W ekipie Williamsa mimo świetnego rezultatu panują mieszane nastroje. Carlos Sainz w Q2 uzyskał najlepszy czas, aby ostatecznie wywalczyć start z szóstego pola. Hiszpan od początku weekendu jest zadowolony ze swojego bolidu i przekonuje, że za dzisiejszą formą stoi pełne zaufanie do auta. Alex Albon z kolei mimo iż zakwalifikował się tylko pozycję niżej od kolegi z zespołu, narzeka na brak tej pewności, co na torze takim jak Imola mocno przekłada się na czas okrążenia.
Carlos Sainz, P6
"Dziś mieliśmy naprawdę mocne kwalifikacje! To tor, na którym kluczowe jest zaufanie do auta, a ja jestem zadowolony z bolidu od piątku. Okrążenie w Q2 to dowód na to zaufanie. Przystępowałem do Q3 z chęcią dalszej poprawy. Na ostatni przejazd ustawiliśmy się jako ostatni w kolejce, próbując złapać strugę powietrza i maksymalnie wykorzystać poprawę warunków na torze, ale niestety to się nie opłaciło - moje okrążenie wyjazdowe było bardzo zaburzone, prawie nie zdążyliśmy przekroczyć linii startu. Tak czy inaczej, jestem bardzo zadowolony z ogólnej sytuacji i jako zespół możemy być dumni z tego, co pokazujemy. Jesteśmy w dobrej pozycji przed jutrzejszym wyścigiem; mam nadzieję, że będziemy mogli walczyć jak najbliżej czołówki i przywieźć solidne punkty! Vamos!"
Alex Albon, P7
"Nie było źle, ale na pewno nie był to mój najlepszy dzień. Miałem dziś trudności i nie czułem się komfortowo w samochodzie. Szczerze mówiąc, cieszę się, że ukończyłem kwalifikacje na P7, ale miałem wrażenie, że nie mogłem za bardzo naciskać. Łatwo było przesadzić, a brakowało mi trochę pewności siebie, żeby poradzić sobie z problemami, ale nawet w takie dni, kiedy auto nie sprawia najlepszego wrażenia, nadal jesteśmy szybcy. To dobry znak!"
17.05.2025 22:44
0
Jak forma Ferrari będzie tak rosła, to Carlos będzie mógł przybić piątkę Fredowi za to że go wyrzucili z zespołu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się