WIADOMOŚCI

  • 07.02.2009
  • 9133
Mosley: McLaren lepiej przygotowany niż Ferrari
Mosley: McLaren lepiej przygotowany niż Ferrari
Prezydent FIA – Max Mosley stwierdził, iż jego zdaniem McLaren przygotował się do kolejnego sezonu lepiej niż Ferrari, w związku z czym to zespół z Woking powinien bardziej udanie rozpocząć nowy sezon.
baner_rbr_v3.jpg
„McLaren przez zimę wykonał bardzo dobrą pracę – wszystko na to wskazuje. Ferrari w dalszym ciągu porządkuje swoje sprawy po wielkiej zmianie w zarządzaniu, podczas gdy w McLarenie równie duże zmiany były bardziej kontynuacją” – powiedział Mosley.

Zapytany o to, na kogo postawiłby w przyszłym sezonie, Mosley odpowiedział:

„Hamilton. Ale może być kilka niespodzianek, takich jak Kubica czy Alonso.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

57 KOMENTARZY
avatar
pz0

07.02.2009 20:20

0

Vioght, wynika, że jednak oglądaliśmy to samo. Hamilton wygrał zaledwie jednym punktem, czyli jednak Ferrari w końcówce sezonu odrabiało straty, czyli lepiej pracowało nad bolidem 2008, podczas gdy McLaren już tyrał przy bolidzie 2009. Darecky3, w półtora miesiąca to jednak nie da się zbudować bolidu.


avatar
Shaqoo

07.02.2009 20:27

0

Gadki szmatki ... Kto będzie liczył się w walce o tytuł okaże się z czasem. Nowe przepisy, nowe bolidy itd ... F1 zaczyna się od początku, teamy testują oddzielnie, a więc możemy się tylko domyślać. Fakt faktem, że McLaren i Ferrari to nr 1 ale nie można przekreślać innych! Ja stawiam na BMW.


avatar
sivshy

07.02.2009 20:45

0

Sorry za słownictwo, nie przemyślałem go do końca... @dziarmol@biss: Fani Ferrari po prostu wypominają w nieskończoność sezon 2007, podczas gdy w 2008 roku, jak i wiele sezonów wcześniej to właśnie ich ukochana stajnia była tą szarą eminencją... Trochę mnie to już denerwuje, i trochę mnie poniosło. Przepraszam jeśli kogoś to urazilo...


avatar
walerus

07.02.2009 21:23

0

pozdro obi van ;-) widać Mosley chce zmotywować ferrari w ten nietypowy sposób.... co do renault - to ciężko wyczuć.......


avatar
pjc

07.02.2009 21:54

0

Moim zdaniem ten nowy sezon to wielka niewiadoma. Czołówka raczej się nie zmieni ale będzie więcej walki. Może jakaś niespodzianka : Vettel albo Bourdais.


avatar
radidos

07.02.2009 22:07

0

Mówcie co chcecie ale ja i tak wierzę w Ferrari i jestem zawsze z Nimi. Dla mnie to najlepszy zespół.


avatar
Smola

07.02.2009 22:29

0

pz0 zamiast pisac głupoty, lepiej przeczytaj jakiś artykuł kompetentnych ludzi. Otóż w poprzednim F1 Racing Wypowiadał się Coulthard i nie pamiętam kto jeszcze, krótko podsumowując sezon 2008. Najlepszym samochodem roku 2008 został samochód Ferrari, pomimo, że miał problem z dogrzaniem opon, do odpowiedniej temperatury, co oczywiście mocno było widoczne na torach takich jak Silverstone. Ponadto końcówka sezonu to nie odrabianie Panie kolego punktów przez Ferrari i Massę. Bo mistrzostwa konstruktorów były rozstrzygnięte wcześniej, a Massa przerżnął tytuł przez załogę i feralny wyścig w Singapurze, co się zemściło. Dlatego nie wydaje mi się, żeby Mclaren odpuścił sezon 2008 aby koncentrowac się na rozwoju bolidu na rok 2009, bo mieli do zdobycia mistrzostwo w kategorii kierowca. Kiedy walczy się o mistrzostwo, ciężko odpuścic i koncentrowac się na czym innym - nie sądzisz? A jeżeli koncentrowali się na tegorocznym bolidzie podczas minionego sezonu, to Ferrari również... TAK NA SERIO NIC NIE WIADOMO!


avatar
pz0

07.02.2009 22:38

0

dobra, niech i tak będzie, w ostatnich wyścigach Hamilton odrobił straty punktowe do Massy, a w Brazylii nawet zdołał go wyprzedzić o jeden punkt.


avatar
skidmarks

07.02.2009 22:45

0

Ale powiedział „Hamilton. Ale może być kilka niespodzianek, takich jak Kubica czy Alonso.” - mógł równie powiedzieć - że KAŻDY


avatar
skidmarks

07.02.2009 22:46

0

Proponuje skupić się na pierwszym i drugim GP . Bo to przypomina wróżenie z fusów.


avatar
GawoLoveKubica

07.02.2009 23:00

0

Ojejku ... Przed 2008 też była wielka niewiadoma ... Teraz jest jeszcze większa ... My zwykli ludzie tylko możemy dewagować ... Wstrzymajmy bóle i czekajmy spokojnie do marca . Moze doczekamy walki o mistrzostwo Roberta , jeżeli nie też go wspierajmy. :)


avatar
GawoLoveKubica

07.02.2009 23:01

0

Jest naszą dumą ! :] jak komentator powiedział , że spotkamy się za 5 miesięcy to mi płakac chlopowi 17 letniemu sie zachciało .... heh


avatar
freeqstyler

08.02.2009 01:52

0

@sivshy- jakie teorie spiskowe? Napisałem, że nie na miejscu jest komentowanie przez Mosleya na tym etapie przygotowań, po czym dodałem, że Z PEWNOŚCIĄ nie będzie to miało złych skutków w 2009. Zachęcam do czytania ze zrozumieniem bądź wypunktowania niejednoznacznych dla ciebie fragmentów mojego komentarza- postaram się unikać podobnych błędów. Osobiście nigdy nie deklarowałem się jako fan Ferrari i dziwi mnie, że w twoim komentarzu zwrot "fani Ferrari" brzmi prawie jak obelga. Dlaczego nie pamiętam lat faworyzowania czerwonych? Proste, jeszcze wtedy nie oglądałem F1. Ale uwierz mi, słyszałem o tym nie raz i nie dwa. Moja reakcja byłaby taka sama, gdyby Max wypowiedział się o każdym innym zespole. Dotarło? @dziarmol@biss- chyba nie masz czego podzielać, bo obaw żadnych nie mam. Chyba że związanych z wykruszaniem się stawki i niektórymi dziwnymi pomysłami pana MM. Ale to już całkiem inna historia.


avatar
michal3100

08.02.2009 10:36

0

sezon pokaże


avatar
dziarmol@biss

08.02.2009 12:45

0

@freeqstyler- w dość dziwny sposób usiłujesz odwrócić kota ogonem, przecież cały Twój komentarz >>2009-02-07 17:50:49 freeqstyler << to wypisz wymaluj wyrażenie dezaprobaty dla działań pana Mosleya oraz sugestia o bezstronności tegoż jegomościa, przywołanie roku 2007 też chyba temu miało służyć, więc skoro nie masz żadnych obaw jak raczyłeś mi odpisać to w takim razie czemu miał służyć Twój komentarz? na co chciałeś zwrócić uwagę? (jakoś nie nadążam za Tobą)..


avatar
kumahara

08.02.2009 12:54

0

W powyższym temacie wydaje mi się, że dużo racji ma Smola, ( dodałbym jeszcze BMW do faworytów), chciałbym by wizje RK2 się sprawdziły a Mosleey nie powinien napomykać nam 2007r.


avatar
conrad30

08.02.2009 13:54

0

A skąd on może wiedzieć kto lepiej,bardziej lub mocniej? Pieprzenie! Nie wiedzą tego teamy nie wie żaden z kierowców,nie wie żaden ze znawców,żaden z fanatyków,NIKT!!!Nigdy z sezonu na sezon nie było tak drastycznie obostrzonych przepisów,takich zmian,każdy budował bolid od nowa więc każdy czeka na pierwszy wyścig,a MAKSIU wie bo jest szefem?Bez sensu!!!Mój kolega ze szkoły zawsze był bardziej przygotowany niż ja ,a mimo wszystko nie zawsze wypadał lepiej.PUENTA TAKA!


avatar
freeqstyler

08.02.2009 15:18

0

@dziarmol@biss- 2007 przywołałem, aby nie wiązać mnie z uwielbieniem dla teorii spiskowych (dlatego wyraźnie- tak sądzę- zaznaczyłem, że jestem pewien, że sytuacja z tamtego sezonu sie nie powtórzy). Posunięciem to chyba dobrym nie było, bo wygląda na to, że jedynie ptasior zrozumiał mój komentarz, od sivshego dowiedziałem się że jestem fanem Ferrari i "pierdolę głupoty", a od ciebie, że mam obawy... heh. Dezaprobata dezaprobatą i bezstronność bezstronnością (nie neguję tego co powiedziałem), ale czy to MUSI mieć konsekwencje w sezonie? Nie, po prostu komentarz Mosleya to dla mnie gafa starego człowieka nie wymierzona w nikogo, ale pokazująca, kto jest jego faworytem (Max Mosley może mieć faworytów, ale prezydent FIA nie powinien- czyli automatycznie powinien wstrzymać się od wygłaszania podobnych opinii). Kropka. Czy to naprawde takie skomplikowane?


avatar
dziarmol@biss

08.02.2009 16:46

0

@reeqstyler- oki ;-)


avatar
kusy000

08.02.2009 19:30

0

liczy sie tylko Kubica i BMW w tym sezonie


avatar
Grzegorz28

09.02.2009 08:36

0

Ci co pamiętają pare lat wstecz jak jeździł Sachumacher Michael to Ferrari również nie pokazywało jakiegoś rozkwitu co do bolidu w okresie zimowym, a jak przychodził sezon można było zobaczyć dominację nad innymi, wiec powstrzymajmy sie z oceną do wyścigów.


avatar
Shallan

09.02.2009 09:55

0

Ważne jest, dla kogo wypowiadał się Max Mosley. Jeśli pytał go o zdanie angielski dziennikarz - odpowiedź nie mogła być inna. Gdyby to samo pytanie padło ze strony mediów niemieckich - powiedziałby o BMW. Zwykła, kurtuazyjna wypowiedź. Szukanie w niej drugiego dna jest moim zdaniem bez sensu - po trzech, czterech GP będzie można mówić o tym, kto się lepiej przygotował do sezonu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu