja. Gdybym miał okazję "poczuć" taką kasę, to pewnie migiem wylądowałbym w wariatkowie opatulony "wygodnym" kaftanikiem, bujając się w tę i we tę z wzrokiem skierowanym w jakiś bliżej nieokreślony punkt w przestrzeni ;)


avatar
Slavregas

29.07.2009 23:48

0

tak jak niektorzy fani Kimiego tez bym chcial zeby pojechał lepiej od MSC ,ale niestety mozemy o tym pomarzyc ,Iceman niczego nie świadom zostanie w tym wyścigu zdegradowany do pozycji numer 2 . Powrót Schumachera chociaż na jeden wyścig to dla każdego w Ferrari coś niesamowitego ,to powrót legendy ,motywacja mechanikow ,inzynierow ze swierzymi silami po 2 tygodniowych wakacjach będzie ogromna wszyscy na padoku będą gadali tylko o Schumacherze ,wszyscy kierowcy przy jego obecności będą zrównani z ziemią i Lewis i Vettel i Webbo i Fernando i Jense i Kimi i inni . Nieunikniona jest jego obecność na konferencji prasowej i co 90% pytań będzie do niego ,jak będą się czuli inni obecni kierowcy ,chyba ze jedna z konferencji będzie tylko z jego udziałem co jeszcze bardziej poniży innych. Jeszcze wracając do sytuacji Kimiego ,przecież Schumacher nie wraca zeby dostac od niego baty ,chociaz dobre dla Kimiego jest to ze mechanicy będą aż kipieli zeby doprowadzić setup do perfekcji a że mają podobne style jazdy to może jednak coś zyskać ,Stefano jednak na pewno nie będzie chciał zepsuc powrotu dlatego Schumi będzie miał lepszą strategię . Na tym torze się nie wyprzedza ,bardzo wazne są quale dlatego jest szansa zeby Kimi z nim wygrał w wyścigu ale na pewno nie będzie to jakaś duża przewaga. Schumacher udzieli tysięcy wywiadów ,napisze milion autografów jednym słowem będzie niezła szopka czterdziestolatka - NA KTÓRĄ JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ !!!!!


avatar
rafekf1

29.07.2009 23:55

0

102 @ Slavregas ... Pewnie będzie tak jak prorokujesz. Mogę tylko dodać, że Kimi będzie miał to całe zamieszanie w swoich .... czterech literach i nie zrażony tym wszystkim skonsumuje sobie loda, popije coca colą, rozmyślając w międzyczasie o czekającym go rajdzie Finlandii !! ;)


avatar
radoskur

30.07.2009 00:01

0

Jeżeli wskoczy na pudło (jadąc bolidem przygotwanym pod Felipe - nie pod niego) to szacun, udowodni, że leszczem nie jest i obali kilka "tez" na jego temat. Jeżeli nie - to trudno, i tak się cieszę, że dane mi będzie go znowu zobaczyć w akcji. W niemczech juz pewnie kolejka firm w RTL na reklamy podczas wyścigu :D:D:D :P:P:P


avatar
Marti

30.07.2009 00:09

0

102. Slavregas - zapomniałeś jeszcze dodać, że Bernie zaciera ręce, gdyż dzięki temu czterdziestolatkowi przybędzie mu więcej kibiców na trybunach, oglądalność znowu wzrośnie, tymże większa kasa ;-))) Realnie i obiektywnie patrząc - kogo mają wziąć jak nie Schumachera? Ferrari walczy o 3. miejsce w konstruktorach, potrzebują kierowcy, który obok Raikkonena będzie dowoził punkty. A co do Raikkonena: - przynajmniej mu Schumacher zademonstruje jak ustawia się ten zespół pod siebie hehe :-)) prawda jest taka, że Kimi do dziś nie zintegrował się z zespołem i do niego nie pasuje. Tak twierdziłam zanim tam przyszedł i tak nadal twierdzę.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu