Zgodnie z zapowiedziami, z samego rana konstrukcja SF-25 po raz pierwszy wyjechała na tor. Wszystko w ramach dnia filmowego na testowym obiekcie Ferrari w Fiorano.

Jeszcze kurz nie opadł po wtorkowej imprezie F1, a już w środę bolid Ferrari zadebiutował na torze. Charles Leclerc i Lewis Hamilton błyskawicznie przetransportowali się z Londynu do Fiorano, by wypróbować nową konstrukcję SF-25. Jej odświeżone barwy i kształty zostały zaprezentowane późnym wieczorem.

Już przed rozpoczęciem shakedownu z Włoch napłynęły filmy z potężną liczbą kibiców zmierzających na tor. Nie powinno to być zaskoczeniem, zważywszy na zainteresowanie - porównywalne z tym z czasów Michaela Schumachera - jakie generuje transfer Hamiltona.

🤯🤯🤯

(📸 andreaa_morettii) pic.twitter.com/pJ4kOdFfCh

— CL16__FanpageFr 🇲🇨 (@Cl16__FanpageFr) February 19, 2025

To jednak nie on jako pierwszy sprawdził czerwoną maszynę. Punktualnie o 9.23 garaż opuścił w niej Leclerc. Dopiero po południu stery przejął siedmiokrotny mistrz świata. Obaj pokonali po 100 kilometrów.

Hitting the track for the first time 👊

The SF-25 makes its debut in Fiorano! pic.twitter.com/Mnks5EcLrv

— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) February 19, 2025

Na razie Ferrari udostępniło skromną liczbę materiałów, ale powinni ujawnić kolejne w następnych godzinach. Gdy tylko to się wydarzy, zostaną one dodane do artykułu. Warto dodać, że na Imoli zadebiutował też bolid Racing Bulls. W kontekście ekipy z Faenzy napłynęła natomiast jedynie nieoficjalna dokumentacja.

Racing Bulls: ecco le prime foto reali della VCARB02, che sta compiendo i suoi primi 200 km a Imola. Tsunoda in pista questa mattina. Livrea molto bella #AutoRacer #F1 pic.twitter.com/tXjJiSuq8O

— Piergiuseppe Donadoni (PJ) (@SmilexTech) February 19, 2025