Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodowych wystosowało oświadczenie w którym krytykuje obecne działania kierownictwa F1 i wyraża poparcie dla zespołów F1.
„Członkowie Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodowych dyskutowali na temat obecnej sytuacji w Formule 1 i doszli do wniosku, iż obecny system zarządzania nie może być kontynuowany.ACEA doszła do konkluzji, iż Międzynarodowa Federacja Sportów Motorowych potrzebuje zmodernizowanego i przejrzystego systemu zarządzania oraz procesów, włączając w to skorygowanie regulaminu, aby zapewnić głos jego członkom, międzynarodowym uczestnikom sportów motorowych.
Członkowie ACEA popierają działania i cele Stowarzyszenia Zespołów Formuły 1, aby ustanowić trwałe zarządzanie, jasne oraz przejrzyste przepisy, które są wspólne dla wszystkich uczestników, aby osiągnąć zmniejszenie kosztów, włączając w to właściwe podzielenie zysków między zespoły F1, w celu dostarczenia światowej publiczności trwale atrakcyjnego sportu.
Dopóki te warunki nie zostaną spełnione, BMW, Ferrari, Mercedes, Renault i Toyota razem z innymi zespołami są zdecydowane, aby odnaleźć alternatywną drogę rozwoju tego sportu sposobem, który zapewnia przejrzystość, pewność zasad oraz administracji i sprawiedliwe rozdzielenie dochodów do wszystkich zespołów."
13.06.2009 23:11
0
"zmodernizowanego i przejrzystego systemu zarządzania" te słowa chyba oddaja cały charakter tej wypowiedzi
14.06.2009 00:24
0
nie wiem co Oni zrobia, ale f1 ma byc na najwyzszym poziomie, ektremalne wszystko, ja nie kumam jak mozna zmiejszac obroty silnika, zamiast zwiekszac, ludzie, to ma byc kosmos !!!!!
14.06.2009 01:49
0
Ryba psuje sie od glowy... Wiec glowe trzeba uciac...
14.06.2009 07:29
0
@orinocoPL Swięte słowa !!!
14.06.2009 07:54
0
kupa kretynów lepiiej juź by było gdyby kibice ustalali regulamin
14.06.2009 09:50
0
Ocho, sprawa zatacza coraz większe kręgi:). Niedługo do walki z dziadami wyślą wojska NATO:).
14.06.2009 10:14
0
Dla mnie rozwiązanie jest jasne jak słońce.Mosley leci ze stołka a FOTA ma większy wpływ na ustalanie zasad.Przecież kibice przychodzą oglądać bolidy wystawiane przez producentów a nie pomarszczone gęby Ecclestone'a i Mosleya.Mówienie o obniżaniu kosztów przy jednoczesnym napychaniu sobie kieszeni dolarami jest dla mnie delikatnie mówiąc jebnięte...
14.06.2009 10:42
0
Ja się tylko zastanawiam co ma jakaś ACEA wspólnego z F1 i FIA?.. Jeśli się zastanowić, to jedyne co może, to może popierać zespoły fabryczne. Nie prezentuje interesu widzów. A więc ludzie! Opamiętajcie się! Ten sport nie jest dla zespołów TYLKO dla widzów : )! A o widzów może zadbać tylko właściciel, a nie Ci którzy w tym sporcie uczestniczą.. Wyobraźcie sobie że zorganizowaliście na własną rękę (wiem że to uproszczenie - w F1 to była bardziej złożona sprawa) wyścigi stuningowanych maluchów wiejskich i po jakimś czasie właściciele tych maluchów zaczęli wam dyktować jak macie wydawać pieniądze, albo jaki ma być regulamin. Ja chcę oglądać F1 w której jest dużo zespołów i jest walka. Ferrari, BMW są fajne, ale kurczę - niech to będzie interesujące! Jak nie chcą tam występować to nie!
14.06.2009 10:43
0
Raven , idzie o za dużą kasę , aby mieli zrezygnować.
14.06.2009 10:46
0
Łosiu: Ty chyba nie wiesz co mówisz.Ci którzy oglądają F1 od dawna doskonale wiedzą,że Ferrari jest symbolem tego sportu.Nawet ci,którzy nie interesują się wyścigami Grand Prix od razu kojarzą Scuderię.Jeśli ten zespół zniknie ze stawki to będzie to ogromna strata.I nie przesadzam mówiąc,że muszą polecieć głowy Ecclestone'a i Mosleya - oni zabijają ducha tego sportu.F1 zawsze była najszybszą,najbardziej zaawansowaną technologicznie i najbardziej prestiżową serią wyścigową świata a teraz chcą z niej zrobić trochę szybsze GP2 - to chyba zrozumiałe,że ten pomysł się nie podoba.
14.06.2009 11:07
0
Łosiu czy ty naprawdę jesteś łosiem??? Posłuchaj siebie. O czym ty tutaj rozmawiasz
14.06.2009 11:21
0
2.Cwirs 100% popieram to ma byc KOSMOS!!!.
14.06.2009 11:23
0
"...który zapewnia przejrzystość, pewność zasad oraz administracji i sprawiedliwe rozdzielenie dochodów do wszystkich zespołów." JAK NIE WIADOMO O CO CHODZI, TO CHODZI O PIENIĄDZE :))
14.06.2009 11:27
0
Raven89 jestes fanem Ferrari a nie F1 wiec powtarzasz slogany którymi Cie karmią. Od wielu już lat technologia ma niewiele wspólnego z bezwzględnymi osiągami bolidów na które nakładane są poważne ograniczenia. Wystarczy zdjąć kilka z nich i nowe bolidy, które tak wyśmiewasz będą o 2 sekundy szybsze na okrążeniu od obecnych.
14.06.2009 12:04
0
Pod Mosleyem powoli zaczyna zapadac sie grunt...
14.06.2009 12:37
0
14. radosny,taa,a jak zdejmniesz te kilka ograniczeń i Ferrari nadal w tym będzie,i będzie szybsze o 5s to co ty na to?Wydaje mi się,że żle pojmujesz problem,a nowych ekip to raczej nikt nie wyśmiewa,to nie o to chodzi.
14.06.2009 13:08
0
Władza dziadkom tak obciążyła główki, że pod ich ciężarem spadną ze stołków i to byłoby najlepsze rozwiązanie tej jakże żenującej zawiłości.
14.06.2009 13:39
0
karol jesli ktoś w kółko powtarza kretyński argument "F1 zawsze była najszybszą,najbardziej zaawansowaną technologicznie i najbardziej prestiżową serią wyścigową świata a teraz chcą z niej zrobić trochę szybsze GP2" to mnie szlag trafia bo to jest argument dla motłochu. Wszyscy zaangażowani w F1 którzy przytaczają ten argument tak na prawdę mają na myśli " Bedziemy teraz mniej zarabiać!!!!!" A wy się dajecie podpuszczać. Ja chcę oglądać widowisko sportowe na wysokim poziomie a nie Raikonena który od 2 lat poszukuje motywacji.
14.06.2009 13:46
0
ósiu ty to chyba ogładasz f1 od 2007. Taki przykład na temat tego co chce zrobic Mosley tylko z innej bajki, a mianowicie piłka nożna(jeden inteligentny z onetu napisał). jaby Platini zarzadził że wszystkie zespoły biorące udział w lidze mistrzów musiały mieć taki sam budżet jak np. wisła kraków, taki real czy Mu a jeżeli chcą więcej to np w LM będa grały 9 zawodnikami i co podabała by ci sie ta LM?
14.06.2009 13:46
0
" Łosiu"
14.06.2009 14:44
0
Ramzes39 bardzo dobre porównanie :) A co do @radosny Czy widowisko sportowe na wysokim poziomie może być bez wielkich pieniędzy?? Przecież F1 jest podobna do Ligi Mistrzów gdzie zespół bez dużego budżetu oraz najlepszych piłkarzy daleko nie zajedzie ale dzięki temu oglądamy najlepsze mecze o największe stawki, tak samo jest w Formule1 są tu najlepsi Kierowcy zarabiający największe pieniądze i jeżdżący o największe trofea. A oni chcą z tego zrobić podrzędna formułę gdzie będą zwyciężać zespoły i kierowcy za którymi nie stoją żadne wielkie firmy. Tak prawdą jest że w dzisiejszym świecie wszystko się obraca wokół kasy i cały ten spór chodzi o to że Mosley i Berni poczuli się zagrożeni tym że FOTA może zacząć dyktować warunki i żądać więcej kasy stąd te wszystkie prowokacje, cały ta wojna oni dobrze wiedzą że jeżeli rozbiją FOTA i wprowadzą nowe zespoły nie będą mieli wtedy takiego przebicia lecz moim zdaniem trochu Mosley przesadził i jeżeli teraz nie spuści i nie pójdzie na ugodę z FOTA to może polecieć jego głowa.
14.06.2009 15:11
0
Gumis_81: a czy za zespołem Ferrari w latach 50-tych i 60-tych stała wielka firma? Czy wielkie firmy stały za McLarenem, Williamsem, Brabhamem? Czy wtedy F1 była podrzędną formułą?
14.06.2009 15:33
0
22 piotre-k to sobie oglądaj tą nową formułę bez Ferrari Mclarena Bmw Renault ciekawe czy to będzie takie fascynujące.W dzisiejszych czasach w sporcie motorowym muszą być producenci którzy gwarantują postęp na najwyższym poziomie a nie tylko zespoły które z biedą wygrzebią te 40 milionów.
14.06.2009 15:59
0
22. Piotre_k - odpowiedx na Twoje pytanie jest uderzająco prosta. Wtedy były inne czasy. Czy wtedy śniły sie komuś np. transfery piłkarzy za 94 miliony? Albo czy jakikolwiek sportowiec marzył choćby o 1/4 gaży tego co dobrym sportowcom są w stanie zaoferować kluby czy sponsorzy teraz? Wtedy nie było tak duzych gratyfikacji sponsorskich ( taki McLarren nie wynajmie pod napis swoich blach, a taki Real koszulek za czapkę śliwek). Dziś sport to biznes...
14.06.2009 16:00
0
Napisałem blach - dałem złe słowo - pomalowanych włókien węglowych. A kto za tą technologie płaci?
14.06.2009 16:01
0
18. radosny,rozwój f1 i co za tym idzie widowiskowość tego sportu nie zależy od motywacji Raikonnena,migreny Hamiltona czy bólu zęba Kubicy.Zależy tylko i wyłącznie od dobrych regulaminów i finansów niestety.Z przepisami co się dzieje w ostatnich latach,to chyba nie ma co mówić,tegoroczna sytuacja z dyfuzorami to przysłowiowa kropka nad i.Teraz dorzucili te słynne już 40 mln.40 mln w f1 to dla mnie wygląda tak,jakby zespoły miały do dyspozycji skrzynkę z narzędziami i na rogu sklep z częściami zapasowymi.A za 5 złotych niestety dobrego wina się nie napijesz.
14.06.2009 16:12
0
Powiedzcie np. królowej Anglii, że od teraz funkcjonuje na warunkach jakiegoś ministra, ministerstwa - to co ona za królowa będzie...
14.06.2009 16:15
0
Nie chcę tutaj negować świętości Ferrari - ma swoją renomę, staż itp. itd srutu tutu. Ma też bodaj największy budżet ze wszystkich zespołów. Jak każdy zespół - chce wygrywać. A teraz łączymy fakty. Co może zrobić zespół o największym budżecie żeby zapewnić sobie wygrywanie? Może wpływać na reguły sportu w którym uczestniczy. Jeśli uważacie że rywalizacja w F1 ma polegać na tym, czy Ferrari wygra czy nie - to jestem się z Wami zgodzić. We wszystkich innych wypadkach - to totalna bzdura. Jestem widzem. Chcę widzieć walkę. Chcę żeby kierowcy ścigali się tak jak Villeneuve Senior, Senna, czy Montoya (za swoich lepszych czasów). Chcę, żeby Panowie Mosley i Ecclestone zapewnili mi to, a oni dobrze wiedzą, że nie będę oglądał sportu w którym nic się nie dzieje. Niech zajmują się w takim razie swoimi sprawami, ale niech nie miesza się im żaden zespół/kierowca/Paneuropejska organizacja producentów samochodów (wtf!!??). I wiem że mi nie uwierzycie, ale tak: dla dobra F1. PS Oglądam F1 dłużej niż od 2007r. choć nie powiem że nie miałem powrotu po długim czasie przerwy. Ileż można było oglądać Schumachera: "Wygra w tym roku czy będzie drugi?". PSS Nie, nie oglądam LM i szczerze mówiąc w ogóle mnie nie interesuje piłka nożna : P.. PSSS Tak, jestem Łosiem. Z nazwiska ; ).
14.06.2009 16:27
0
Nie tam będzie postęp i wysoki poziom gdzie będą wielkie pieniądze ale tam gdzie będzie duża konkurencja na uczciwych zasadach. W tej chwili jest tak, że konkurencji nie ma a największe zespoły, których jest raptem kilka robią wielką łaskę, że raczą uczestniczyć w F1. Czytam sobie niektóre komentarze i przychodzi mi na myśl anegdota z naukowcami i cyklopedykami. Zmieniając trochę jej treść wygląda to tak: kto jest najlepszy w sporcie motorowym? ten co jeździ w F1, a dlaczego? oczywiście dlatego, że jeździ w F1. Nie widzę powodu żeby nie dać szansy innym, którzy do tej pory nie startowali tylko dlatego, że nie widzieli sensu w wydawaniu milionów na nakrętki.
14.06.2009 16:39
0
Ja proponuje utworzyć mistrzostwa F1 i paraF1 na wzór PARAOLIMPIADY. W paraF1 startowały by wszystkie zespoły którym "coś brakuje"- np. pieniędzy
14.06.2009 16:49
0
Łosiu: Toyota: 450mlnUSD McLaren: 430mlnUSD Ferrari: 415mlnUSD Honda: 400mlnUSD Renault: 380mlnUSD BMW Sauber: 365mlnUSD Red Bull Racing: 170mlnUSD Williams: 150mlnUSD ForceIndia: 130mlnUSD Toro Rosso: 125mlnUSD Super Aguri: 70mlnUSD To są przybliżone i szacunkowe dane dotyczące budżetów na 2008. Tak gwoli wyjaśnienia to nie SF jest najbogatsze. Nie żebym się czepiał...
14.06.2009 17:21
0
mógłbyś podać źródło tych "szacunkowych" danych?:)
14.06.2009 17:25
0
Radosny,co to znaczy dać szansę innym?I dlaczego w F1,jak wiadomo od lat,że tam akurat są nakrętki za milion(cokolwiek by one nie symbolizowały)?w ogóle,dlaczego produkują samochody za setki tysięcy,jak te za 5 tys. też potrafią jeżdzić?
14.06.2009 17:30
0
30. bogdanbar_troche sie spózniles, Max i Bernie juz to robia ;)
14.06.2009 18:20
0
@jawiemwszystko: Jeśli to info jest prawdziwe, to sprostowuję: zamiast "Ma też bodaj największy budżet ze wszystkich zespołów" niech będzie "Ma też jeden z największych budżetów ze wszystkich zespołów". Pasi ; )?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się