WIADOMOŚCI

  • 29.07.2009
  • 17276
Schumacher wraca do Formuły 1!
Schumacher wraca do Formuły 1!
Michael Schumacher planuje powrócić do ścigania się w F1. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 planuje zasiąść w bolidzie Ferrari w związku z kontuzją Felipe Massy.
baner_rbr_v3.jpg
Po wypadku Massy na Węgrzech wiele osób uważało, że to właśnie Schumacher zajmie miejsce Brazylijczyka do czasu jego powrotu do zdrowia. Do tej pory plotki te były dementowane. Teraz jednak sam Schumacher poinformował, iż wróci za kierownicę Ferrari:

„Przede wszystkim co najważniejsze: dzięki Bogu, wszystkie wiadomości dotyczące Felipe są pozytywne. Życzę mu jak najlepiej."

„Spotkałem się dziś popołudniu z Stefano Domenicalim i Lucą di Montezemolo, razem podjęliśmy decyzję, że przygotuję się, aby zająć miejsce Felipe. To prawda, że etap Formuły 1 jest dla mnie zamknięty już od dawna, ale prawdą jest również to, że ze względu na moją lojalność względem zespołu nie mogę ignorować tej nieszczęśliwej sytuacji. Jako kierowca, oczekuję z niecierpliwością spotkania się z takim wyzwaniem.”

Schumacher poinformował także, że w ciągu najbliższych dni przejdzie specjalny program treningowy, mający przygotować go do powrotu do Formuły 1.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

150 KOMENTARZY
avatar
Jacu

30.07.2009 00:10

0

NIgdy Schumachera nie lubilem i przyznaje to otwarcie. Uwazam go za dobrego i szybkiego kierowce ale tez za kolesia ktory za wszelka cene nawet nieuczcwej walki dazyl do zwyciestwa. Nie lubie go jako czlowieka. Uwazam rowniez ze przekonal sie do zastapienia Massy z powodu tego ze po ostatnim wyscigu Ferrari pokazalo ze wraca so scislej czolowki. Mysle ze by nie wrocil gdyby kimi dojechal 12 czy 16. Mam nadzieje ze dostanie w dupsko chocby od Hamiltona :P


avatar
radoskur

30.07.2009 00:11

0

105. Marti - dużo też zależy od tego czy zostanie cofnieta decyzja w sprawie wykluczenia ranault - a tym samym Alonso, Bez niego w GP Europy też wielu kiboli może zabraknąć...


avatar
radoskur

30.07.2009 00:13

0

106. Jacu - więc Schumacher będzie miał się szansę odkuć - jeżeli dobrze wypadnie jadąc bolidem zaprojektowanym pod Massę - to wynik sam za siebie będzie mówił...


avatar
dziarmol@biss

30.07.2009 00:14

0

104. radoskur- Raz zdobyć mistrza to już coś ale siedem razy to już znacznie więcej niż coś . I choćby nie wygrał ani razu ba nie zapunktował ani razu to i tak nie umniejszy jego geniuszowi więc nie pisz o Schumacherze "leszcz" Ja nie trawę tego gostka za arogancję za chamstwo itp. ale nigdy nie powiedziałbym o nim "leszcz" to nie ten format :-((


avatar
Tox

30.07.2009 00:14

0

Sapadaj szumi do Hondy pokaz tam klase!! Czas na mloda krew z imieniem Robort!!


avatar
skylinedrag

30.07.2009 00:18

0

104.radoskur wybacz, ale leszczem to tu jesteś ty bredząc takie głupoty. Schumacher niczego nie musi udowadniać. 7 tytułów mistrzowskich, 17 x podium w sezonie 2002, 10 najszybszych okrążeń w sezonie 2004, 69 PP ...to mało??? Dalej jest dla ciebie leszczem, chyba, że w Walencji wygra wtedy zmienisz zdanie. Choćby przyjechał ostatni, bądz nie dojechał to kompletnie nic nie straci ze swojej legendy. Sportowca nie ocenia się po jednym dniu, ale po całej wieloletniej karierze


avatar
Slavregas

30.07.2009 00:21

0

radoskur jak to bolidem zaprojektowanym pod Massę ? Kimi i Massa jeżdzą tymi samymi samochodami różnią się tylko czasami mechanicznymi ustawieniami i aero czyli setupem ,a cześciowe przeprojektowanie kokpitu dla wyższego kierowcy tzn. zmiana ustawienia fotela itd. to pestka ;)


avatar
leonardo1899

30.07.2009 00:25

0

108. radoskur o czym ty czlowiee ku wogole mowisz? za co ma sie szumi odkowac? piszesz takie bzdury ze zaraz belta walne prosto na monitor!!! szumi the best a twoje komenty do du..y!!! proste


avatar
kuczek

30.07.2009 00:36

0

SZUMI na pudle zoabczycie


avatar
zig-zag

30.07.2009 00:45

0

cie choroba, pierony siarczyste, ogniste... !!! Tego to sie nie spodziewalem... Nie lubie typa, ale bardzo jestem ciekaw co pokaze po tym okresie przerwy, tegoroczny sezon to juz przegiecie jesli chodzi o niespodziewane wydarzenia!


avatar
kondzio

30.07.2009 01:08

0

Jak dla mnie to Szumi nie da rady z kilku powodów: -Nie ma superlicencji -Miał wypadek na motorze niedawno -Nie utrzymywał kondycji na tak wysokim poziomie jaki jest potrzebny do F1 Sądzę, że nie przejdzie nawet testów medycznych :-) No, ale pożyjemy, zobaczymy :)


avatar
matmal77

30.07.2009 01:10

0

No to sie ciekawie zrobi bardzo ciekawie szkoda ze GP Europy dopiero 23,08 :(


avatar
fabian

30.07.2009 07:09

0

A miało być tak pięknie! Alonso i Kubica w Ferrari a tym czasem będzie jak kiedyś. Schumacher i Massa a Kimmi w rajdach, może tam mu będzie lepiej się wiodło.


avatar
fabian

30.07.2009 07:14

0

mmk - od dawna się interesujesz F1? Bo ja od 1977, wtedy kibicowałem Jody Scheckterowi i WOLF-Cosworth WR1 - to był team. 1 kierowca 10 mechaników i w sumie 25 osób personelu!!! A dzisiaj personelu technicznego mają po 100 osób :)


avatar
123tomek

30.07.2009 07:59

0

Nie cierpie "krzywego ryja" za caloksztalt a w szczegolnosci za jego zachowanie po wyscigu 1 maja 1994 na Imoli.


avatar
juppit

30.07.2009 08:05

0

Ciekawie dopiero będzie, gdy do Schumiego dołączy Niki Lauda.


avatar
Gosu

30.07.2009 08:07

0

Ma sporo czasu na przygotowanie, powinien zdążyć się przygotować.


avatar
Shallan

30.07.2009 08:26

0

@68. Marti - Massa twierdzi, że Schumacher jest dla niego jak starszy brat, od którego wiele się nauczył, zawsze go podziwiał itp. Nie wiadomo, na ile było to "kadzenie" Schumiemu. Być może jest tak, że rzeczywiście nie było kogo wziąć, być może wiedzą już, że chodzi tylko o jeden wyścig (czego Massie życzę) i nie chcą uruchamiać procedur związanych z zatrudnieniem innego kierowcy. Jednak racjonalnie podchodząc do sprawy, nic nie przemawia za tym, żeby to akurat MSC pojechał: brak formy (jak na standardy F1) i kontuzja mogą zwyciężyć z jego doświadczeniem. Czy chce się sprawdzić? Być może, ale chyba musiałby być naiwny myśląc, że jest w stanie po kilku latach przerwy wrócić i być na szczycie. Zobaczymy...


avatar
Jacu

30.07.2009 09:14

0

Jedno jest pewne skoro startuje to znaczy ze ma odpowiednie przygotowanie kondycyjne i na pewno bardzo trenuje (kiedys byla o tym mowa ze ciagle trenuje jakby jezdzil w f1). Pomimo wypadku na superbiku jestem pewnien ze jest wpelni gotowy do startu, a pitolenie ze niby urazy i inne pierdoly to tylko czysto politytczna gadka majaca ubezpieczac i tlumaczyc ewentualnie gorszy wynik jesli takowy bedzie. Ma miesiac do startu wiec na pewno sie wykuruje z lekkiej kontuzji a forme trzeba miec na najwyzszym poziomie zeby startowac w IDM (SBK). Bolid Ferrari to juz (ponownie) auto z wyzszej polki wiec ma spora szanse na dobry wynik. Ale jak wczesniej pisalem ja go nie lubie i mam nadzieje ze za dobrze mu nie pojdzie ;P.


avatar
Jacu

30.07.2009 09:18

0

...ale nawet jak wygra to i tak niczego nie zmieni. Lauda wrocil po 4-rech latach (team partnerem byl sam A.Prost) i wygral cale mistrzostwa - to byl wyczyn :).


avatar
ForceIndia

30.07.2009 09:21

0

Czym się tak podniecacie?Mam nadzieję że Adrian i Giancarlo go objadą i ośmieszą


avatar
jar188

30.07.2009 09:37

0

Ciągnie wilka do lasu, i o to tu chyba chodzi. Przypomina mi się jak Robert opowiadał o nie dawnym wyścigu-zabawie na torze kartingowym z udziałem Schumiego,Roberta i inyyhc kierwców F1 - " On wciąż jest bardzo szybki" i był najszybszy spośród wszystkich.


avatar
s0lid

30.07.2009 09:54

0

witam wszystkich, gdyz to moj pierwszy post na tej stronie :) Osobiscie sie bardzo ciesze ze zywa legenda F1 bedzie miala okazje wystartowac, tylko nurtuje mnie kwestia jego superlicencji... Ktos moze mi to wyjasnic ? Z tego co sie orientuje jego wygasla przed tym sezonem. Rozumiem ze Ferrari jest na szczegolnych zasadach traktowane w F1 nie wspominajac juz o Schumim no ale zasady chyba jednak sa i powinno sie je przestrzegac... Pozdrawiam


avatar
LubięSutila

30.07.2009 10:16

0

Miło wiedzieć , że Schumi wraca . Bardzo jestem ciekawy jak pojedzie. Wybaczcie, ale dla mnie król jest tylko jeden [*] R.I.P Ayrton...


avatar
Jacu

30.07.2009 10:31

0

@129. LubieSutila - nie mamy ci czego wybaczac dla wielu Ayrton jest, byl i bedzie Tym Najwspanialszym Kierowca Wszechczasow. Dla mnie tez jest. Odchodzac pozostawil straszna pustke, ktorej nie da sie zapelnic :( i po 15stu latach wciaz nie moge sie pogodzic z jego smiercia. Byl absolutnie wyjatkowy i na zawsze pozostanie w naszej pamieci. Pozdrawiam


avatar
michalde

30.07.2009 10:53

0

ciekawe, czy schumacher dobije setnego zwycięstwa w f1


avatar
pz0

30.07.2009 10:55

0

Skąd te spekulacje czy Schumacher da radę? Że nigdy nie jeździł tym bolidem, nie używał KERS? Nie widzę problemu. Ten facet to nie jakiś szczeniak, który widzi bolid pierwszy raz w życiu. To człowiek który na F1 zjadł zęby. Wydaje mi się że wystarczy mu kilka - kilkanaście okrążeń w piątek i nie tylko pozna bolid jak własną kieszeń, ale i ustawi F60 jak nikt dotychczas. Szkoda jednak że wraca, nic na tym nie zyska a stracić może sporo.


avatar
daro151

30.07.2009 11:02

0

miło bedzie widziec mojego idola poraz kolejny w czerwonym ferrari, mam nadzieje ze pojedzie na maxa, nie wydaje mi sie zeby odrazu wygral bo pewnie duzo osob juz tak mysli ze jesli wroci to juz jak nie bedzie 1 miejsca to beda wieszac na nim psy...jesli zdobedzie w GP Europy wiecej pkt niz Robert w calym sezonie to napewno bedzie to niezle jak na mistrza, wyscig na monzie i spa moze byc juz sama czolowka bo przeciez to jego tory :) pozdrawiam


avatar
da kub

30.07.2009 11:16

0

Ja myśle, że robi to dla pieniędzy i że ferrari jest coraz mocniejsze. Zobaczcie w kolarstwie Lance Armstrong wrócił do sportu, który wygrał też 7 razy Tour de France.Jak tak dalej pójdzie to wszyscy wielcy będą wracać


avatar
Budyn_F1

30.07.2009 11:21

0

Przygotuje sie i wroci jako wielki mistrz.


avatar
zig-zag

30.07.2009 11:27

0

120. 123tomek : Schumacher wtedy jeszcze nie wiedzial ze Ayrton nie zyje, oficjalny komunikat w tej sprawie zostal ogloszony pozniej,


avatar
rafam

30.07.2009 11:30

0

106. Jacu dobrze prawisz.


avatar
jar188

30.07.2009 11:31

0

134. da kub, Sorki ale to nie najlepsze porównanie. Chociaż nikt mu nic nie udowodnił to nie jest tajemnicą , że Armstrong korzystał z dopingu. Co do Schumiego to wydaje mi się ,że on traktuje to bardziej jako zabawę niż chęć udowodnienia czegokolwiek, poza tym czy on musi jeszcze coś udowadniać???? Chyba jednak nie. Ale też uważam , że raczej powinni dać szansę sprawdzenia się komuś innemu. Ciekawe czy Bruno Senna byłby zainteresowany?


avatar
rafam

30.07.2009 11:39

0

Już nie mogę się doczekać jak Hamilton objedzie tego niby mistrza tak jak zrobił to z Alonso.


avatar
majkawiolka

30.07.2009 12:43

0

zgadzam się z 40. pzo też w to nie wierzyłam.. Pamiętam jak żegnali go Niemcy, coś niesamowitego.. Teraz będą to robić jeszcze raz? Jest świetnym kierowcą, ale nie powinien wchodzić w erę Hamiltona, Vettela itd. Po prostu on kojarzy mi się z czasami kiedy F1 była o wiele bardziej emocjonująca. A stwierdzenia, że ma coś do udowodnienia Hamiltonowi czy Vettelowi są wręcz śmieszne, to oni będą chcieli za wszelką cenę pokonać legendę.. (aż strach myśleć, co będzie się działo, gdy Vettel zajmie wyższą pozycję w wyścigu niż on.. na Boga go wykreują). Jedyną osobą, której MSC może chcieć coś udowodnić jest ALO, który najprawdopodobniej w Walencji nie pojedzie. Wg mnie Berniemu teraz się udało, bo pomimo braku Alonso ludzie przyjdą oglądać Michaela.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu