WIADOMOŚCI

  • 30.04.2009
  • 19405
FIA: Zakaz tankowania w ramach oszczędności
FIA: Zakaz tankowania w ramach oszczędności
Na spotkaniu Światowej Rady Sportów Motorowych (World Motor Sport Council) potwierdzone zostały zakazy tankowania, a także używania koców grzewczych do opon, które będą obowiązywały wszystkie zespoły w Formule 1 od kolejnego sezonu.
baner_rbr_v3.jpg
FIA w oświadczeniu tłumaczy:

“Zakaz tankowania na rok 2010 został potwierdzony, tankowanie podczas wyścigu będzie zakazane, aby oszczędzać koszty transportowe maszyn związanych z tankowaniem, a także zachęcić konstruktorów silników do zmniejszenia zużycia paliwa (aby oszczędzać na wadze bolidów).”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

132 KOMENTARZY
avatar
tom12333

30.04.2009 17:12

0

FIA już ogłosiła podniesienie minimalnej masy bolidu na rok 2010 i będzie wynosiła 620 kg... dodatkowo przednie opony mają być węższe co także z tego co się dowiedziałem ma "polepszyć" balans samochodu (automatycznie przód będzie nieco lżejszy i można będzie dowolnie operować rozłożeniem balastu)


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 17:16

0

I co to da jak zabiorą tankowanie. Moze to i potrzebna zmiana, ale wyścigi i tak będą zepsiute :) Bo pan Bernie to nie tylko cap, a wprost dzik. Skoro jest Quick Nick, to dziad będzie miał ksywke Quick-Dzik. Zepsiuć mi chce on widowisko wiec na szkaradne pseudo se zasłuzył.


avatar
f_2009

30.04.2009 17:20

0

Młodzi jesteście i nie pamiętacie. W F1 wszystko już było: zakazy tankowania, obowiązkowe tankowania, zakazy zmiany opon, obowiązkowe zmiany opon , dowolne tankowania i dowolne zmiany opon. Zawsze w celu poprawy atrakcyjności. Tym razem celem jest oszczędność, ok. Możecie być pewni, że dla prawdziwych fanów nie będzie gorzej. Po pierwsze dystans będzie ten sam, co zawsze. Po drugie opony będą zmieniane, przejazdy na jednym komplecie będą rzadkością: swego czasu z takich przejazdów słynęli HH Frentzen, Massa, Alesi też. Zdarzało się, że pod koniec wyścigu opony eksplodowały. Nie będzie gorzej, jestem pewien.


avatar
caddy71

30.04.2009 17:36

0

Na plecach i tyłku. Znikłby problem anoreksji w F1. Zaczeliby zatrudniać karki. Lepsze wyniki i powierzchni reklamowej zdecydowanie więcej. Powinni przebudować tory tak, żeby finisz wypadał pod górkę!!!! Moja propozycja: bez tankowania i bez zmiany opon. I jeden rodzaj gum - super miękkie. Nie umiesz oszczędzać - nie dojedziesz. Wydłużyć wyścig do 500 km. Zgodnie z wytycznymi oszczędnościowymi FIA. Spadnie prędkość, więc zużycie paliwa, gumy i prądu dla ekip telewizyjnych, bo już nikt nie będzie tego g...na oglądał. Szacuneczek dla siwego, zgrzybiałego, zgarbionego ulubieńca kibiców.


avatar
Oskar9191

30.04.2009 17:39

0

co za głupota. Co beda jechali 30 okrażen i koniec?!


avatar
caddy71

30.04.2009 17:41

0

Fatalnie wyszło, 74 to rozwinięcie 68.


avatar
kosmetyczka

30.04.2009 18:02

0

coś tak mi się wydaje że nuda będzie... Ale Panowie (w większości :P ) poczekajmy może czegoś jeszcze do końca nie wiemy... przecież sport opiera się na kibicach, jak będzie nudno nie będzie chętnych, nie będzie chętnych nie będzie szmalu... sami sobie kłód pod nogi by nie podkładali...


avatar
szamot

30.04.2009 18:07

0

Minimalna waga bolidu od 2010r to 620 kg :)


avatar
djmati

30.04.2009 18:08

0

Waga bolidu z kierowcą będzie teraz [2010] wynosić 620 kg czyli o 15 więcej ... Kubica może jeść do syta :P


avatar
pralat

30.04.2009 18:28

0

f_2009 - chociaż Ty jeden! Już myślałem, że tylko ja pamiętam wyścigi przełomu lat 80/90, kiedy kierowcy ścigali się bez tankownia i wcale to nie odbierało atrakcyjności wyścigom. Ja baaardzo się z tej zmiany cieszę, wreszcie skończą się mistrzostwa świata mechaników i strategów, a zaczną się mistrzostwa kierowców! Czekam z niecierpliwością...


avatar
Budyn_F1

30.04.2009 18:57

0

zal.pl


avatar
Tunio1

30.04.2009 19:10

0

Lol nie rozumiem niektórych ludzi ;/. Zamiast się zastanowić i napisac to piszą komentarze chyba tylko po to zeby byc 1.:(( Nie bedzie tankowania ale i tak bedą zjeżdżać bolidy do pit lane aby zmienić opony... A kocy grzewczych ma nie byc po to żeby musieli sami rozgrzewac opony. Jak teraz ktos zjedzie do boksow to ma utrudnione zadanie bo wyjezdza cieżkim bolidem a w 2010 bedzie wyjeżdzac na nierozgrzanych oponach i to bedzie jego utrudnienie. Bedzie tak samo jak w tym sezonie tyle ze... np jak ktos teraz zjedzie do pit lane na 20 okr. to ci co jada 25 maja nad nim przewage bo maja lżejsze bolidy, a w 2010 bedzie tak ze jak ktos zjedzie na 20 to ci co zjada na 25 beda miec przewage bo opony będą u nich rozgrzane..


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 19:18

0

pralat: a ja Was zaskoczę. Też pamiętam (choć już ledwo, byłem wtedy młody :P). I wolę te z tankowaniem.


avatar
witek70

30.04.2009 19:47

0

To ma być oszczędność? Zespoły będą się teraz prześcigały który bolid mniej będzie palił (co się przekłada na mniejszy ciężar, a ten z kolei na lepsze osiągi)... Kryzys kryzysem, ale FIA ma robić tak, aby F1 robiła się coraz atrakcyjniejsza!!! Może pora zerknąć w przeszłość i cofnąć się kilka/kilkadziesiąt lat? Tam emocji nie brakowało, a i drogo specjalnie nie było...


avatar
mario547

30.04.2009 20:11

0

Przez tą decyzję nie będzie już wyprzedzania w boksach, będzie procesja od startu do mety. Bolidy przynajmniej w pierwszej połowie wyścigu będą wolniejsze. Jednym słowem nuda. Taktyka wogóle przestanie nas emocjonować. Wszyscy będą jeździć na jeden pitstop


avatar
kamil7671

30.04.2009 20:14

0

84. witek70- no to powiedzilaes z tym dawniej nie bylo drogo...chcialbys zeby teraz jezdzili bolidami w ksztalcie cygar? a moze jeszcze reczna skrzynia biegow?? jedyne co bylo super to 1000 konne silniki turbodoladowane, ale reszta to shit...


avatar
mario547

30.04.2009 20:20

0

Akurat koce grzewcze są bardzo drogą technoloogią że oszczędności bedzie od ch..... Będzie niebezpiecznie bo samochody które wyjada z boksów po zmianie opon będą dużo wolniejsze od tych którzy pozostali na torze


avatar
mario547

30.04.2009 20:24

0

masz rację Vitek. Zespoły teraz więcej kasy stracą na wynalezienie mniej paliwożernych silników np hybrydowych niż zaoszczędzą na benzynie. A KERS to już super oszczędność


avatar
marcinek99

30.04.2009 20:44

0

Załoze się ze stary Bernie ma jeszcze coś w zanadżu.Nie zdziwię się ze jak już wszystko wycichnie FIA ogłosi ze podczas wyścigu kierowca będzie obowiążany do żałożenia trzech rodzajów mieszanek opon.Bo po co w tym sezonie wybierane są nie sąsidujące mieszanki opon?


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 21:03

0

Oj przesadzacie. Teraz będziemy sie przecież mogli emocjonować innymi rzeczami. Na przykład kto bolid ładniej pomaluje. I tu plus dla estetycznych autek Force India :)


avatar
Lauraf1

30.04.2009 21:15

0

Może w za 20 lat każą im wynaleźć perpetuum mobile, żeby zaoszczędzić.


avatar
przemek12

30.04.2009 21:26

0

FIA według mnie za bardzo kombinuje jeszcze sie nie obejzymy a zakarzą wogule zjazdy na pitlane


avatar
elektron

30.04.2009 21:39

0

Brak tankowań sprawi, że wreszcie będą wygrywać najlepsi kierowcy. Trzeba będzie wyprzedzać żeby osiągnąć jak najlepszy wynik, a nie czekać na zjazd do pit stopu. Paliwa spokojnie wystarczy na cały wyścig. W kwestii opon to wystarczy jedna zmiana. Emocje wcale nie będą mniejsze. Co do ograniczeń budżetowych to chyba jakiś żart. Zejście z 300mln do 40mln to totalna kastracja. Na szczęście ta kasa nie obejmuje silników. BMW tu może wiele zyskać.


avatar
jaro m6

30.04.2009 22:10

0

Skoro tak się martwią o ekologię to mam lepszy pomysł który będzie tani i przyniesie korzyści w każdym wymiarze! Po każdym wyścigu niech posadzą hektar lasu albo i 10. Wszyscy na tym skorzystają


avatar
greg11

30.04.2009 22:14

0

To teraz wiadomo dlaczego to dodatkowe 15 kg,na paliwo oczywiście. A jak bedą tankować te bolidy przez trzy dni przeciez jakoś trzeba ,a z tego co wiem to odbywa sie to pod ciśnieniem wiec i tak bedą musieli zabrać te maszyny do tankowania no czyż nie TAK.No chyba ze wydadzą znowu pare milionów na nowy system tankowania i wtedy bedą oszczedności !!!!!!!???? POZDRO


avatar
morek151

30.04.2009 22:30

0

to raczej bedzie marnotrawstwo bo jesli sie nie bedzie uzywać koców grzewczych to beda do wyrzucenia chuyba ze max kaze oddac na bezdomnych te koce, a to tankowanie to pewnie dlatego bo ceny beznyny sa tak nie stabilne ze zawdonik podjezdzając na początku wyscigu miał beznyne za 3,9zł a w drugim pit stopie juz kosztowała 4zł


avatar
Kostek89

30.04.2009 23:09

0

bez tankowania bedzie juz praktycznie nie istniala jakakolwiek taktyka, ciekawi mnie jak beda wygladaly kwalifikacje skoro w wyscigu wszyscy beda startowali z identyczna iloscia paliwa na pokladzie zeby przejechac na nim caly wyscig... i ciekawi mnie jeszcze czy jakies bolidy beda stawaly na okrazenie przed koncem bo im troche paliwa zabraknie by do mety dojechac ;D


avatar
pz0

30.04.2009 23:20

0

Jak już zawalili sprawę i podają ilość paliwa przed wyścigiem to już nie zrobi większej różnicy zakaz tankowania. Dla fanatyków BMW to powinna być dobra wiadomość, bo podobno silniki BMW są raczej mało zachłanne jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na paliwko. Zakaz tankowania może być. Emocje mogą być nawet większe. Pamiętam wyścigi gdzie kierowcom po prostu brakowało paliwa i nie dojeżdżali do mety. Bywało też że pod koniec niektórzy bardzo zwalniali aby zaoszczędzić paliwo. Start ciężkim bolidem wcale nie oznacza że będzie procesja, będzie brak wyprzedzania czy brak emocji. Brak kocyków to niby ma być niebezpiecznie? Wprowadzali rowkowane i też niby miało być niebezpiecznie, zakazywali TC, duże skrzydła miały latać. Bzdura. Będzie tak samo bezpiecznie jak obecnie. Jedynie tłumaczenie, że niby koszty, to do mnie nie przemawia.


avatar
morek151

01.05.2009 00:02

0

jak bym wprowadził to co kiedys pisałem jedne kwalifikacje trwające 20min w pustym bakiem p1 2punkty p2 1 punkt, a potem druga czesc ze kazdy ma zatankowane na wyscig i jedno okrązenie na pustym torze, a miejsce na starcie to suma tych dwócha czasó (podobne kwalifikacje jak na początku 2005 )


avatar
morek151

01.05.2009 00:05

0

bez tankowania kierowcy sie ustawią sie osiągami i nie bedzie tym bardziej wyprzedzania i równie dobrze wyscig moze zakonczyc sie na starcie bo i tak bedzie to samo, kiedys jak nie było dotankwowywania kierowcy mieli sporo rózniace sie bolidy mieli rózne problemy techniczne które na jednym okrazeniu sie nasilały a na drugim znikały


avatar
Bareq

01.05.2009 02:37

0

a wyscig niech wygra bolid ktory przejedzie najwiecej okrazen :)


avatar
Tunio1

01.05.2009 08:59

0

Tu nie chodzi o benzyne bo kosztuje w tym roku 4,20 a w tamtym 3,50 chodzi o maszyny tankujące których koszty są bardzo drogie. A nawed jeśli chodziło by o benzyne to i tak slyszalem ze kierowcy za nia placa :0


avatar
Shallan

01.05.2009 09:09

0

Wszystkie zmiany pod rynek USA, jeszcze niech dołożą tory owalne i będzie komplet - Bernie szykuje wielki powrót F1 do tego kraju, więc niech nie opowiadają głupot, że to z oszczędności. W USA kryzys się zaczął i tam najwcześniej się skończy, więc Bernie widzi tutaj szansę na zarobienie dużych pieniędzy. Czy wyścigi będą lepsze dzięki tym zmianom - zobaczymy.


avatar
jawiemwszystko

01.05.2009 09:11

0

A moze kierowcy założą Michelin - Ecodrive :DDD


avatar
morek151

01.05.2009 09:49

0

mam najnowszą informacje "jesli kierowcy skonczy sie paliwo wyscigu to bedzi mógł z korzystać koła ratunkowaego jakim jest koń, bolidy beda przygotowane na podpięcie 1 lub dwóch koni, ma to być kolejna "zielona inicjatywa" po zieloncyh pasakch na oponach i kers, mnie ujawniono wielu szczegółów ale juz wiadomo ze jak koń zrobi kupe to wyjedzie SC, aby porządkowi mogli uprzątnąć tor.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu