Po ostatnich dość anonimowych weekendach wyścigowych w wykonaniu Saubera w końcu doszło do przełamania. Wszystko za sprawą Nico Hulkenberga, który wręcz rewelacyjnie spisywał się w piątek na torze COTA. W treningu znalazł się w czołowej trójce, a w kwalifikacjach do sprintu uplasował się na znakomitym 4. miejscu. O czasówce kompletnie będzie chciał za to zapomnieć Gabriel Bortoleto, który nawet nie ustanowił żadnego pomiarowego czasu.
Nico Hulkenberg, P4
"Jestem naprawdę usatysfakcjonowany tym, jak to się dzisiaj potoczyło. Już od treningu wyglądaliśmy na mocnych i świetnie było zobaczyć, że ta wydajność się utrzymywała. Samochód spisywał się dobrze. Znajdował się w znakomitym oknie pracy i był idealnie wyważony, co potwierdziły czasy. Czerpię frajdę z jazdy po tym torze i gdy wszystko składa się w jedną całość, daje to dużo satysfakcji. Sprint zapowiada się na wymagający, biorąc pod uwagę szybkie auta wokół nas, natomiast będziemy walczyć twardo i postaramy się przekuć tę dynamikę w mocny wynik."
Gabriel Bortoleto, P20
"Niestety, nie mam za wiele do powiedzenia. Moje premierowe kółko zostało skreślone z powodu limitów toru, a drugiego nawet nie zdążyliśmy rozpocząć. Jest to o tyle rozczarowujące, że nasz bolid dobrze spisywał się w czasie treningu. Sprint wykorzystamy jako dodatkową szansę na dowiedzenie się czegoś więcej nt. tego toru i tego, jak samochód na nim się zachowuje. Potem skupimy się na czasówce do samego wyścigu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się