WIADOMOŚCI

BMW potwierdza skład na sezon 2009
BMW potwierdza skład na sezon 2009
Zespół BMW Sauber F1 ogłosił, że jego barwy w przyszłym sezonie reprezentować będą dotychczasowi kierowcy wyścigowi Robert Kubica i Nick Heidfeld, a na pozycji kierowcy testowego i rezerwowego pozostanie doświadczony Christian Klien.
baner_rbr_v3.jpg
"Uważamy, że Nick i Robert stanowią bardzo silną parę, a Christian jest doświadczonym kierowcą testowym" - komentował dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen.

"Nie mamy wątpliwości, że razem z nimi ponownie osiągniemy nasze ambitne cele w czwartym roku funkcjonowania zespołu."

Pomimo wcześniejszych zapewnień dyrektora BMW Motorsport Mario Theissena, zespół nie zdecydował się poczekać na decyzję Fernando Alonso do końca sezonu. Tym samym zespół BMW Sauber F1 zdecydował się na utrzymanie stabilności ekipy w roku, w którym pojawią się nowe samochody i gładkie opony.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

101 KOMENTARZY
avatar
lankas

06.10.2008 14:57

0

Wierzyłem że Robert pozostanie w BMW, a co do Nicka to po takiej pracy jaką zespół włożył w rozwiązanie jego problemów w tytm sezonie, wcale się nie dziwie ich decyzji. Licze że Robert w przyszłym sezonie udowodni wszystkim że jest wart bycia numerem jeden w zespole


avatar
skidmarks

06.10.2008 15:28

0

A czy slicki oraz ograniczony pakiet AERO są już oficjalnie potwierdzone?


avatar

06.10.2008 15:37

0

skidmarks: nie, nie są. zespoły konstruują przyszłoroczne bolidy opierając się na rpzeczuciu


avatar
TOTTI

06.10.2008 15:47

0

Wolalbym Alonso niz Heidfelda, ale coz nie mozemy zawsze miec to co my chcemy. pkas - Na szczescie narazie nie widze tu tego kotleta czy koletza czy jak mu tam. Robert teraz bedzie przynajmniej pisanym nr 1 w zespole tak bylo juz w McL, to Alonso byl nr 1 takze na calej liscie ale McL wolal Hamiltona ale mam nadzieje ze BMW wreszcie przestanie w taki czy inny sposob forowac Nicka i niech traktuja Kubicę i Heidfelda na rowni to wtedy nie bedzie tych wiecznych plotek od popier... dziennikarzy ktorzy zawsze staraja sie jednego z drugim sklocic w taki czy inny sposob i BMW moze zajsc naprawde daleko, gdyby nie odpuszczali rozwijania tegorocznego bolidu to McL mialby duze problemy z przegonieniem teamu Theissena. Tak wiec ogolnie, BMW jest najszybciej rozwijajacym sie teamem i maja duze szanse by wkrotce byc na szczycie, podobnie moze byc z RedBullem i Toyota i za pare lat kto wie czy Ferrari i McLaren przestana byc kojarzeni z dominatorami F1 i czy przypadkiem nie zaczna miec problemow z innymi teamami tak jak w 1-szej polowie lat 90-tych.


avatar
ziyon

06.10.2008 15:50

0

Koletz'owi zabraknie żyletek jak się koleś z rozpaczy zacznie chlastać ;-)


avatar
Peti

06.10.2008 15:51

0

Oby rzeczywiście ten KERS nie wpłynął negatywnie na szybkość Roberta (to całe zamieszanie z masami i jego wyższej wadze) bo chyba nie ma już z czego zrzucić kg.


avatar
justka46

06.10.2008 16:03

0

I bardzo dobrze. Zmiana zespołu byłaby bardzo ryzykowna choć myślę że R.B będzie wysoko. Przecież to oni wymyslili płętwę rekina


avatar
Senior Roger

06.10.2008 16:14

0

TOTTI obyś w swoich przemyśleniach się nie mylił bo mine już mdli dominacja czerwonych ze srebrnymi...skład był do przewidzenia już o tym kiedyś pisałem ale większość żyła marzeniami o Ferrari, jest to najlepsza opcja dla Roberta i BMW...tyle


avatar
walerus

06.10.2008 16:34

0

ząb bolał bo jeszcze Mario po wyścigu gratulował iż po tak krótkim czasie od operacji zęba Robert dotrwał do końca wyścigu....


avatar
Angulo

06.10.2008 17:19

0

Ciekawe co zrobicie, jeżeli Heidfeld wyprzedzi Roberta w tych 3 ostatnich wyścigach? Chyba się popłaczecie...(nie bierzcie mnie za fana Heidfelda, albo anty fana Roberta, bo obaj są mi obojętni, ale widzę, że wy już jesteście tacy pewni, że Robert będzie przed Heidfeldem, że ja nie mogę. A ja już się raz nadziałem wiecie gdzie...)


avatar
Sister

06.10.2008 17:44

0

No w końcu:) Bardzo mi się to podoba. Tak właśnie miało być. Teraz BMW do przodu!!!


avatar
robertkubica2

06.10.2008 17:49

0

dobre komentarze pionka i pkasy - realizuje się najlepsza opcja (z możliwych). Mam jednak wrażenie, że Robert z miesiąca na miesiąc coraz bardziej (acz proces jest powolny) zaczyna się męczyć w BMW. Jeśli dobrze odczytuję wydarzenia , wypowiedzi RK i inne fakty - BMW dba przede wszytkim o sukces drużynowy, podpożądkowując mu całkowicie kierowców i ich aspiracje. W ten sposób niszczy/tłumi (świadomie czy nie) osobowość kierowcy utalentowanego, pracowitego, oddanego w 100%temu co robi . Takiemu, jak RK. Wydaje się , że BMW nie do końca (czy to możliwe?) rozumie, że w pewnym momencie sezonu (patrz Ferrari) jest konieczne formalnie czy ;nieformalnie wybrać nr 1. I powinno się to dziać bez względu na to , czy dany team walczy o 1,2 czy 7 miejsce dla siebe czy swego kierowcy. To zresztą sprawa bardziej skompllikowana, Np w MCLM sprawa jest jasna od początku, w STR i Wiliamsie także, w Ferrari zdecydowała sytuacja walki o zwycięstwo. ale BMW? W momencie , gdy RK wygrał w Kanadzie, zespół powinien wesprzeć go ZDECYDOWANIE. Chyba nie wierzyli , że RK może walczyć o tytuł , albo ich dalekosiężne a nam nieznane plany teamu kolidowały z tym. O tym włąśnie chyba mówił niemalże wprost Kubica w kilku wywiadach


avatar
Angulo

06.10.2008 17:51

0

Ej, fani McLarena- nie wchodźcie na forum "wyprzedź mnie" tam jak piszesz obiektywny komentarz to jesteś prześladowany...


avatar
TOTTI

06.10.2008 18:07

0

Angulo - Niech zgadne, tam sa dzieci neo? Bo nigdy nie wchodzilem jeszcze na forum wyprzedż mnie wiec nie wiem. Przyjrze sie ich komentarzom ale nie bede sie rejestrowal zeby jak ty to powiedziales nie byc przesladowanym.


avatar
Dagmara_W

06.10.2008 18:27

0

no i dobrze;]


avatar
niza

06.10.2008 18:36

0

hehe ale najbardziej śmieszyły mnie komenty niektórych, że Roberta wcale ten ząb podczas trwania testów nie bolał. Zrodziły się wówczas w niektórych głowach pomysły, że specjalnie go odsunięto, tzn teoria spiskowa hehe


avatar
nikaa

06.10.2008 18:43

0

Faktycznie w sytuacji obecnej, wydaje się to być najlepsze rozwiązanie dla Roberta.Honda to zbyt niepewna opcja, a BMW postępy robi, wiele im jeszcze brakuje,aby móc swobodnie i na równi walczyć o tytuł mistrzowski,ale można mieć nadzieję, że się będą dalej rozwijać. Wydaje mi się,że Renówka też podskoczy w przyszłym sezonie,ale tam zapewne zostanie zapewne Alonso.Niespecjalnie cieszy mnie opcja Nicka u boku Roberta,ale skoro 'transakcja' z Alonso nie doszła do skutku, ryzykowne byłoby stawianie na młodego,niedoświadczonego kierowcę np.Rosberga, choć niewątpliwie to zdolny kierowca.A za rok może uda sie upolować Ferrari;)


avatar
bajetek

06.10.2008 19:05

0

Ale szkoda a mialem nadzieje ze...


avatar
gigi

06.10.2008 19:11

0

To dobra wiadomość biorąc pod uwagę to że Ferrari jest zajęte. Chyba wszyscy się tego spodziewali, a cele zespołu pozwalają optymistycznie patrzeć na przyszły rok, bo do tej pory wszystkie realizowali. Nick jest dobrą opcją pod warunkiem że nie będą chcieli zrobić z niego na siłę numeru jeden bo straci na tym Robert jak i cały zespół.


avatar
przemekaragorn

06.10.2008 19:47

0

A szkoda że nie będzie jeździł z Alonso :(


avatar
Jarek20

06.10.2008 20:08

0

Koletza zatkało. Jakoś się tu już nie wypowiada. Napisz co o tym myślisz, z punktu widzenia polskiego Niemca, albo niemieckiego Polaka.


avatar
jacekhome

06.10.2008 20:19

0

I dobrze nie będę przynajmniej musiał zmieniać czapeczki ;-)


avatar
astrostar

06.10.2008 21:05

0

Biorąc pod uwagę obecną sytuację banków i to że to one wykładały dużą część pieniędzy na sponsoring F1 to brak zmian w timach można było przewidzieć


avatar
Kazik

06.10.2008 21:32

0

Ej, fani McLarena- nie wchodźcie na forum "wyprzedź mnie" tam jak piszesz obiektywny komentarz to jesteś prześladowany... Angulo-nie wiem co ty tam napisałeś ale przypuszczam,że miałeś problemy z "obiektywnością".


avatar
fanklub

06.10.2008 21:49

0

jednej rzeczy tu nie rozumiem czemu niektorzy z was chcieli by aby Alonso z Robertem jezdzili w jednym zespole Robert z Nikiem sobie poradzil az Alonso bylo by trudniej i zespol na pweno stawial by na podwojnego mistrza ja niechcialbym ogladac Roberta wcieniu Ferdka choc do Fredzia nic niemam


avatar
dex

06.10.2008 21:54

0

taa.. Angulo jest obiektywny , tylko spróbujcie napisać coś na Maka


avatar
obi216

06.10.2008 22:27

0

No to już wszystko wiemy........ Ach co to będzie za sezoooon ?! A tego akurat nie wiemy... he he he


avatar
Marti

06.10.2008 22:42

0

obi216 - jak to było z tą "teorią zębną", możez mi przypomnieć? he he he ;-) pozdrowienia :-)


avatar
Marti

06.10.2008 22:42

0

*możesz


avatar
Kazik

06.10.2008 23:04

0

Generalnie to chyba dobrze się stało (sportowy punkt widzenia).Obydwaj kierowcy w przyszłym roku udokumentują swoją siłę.Może skończą się jakieś dywagacje nt.Robert czy Nick (napewno się skończą).Trzeba życzyć im powodzenia w przyszłym sezonie (zarówno jednemu jak i drugiemu).


avatar
obi216

06.10.2008 23:06

0

Oczywiście , że mogę Marti :-) Każdy miał w tym temacie swoje przemyślenia - nieprawdaż ?! A do tego jak się to w jakiś sposób potwierdza w prasie ( niemalże z samego padoku ) , to mimo wszystko ma przekonanie , że ma rację. Właśnie podobnie było ze mną :-) Całe te misterne przemyślenia legły w gruzach . Ot co !! .....Mylić się , jest rzeczą ludzką . Ale nie przyznać się do pomyłki - to grzech :-)...... Czy to o tę "teorię zębną " chodziło ;-) Pozdrówka


avatar
obi216

06.10.2008 23:12

0

Myślisz , że sie skończą - Kazik ?! Często wypowiedzi Nicka , są takie napompowane - a to nie idzie w parze z sympatią :-) Trzeba mieć tylko nadzieję , że może jednak Nicko spokornieje :-) Pozdrówka


avatar
Marti

06.10.2008 23:18

0

Tak obi216, o tę ;-) dzięki za ustosunkowanie się do sprawy, nie mam więcej pytań ;-) Nick spokornieje?! Już to widzę. Może w innym życiu... :-) heh...... :-)


avatar
obi216

06.10.2008 23:25

0

Też w to nie wierzę... he he he


avatar
b.stary

06.10.2008 23:38

0

MARZENIE. Oczywiście dla Roberta. Jeszcze niech Go dadzą Dalarze i nie będzie żadnego błędu taktycznego w czasie wyścigu a NH bez Dalary jest skończony. Nie mam wątpliwości RK w 2008 jest pierwszym kierowcą. Chyba że BMW popełni ten sam błąd i w przyszłym roku będą ciągnąć Nika za uszy jak w tym. W 2008 roku już nic nie będzie takie same jak dotychczas to będzie inna F1. Gdybym był doktorem to NH bym zwolnił i przyją młodszego.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu