Zespół BMW Sauber po problematycznym weekendzie opuszcza Monako bez punktów. Do mety najbardziej prestiżowego wyścigu sezonu dojechał jedynie Nick Heidfeld, który ostatecznie zajął 11 miejsce. Robert Kubica borykał się z problemami technicznymi podczas startu, po drugim okrążeniu złapał gumę i ostatecznie na 30 kółku wycofał się z wyścigu z powodu awarii układu hamulcowego.
Nick Heidfeld„Próbowałem nadrobić pozycje na starcie i na pierwszym okrążeniu, ale tym razem nie udało się. Jest tutaj zbyt wąsko. Utknąłem za Adrianem (Sutilem) przez dłuższy czas. Najwyraźniej miał on problemy z oponami, a raz nawet dotknąłem jego bolidu. W pierwszym zakręcie Lewis (Hamilton) uderzył mnie, ale byłem szczęśliwy, że mogłem kontynuować. Jechałem ze strategią jednego postoju w boksach i na bardziej miękkiej mieszance na drugim przejeździe borykałem się z degradacją. Daliśmy z siebie wszystko, ale byliśmy zbyt wolni tutaj.”
Robert Kubica
„Mieliśmy problemy przez cały weekend. Miałem problem na starcie i spadłem na koniec stawki. Potem złapałem kapcia w tylnej prawej oponie. Po koniecznym pit stopie miałem dobre okrążenia obciążonym bolidem- biorąc pod uwagę jego potencjał. Ostatecznie musiałem wycofać się z powodu problemów z hamulcami.”
Mario Theissen, szef zespołu
„Lepszy wynik nie był możliwy dla nas w ten weekend. W żadnym momencie nasz bolid nie był konkurencyjny. Brak punktów jest tego wynikiem. Musimy znacząco poprawić tempo naszego rozwoju, aby sprostać naszym własnym oczekiwaniom. Na drugim okrążeniu Robert złapał kapcia, a później miał problemy z hamulcami, które zmusiły go do wycofania się. Nick był pierwszym kierowcą, który zmieniał opony na miękkie po długim odcinku. Nikt więcej nie był dłużej na torze na miękkich oponach, które drastycznie zdegradowały, zanim nieco się poprawiły pod koniec wyścigu.”
Willy Rampf, koordynator techniczny
„Po treningach i kwalifikacjach oczywiste było, że dzisiejszy wyścig będzie trudny. Przejazd Nicka obył się bez żadnych incydentów. Na ostatnich okrążeniach był on w stanie obronić swoją pozycję przed Lewisem (Hamiltonem) na zużytych, miękkich oponach. Robert złapał gumę na początku wyścigu. Musieliśmy wezwać go ponownie do boksów z powodu problemów z hamulcami. Ogólnie był to rozczarowujący weekend. Teraz naszym celem jest ponowne bycie konkurencyjnymi w Stambule. Czeka nas wiele pracy.”
24.05.2009 17:24
0
"Kapeć i awaria hamulców" i szef co z niego taki fachowiec jak trąba z koziej...
24.05.2009 17:24
0
witam. nie wiecie kiedy i gdzie mozna obejrzec powtórke bo nie moglem obejrzec wyscigu ??? z góry dzieki za odpowiedz
24.05.2009 17:25
0
Z Theissenem jest coś nie tak.Jak jest szansa na mistrza to odpuszcza,a jak są w ogonie to za wszelką cenę chce wrócić do czołówki.Na pewno nie wsadzili tego silnika od MINI do tych bolidów?...
24.05.2009 17:25
0
Aż szkoda komentować...:( Cóż - 7 czerwca GP Turcji...
24.05.2009 17:26
0
Dr Marian i Rampf powinni pójść się utopić w tej zatoce w Monte Carlo, razem z bolidami i inżynierami, którzy je projektowali.
24.05.2009 17:34
0
Zastanawiam się co to znaczy "ogólnie rozczarowujący" A były jakieś pozytywy?
24.05.2009 17:34
0
Powinien wprost powiedzieć, kompletna klapa, daliśmy d.py, nawet jaj nie mają żeby to wprost powiedzieć.
24.05.2009 17:43
0
sport-video . pl
24.05.2009 17:45
0
Nie chce tutaj snuć żadnych spiskowych teorii, ale czemu ciągle to Robertowi musi się coś psuć? Kiedy HEI miał jakiś problem podczas wyścigu? Kuźwa!!!
24.05.2009 17:49
0
Problemy z hamulcami? Prędzej silnika było szkoda.
24.05.2009 17:50
0
Ciagle mowia "czeka nas wiele pracy" a tej pracy w ogole nie robia jak stoja tak stoja.
24.05.2009 17:52
0
czemu Haidfeldowi nic sie nie psuje tylko kubicy co wyscig. Haidfeld ukonczyl 26 wyscigow pod zad a kubica w tym sezonie tylko 1 czy 2.
24.05.2009 17:52
0
problemy z hamulcami, wybuchajace silniki, zle zalozone opony, i bolid poruszajacy sie z szybkoscia czolgu... ciekawe co bedzie nastepne? zapomna zmienic oleju w silniku? ;)
24.05.2009 18:02
0
trzeba wyciągnąć wnioski
24.05.2009 18:02
0
piłka,kiłka,mogiłka
24.05.2009 18:04
0
Ech... cos czuję, że to ostatni sezon w BMw Roberta . Nie wiem, co się dzieje z BMW, ale to robi się dziwne, że Heidfeld ma wszystko wporządku z samochodem, a Robertowi ciągle coś nawala. Jak nie silnik to hamulce. Jak nie hamulce to źle zamontowane opony lub przedni spojler. Żal mi się robi coraz bardziej Roberta. Już chyba lepiej było gdyby jeżdził w Force India lub Toro Rosso. BMW w tym sezonie nie pokazuje po sobie nic szczególnego, dno, dno i jeszcze raz dno. Ale pozytyw jest taki że jak sie jest na dnie to sie kiedyś od niego odbijesz....
24.05.2009 18:07
0
kris-07 , dziś 21.20 polsat sport extra.
24.05.2009 18:13
0
Odnoszę wrażenie ze rok 2007 powrócił i Robert w BMW znów robi za królika doświsdczalnego,bo dziwnym trafem te wszystkie awarie dotykają tylko Roberta. Następna sprawa to wydaje mi się ze nikt w tym zespole nie liczy się z Roberta zdaniem czego dowodem jest znów śliżgające się sprzęgło na starcie.W ubiegłym roku podobny problem został rozwiązany w ciągu jednego wyścigu.Zaczynam podejrzewać chociaż jak zwykle nikt tego głośno nie powie ale po poprawkach na Turcję zespół skupi się na projektowaniu bolidu na następny sezon(skąd my to znamy),tylko tyle ze w tej sytuacji będzie to uzasadnione bo z tego wraku już nie da się za wiele wycisnąć.A kozłem ofiarnym znów będzie Kubica bo Nick musi śrubować swój rekord. Robert dobra rada-spiep.... z tamtąd gdzie piprz rośnie i idz tam gdzie Cię będą szanować i cenić za twoją pracę
24.05.2009 18:30
0
W zespole brakuje najzwyczajniej drugiego kierowcy pracujacego nad bolidem. Jeden ma zbyt male szanse by wplynać na cały team i kierunek rozwoju. Nick coż walczy o utrzymanie posady, pojedzie czym mu dadza byle dojechć do mety. Wystarczy raz na jakis czas nawet szczesliwie odnieść sukces. Niestety to calkowicie kooliduje z aspiracjami RK, ktory musi miec bolid tip-top żeby spełnic swoje zamierzenia. Ostatnia nadzieja to nowy dyfuzor ze przynajmniej popchnie ich troche do przodu. Ale lepiej sie nie nastawiac, ze bedzie sukces gdy w gre wchodza tak duże zmiany.
24.05.2009 18:31
0
przepraszam ale o co chodzi???
24.05.2009 18:34
0
Tak czy siak kolejny sukces BMW - Nick kolejny raz dojechał do mety :) i to jedyne pozytywne wrażenie z tego wyścigu dla całego teamu ...... ( za dalszy tekst mógł bym dostać tylko BANA :)
24.05.2009 18:38
0
od początku sezonu (mniej więcej) ..........problemy z balansem, problemy z przyczepnością, problemy z silnikiem, problemy ze sprzęgłem, problemy z oponami (strony się mylą), problemy z hamulcami....... Chyba powinny jakieś głowy polecieć w BMW, tylko co z super komputerem ALBERT czyba wtyczke z prądu trzeba wyciągnąć i zacząć po prostu myśleć. Bo jak patrze na to wszystko to widzę bande nieudaczników...
24.05.2009 18:38
0
18. grzes12-zgadzam się z Tobą- to co się dzieje z bolidem Roberta zaczyna powoli podchodzić pod sabotaż ( a może po prostu chcą się go pozbyć?)
24.05.2009 18:41
0
Robert Beta-testerem HEI :(( Myslałem ze w tamtym sezonie Robert miał pecha ale teraz to chyba ciagle prototypem jeździ :/ mam nadzieje ze w przyszłym roku bedzie miał mniej "awaryjny" bolid
24.05.2009 18:41
0
Normalnie szczęka opada,czas chyba pomyśle o zmianie teamu
24.05.2009 18:43
0
Zastanawiałam się ostatnio czy jest jakiś limit pecha w tym sezonie. Już wiem.....nie ma....
24.05.2009 18:50
0
Spoko, Robert jednym telefonem załatwi sobie miejsce w Renault. Dzwonił pewnie do Flavio po zakończonym dla niego wyścigu. Flavio z radością przyjmie go do Renault zamiast Piqueta i to jeszcze w tym sezonie. Szybki Nick będzie mógł dalej śrubować swój rekord w ilości ukończonych wyścigów w BMW jako pierwszy kierowca, a Rosberg przeniesie się do BMW jako drugi i będzie śmigał nowym bolidem.......
24.05.2009 18:56
0
Ja uwazam ten sezon za najbardzeij beznadziejny w calej histrorii F1.Totalnie bez duszy.
24.05.2009 18:59
0
Ja jestem ich wiernym fanem i wierzę, że coś zrobią z tym topornym bolidem. Ale jeśli nie poprawią znacząco osiągów pomimo najdłuższej pracy nad DD i możliwości wycisnięcia z niego maksimum to chyba się popłacze.
24.05.2009 19:05
0
Kicha.. i tyle..:)
24.05.2009 19:10
0
Jak w GP Turcji podwójny dyfuzor nie pomorze BMW to juz nic
24.05.2009 19:14
0
27. saint77 Ja bym sie ucieszył z takiego rozwoazania bo w BMW to chyba juz nic dobrego Robka nie czeka :/
24.05.2009 19:16
0
Jak to dziś stwierdził Borowczyk: "Raz nadwoziem, raz podwoziem" :-) Bayerische Motoren Werke! Jestem z wami!
24.05.2009 19:17
0
@saint77 - dokładnie. Też uważam, że gdyby pojawiła się przed Kubicą opcja przejścia do Renault to powinien zaryzykować. Po przejściu Alonso do Ferrari (???), Kubek byłby w teamie nr 1 i nareszcie może miałby jakiś wpływ na rozwój bolidu, luksus bycia traktowanym priorytetowo itd. W końcu, z kim jak z kim, ale z Renault Kubicy się już raz udało.
24.05.2009 19:25
0
"Czeka nas wiele pracy.” - To kiedy będzie widać efekty tej wielkiej pracy?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się