Nico Hulkenberg pierwszy raz w tym sezonie rywalizował w finalnej części czasówki w kwalifikacjach do Grand Prix, zdobywając 10. miejsce na starcie do niedzielnego wyścigu. Choć Gabrielowi Bortoleto ta sztuka udała się już kilkukrotnie, Brazylijczyk nie był w stanie powalczyć dziś w czasówce - mechanicy nie zdążyli na czas odbudować jego samochodu po wypadku ze sprintu. Choć zabrakło niewiele, Gabi ruszy z samego końca stawki.
Nico Hulkenberg, Sprint: P16; Kwalifikacje: P10
"Świetnie jest po raz pierwszy w tym roku awansować do Q3 - to na pewno powód do radości. Trzeba jednak przyznać, że nie była to łatwa sesja. Wiatr sprawiał, że samochód był nieprzewidywalny i trudny w prowadzeniu, a balans przez cały czas był wymagający, co utrudniało składanie czystych okrążeń. Mimo to daliśmy z siebie wszystko i znaleźliśmy się w czołowej dziesiątce, co jest solidnym wynikiem w takich warunkach. Wcześniej sprint zakończył się rozczarowująco, ale ogromne brawa należą się zespołowi - wykonali świetną robotę, naprawiając samochód i przygotowując go w tak krótkim czasie. Ciężko pracujemy, by poprawić nasz pakiet, i cieszy mnie, że widać postępy. Jutro zapowiada się suchy wyścig, co może być wyzwaniem, ale damy z siebie wszystko. Za nami ustawią się szybkie samochody, więc będziemy musieli być mądrzy, unikać błędów i wykorzystać każdą okazję. Naszym celem są punkty i będziemy o nie twardo walczyć."
Gabriel Bortoleto, Sprint: DNF; Kwalifikacje: P20
"Miałem ogromne szczęście, że wyszedłem bez szwanku z dzisiejszego wypadku; to było naprawdę solidne uderzenie, ale stoję tutaj o własnych siłach i to pokazuje, jak bezpieczne są dziś te samochody oraz jak wiele zrobiliśmy przez lata, by poprawić bezpieczeństwo. Chciałbym podziękować naszym mechanikom, którzy zrobili wszystko, bym mógł wrócić na tor na kwalifikacje. Pracowali niesamowicie ciężko, odbudowując mój samochód od zera i prawie udało nam się zdążyć na czas. Oczywiście trudno ukryć rozczarowanie, że nie mogłem wystartować w kwalifikacjach podczas mojego pierwszego domowego Grand Prix - to wielka szkoda, bo czuję, że nasz samochód był wystarczająco konkurencyjny, by zbudować coś w ten weekend, co potwierdził Nico, awansując do Q3. Ale jutro wciąż mamy wyścig. Chcę po prostu usiąść w samochodzie, pojechać najlepiej jak potrafię i cieszyć się każdą chwilą na torze."
© Sauber


Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się