WIADOMOŚCI

Button najszybszy na torze pod Barceloną
Button najszybszy na torze pod Barceloną
Jenson Button po raz kolejny zaskoczył obserwatorów ostatniej przed sezonem, grupowej sesji testowej na torze pod Barceloną, uzyskując na koniec dnia najlepszy rezultat. Brytyjczyk jako jedyny złamał barierę 1 minuty i 20 sekund, uzyskując czas 1:19,127. Bolid BGP001 był szybszy o przeszło sekundę od F60 Felipe Massy, który dzisiaj był drugi.
baner_rbr_v3.jpg
Dzisiaj pogoda w Hiszpanii była nieco gorsza niż wczoraj, gdyż przez większość dnia słońce było schowane za chmurami. Po południu niebo nad torem rozjaśniło się, ale dla kierowców i inżynierów najważniejsze było to iż tor przez cały dzień był suchy, co pozwoliło zawodnikom przejechać sporo kilometrów.

Niecałe 5 setnych sekundy stracił do Felipe Massy Robert Kubica, który dzisiaj za kierownicą F1.09 zmienił Nicka Heidfelda. Polak przejechał dzisiaj łącznie 109 okrążeń bez żadnych problemów technicznych. Rano zespół BMW przeprowadził kilka symulacji związanych bezpośrednio z wyścigami, tak aby poprawić współpracę między kierowcą, a zespołem obsługującym w boksach. Jeszcze przed przerwą obiadową Polak przetestował różne ustawienia mechaniczne i aerodynamiczne bolidu wraz z porównaniem opon. Pod koniec dnia Kubica wykonał kilka próbnych startów.

„Dzisiejszy dzień był bardzo produktywny” mówił po testach Robert Kubica. „Wypróbowaliśmy wiele różnych rozwiązań, których z powodu złej pogody nie byliśmy w stanie sprawdzić podczas ubiegłotygodniowego testu w Jerez. Oczywiście naszym głównym celem było dzisiaj wykonanie wielu ocen pod względem nadchodzącego Grand Prix Australii.”

0,2 sekundy za Polakiem dzień zakończył Timo Glock, który wyprzedził Fernando Alonso. Hiszpan ku uciesze kilkuset fanów zgromadzonych na torze przejechał dzisiaj 107 razy tor Catalunya.

Szósty czas dnia wykręcił Sebastian Vettel. Niemiec stracił jednak przeszło 2 sekundy do najszybszego okrążenia Jensona Buttona. Tuż za najmłodszym zwycięzcą wyścigu GP znalazł się inny Niemiec- Nico Rosberg z Williamsa.

Stawkę zamykali Giancarlo Fisichella (Force India), Sebastien Buemi (Toro Rosso) oraz Lewis Hamilton (McLaren). O ile forma dwóch pierwszych nie zaskakuje, o tyle McLaren podczas ostatniej sesji testowej przed startem sezonu 2009 próbuje stawiać jakąś zasłonę dymną. Zespół z Woking na testy w Barcelonie przygotował nowe przednie skrzydło oraz nową płytę podłogową, a czasy uzyskiwane podczas jazd próbnych przez kierowców tej stajni tylko potwierdzają ich bezwartościowość.

Dzisiejszy dzień ponownie był czterokrotnie przerywany czerwonymi flagami. Najpierw kłopoty miał Felipe Massa, a później Lewis Hamilton i dwukrotnie Sebastian Vettel. Lewis Hamilton podczas dzisiejszej sesji testowej dość mocno rozbił nowego MP4-24, jednak mechanicy zespołu szybko uwinęli się z naprawą maszyny.

Jutro ostatni dzień testów pod Barceloną.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

109 KOMENTARZY
avatar
sivshy

11.03.2009 18:42

0

co z tego, że Heidfeld jest lepszy, przecież to tylko testy... Jeśli tak samo będzie w Australii, dopiero możesz zacząć narzekać. Nie chciałbym snuć teorii spiskowych, ale moim zdaniem, specjalnie ułożono program testów tak, aby Heidfeld mógł się wykazać, w końcu sporo stracił w oczach kibiców po ostatnim sezonie, mając za partnera RK. Oczywiście nie umniejszając jego umiejętnościom.


avatar
hot dog

11.03.2009 18:48

0

Widze ze testy przewracają w glowach wielu fanom...Na pewno jest to jakiś wyznacznik formy danego zespołu, ale nalezy pamietac ze kazdy zespol wykonuje swoj zaplanowany program.W szczegolnosci Brown GP moze zaskakiwac nalezy jednak pamietac, ze team ten poszukuje zapewne sponsorow co mozna zreszta zauwazyc po malowaniu bolidu;-) Poszukujac sponsorow zespol nie moze zapewne plasowac sie w koncowce stawki. Kolejna sprawa jest przekreslenie Mclarena a moze to byc zwyczajna zasłona dymna bo nie chce mi sie wierzyć ze taki zespól nagle zapomniał jak się buduje Bolidy. Wszystko niedługo się okaże i zapewne byłoby fajnie gdyby stawka się wyrównała....


avatar
miniu1991

11.03.2009 18:54

0

co to za wozik bo nie jestem na bierzaco? czy to nowy team ?


avatar
yaneq

11.03.2009 18:55

0

mclaren mercedes ma ponoć kłopoty. nie są szybcy, chociaż wierzę, że w połowie sezonu dojdą do formy, może nawet wcześniej. zacieram ręce na hamiltona, chce widzieć jak jest z tyłu i nic nie może z tym zrobić. oj to będzie najciekawszy sezon ostatnich lat. więcej wyprzedzania, kers, nowa punktacja... mam nadzieje, że będzie dużo walki. oj się będzie działo. wracając do tematu całkiem dobre czasy, brawn gp kręci czasu z pustym bakiem, bmw dobra forma, ferrari zresztą także... 17 dni... odliczamy


avatar
Master666

11.03.2009 19:11

0

Prezes grupy McLaren i były szef zespołu Formuły 1 stwierdził, że nie jest zaniepokojony słabym tempem jakie prezentuje zespół podczas przedsezonowych testów w Barcelonie. "Niezależnie od tego co prezentuje McLaren w tej chwili z pewnością będziemy konkurencyjni" - stwierdził Dennis w czasie wywiadu udzielonego BBC. "To oznacza, że będziemy walczyć o mistrzostwo świata. Naszym celem jest przybycie do Australii z najszybszym bolidem w stawce, a nie osiąganie najlepszych czasów podczas testów. Najważniejsze podczas sesji testowych jest zdyscyplinowane podejście do rozwoju bolidu, aby stawał się coraz szybszy i musisz po prostu zignorować wyniki innych zespołów." - dodał Dennis. "Podczas gdy nasi konkurenci kończą swoje przygotowania już jutro, my mamy jeszcze możliwość testowania w przyszłym tygodniu w Jerez. Australia będzie pierwszym porównaniem możliwości wszystkich teamów." "Oczekujemy, że nasz bolid będzie stawał się coraz szybszy z każdym wyścigiem i mamy nadzieję na utrzymanie naszego tempa, co pozwoli nam na wygranie mistrzostw." Mimo, że przez większą część testów przedsezonowych McLaren używał tylnego skrzydła w starej specyfikacji z 2008 roku, Dennis zaprzecza rzekomym problemom z nową aerodynamiką bolidów zespołu z Woking. "Korzystaliśmy ze skrzydła z 2008 roku, ponieważ poziom siły dociskowej jakie one generuje jest bliższy temu jaki będzie generowany przez nowe skrzydło, które wykorzystamy w Australii" - powiedział Denni. "To wcale nie oznacza, że jesteśmy zagubieni bądź też nie wiemy co robimy." Ron Dennis przyznał jednak, że McLaren jest trochę opóźniony w przygotowaniach. "Straciliśmy trochę czasu. Na ten rok nasza strategia była taka, żeby nasz pakiet aerodynamiczny na GP Australii przedstawić najpóźniej jak to możliwe (aby uniknąć skopiowania przez inne ekipy - dop. red.). Okazało się to dla nas dużym wyzwaniem produkcyjnym i dopiero wczoraj rozpoczęliśmy jazdę z pakietem aero przeznaczonym na wyścig w Melbourne." - zakończył Dennis. źródło: f1portal.pl


avatar
el_diablo

11.03.2009 19:12

0

Nie zapominajmy ze maja jeszcze kilka dni testów w Jerez " "Korzystaliśmy ze skrzydła z 2008 roku, ponieważ poziom siły dociskowej jakie one generuje jest bliższy temu jaki będzie generowany przez nowe skrzydło, które wykorzystamy w Australii. "To wcale nie oznacza, że jesteśmy zagubieni bądź też nie wiemy co robimy." "Straciliśmy trochę czasu. Na ten rok nasza strategia była taka, żeby nasz pakiet aerodynamiczny na wyścig o GP Australii przedstawić najpóźniej jak to możliwe. Okazało się to dla nas dużym wyzwaniem produkcyjnym i dopiero wczoraj rozpoczęliśmy jazdę z pakietem aerodynamiczny przeznaczonym na wyścig w Melbourne."


avatar
pesymista

11.03.2009 19:19

0

O kurde ten Brawn GP wyskoczył z kapelusza czarodzieja i zamęt tylko sieje tymi czasami. Jakoś nie wyobrażam sobie go w czołówce w wyścigu.


avatar
Jacobek

11.03.2009 19:28

0

pesymista jest dobry xd nie ważne co i jak zawsze przewiduje najczarniejsze scenariusze. a ja wierze w brawngp . To nie może być tylko chwyt marketingowy. Rozumiem raz, dwa, ale oni ciągle są w czołówce , naprawde, to że pracowali nad bolidem najwcześniej ze wszystkich, zaowocowało. Nie sądze żeby byli w ogonie, na pewno w środku stawki, o ile awarie nie będą przeszkadzać ;]


avatar
Jacobek

11.03.2009 19:30

0

po za tym BrawnGP jest kierowane przez cudotwórce Brawna ;] na 100000 % będa lepsi od Force India i Torro Rosso. Przecież mieli praktycznie tyle testów co oni, a zaczęli budować bolid w porównaniu do nich duuuużo wcześniej...


avatar
pesymista

11.03.2009 19:35

0

eee tam wcale nie jestem takim pesymistą tylko nick mam bez pomysłu. Cokolwiek nie napiszę to zawsze ktoś się przyczepi :/ z forum mnie już wywalili niedawno bo zamieściłem domniemane zdjęcia mamy roberta... pozdrawiam


avatar
tom12333

11.03.2009 19:42

0

Hamilton jak zwykle lata po poboczach. Wylądował na oponach i dziś i kilka dni temu w Jerez


avatar
Ra-v

11.03.2009 19:47

0

ja mam takie pytanie troche nie w tym temacie : Czy jakies team'y oprocz McLaren'a beda testowaly jeszcze w Jerez ??


avatar
kamil6761

11.03.2009 20:00

0

moze i Brawn cudotworca, ale bolid F2005 zawalil ON...ale to prawda, przez 10 lat w Ferrari zbudowal 8 bolidow, ktore mogly walczyc o tytul Mistrza. Ale jezeli mowimy o Brawnie, to czemu nikt nie mowi o Neway'u? to w koncu on zdubowal mistrzowksiego McLarena z 2000 roku...


avatar
bialy23

11.03.2009 20:19

0

Oj będzie się działo,nie mogę się doczekać pierwszej sesji treningowej w Australii


avatar
Shallan

11.03.2009 20:28

0

Coś mi się wydaje, że mistrzostwo Hamiltona sporo kosztowało McL. Budżety ekip nawet takich jak McL nie są z gumy, ładowali kasę w rozwój bolidu 2008 praktycznie do ostatniego GP co się odbiło na pracach nad nowym samochodem. Ja myślę tak: McL odpuści sezon 2009. Skąd takie wnioski? Sezon 2008 i ledwo wywalczone mistrzostwo Hamiltona kosztowało ich dużo, dużo więcej, niż zakładali. Dzięki perfekcyjnemu samochodowi HAM mógł sobie zapewnić mistrzostwo już na kilka GP przed końcem sezonu a McL mógłby zacząć pracę nad bolidem na rok 2009. Tak się nie stało, są spóźnieni z pracami, co przyznaje Dennis. Druga sprawa - Dennis zwolnił stanowisko. Człowiek taki, jak on raczej nie rezygnowałby, gdyby był pewien konkurencyjności swojego samochodu. Ja to widzę tak: oczywiście McL będzie walczył, będzie w czołówce, ale wyraźnie za Ferrari i BMW. Dennis po roku odpoczynku wróci na stanowisko w 2010 roku jako człowkiek, bez którego McL nie jest w stanie wygrywać i razem z Hamiltonem znów będą walczyć o mistrzostwo. Sam jestem ciekaw, czy tak będzie ;)


avatar
mrd

11.03.2009 20:30

0

Panowie, czy można gdzieś oglądać testy? z góry dziękuje za linka.


avatar
niedz

11.03.2009 20:41

0

teraz na przykladzie McL widac jak duzo daja tacy kierowcy jak Kimi i Fernando... dwujka dzieciakow w McL nie umie dobrze ustawic bolidu... a wczesniejsze wyniki Hama to w 60% zasluga Alonso(renault bez niego - dno, z nim- 2x wygrana z rzedu w kompletnie spapranym bolidze). w czolowce w tym sezonie bedzie renault, ferrari i bmw. Tyle w temacie.


avatar
niza

11.03.2009 20:46

0

i za to właśnie kocham ten sport :) jeszcze się sezon nie zaczął, a już same testy przysparzają nam wiele emocji :) Fakt faktem, czasy się nie liczą, ale fajnie jest widzieć na czele stawki nową ekipę, a taki zespół jak McL na samym końcu :P W przypadku Brawn GP to czysty chwyt by zdobyć sponsorów, ale McL chyba celowo nie jeździ cały czas tak by być na końcu, tak się nawet nie da hehe, dziwne jest to, ale niczego tak na prawdę nie można wykluczyć. Może to być z ich strony zwykła podpucha ale i może być zupełnie odwrotnie, eeehhhh. Trzeba poczekać do Australii, a to już niedługo bo do piątkowych treningów tylko 15 dni :D:D:D


avatar
hot dog

11.03.2009 21:05

0

2009-03-11 20:30:10 mrd raczej nie;-( jednak mozesz sledzic wyniki na f1today.nl.


avatar
Skoczek130

11.03.2009 21:21

0

To dobrze, ze Robcio narobił tyle kilosów. Oby jutro było jeszcze więcej!!! Button na prawdę szaleje i nawet jeśli na oparach, to i tak czas zaskakuje. Hamilton w euforii pewnie zniszczył wóz. Ciekawe, jak będzie sobie radził przez cały sezon. Oby tak dalej MACKUŚ.


avatar
ptasior

11.03.2009 21:30

0

@niedz - Fernando to rozumiem, ale Kimi? Ron kiedyś coś wspominał, że Kimi jest leniwy jeśli chodzi o te sprawy.


avatar
Ra-v

11.03.2009 21:32

0

@ niedz "teraz na przykladzie McL widac jak duzo daja tacy kierowcy jak Kimi i Fernando... dwujka dzieciakow w McL nie umie dobrze ustawic bolidu..." - wyjąłes mi to z ust... a raczej z klawiatury :)


avatar
Master666

11.03.2009 21:50

0

Ludzie, ale dajecie się nabrać:) Zobaczycie, że w Albert Park McLaren objedzie wszystkich. Według mnie zagadką pozostaje tylko to, kto użyje KERSu już od wyścigu w Melbourne.


