Kolejny weekend Grand Prix uwydatnił problemy Red Bulla, z jakimi zmagają się w tym roku. Występ do zapomnienia Liama Lawsona, a także brak tempa do walki z McLarenami u Maxa Verstappena sprawia, że czwarte miejsce Holendra to maksymalna zdobycz punktowa, o jaką austriacki zespół mógł się pokusić w wyścigu o GP Chin.

Max Verstappen, P4

“Początek dzisiejszego wyścigu był całkiem trudny na oponach pośrednich. Jechaliśmy swoim tempem, które zdecydowanie było wolniejsze niż samochodów dookoła nas, jako że pracowaliśmy nad tym, aby nie zniszczyć naszych opon. Na twardej oponie ciężko było na początku, ale przy drugim stincie osiągi były już dużo bardziej obiecujące i dostrzegliśmy dużo więcej tempa w samochodzie. Ostatnie 19 okrążeń było bardziej pozytywne i lepsze niż się spodziewaliśmy, jako że mieliśmy podobne czasy do czołówki. Lepiej obchodziliśmy się z samochodem i mieliśmy więcej przyczepności w oponach, więc na wszystko wyglądało bardziej optymistycznie i lepiej się jechało. Możemy wyciągnąć sporo wniosków z tego weekendu, a to mam nadzieję oznacza, że będziemy mieli lepsze osiągi w Japonii, szczególnie na torze, na którym bardzo lubię jeździć. Wciąż mamy dużo pracy do wykonania, jako że nie jesteśmy na ten moment tam, gdzie chcemy być, a samochód nie jest zbyt prosty w prowadzeniu, ale przynajmniej ostatni stint był bardziej obiecujący i jest sporo rzeczy, do których możemy wrócić, aby je przeanalizować. Ogólnie to było fajne ściganie w Szanghaju. To świetny tor i świetne miasto.”

Liam Lawson, P12

“Było dziś ciężko, startując z alei serwisowej próbowaliśmy czegoś innego, to było ryzyko warte podjęcia, aby sprawdzić ustawienia samochodu. Próbowaliśmy zrobić coś agresywnego, ale to niezbyt zadziałało, to był duży krok, ale mieliśmy problemy z tempem, a samochód zdawał się być bardziej zdradliwy niż w Melbourne. Nasze tempo we wczorajszym sprincie było lepsze. Ciężko to ująć w słowa, istnieje bardzo wąskie okno pracy dla tego samochodu, a jak je przegapisz to bardzo kosztowne. Im więcej jeździmy, tym więcej próbujemy i wyciągamy wnioski, niestety dziś nie poszło to w dobrą stronę. Po prostu muszę jechać tym samochodem szybciej. Nie ma to nic wspólnego z presją z zewnątrz, zespół był bardzo wspierający. To unikalny tor, ale zastanowimy się i wyciągniemy wnioski idąc naprzód.