avatar
NanaP

11.03.2009 21:54

0

Coś mi się wydaje, że BMW może walczyć o tytuł mistrza świata... ale nie wiem. Zobaczy się w Australii!!! Oby BMW było mocne!!!!!!


avatar
elin

11.03.2009 22:07

0

Ra-v - w Jerez, od 15. do 19.03. mają testować : McLaren, Renaulte, Williams i Brawn GP


avatar
pjc

11.03.2009 22:20

0

Bez obaw. McLaren będzie w czołówce. Co do Brawn GP to wierzę, że są w bardzo dobrej formie le w Australii widzę ich w środku stawki. Natomiast w 1GP stawiam na BMW i Ferrari.


avatar
grzechu1010

11.03.2009 22:21

0

Sezon 2009 rzeczywiście będzie sporą niewiadomą. Już nie mogę się doczekać startu sezonu =). Co do układu sił to wydaje mi się, że Ferrari i BMW będą na początku sezonu rozdawać karty. Do walki o czołówkę włączy się też pewnie Renault. Toyota, moim zdaniem, minimalnie za Renault. McLaren to jedna wielka niewiadoma, ale wydaje mi się, że w tym sezonie nie powalczą o mistrzostwo - nie wierzę w żadną zasłonę dymną ekipy z Woking. Zrobili słaby bolid, taka jest prawda. Nie wydaje mi się aby dzisiejsze 1. miejsce Buttona odzwierciedlało formę BrawnGP, ale byłoby miło gdyby zespół ten prezentował się lepiej aniżeli Honda w poprzednich sezonach =)


avatar
elin

11.03.2009 22:42

0

ptasior- nawet w jednym z ostatnich wywiadów, Ron stwierdził, że Kimi ( może i jest leniwy- jak stwierdziłeś ), ale ma niewiarygodne wyczucie, czyli bez zbytniego wysiłku, potrafi " wcelować" w odpowiednie ustawienia- dlatego, jest tak cenionym kierowcom, pomimo dość trudnego charakteru


avatar
niedz

11.03.2009 23:04

0

Kimi moze i jest leniwy, ale taka juz natura skandynawow. Ma ogromne doswiadczenie, jeszcze wieksze umiejetnosci, wie jak wygrywac, i przede wszystkim wie z ktorej strony wku**wia go cos, jak prowadzi bolid. a taka umiejetnosc pozwala eliminowac bledne konstrukcje poprzez przekazywanie konkretnych(slowo klucz) informacji inzynierom. wg mnie mistrzem w tym roku bedzie albo BMW albo Ferrari. pzdr chlopaki!


avatar
niedz

11.03.2009 23:05

0

@elin - nie widzialem twojego posta :)


avatar
makak

11.03.2009 23:07

0

jedni szukają sponsorów - BGP , inni trenują pitstop i start - BMW , MCLAREN się czaji , a prawdy i kto miał racje dowiemy się 28 marca po kwalifikacjach. Osobiście martwią mnie nowe przepisy bo kibicuje Kubicy i wiem że wiele może się zmienić


avatar
elin

11.03.2009 23:28

0

niedz- nie ma problemu, ważne że się zgadzamy ;)


avatar
niedz

11.03.2009 23:34

0

makak, 99% osob wypowiadajacych sie tutaj, i odwiedzajacych strone formula1.pl kibicuje RK :)


avatar
marbi

11.03.2009 23:35

0

Cwana polityke obral Ross Brawn, jego zespol skupia sie glownie na kreceniu szybkich kolek, by pokazac ze maja dobry bolid i by przyciagnac sponsorow. Ross doskonale wie ze kasy nie ma za duzo i szuka jeleni. :)


avatar
kondzio

12.03.2009 00:39

0

A może ich bolid jest na prawdę taki konkurencyjny, kasa to jedno a to, że prace nad bolidem trwały pewnie tyle co BMW,jak nie więcej, z racji straconego sezonu, dużo dały jak widać:)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu